Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Blanka6 dalej Karinka nie chce jeść? Ciekawe dlaczego przecież tak ładnie jadła hym..... Napewno wie co robi może nie potrzebuje więcej jedzonka. podobno takie małe dziecko samo dobrze wie ile powinno zjeść. Ja znalazłam butelkę Tommee Tippee, którą moja córcia z ledwością ale po paru podejściach za każdym razem w końcu akceptuje. Muszę tylko większy smoczek dokupić i będę odciągała mleczko i podawała jej z kaszką manną aby ten gluten wprowadzać. Jeszcze z miesiąc poczekam ze stałymi pokarmami mam nadzieję, że do połowy listopada do powrotu do pracy się wyrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety dalej :( Wczoraj zjadła 500ml mleka i troszkę marchewki. Dziś trochę lepiej ale też nie różowo... Szlag mnie trafia z tym jedzeniem, depresję zaraz będę mieć jak to się nie zmieni... Gluten ważna rzecz ale boję się wprowadzać wszystkiego na raz, MM marchewka, jabłko, kleik wystarczą. Może jak skończy 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja to narazie nic swojemu nie wprowadzam , karmie mm . Pediatra powiedziała żeby zacząć rozszerzać dietę jak mały skończy 5 mieś. U nas tu tak cicho, Widzę że niektóre mamy udzielają się na innych topikach a u nas cisza :( My jeździmy z Czarkiem na rehabilitacje, i bardzo często nie ma w domu, od kilku dni już mały bawi się zabawkami, zaczyna przewracać się na boki :) zobaczymy jak dalej będzie dla niego szło. A jak wasze maluszki się rozwijają i jak wyglądają , dziewczyny wrzućcie nowe zdjecia swoich pociech, Ja wrzucam najnowsze zdjęcia Czarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po szczepieniu... pediatra była wybitnie znudzona, z łaski zważyła małą (tylko 6100g). Nic się nie dowiedziałam :( Nasza lekarka niestety na miesięcznym urlopie. Ja teraz częściej piszę na marcówkach - tam większy ruch i chętnie pomagają :) Czaruś śliczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja codziennie sprawdzam czy sa nowe posty ale nic nie ma :( nasze forum pada.. szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka- u mnie przed każdym szczepieniem mały jest ważony i mierzony- wzrost, główka, klatka piersiowa. U mnie na ostatnim szczepieniu małego nie było naszej pediatry ale małego od razu zważyli i zmierzyli i dopiero po badaniu innego lekarza zaszczepili Czarka Dla mnie to takie dziwne że z łaską- jak piszesz , dziecko jest ważone . chyba po to się chodzi na te szczepienia żeby zobaczyli czy mały przybiera na wadze prawidłowo czy nie. Szkoda że tutaj coraz mnie się dzieje, Dziewczyny - ożywimy ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka - każda pewnie sprawdza czy są nowe posty ale nic nie pisze :( a szkoda, tak fajnie było pogadać Blanka- widziałam że piszesz na marcówkach :) może pisz tutaj częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hrun uyg- a ty masz dzieci ???? bo nie wieże że osoba która ma dziecko może śmiać i cieszyć się z choroby innego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrun uyg
nie smieje sie tylko stwierdzam fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za czemu nie równa się z waszymi pociechami ? znasz go ? widzisz na co dzień ? że stwierdzasz fakt . a to stwierdzenie DAUNIK to nie jest śmiech z mego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkońcu coś się zaczyna dziać na naszym topiku i juz jakas głupia pomarancza musi psuć atmosferę Anitko nie przejmuj się.. My juz po drugim szczepieniu mały waży 6700 :) w sobotę idziemy na pierwsza reuqbilitacje, ciekawa jestem jak to będzie i jak mały ją zniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek-ale masz fajnych chlopakow:)i roznica wieku taka jak u mnie :) dragoniki-ale ma czupryne Twoja dzidzia!!!!!!super to wyglada:) nastusia-milenka przesliczna i chyba do Ciebie podobna:) anita-jakiego Ty masz slodziaka:)jak dla mnie to bardzo delikatna jest ta wada bo naprawde przeslodki jest a siostrzyczke to ma przepiekna!!! no wlasnie...malo cos piszecie... juz cos o szczepieniach bylo ale zamierzacie szczepic dodatkowymi szczepionkami?na pneumokoki 1 dawka 300zl,powariowali!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu w tylek nie wchodze. Stwierdzam tylko fakt. Jestes beznadziejna... Tlumacz to sobie jak chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna NORMALNA osoba nie przesiadywala by na topiku wyczekujac wpisow do ktorych moglaby sie przyczepic... Twoje komentrze sa ponizej jakiegokolwiek poziomu... Jesli sprawia ci satysfakcje dowalanie nam to chyba cos z Toba nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znów się dajecie prowokować. Nie ma co pisać z osobami, które nie szanują innych i pewnie siebie samych również. SURI dzięki :) różnica wieku podobna jeśli dobrze pamiętam, ale to młodsze moje to jest dziewczynka ;) Heheheh jak Franio był mały to wszyscy się pytali czy to dziewczynka a u Nadii pytają czy to