KWIECIEŃ 2012!!!!

Hej:) Mnie coś kłuje w prawym dolnym bou tak jakby jajnik???nie wiem...w każdym razie schylać się nie mogę...Noc przespana, dwa razy tylko siusiu robiłam. Mi dłuży się niemożliwie ten ostatni czas. Iwonaa19-->ładne zdjęcia:)a jak patrzyłam na to aruzelą to aż mi się w głowie zakręciło;)

I goscie poszli. Czas wziasc sie do pracy! Iwona>chyba faktycznie mamy zblizone terminy porodow. Ja mam na 14tego. Mnie czas ucieka, bo ciagle jestem zajeta czyms. Szczerze mowiac, to i ciaza nie moglam sie nacieszyc normalnie, bo ciagle gdzies trzeba cos zrobic, pojechac, zalatwic, posprzatac. Jak mialam juz wolne to latalam po sklepach dzieciecych lub aby spotkac sie ze znajomymi ostatni raz. Wlasciwie to pierwszy raz bede na jednym miejscu teraz przez dluzszy okres. No tak, odpoczelam, a teraz lece wykladziny klasc :D Do zobaczenia pozniej P.S. Moj mezczyzna lubi kupowac sobie dobre rzeczy, ale ja mu nie zaluje, bo on mnie tez wysyla ciagle na zakupy. Poza tym nie jest jakis rozrzutny. Ja tez bardzo lubie kupowac jemu jak zobacze cos fajnego. Zawsze wychodze z zalozenia, ze ciezko pracuje na pieniazki, wiec niech sobie to jakos wynagrodzi, szczeglnie ze nie wydaje na jakies glupoty. Fajnego mam faceta :D

iwonka-> ja mam termin na 11 ;) czyli tylko dzien róznicy ;) ciekawe ktora z nas pierwsza bedzie miala rozwiazanie he he ;) Kochane niewiem jak Wy ale ja to juz nie mam siły nawet sprzatać taka ociężała jestem ajj ;(

ja też jestem obolała i czuję się jakbym była staruszką ktorą wszystko boli. Ciągle kłuje mnie w pachwinie,jak siedzę to najbardziej o schylaniu nie ma mowy..a tu jeszcze tyle czasu do konca.

Witam wszystkich:) u mnie tez dzis super pogoda,szkoda ze nie moge wychodzic:(, co do bolu gardla,kataru mi lekarz pulmunolog polecal plukac gardo szklanka wody z jedna mala lyzeczka wody utlenionej i rzeczywiscie pomaga:) a do nosa woda morska. Tak myslalam ze moze jeszcze umowie sie z laryngologiem na wizyte,mam tez chore zatoki,jestem po jednej operacji ich czyszczenia moze on cos pomoze? Mam nadzieje dziewczyny ze nie macie nic przeciwko temu ze tak sie wpycham i pisze z wami:) pozdrawiam i zycze milego dnia :)

laseczki ja mam z OM na 13 a z USG na 12 kwietnia :0 ja z moim dzis posprzatalismy teraz robimy obiadek i czekamy na corcie bo dziedki zabrali ja do bawialni u mnie 17 stopni i sloneczko teraz odezwala sie do mnie byla dziewczyna brata co z nia mam bardzo dobry kontakt nie to co z bratowa :/ i ma dla mnie ubranka po swojej coreczce tylko musze je jakos odebrac a to bardzo daleko ale cos wymysle

mnie o ile nie jestem w ciazy pomaga plukanie woda z sola ale w ciazy mam ciezko umyc zeby a co dopiero płukac :/ niestety zaraz odruch wymiotny laski jak dzis stanelam przed lustrem dostalam prawie zawalu moje usteczka w kroku sa tak wielkie jak bym sie miesiac kochala caly czas masakra wygladam strasznie taka rozlazla :/ tez tak macie??

Witam Mamuśki :) U mnie też piękna pogoda aż żyć się chce mój M myje okna i jak skończy mamy iść do parku. Na ból gardła dobre jest płukanie go wodą z solą, robiłam tak na początku ciąży i naprawdę pomogło. Na katar parówkę gorąca woda + wick. alka- chyba taki jest sens tego topiku żeby każda kwietniowa mamusia mogła tu zajrzeć, pogadać, wymienić doświadczeniami z innymi babeczkami, które są na podobnym etapie ciąży, bo w zasadzie kto nas może teraz lepiej zrozumieć ? :) Myślę, że dziewczyny się ze mną zgodzą, więc zapraszam serdecznie do dyskusji :)

