Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

ja wlasciwie tylko na samym poczatku ostroznie jadlam nowosci,potem to juz wszystko oprocz grochu,fasoli,kapusty,czosnku i cebuli bo zmienia smak mleka,nawet na truskawki sie skusilam i bylo ok,pierwszy miesiac najtrudniejszy bo niewiadomo czego mamy sie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm temat jedzenie to mój ulubiony ostatnio.Pod koniec ciąż zrobiłam się strasznym żarłokiem. Dziś na kolację będą naleśniki z dżemem jagodowym mojej mamy.... pycha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dragoniki-ja slyszalam ze niedrapki sa krytykowane przez psychologow dzieciecych,bo dziecko poznaje najpierw swiet przez dotyk i zapach,lepiej obciac dzidzi pazurki i nie zniewalac niedrapkami!ja mojemu nie dawalam bo zreszta jakies za male byly,urodzil sie 3700 i do najmniejszych nie nalezal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też swojemu Miśkowi nie dawałam:) Więc teraz pewnie też nie będę dawać, ale mam po siostrzeńcu 2 pary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Miś zażyczył sobie na kolację pastę jajeczną:) Więc zaraz będę jajka gotować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka- każde dziecko inaczej reaguje na to co je mama . Powoli będziesz wprowadzała jedzenie i będziesz patrzyła na reakcje maluszka, Ja na początku jadłam bardzo delikatnie ale pomału wszystko wprowadzałam i patrzyłam na reakcję małej ,Ja mogłam prawie wszystko jeść oprócz warzyw i owoców , i nawet zwykłych jabłek nie mogłam- bolał małej brzuszek. A inne dziecko będzie na coś innego uczulone albo i nie. Brinka- dziecko tylko po zapachu rozpoznaje matkę . dla mnie kiedyś jak to ktoś mówił się dziwiłam ale tak naprawdę jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my po obiedzie - najadłam się brokułów gotowanych na parze plus ziemniaczki smażone na deser pół pomarańczy i jestem obżarta jak smok . Mąż właśnie gra sobie w samochodziki na XBOXA a ja mam chwilę , A zaraz pójdę na górę , (oj ciężko będzie ) muszę poprzekładać ubrania Hani i zrobić miejsce dla maluszka . Karola- jeszcze zostało trochę obiadku :) wpadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragoniki- dobry pomysł z tą pastą jajeczną może jutro na śniadanie przygotuję. Możesz napisać jak ją robisz bo może inaczej niż ja to zawsze jakaś odmiana będzie. Mój przepis to: blenduję jajka,majonez + trochę masła doprawiam solą i pieprzem do smaku i mieszam z drobno posiekaną cebulką lub szczypiorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita :-) w stu procentach popieram ...małymi kroczkami po odrobince.....każde dziecko jest inne..... Dragoniki ...dobra jesteś , ja biegam tylko na nartach u siebie, a w górach maszeruję po trasach mało uczęszczanych...gdzie nie ma tłoku...zawsze z ekwipunkiem na plecach od schroniska do schroniska.....tak lubię...wleżć na górę....na którą jak się wspinam zaczynam nienawidzieć a potem gdy już się uda podziwiać widok...poza tym podzcas takich wędrówek poznajesz fajnych ludzi....niesamowite historie ...jest cudnie....poza tym po tygodniu masz minimum 5 kg mniej,lepszą kondycję...co lubię... no i wspomnienia...bezcenne...młodsza córa też tak lubi, starsza woli morze i bezczynne leniuchowanie...ciekawe jak będzie z młodym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również chciałabym karmić piersią tak do 6-msc a potem może i butelka i cyc? Kupiłam jedną małą butelkę z LOVI antykolkową na wszelki wypadek oraz do herbatki czy wody. Ze smoczkiem się wstrzymałam, może nie będzie potrzeby by Go używać :). Jakby jednak było trzeba to mąż już ma pokazane jakie ma kupić :). Szaleńczo podobają mi się wszystkie oryginalne imiona ale sama nie miałabym odwagi by takie nadać ;p. Octenisept skoro nie szczypie to super, nie wiedziałam bo nigdy nie używałam..a jednak człowiek jak sobie coś uroi to tragedia..:) Mi z tego kalkulatora wychodzi na 11 kwietnia, Brinka czy masz okres co 28 dni i ostatnią miesiączkę miałaś 6 lipca 2011?? Bo wydaje mi się, że masz tak jak ja ;p. Dragoniki a jak masz na imię? Jeśli wolno spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, widzę Florentyno, że aby szybko zrzucić zbędne kilogramy muszę się wybrać w góry i porządnie przejść? :) Heheheh :) A mi dziś przyszły zaproszenia na slub i od jutra postaram się wypisywać, bo potem to chyba czasu mało będzie a jak czas sie znajdzie to chyba chęci już nie te.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka no dokładnie ostatnia miesiaczka 6 lipca i cykle 28dniowe .