chłopczyk. Hehheh coś się pozamieniały te moje dzieciaczki. Blanka6 moja pediatra za każdym razem waży Nadię i mierzy obwód główki i klatki piersiowej. Natomiast ani razu nie mierzyła jej długości ciała (będę musiała to nadrobić za miesiąc na szczepieniu). Anita masz ślicznego synka i piękną córeczkę, więc nie przejmuj się opiniami "złych ludzi". Należy takim osobom jedynie życzyć aby kiedyś ich nie spotkał podobny los bo wtedy szkoda tylko dzieciaczków, że posiadają "takich rodziców". Już nie wspomnę o obrażaniu i wyzywaniu osób, którym życie nie jest lekkie, a które mimo wszystko kochają swoje dzieci nie zważając, iż te mają ojców tylko z nazwy. Pomarańczowa a jak Ty masz na imię? Może my też się pośmiejemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja juz po spaniu. Miałam pobudkę o 6 rano . Dziewczyny ja się tą pomarańczówką nie przejmuję, widać jaka z niej osoba -świadczą wszystkie jej wpisy, i jeszcze pisze _ NASZE DZIECI, jakby była w naszym gronie. Kiedyś lekarka w poradni powiedziała tak - "Mądrzy ludzie nic nie powiedzą a będą współczuli a durnymi i złośliwymi nie ma co sie przejmować " a ona należy do tych drugich także to olewam. A mój mały naprawdę świetnie się ma :) dziś zrobił z samego rana niespodziankę,jak wstałam leżał na brzuszku :) Wszędzie gdzie nie jeździmy lekarze mówią że on ma bardzo delikatne rysy jak na dziecko z ZD, że bardzo dużo mówi i jest bardzo ruchliwy a to jest bardzo dobrze, Kilka dni temu była moja siostra cioteczna która ma do czynienia z takimi dziećmi, jest logopedą i powiedziała że według niej mały będzie miał średni stopień lub lekki,że jest bardzo kontaktowy i jest bardzo żywiołowy, także może nie będzie tak źle :) Ale za to jest taka przylepką :) że by tylko leżał u mamy na rękach lub u babci Suri- ja szczepie podstawowe tylko skojarzone , a mały znosi je bardzo dobrze, nawet przy ostatnim szczepieniu które jest bolesne , mały tylko się skrzywił i nie płakał. Za to jak byliśmy u okulisty to mały sie troszkę popłakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola- a ty tą sesje synka robiłaś sama czy u fotografa ? jest po prostu super, ja też chciałam zrobić dla Czarka podobna ale zanim się obejrzałam mały był za duży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza pediatra też zawsze waży i mierzy dziecko. Liczy nawet ile przybrała i zawsze komentuje wynik. Niestety ma urlop więc musieliśmy iść do innego lekarza. W dzień wizyty odwołali szczepienie i ustalili nam termin za 2 tyg więc poszliśmy prywatnie (mała ma pakiet medyczny). KATASTROFA :( SURI---> Ja szczepię 6w1 (210 zł) i pneumokoki (290zł). Jesteśmy już po trzech dawkach. Szczepię bo prawdopodobnie czeka nas żłobek i wolę dmuchać na zimne. Czy któraś z Was wracając do pracy zostawia dziecko z nianią? Proponuję obraźliwe posty pomarańczowych ignorować/zgłaszać do usunięcia. Swoją drogą dobrze zorientowana jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI - my szczepimy tylko podstawowymi 5w1... niestety te zalecane są strasznie drogie i słyszałam że wcale nie takie skuteczne.. U nas w czasie szczepienia mały zawsze jest ważony i mierzony jest obwód głowki i klatki piersiowej ale nigdy nie miał mierzonej długości ciałka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI - my szczepimy tylko podstawowymi 5w1... niestety te zalecane są strasznie drogie i słyszałam że wcale nie takie skuteczne.. U nas w czasie szczepienia mały zawsze jest ważony i mierzony jest obwód głowki i klatki piersiowej ale nigdy nie miał mierzonej długości ciałka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga1107
Cześć dziewczyny. Co prawda ja mam synka z początku maja ale przyglądam sie waszym wpisom. MOj synek ma 3,5 miesiąca waży 5,5 kg i 62 cm:) generalnie jest zdrowym dzieckiem jednak ostatnio stwierdzono u niego zaburzenia układu nerwowego przez co np. nie moze w dzień dobrze zasnąć. Zaczęliśmy rehabilitację Vojtą ale jest bardzo stresująca. WcZoraj Janek zaczął przywracać sie na boki :)) Ja szczepie go na Rota i pneumokoki ale cena jest kosmiczna!! 800zl za taka wizytę masakra. Co jak co ale dla dzieci powinno to być darmowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ile kosztuje druga szczepionka skojarzona ? czeka nas szczepienie we wrześniu, Pierwsza mieliśmy bardzo opóźnioną , kosztowała nas 130zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga1107
Ja placilam 190 zł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga- witaj i z nami rozmawiaj:) będzie raźniej. A powiedz czy tą metoda Vojty sama rehabilitujesz czy masz z NFZ rehabilitacje, Ja pytałam się czy dla mego Czarka trzeba rehabilitować tą metodą ale ponoć nie trzeba i rehabilitujemy się normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lece myć okna w domku, dzieci u mamy a ja do roboty, a później porządki u rodziców bo moja mama ledwo chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×