ona nalega na zaręczyny. Mam dość!!!!

nawet w książce pot dlaczego mężczyźni kochają zołzy jest powiedziane ze nie ma nic gorszego niz naciskanie na slub, ba! kobieta powinna nawet bardziej być przeciwna. Uważam autorze ze masz racje, twoja kobieta jest nie dojrzała. To ze sie oświadczysz nic tu nie da, bo za chwile bedzie krzyczała ze ślubu jeszcze nie ma, a po ślubie ze juz powinno być dziecko. nie dogodzisz jej, zastanów sie nad waszą przyszłością, czy chcesz zyć z taką kobietą...potem moze być gorzej.

O, widzę, że brak argumentów. Bidulek." argumenty stosuje sie w dyskusji więc logicznym jest i zrozumiałym że raczej nie odpowiem na twoje pytanie Ty snujesz opowiesci dziwnej tresci o mnie :) więc nie widzę sensu i sposobnosci odnosić sie do twoich wymysłów

wiecie co jeszcze bym to bardziej zrozumiała gdyby byli juz to ludzie przed 30-stką lub po 30-stce ale to są jeszcze tak młodzi ludzie ze nie powinni sie zaręczac ani pobierac przynajmniej teraz.

nie znam jej,nie wiem jaka jest ale mam przeczucie że z tym za tanim pierścionkiem możesz mieć suszenie głowy ( bo wiesz pochwali się koleżankom, rodzinie- raz dwa znajdzie ten pierścionek w necie, sprawdzi cenę i masz chłopie przechlapane) swoją drogą pierścionek za pieć tysi to suknia ślubna pewnie tańsza nie będzie.

"nawet w książce pot dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Co znaczy "nawet"? To jakaś wyrocznia? Czytałam tę książkę i jest gówno warta, na inteligentnych facetach zachow3anie skopiowane z tej książki nie zrobi wrażenia, a nawet odstraszy.

Uważam autorze ze masz racje, twoja kobieta jest nie dojrzała. To ze sie oświadczysz nic tu nie da, bo za chwile bedzie krzyczała ze ślubu jeszcze nie ma, a po ślubie ze juz powinno być dziecko. nie dogodzisz jej, zastanów sie nad waszą przyszłością, czy chcesz zyć z taką kobietą...potem moze być gorzej" jestem tego samego zdania To już bedzie kwestią czasu dalsze naciski ... Teraz nacisk na zareczyny,jutro bedzie nacisk na ślub Sprawa jest prosta Nie chcesz sie zareczac to nie rób tego !!!

w takim razie Twoja kobieta jest materialistką ze w grę wchodzą wyłacznie pierścionki za taka cene. Dla mnie sie nigdy nie dogadacie, a w prawdziwym zyciu przybędzie wiecej problemów niz tylko takich jak pierścionek. Ty sie bedziesz dwoił i troił a ona będzie tylko żądać.

Inna sprawa, że chyba nikt nie lubi być naciskany. Nie zniosłabym ciągłych aluzji i marudzenia, nawet najfajniejsza rzecz by mi przez to zbrzydła.

Ja sie nie zgadzam. Tu nie chodzi o to czy jest dojrzała czy nie. Nie powinna naciskac az tak bardzo, ale dla niej to wazne. Moze nie zdaje sobie sprawy ze tym go od siebie oddala... A on z kolei nie powinien szukac takich wykrętów i twierdzic, ze to facet powinien decydowac w takiej sprawie. Wina jest po obu stronach. Ciekawe jakbys się Tomku Ty poczuł gdybys sie jej oswiadczył a ona powiedziała, ze jeszcze nie jest gotowa i podała Twoje argumenty? Nie byłoby dla Ciebie to miłe... uwierz. A co do pierscionka to jak Cie kocha to wystarczy jej pierscionek, zwykły nawet za 500 zł, nie jakis nie wiadomo jak luksusowy za 5000. Kobieta nie powinna patrzec na te rzeczy, bez przesady to świadczy o materialiźmie bądź chęci popisania się przed kolezankami- patrzcie jaki mam brylant!

