Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

cześć dziewczyny :) ja już po pierwszej wizycie - troszkę się obawiałam, bo na ścianach w przychodni pojawiły się wywieszki, że usg w ciąży refundowane jest tylko 3 razy - pod koniec każdego z trymestrów... oczywiście byłam w stanie zapłacić, ale nie wiedziałam czy to przejdzie, że wizyta na NFZ a usg prywatnie - no ale na szczęście wszystko się udało - pani doktor bardzo się ucieszyła (w końcu to dla niej niezłe źródełko dochodu taka ciężarna heh); co do samego badania - wszystko ok - ciążę potwierdziła, choć serduszka jeszcze nie widać, umówiła mnie na kolejną wizytę na 8 września; nie mogła też narazie obliczyć wieku ciąży - pokazywała mi, że dużo zależy od ustawienia głowicy - przy jednym z pomiarów wskazywało na 6 tydzień, a przy innym ustawieniu na 5-ty. Ale i tak mnie uspokoiła - wiem teraz, że ciąża jest tam gdzie powinna i że mniej więcej w tym wieku, w którym obliczałam :) teraz tylko spokojnie czekać do następnej wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny biust mi sie tak powiekszyl ze chyba zaraz oszaleje :( dodam ze wczesniej nie byl wcale maly a teraz jest przeeeeeeorgomny.Przeciez to dopiero 7 tc....a ja juz musze nabyc nowe...mam nadzieje ze on tak do samego konca to nie ma zamiaru rosnac?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja wróciłam z pracy i oczywiście coś przekąsiłam i poszłam spać!! teraz jestem jak nowo narodzona :) Na szczęście mogłam zaszaleć, bo jutro mam wolne, także trochę odpocznę a jak się położę później spać, to i tak mogę jutro przeleżeć cały dzionek :)mam pytanko czy już smarujecie brzuszki, a jeśli tak to jakie kremy polecacie, to szczególnie do mamusiek już doświadczonych :) a ja chciałam się jeszcze zapytać o jakieś kremy na pajączki, bo moja mama i babcia miały po ciążach problemy z żylakami a ja wolałabym tego uniknąć, są jakieś kremy profilaktyczne??? niestety dużo w pracy stoję, ale w sumie jak siedzisz to boli kręgosłup, jak stoisz to nogi, także chyba najlepiej się w ciąży leży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście jak długo jesteście po ślubach :) kochane Nas to nikt nie pobije, jesteśmy 10 lat razem, półtora roku zaręczeni, 9 tygodni po ślubie i 7 tygodni w ciąży!!! najpierw tak nam to wolno szło, a teraz takie przyspieszenie!!! Ale tak naprawdę to nie planowaliśmy dziecka zaraz po ślubie, ale cieszymy się teraz bardzo!!!!Mężulek tylko żałuje, bo mówi że tak się chciał starać o dziecko :) tak chciał ciężko pracować przy tym, a wyszło że to bardzo łatwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coZ ja moge pobic najkrotszym stazem zwiazku ;) justa to tylko pogratulowac tych 10 lat...:) a jak sie czujesz?? ja brzuszek juz i piersi zaczelam smarowac,kupilam bio oil tylko tani nie jest ale podobno skuteczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wczoraj byłam na beta hCG i mój wynik to 1503mlU/ml ostatnią @ miałam 21 lipca więc z moich obliczeń to 5 tydzień normy są takie: 1 tydz. - 5-50 1-2 tydz - 50 - 500 2-3 tydz - 100 - 5000 3-4 tydz - 500 - 10000 4-5 tydz - 1000 - 50000 5-6 tydz - 10000 - 100000 6-8 tydz - 15000- 200000 Jak myślicie wszystko jest w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :* Piszę do Was dziś z domu bo nie dałam rady jechać do firmy.... od wczoraj czuję się masakrycznie, mam ogromne mdłości trwające 24h/dobę (także w nocy - prawie nic dziś nie spałam :O), do tego kilka razy wymiotowałam i jeszcze dopadły mnie zaparcia :O Wyłam z bólu, mąż kupił w aptece czopki glicerynowe, ale prawie nic nie pomogło :(:(:(:O:O:O Jestem taka wkurzona, że pojęcia nie macie, nie mogę iść na L4 bo prowadzę swoją działalność, co prawda zatrudniam 3os ale muszę być ciągle na posterunku, bo niektóre rzeczy muszę robić sama..... na szczęście mąż pracuje