U nas też pogoda piękna a ja mam przez to doła:( Bo w sumie nie mogę teraz robić nic z tego co lubię: ani pójść na rower, ani na zimne piwko, chciałam jechać kupić sobie buty na wiosnę ale jestem dziś sama w domu i mąż powiedział, że mam sama nigdzie nie jeździć bo się będzie martwić (a do galerii mam 30 km)... I tak siedzę z moją kotką i się nudzimy, jedynie spacer wchodzi w grę...:/ Nastusiaelo pocieszyłaś mnie swoim wpisem, bo myślałam, że tylko ze mną coś nie tak;) Ostatnio się goliłam i musiałam użyć lusterka i też mam wargi jakby powiększone, takie mięsiste... nie wygląda to zbyt ładnie, ale byłam niedawno u lekarza i nic nie mówił więc chyba to normalne...

czesc dziewczynki :) wlasnie wrocilam ze szkoly i jestem super zmeczona... ehhh nastepny zjadz za 2 tyg....

Na samym początku bardzo przepraszam że długo nie pisałam ale byłam w szpitalu i myślałam że wróce już do domu z Juleczką. Na szczęście Julka jeszcze jest tam gdzie powinna bo to dopiero 35tc jutro zaczynam 36. Teraz was nadrabiam chociaż mam dużo stron ;) Co do informacji Julka na dzień dzisiejszy waży 2450g lekarz powiedział że jak na 35tydzien to dobrze. Co do chrzcin rodziców chrzestnych już mam wybranych chociaż też miałam problem z wyborem. Dzisiaj zrobiłam zdjęcia na których widać brzuszek więc jak nadrobie was czytać to wyśle na pocztę ;) beata nie daj się mamie i sama wybierz chrzestnych to jest przecież wasz wybór. aby do kwietnia - a to niespodzianka z tą zmianą płci . Ja wam powiem że przy ostatnim USG się modliłam żeby na pewno była dziewczynka bo już na nią nastawiona jestem. No i się potwierdziło ;) paula444 witaj ;) Tak sobie teraz myśle że do terminu zostało mi 4 i pół tygodnia. jej jak ten czas leci. Dragoniki piszesz że słyszałaś że dziewczynki lubia być szybciej na świecie, a ja właśnie słyszałam że dziewczynki lubią wychodzić po czasie ;p skończyłam dzisiaj prasowanie ostatniej tury ubranek dla dzidziusia teraz jeszcze jakoś trzeba je mniej wiecej rozmiarami ułożyć i czekamy na malutką ;)

Witajcie kochane... a ja się nie odzywam bo jestem strzępkiem nerwów i mam koniodoła...... wkurza mnie,że nie daję rady zrobić tylu rzeczy....... no i okazało się że prawdopodobnie będę musiała się zawieżć i odebrać ze szpitala...masakra... Spadam bo nic pozytywnego nie wniosę a dołować też nikogo nie chcę... miłego wieczorka....... Jutro wizyta u "gina przyjemniaczka".

Florentyna Anna - nie przejmuj się ja ostatnio też co chwile jakieś doły łapie. Taki chyba urok ciąży

Ubranka dla maluszka. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=7187561 Zapraszam

pierwsze maleństwo mam nadzieje, że wszystko jest dobrze!! AnnaFlorentyna, dlaczego masz zły humor? Mam nadzieje, że córki Cię znowu nie zdenerwowały!! Ja to co wczoraj na brzuchu widziałam, to aż D był w szoku, że mały może się tak wypinać! I dziś to samo, może nie na taką skale jak wczoraj, ale wszędzie pisze, że pod koniec maleństwo się uspokaja, a u mnie to jakoś na odwrót jest! A uczucie mam, jakbym mały chciał sobie usiąść w brzuchu:P a dodatkowo nie mogę określić, czy się obrócił czy nie, bo niby kóleczka u góry, ale jakaś znowu inna, no sama nie wiem. A nieźle, bo w nadchodzący czw zaczynać będziemy 38 tc.! Masakra jak to minęło:P a ciekawe, czy będzie chciał wyjść wcześniej, czy poczeka grzecznie na swój termin(ja jestem oczywiście za tym pierwszym;P) Dobrze, że jutro już poniedziałek, bo przynajmniej nie będzie takiego bezruchu jak w weekend;P Także miłego wiczorku i do jutra kobietki:)

beata. sr - no narazie jest dobrze dlatego wypuścili mnie do domu z przykazaniem odpoczynku, nie dźwigania, nie przemęczania się. Chociaż chciałabym żeby malutka była już ze mną, ale im dłużej posiedzi tym lepiej dla niej

pioerwsze maleństwo-> no daj jej jeszcze z 2 tygodnie i już będzie mogła wychodzić na świat:) a co się wogóle stało, że w szpitalu wylądowałaś?

lekarz stwierdził że szyjka macicy się skraca i że to może grozić wcześniejszym porodem. Po dobie spędzonej w szpitalu stwierdził że bardziej się nie skraca zapisał tabletki i do domu.

