KWIECIEŃ 2012!!!!

Witam Was Ja również mam syna z kwietnia. Od początku, kiedy zaczął się samodzielnie przemieszczać tłumaczyłam których rzeczy nie wolno mu w domu ruszać . Mój ton jest stanowczy, ale nie podniesiony. Trwa to kilka miesięcy, niestety bez skutku, najchętniej wędruje do tych przedmiotów, które ma zakazane. Jakich metod i z jakim skutkiem używacie, a może to po prostu za wcześnie? Znam 1, 5rocznego chłopca, którego mama spokojnie pije kawę w towarzystwie, a syn reaguje zgodnie z jej prośbami, przecież nie nauczył się tego z dnia na dzień. Proszę o opinie

Hej:) Kaśka81 no to moja młodsza, bo z 19.30 ;) hihi Czekoladatruskawkowa > pamiętaj, że dzieci są różne, mają różne charaktery i temperamenty :) Moim zdaniem nie możesz porównywać aż tak bardzo dzieciaczków :) Bądź cierpliwa i dalej postępuj tak jak do tej pory a moim zdaniem będzie ok :) Moja Maja nie słucha się... ani krzykiem, ani prośbą, ani tłumaczeniem...nie da się Jej powstrzymać od tego co chce zrobić:) Jest uparta, dąży do celu po przysłowiowych trupach i nic Jej nie powstrzymuje ;) Cierpliwość ;) Tego Ci życzę ;)

Anita > z radością się czyta o postępach Czarusia i o Twoim podejściu do tej całej sytuacji :) Jesteś naprawdę dzielną Kobietą :) I oby tak dalej ;)

Hej Wam:) Ale tu cichhoo;)u nas nad morzem taka ładna pogoda była przez weekend że dużo czasu na dworzu spędzaliśmy pomimo zimna;) czekoladotruskawkowa->u nas Klarka nie słuchała się, nic nie pomagało, ale ostatnio nie wiem co sie stało, mówię że ,,nie wolno" i jest dobrze, słucha się, wie że nie wolno, nie ma problemu:)może nie poddawaj się i ucz synka co można a co nie, myślę że efekty będą za niedługo. A jak nie to podpisuje się pod tym co napisała koleżanka Draoniki-dzieci są różne, mają odmienne charaktery, musisz być cierpliwa.

Cześć :) A co tutaj tak pusto? My juz spakowani. Mati juz "siedzi na walizkach". Dowód wyslalam na pocztę :p

Karola->Mati super, jaki on jest przystojny:)))szkoda,że nie mogę go poznać z Klarką:P u nas dzisiaj spacer był prawie 3 godzinny, zimno było ale słonko świeciło cały dzień A co u Was dziewczyny???

Hej Malutka, ja tez żałuje ze się Mati z Klarka nie spotka bo ona śliczna jak z obrazka :) moja kandydatka na synowa :) DziewcZyny, czy któraś jest ze Szczecina? Można by się było spotkać :)

http://gosc.pl/doc/1490431.21-marca-w-obronie-dzieci-z-Zespolem-Downa

Kurcze, my do Szczecina mamy daleko:/

Polecam http://allegro.pl/rewelacyjna-sukienka-firmy-george-12-18mcy-j-nowa-i3115887422.html http://allegro.pl/piekna-sukienka-firmy-wojcik-rozm-74-j-nowa-i3115845887.html http://allegro.pl/piekna-bluzeczka-babygap-12-18-mcy-rozm80-j-nowa-i3115820815.html http://allegro.pl/sliczna-bluza-firmy-lonsdale-london-rozm-12-18-mcy-i3115793143.html i inne firmówki również dla Mamuś!

Hehe widzę, że jakieś swaty tu się zaczynają ;) hihi Ja jestem z Wrocławia, więc też daleko ;) Ale jak któraś jest z Kołobrzegu to będę 4 dni od 10 czerwca ;) hihi Powiedźcie lepiej kiedy ta wiosna zawita do nas :/cały czas śnieg a to już 20...

Witam jestem mamą październikową :) Chciałam się pochwalić moim super albumem dziecięcym 3D :) tu z moja Matylda: http://www.youtube.com/watch?v=G02c0_GqC04 a tutaj z jej kolegą Hubertem: http://www.youtube.com/watch?v=GNEyf56pIMg Jak, któraś mama nie ma pomysłu na prezent to zapraszam :)