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nic do szpitala nie trzeba dla maluszka- mniej pakowanie toreb :) ale trzeba zostawić przy wypisie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chrzcinach Hani w knajpie do picia była woda z lodem i trochę pływało cytryny- wypiłam niecałą szklankę tej wody a na drugi dzień Hania była cała w pryszczykach . A była koleżanka która karmiła małą - starsza o miesiąc i koleżanka jadła pomarańcze i jej małej nic się nie działo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miesiaczke mialam 7 lipca :0 jakos mam krewetki :D jupi taka mala paczke tylko niech mi ktos powie jak to sie robi zeby byly smaczne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie do szpitala dla maluszka trzeba miec pampersy i 5 pieluch tetrowych.;) za to przy wypisie nic.;) Dla mojego M już spakowałam torbę z rzeczami dla małej na dzien wypisu ;) Ale za to moja torba nawet nie wyciagnieta z szafy ii nadal jakos nie moge zacząć sie pakować .. to tego brakuje to tego .. a ja zeby zaczac sie pakować to musze najpierw wszystko miec i dopiero wtedy sobie w torbie moge poukładać.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragoniki- moja siostra rodzila 3 lata temu na Kamińskiego i sobie chwali, namawia mnie zebym tez tam rodzila, ale jakos Brochow mnie bardziej przekonuje pod wzgledem opieki,nie tyle dla mnie co dla maluszkow w razie W, poza tym na Kaminskiego mialabym duzo blizej... niewiem co mam myslec...i gdzie jechac jak sie zacznie... Ja wrocilam od sasiadki, bylam na herbatce. Zjadlam z M obiad i teraz leniuchujemy. Nie dochodzi to do mnie,ze za 2-3 tygodnie bede MAMA.! Po tylu przejsciach ciezko mi w to uwierzyc.... ze bede tulic Swoje dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy podobną historię Brinko :) Ciekawe czy urodzimy tego samego dnia heheh ;). A wiesz mniej więcej kiedy z mężulciem dzidzie zrobiliście? :) O i NAstusia dzień po Nas..jaki świat mały..jak byłam młodsza to się zawsze nad taka głupotą zastanawiałam ile w tym dniu co ja kobiet ma okres :) heheheh xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - ja też czasem nie mogę w to uwierzyć, że niedługo będę mamą. Chyba dlatego, że też bardzo długo się staraliśmy i leczyliśmy bo aż 5 lat. Ja uwielbiam krewetki a przyrządzam je w zależności od rodzaju. Te malutkie to lubię smażone na maśle z czosnkiem i solą do smaku. A te duże to skrapiam cytryną i panieruje tak jak schabowe w jajku i bułce i wrzucam na głęboki olej żeby się zrumieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moglam zajsc 3 lata, potem dwa razy poronilam, to ''Nasza'' 3 ciaza, i nie moge uwierzyc ,ze donosilam ją... Oby tylko Maluszek byl zdrowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka no jesli urodzimy w tym samym dniu to to naprawde bedzie zaskakujace he he ;) a kiedy dzdzi zrobilismy nie mam pojecia he he ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka pastę robię tak jak Ty tylko jajka widelcem rozgniatam, lubię jak sa kawałki a nie taka zupełna papka:) Czasami żeby dać mniej majonezu dodaję serek topiony naturalny lub jakiś smakowy i najbardziej lubię ze szczypiorkiem:) Florentyna, bo ja w ogóle aktywna kobitka jestem:) Mój Misiek jak się urodził to potrafiłam po mieście zrobić 40 km dziennie:) Trzy wózki miałam, bo kółka odpadały:) Iwona na imię mam Aniela:) Anitka a co przy wypisie musisz zostawić? Paula to może jakbym zobaczyła Ciebie to wtedy bym może podpowiedziała Ci skąd:) Ja synka rodziłam na Brochowie, ale po pierwsze teraz mam za daleko a po drugie na Kamieńskiego pracuje mój lekarz i sale są fajne, bo same do porodów rodzinnych:) Ja staram sie nie myśleć, ze może byc coś nie tak, aczkolwiek nachodzą mnie takie myśli:/ Ale...musi być dobrze:) Poza tym rodzice będą mieli bliżej na Kamieńskiego co też jest plusem, gdybym coś potrzebowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu skończyło się na tym że wypiłam koktajl;P truskawkowy oczywiście:) Jutro spagetti będę robić, bo mnie naszła ochota, a że nie miałam mielonego no to zastapiłam obiad koktajlem;P Kurcze wg terj stronki co podawałyście nieco wcześniej mam termin na 5.04! czyli za 2,5 tygodnia! masakra! Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej mam coraz większe obawy:) Ale najwazniejsze, że nie będę z moimi obawami sama hehe:P Ja dziś jeszcze wypisałam ostatnie zaproszenia na ślub i jutro, albo pojutrze bedziemy już wysyłać, bo rozwozić nieco się obawiam:P te co bliżej to rozwieźliśmy, a te dalej no to juz pocztą niestety:P albo i stety! Kurcze, chyba sobie zrobię jajecznice, sama nie wiem, znowu jestem głodna pod sam wieczór! W dzień nie mam prawie wcale apetytu, a pod wieczór masaka!! Kurcze, co chwile mnie te krzyże bolą:/ i brzuchol twardy też coraz częściej, może to jakies zapowiedzi maluszka:):) zobaczymy, kiedy mi zrobi niespodziankę:) A krewetki, ja nie robiłam, ale mój D je gotował 2-3 min w osolonej wodzie, a później smażył chwilkę na patelni i w sumie same zjadł:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×