ze mną i dziś odpuściłam sobie i zostałam w łóżku... i tak dziś mam 1 wizytę u ginekolog, trzymajcie kciuki o 15:45.... o ile nie zwymiotuję na Panią doktor :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! muszę trochę nadrobić:) mnie przedwczoraj złapało przeziębienie i dwie noce miałam nieprzespane przez katar, ale wczoraj mąż mi nakupił cytryn, czosnku, miodu, soków grajfrutowych i dziś już lepiej;) My jesteśmy razem 8,5 roku, zaręczeni od 3 lat a pierwszą rocznicę ślubu będziemy mieli 4 września:) My w styczniu się zdecydowaliśmy na dziecko, odstawiłam tabletki, w lutym się staraliśmy i nic a w marcu dostałam propozycję pracy w zawodzie od września i zaczęliśmy uważać, jak widać w lipcu coś nam nie wyszło z tym uważaniem;) w przyszłym tygodniu zaczynam nową pracę, nie wiem jak to będzie jak się szefowa dowie o ciąży...:/ Ale powiem jej w swoim czasie... Dziewczyny wczoraj wieczorem tak mnie mąż wkurzył, że nie mogłam zasnąć. Jestem w 6 tygodniu dopiero i się umówiliśmy, że mówimy tylko rodzicom na razie, bo po pierwsze to jeszcze różnie może być, a po drugie nie chcę żeby ta informacja doszła do szefowej przed podpisaniem umowy w przyszłym tygodniu, a u nas takie informacje szybko się rozchodzą... Nawet nie powiedziałam rodzeństwu o ciąży, a wczoraj słyszę jak mąż rozmawia z kolega przez tel.: "...termin prawdopodobnie na kwiecień..." Mówi, że się cieszy i nie mógł sie powstrzymać i powiedział tylko dwóm najlepszym kolegom... Ale ja nawet braciom nie powiedziałam, a on już rozgaduje... A znając życie oni powiedzą swoim dziewczyną i informacja się rozejdzie... Ale jestem na niego zła:( Dziewczyny jak myślicie, zachował się nie w porządku czy to ja przesadzam?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elena współczuję, że masz aż tak silne objawy, ale z drugiej strony przynajmniej wiesz, że jesteś w ciąży;) Ja miałam tylko przez dwa dni zgagę i piersi mnie pobolewają, ale tylko od czasu do czasu i mam głupie myśli że coś jest nie tak, skoro niemal każda ciężarna ma mnóstwo objawów, a ja nie...:/ Najchętniej chodziłabym co tydzień do lekarza...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kwietniowka-26, widać Twój mężuś już nie może wytrzymać z tego szczęścia ;) Wiesz, u nas wiedzą tylko rodzice, dziś po wizycie jeśli będzie wszystko ok to chyba zaczniemy mówić, bo z moimi objawami to już nie łatwo jest udawać :O Co do tego że przez objawy wiem że jestem w ciąży... to samo mówi mi moja mama, tzn. że mdłości w sumie są dobrą oznaką, bo to znaczy że niby ciąża się rozwija prawidłowo - tak piszą w necie, ale szczerze mówiąc ja nie potrafię się z tego cieszyć :O nie mogę egzystować jak człowiek, mogłabym sprzedawać ślinę na allegro:O Co do cykli starań, udało się w 1 cyklu, za 1 razem, podczas urlopu :) W samą owulację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elena - świetnie, że nie musiałaś się długo starać:) My się dowiedzieliśmy o ciąży podczas urlopu;) I byłam w szoku, bo uważaliśmy, ale okazuje się, że owulacja się przesunęła (ciąża młodsza niż być powinna...) a więc nie wszystko można przewidzieć...;) Chcieliśmy zacząć się starać we wrześniu, jak już zacznę pracę, miną pierwsze stresy, ale życie lubi nas zaskakiwać...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. u nas wiedza rodzice i moja siostra no i nasz "pierwszy" skarbek wie że mama ma dzidzie w brzusiu narazie niechce rozgadywac do kolejnej wizyty a poźniej już wszyscy moga wiedzieć a wredne koleżanki czekać na moje dodatkowe kilogramy hihi:) my po slubie jesteśmy 3 lata leci 4 roczek:)a razem hmm to z 7 bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz co, a ja nawet trochę Wam zazdroszczę, bo u nas ze względu na firmę wszystko było aż nazbyt zaplanowane... wiesz, w sensie, ja zatrudnimy kolejną osobę i zmienimy