Coś mało się tu dzieje ostatnio. No i nikt mi nie odpowiedział a ja zdjęcia tez nie zamieściłam. Byliśmy u lekarza, który powiedział, że raczej za mało tego jak na alergię, i że to może być od kremu, który nakładam przed wyjściem z domu na spacerek. Powinno się trochę odczekać żeby woda wyparowała bo tak to jest skutek odwrotny i zamiast chronić to wiatr bardziej podrażnia. Raczej zawsze kremuję mu buźkę tak 20 min przed spacerem i myślałam, że starczy. No nic zobaczymy... Karola- Ty już na urlopie czy dopiero się pakujesz? Na ile lecicie? No i oczywiście miłego wypoczynku dla Ciebie i Matiego :)

hejka. dawno nie pisałam bo mnie nie było :) bylam u tesciow w domu na tydzień bo robiliśmy tm ten pokoj dla piotrusia :) jeszcze jutro tylko pojedziemy wybrać meble i już :) alka -- nie wyparzam codziennie. po prostu myje ;) ja do szczecina tez daleko -- jestem z malopolski ;)

Buty!!!! http://allegro.pl/buty-20-skorzane-12-5-cm-polbuty-trzewiki-adi-i3122283314.html

Coś mnie do was przyciągnęło:) Czasem was podczytuje. Bronka: ja smaruje jak są mrozy zwykłą wazeliną. Sprawdziła się teraz i przy córce. Pozdrawiam

Jakie pustki... Bronka moj maly ma "inna" skore tylko nad i miedzy brwiami, a tak to raczej gladka, nie pomoge,.. zdarzy mu sie krostka malenka raz na jakis czas, ale niczym nie smaruje, myje mu twarz w ciagu dnia pare razg i jest ok. Mam pytanie jaki ryz dajecie do zupek/obiadkow? A i chcialam zaczac dodawac platki owsiane, gotowac na wodzie i dodac do zrobioego mm? Jakie gotujecie Przepraszam za bledy, pisze z telefonu

Jakie pustki... Bronka moj maly ma "inna" skore tylko nad i miedzy brwiami, a tak to raczej gladka, nie pomoge,.. zdarzy mu sie krostka malenka raz na jakis czas, ale niczym nie smaruje, myje mu twarz w ciagu dnia pare razg i jest ok. Mam pytanie jaki ryz dajecie do zupek/obiadkow? A i chcialam zaczac dodawac platki owsiane, gotowac na wodzie i dodac do zrobioego mm? Jakie gotujecie Przepraszam za bledy, pisze z telefonu

Hej Wam! O rany!nic się nie dzieje u nas;) Bronka-Klara u nas z cerą i ogólnie ze skórą jest dobrze, nie ma krostek ani nic takiego. Czasami pod dolną wargą, jak mała obliże się na mrozie jest lekkie obtarcie, ale nakładałam na to wazelinę i znikało. Czupryna-ja ryz dodaję do obiadków, czasem robię np ryż z marchewką i z jakimś sosem, bądź dodaję mięso. Płatków owsianych jeszcze nie dawałam. U nas noce masakra. Mała ząbkuje,zasypia koło 20 czyli tak jak zwykle, ale budzi się 2/3 i płacz. Dzisiaj dałam jej już czopek przeciwbólowy bo biedna męczyła się straszliwie a żel nie pomaga!co można zrobić żeby było jak dawniej..ona tak ładnie zasypiała i przesypiała całe noce a teraz jest gorzej jak była nowowrodkiem ech. Przed zaśnięciem też jest cyrk, wpada w histerię, uspokaja się dopiero jak ją wezmę na ręce i potrzymam z 10 min. i jak już jest tak śpiąca że nie ma siły, zasypia.

Hania też ma obtarcie pod bródką od mrozu, ale cierpliwie smaruje i sie poprawia. Na ząbkowanie pediatra kazała dać Hani coś przeciwbólowego na noc. Dostaje jak w nocy się przebudza i mocno płacze - ibufen, daję taką mniejszą dawkę niż jest wypisane wagowo. Czasami wystarcza 1ml, a czasami 2,5ml. W ogóle zaczęła nam mało sypiać, bo kładzie się przed 22 a pobudka 6.20, potem śpi 2 razy w dzień po ok. łącznie 2,2,5godz. Dzisiaj mięliśmy sukces, bo spanie było 21.30-7.05, teraz śpi od 10,40. Ja też się kładę, bo w poniedziałek plecy odmówiły mi posłuszeństwa i pionowa pozycja nie była mi dana, ale dostałam jakąś blokadę i jakoś jest, mama przychodzi do mnie ok.13 i zabiera mi Hanię na spacery i zostaje dopóki mąż nie wróci, a czwartek i piątek będzie cały dzień ze mną, żeby plecy mi odpoczęły:))

Kaśka-Ja dałam jej dzisiaj w nocy paracetamol w czopku i poskutkowało, tylko nie wiem czy można tak codziennie..moja dzisiaj chyba odsypia, bo przebudziła się o 6.30 w czasie jedzenia mleka zasnęła na jakieś pół h potem znowu poszła spać i spała do 11!teraz znowu śpi. A ja nawet bym się też położyła ale nie umiem tak na zawołanie zasypiać. Ogólnie jak Klara obudzi się o 2/3 to nawet jak zaśnie po godzinie to ja już nie mogę spać i kręcę się w łóżku i rzucam jak krewetka jak to określił mój mąż;)a koło 6 rano już mnie tak muli,że chętnie bym pospała ale Klara się budzi.