Nie rozumiem, dlaczego niektórzy jadą po tym chłopaku jak po burej suce- że niedojrzały, że pewnie się waha, że panna ma prawo myśleć, że mu nie zależy, że jest śmieszny itd. Ludzie, mamy ciężkie czasy, młodzi biorą kredyty na 30 lat, żeby kupić jakąś klitkę dwupokojową. Przecież autor pisze że przygotowuje, urządza, stara się. Ma 24 lata. Pokażcie mi drugiego takiego. Czy to mało, aby kobieta zrozumiała, że jemu zależy? To odwróćmy sytuację- facet kupuje drogi pierścionek (jest się czym chwalić przed koleżankami), od razu ruszają przygotowania do ślubu, a po ślubie do rodziców na najmniejszy pokoik, bo nie mają się gdzie podziać. Rodzi się dzieciak, miejsca brakuje. Teściowa patrzy krzywo, bo zięć do doopy, kompletnie niezaradny. Grunt że był zajebisty pierścionek. Do autora- zrób jak uważasz. Ciężko tu znaleźć złoty środek. Ty znasz ją lepiej, jeśli uważasz, że po oświadczynach będzie spokój, to kup jej ten pierścionek. Ale jeśli nie doceni tego co robisz, tylko będzie dalej kręcić nosem, to ja rozważyłabym czy chcę być z taką osobą. Zacznie ci w końcu brakować tlenu.

regres- zgadzam się. ślub, dziecko, później może jeszcze jedno, a tak jak pisałeś ona nie pracuje więc w tym tempie zakładania rodziny pójdzie do pracy po 30-tce albo i nie. znam taki przypadek- dziewczyna cisnęła na ślub będąc jeszcze na studiach ( utrzymywał ją facet i rodzice) po ślubie dziecko za rok kolejne i póki co jeszcze nigdy nie pracowała.

ludzie ale taka cena pierscionka?? ona nie pracuje!!! tez bylam studentka bez kasy i w zyciu bym nie "wymagala" od meza takiego drogiego pierscionka!! ale moze ja inaczej mysle bo nie jestem z warszawy tylko ze wsi.. nie wiem... ale tyle kasy?? mnie zalezalo na pierscionku jako symbolu, zapewnieniu, kolejnym kroku.....a nie na diamencie i bialym zlocie i certyfiacie.... moze twoja dziewczyny ma inne potrzeby niz ja i i inaczej z nia trzeba gadac ja nie wiem... moze chodzi o szpan?? zeby mogla mowic jaki to drogi i piekny? nie chce nikogo oceniac ale jesli mieszacie razem i ona widzi ze zyjecie z 1 wyplaty i robicie remont i ma tupet takimi cenami cie zabijac to sama cie odstrasza..

Ja do dziś nie znam ceny swojego pierścionka zaręczynowego i najzwyczajniej mam to gdzieś bo dla mnie liczy się on jako symbol... Najpierw niunia niech pójdzie do roboty a następnie myśli o ślubie.

zgadzam sie z adela

Dla jasnoście ja po nim nie jadę ;) twierdze tylko, ze wina jest w sumie po obu stronach... Widac, ze facet sie stara, ale zaręczyny to nie koniec swiata i nie wielki wydatek...

Przecież jej nie chodzi o was,tylko o ten pieprzony pierścionek,żeby sobie założyć na palucha i paradować z nim wszędzie aby każda inna patrzyła z zazdrością jaki to księżniczka ma piękny pierścionek.Baby takie są i trzeba to wiedzieć,tak samo jest ze ślubem,chodzi tylko aby przejść się przez kościół w białej sukni i żeby każdy patrzył z zachwytem "jaka piękna księżniczka przechodzi przez pałac"

powiedz jej ze jak chce ślubu to niech pójdzie do pracy i sie do niego dołozy bo Ty sam nie dasz rady.