Ale najważniejsze, że jest wszystko ok:) Także teraz tylko wypoczywaj!! i najlepiej położyć się i tylko odpoczywać!! a ładna pogoda także tylko relaksować sie!!:)

hej. ja już na nogach ale pół żywa :)

hej ale tu cisza ja nie spie od 6 bo moja corka to ranny ptaszek od jakiegos czasu a koziolki jakie ma wykoncze sie musze smigac po pieczywo a mi sie nie chce :P u mnie brak sloneczka i wiatr wieje :/

http://www.gadu-gadu.pl/pies-wygrzebal-2-ludzkie-plody?utm_source=gg&utm_medium=hover masakra jakas

Cześć Kobitki:) Ja tylko się przywitam i lecę z moim Miśkiem do lekarza na badanie pola widzenia:) Dziś już gorsza pogoda, ale dopóki nie pada to jest ok:) Miłego dzionka i do potem:)

A u mnie pada :-( Dziasiaj miałam pobudkę około 5.00 bo sąsiadka zachorowała i woziłam ją na pogotowie....... Córkę o 8.00 do laboratorium... Teraz piję "kawę" i zbieram się do gina....... Ostatnio ciągle mi słabo.... U mnie 38 tydzień ciąży....ale brzuch wysoki...więc chyba jeszcze chwilę poczekam do porodu... Trzymajcie się...miłego dnia.:-)

Witam was:) U mnie mimo tego,że ładnie w miarę to pogoda w kratkę: raz pada raz świeci słońce i wieje niesamowicie!!Lecę do szkoły rodzenia. Noc może być, tylko sny mogły by być bardziej udane;)

wszystkie gdzies uciekacie a kto ze mna zostanie ?? ja nawet wyjsc nie moge bo corka ma bunt na ubieranie sie i chce chodzic gola juz nie wiem jak ja przekonac

brinka i Iwonka, to ja sie postaram was wyprzedzic :) bo mam termin na 10, ale tak bardzo bym chciała urodzic albo koncem marca albo poczatkiem kwietnia. pogadam dobrze z tym moim maluszkiem w brzuszku i moze mnie poslucha :)

Hej hej Florentyna- termin na 12 ma tu kilka z Nas :) Czytam jakis czas juz to forum i powiem szczerze,ze silna z Ciebie babka! Oby tylko dziewczyny zaczely sie bardziej sluchac i pomagac Tobie, ale wierze,ze jak sie Maluszek urodzi to Wasze kontakty sie polepsza :) Brinka, Pierwsze-Malenstwo- dziekuje za przywitanie Dragniki- mam pytanie do Ciebie- jak znajdziesz momencik to napisałabys mi co spakowalas do szpitala dla siebie i co dla Maluszka ? Bede wdzieczna! :) Ja wczoraj prawie pol dnia spedzilam poza domem- w koncu! bo areszt domowy byl nie do zniesienia. Mnie tez od kilku dni strasznie bolą pachwiny i zaciskam nogi jak chodze, bo mam wrazenie,ze mi Maly wyleci. Brzuch do tego od 2 dni mi sie czesto stawia i caly twardnieje jak chodze, ale nie mam bolesnych skurczy, wiec czekamy. No i ciezko mi siedziec, bo mam straszny nacisk na pecherz i krocze :/ A co do wyprawki, to u kazdego sprawa jest indywidualna. My musielismy wszystko sami kupowac od zera, ubranka tez. Wiec poszlo okolo 5 tysiecy. Bo za sam wozek 2000zl zaplacilismy.

florentyna pytalas o kuriera ja wysylalam tym i wychodzilo naj taniej : https://www.tani-kurier.pl/index.php?op=order

Czesc dziewczyny. U mnie noc jak zwykle kiepska a do tego syn przyszedł w środku nocy, poprosił o mleko i........ zsikał się nam do łóżka :( Więc o 5 rano biegałam po domu i przebierałam łóżko i syna, a teraz od rana pranie. Mało to obudził się zaraz po 6, poszedł na nocnik zrobił siku i wbił mi się pod kołdrę, poleżał 10 min po czym mówi choć , nie śpij już. No myślałam, że mnie szlag trafi. Tak więc jestem dzisiaj nie wyspana na maksa. Nastusia - jak mój syn coś kombinuje i nie chce się ubierać to się odwracam i mu mówię, że trudno w takim razie ja wychodzę a on zostaje sam w domu. To na niego bardzo działa bo w tempie ekspresowym się ubiera :)