ja bylam u alergologa. zrobil testy Piotrusiowi (pies kot roztocza trawa i mleko i jajko)) nic nie wyszlo ale podobno prawidłowo testy wychodzą dopiero dieciom po 2 roku zycia. dal mu masci sterydowe i po problemie... ehhh w sumie wreszcie dobrze spi. zasypia po 18, je kolo 1 w nocy i o 4. spi do 5.30 i wstajemy. potem kolo 8 rano spi kolo 40-50min i o 12.30 spi ok 1,5h.

malutka...ja daję przeciwbólowe tylko jak widzę, że rzeczywiście ją boli, wtedy przed snem dostaje, raz tak u nas było i raz w dzień. A tak to jak w nocy bardzo płacze to wtedy podaję jej taką mniejszą dawkę. Najpierw jednak jeżeli płacz jest niezbyt głośny to tylko smaruję.

U nas lepiej. Była jedna pobudka, ale mała poszła szybko spać więc dzisiaj mogę powiedzieć że wyspałam się:) Dzisiaj Klara pół dnia bawiła się z synkiem mojej koleżanki. Normalnie chyba jej potrzebne jej rodzeństwo;)bawili się ponad 2 godziny aż nie mogłam się napatrzeć.

Hej, hej Dawno mnie nie było i nie wiadomo od czego zacząć :) Malutka > u nas też ostatnio problem nocny, ale powodem są na 100 ząbki bo już widać 3 na górze.

Apropo dzieciaków, to moja też uwielbia towarzystwo, szczególnie chłpców ok 10 letnich. U niani ma takiego ulubieńca, wystarczy że siedzi obok niego i pełnia szczęścia :) Z mniejszymi też mama nie jest potrzebna do momentu bitwy o zabawki :) Wasze dzieciaki garna się do chodzenia? Bo moja Lenka sama się nie zabiera, z nami chodzi ale raczkowania czy chodzenia przy meblach nie uznaje.

U nas 4 górne ząbki wychodziły za jednym zamachem i ok. 3 dni był płacz i budzenie się w nocy. Przeżyliśmy bez syropów czy czopków. Dolne jedyni wyszły bezobjawowo. Natomiast teraz wychodzi synkowi dolna dwójka i jest masakra w dzień i w nocy. Jest zły, rozdrażniony, gryzie wszystko ( najczęściej mnie ), nie chce się bawić. Wczoraj dosł Nurofen na noc i było o niebo lepiej. Ale nie chcę też go codziennie faszerować lekami ;/ Mam nadzieję, że szybko się ten cholerny ząbek wybije ;) Co do chodzenia- u nas wszystko zaczęło się bardzo późno bo: 1. przewracanie się/ turlanie 7 miesiąc 2. czołganie 8,5 miesiąca 3. raczkowanie 10 miesiąc 4. siedzenie samodzielne 10 miesiąc 5. stanie przy meblach 10 miesiąc Póki co synek ma prawie 11 miesięcy i myślę, że do chodzenia to jeszcze dobre 2-3 miesiące

Hej Dziewczyny:) Wesołych i jajecznych świąt, chociaż powinnam napisać białych hhe;)nad morzem śnieg i zimno.. Moja chce chodzić ale jej nie wychodzi, upada na pupę ale się tym w ogóle nie zraża;)raczkuje z prędkością torpedy:D iiwo->moja Klara ma swojego towarzysza zabaw równolatka, bo dzielą ich 2 miesiące i potrafią się bawić tak w nie skończoność;)

Witajcie moje drogie :) Daaawno się nie oddzywałam, jednak czasami do Was zaglądałam. Niektóre z Was może jeszcze mnie pamiętają, jednak większość widzę, że nowe osoby, ale no cóż:) U Was widzę, że wszystko dobrze, czasami lepiej, czasami gorzej, ale dajecie radę bez wątpienia :) U Nas, no cóż. Powoli wracamy do "normalności". Jesteśmy po badaniach genetycznych, które na szczęście nic nie wykazały. 20 kwietnia mamy nasze przełożone wesele i cóż, napiszę bez ogródek, że po weselu będziemy się starać o rodzeństwo dla naszego Aniołka :) Mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić w nie długim czasie kolejną ciążą:) Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt dziewczyny! :)

WItajcie dziewczyny ;) U Nas przy każdym ząbku są noce z pobudkami. Moja Jula chodzi już sama równy tydzień ;) Beata jak miło że piszesz ;) Trzymam kciuki za rodzeństwo dla Aniołka ;) Buziaki