Aha, i kwestia pierścionka. Nie zgodziłabym się na zakup za kilka tysięcy. Są piękne za 500-1000 zł. No chyba że dla niej cena odzwierciedla siłę twoich uczuć. Nie zdziwiłabym się, gdyby życzliwe koleżanki sprawdziły, na ile się "szarpnąłeś".

ja bym, ze tak powiem, pobiła ją jej własną bronią. Kupiłabym pierścionek taki, na jaki mnie teraz stać, nawet za 100 zł z cyrkonią, po kolejnej uszczypliwej uwadze na ten temat wyciągnełabym ten pierścionek i jej dała, proszę, masz, jesteśmy zaręczeni, zadowolona?

i tu się mylisz- widac tak znasz kobiety... Albo sam miałes babe nieczułą materialistke. Tak jak pisałam i ja i inne panie- moze niekótyrm z nas wystarczy zwykły pierscionek, nie na pokaz? A biała suknia nie jest po to, zeby przejsc sie przez kosciół i zeby kazdy patrzył z zachwytem... Opanujcie sie i nie róbcie z tej Pani potwora! Tylko Tomek wie jaka jest naprawde.

Moj zwiazek trwa 4,5 roku juz od jakiegos czasu sie rozgladamy za pierscionkiem , ale gadanie rodzinki i znajomych o slubie coraz bardziej mnie denerwuje!! i zniecheca wiec rozumiem autora ze naciski ze strony dziewczyny lub rodziny potrafia duzo popsuc. Przy kazdej okazji kiedy zareczyny a kiedy slub, a Ty ciagle z tym samym chlopakiem czy juz innego masz no kurrr mam ochote powiedziec a co Cie to obchodzi ale obraza stanu by byla;)

no niestety mam wrazenie ze moja M. mysli zbyt "bajkowo", nie bierze pod uwage ze slub to takze koszty, pierscioenk za min. 5000. kocham ją, naprawdę jest cudowną kobietą, ale jej paplanina o tym ze zareczyny sa wazniejsze niz cokolowiek innego jest po prostu mecząca. zaczerniam nick. będę później.

a tomek biedny chyba zwial bo juz nie wie co robic i myslec :) szkoda chlopaka troche... moj rowiesnik a wydaje sie calkiej dorosly i dojrzaly.. musi to sprytnie rozegrac.. jeszcze wszytsko zalezy od tego jaka jest ta jego dziewczyna........

regres- zgadzam się. ślub, dziecko, później może jeszcze jedno, a tak jak pisałeś ona nie pracuje więc w tym tempie zakładania rodziny pójdzie do pracy po 30-tce albo i nie." Facet przyparty raz do muru który podda sie kobiecym namolnym zrzędzeniom i ulegnie im może śmiało spisać sie na straty facet bez własnego zdania,w oczach kobiety jest nie dośc ze mało meski to jest także mało atrakcyjny Lawina wymagań od takiego gościa to tylko kwestia czasu u kobiety Jak autor będzie miał przysłowiowe jaja to zrobi tak jak uważa za stosowne!!! nie sugerując sie naciskiem czy presją którą wywołuje w nim owa dziewczyna ... uważam że najlepszym rozwiązaniem w przypadku autora bedzie rozmowa o dalszym wspólnym życiu

o jestes :)

Tomku powiedz jej żeby zaczęła pracować skoro jest na tyle dorosła żeby o ślubie myśleć.

Regres Po jakim czasie oswiadczyłeś się swojej wybrance życiowej?

Regres Po jakim czasie oswiadczyłeś się swojej wybrance życiowej?" po odpowiednim Po takim w którym wiedziałem że chcę spędzić z nią całe życie Wtedy podjałem decyzję o zareczynach Musiałem być pewny jej,inaczej nie widziałbym sensu w zareczynach

A możesz napisać, ile tego odpowiedniego czasu potrzebowałeś w latach?

a jaki czas byl dla Ciebie odpowiedni??