mce to wtedy pojedziemy na urlop, w środku urlopu będzie owulacja i może się uda... z jednej strony cieszę się, że się udało, bo wiadomo że wiele par stara się latami, ale z drugiej strony już kilka dni po owulacji zaczęło mnie boleć podbrzusze i czułam że jestem w ciąży, więc test ciążowy to była w sumie formalność i nie było takiego ochhhhhhhh achhhhhhhhhh i zaskoczenia jak u Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietniowka Mi mój mąż zrobił tak samo. Myślałam że go zabije jak zaczęły się do mnie telefony z gratulacjami i w ogóle sto pytań do.. A ja nikomu nie mówiłam bo chciałam poczekać do usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_elena_ najważniejsze że sie udało :) i oczywiście nieco lepszego samopoczucia życzę :) u mnie hmm nawet w miare w miare muli mnie czasami ale nie wymiotowalam jeszcze podbrzusze już nie pobolewa aż tak jak wczesniej piersiątka nabrzmiałe na maxa hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietniowka-26 - tez 4 wrzesnia mam 1 rocznice slubu, piekna data:-) dzisiaj na 13.30 mam wizyte u gina, ciekawe co powie. strasznie sie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elena ale przynajmniej masz wszystko poukładane, a ja zaczynam pracę, na której strasznie mi zależy i nie wiem jak to będzie jak się szefowa dowie, chciałabym pracować jak najdłużej w ciąży, ale sam fakt, że przyjmuje ciężarną, a ja jej o tym nie mówię jest niezbyt w porządku...:/ buteleczka a kiedy masz następna wizytę? Ja idę w poniedziałek do lekarza na NFZ, chociaż byłam w zeszłym tygodniu u mojego prywatnie, chcę porównać, bo mimo to, że mój lekarz jest konkretny i zawsze pomocny to nie pracuje u nas w szpitalu, a ten z NFZ pracuje, a chyba lepiej bedę się czuła na porodówce, jak będę kogoś znała;) i mam nadzieje, że lepiej się mną zajmie...;) zobaczę jak to będzie... różyczka to mnie pocieszyłaś, że nie tylko mój robi takie numery...:) Dziś juz trochę mi przeszło, ale wczoraj myślałam, że go uduszę, ale przynajmniej miałam sie na kim wyżyć i pozbyłam sie negatywnych emocji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my narazie nikomu z rodziny nie mowilismy. ja powiedzialam tylko kierowniczce zeby nie odsylala mnie do katorżniczych prac:-) (a ona tez jest wciazy kilka tyg starszej ode mnie wiec rozumie) i parze znajomych z ktorymi jedziemy we wrzesniu na wakacje (czy jest sens w ogole jechac) w sudety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mloda, elena trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty.Ja niestety w niepewnosci czekam do wtorku...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda w takim razie będziemy razem świętować:) Mam nadzieję, że do tego czasu nie dopadną mnie mdłości, bo chcemy jechać na jakąś kolację;) Daj znać jak po wizycie, ja też się stresowałam, ale po wizycie będziesz spokojniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwietniowka-26 nie musisz nic mówić o ciąży a potem najwyżej przygrasz że nie wiedziaasz udasz zszokowana pogadasz z szefowa ze taka i taka sytuacja ze nic nie wiedzialas jak to teraz bedzie ze czujesz sie nie wporzadku itd ja na polejna wizyte ide 9 września tj byłby hmm 9 tydz :) ml0da19 jak tylko dobrze sie czujesz to czemu nie taki wypad moze Ci dobrze zrobić:) no ale to juz Ty sama musisz wiedzieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie czuje sie dobrze wiec raczej napewno jedziemy, szczegolnie ze byl to bardzo ciezki rok i w pracy i w domu (przeprowadzka do tesciow, powazny remont itp) wiec cos od zycia mi sie nalezy zanin bede clakowicie uwiazana w domu ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buteleczka tak też zrobię:) Tylko ja nie umiem kłamać i zawsze jak skłamię to później to wychodzi...;) Mam nadzieję, że dzieki mojemu mężowi gadule szefowa nie dowie się szybciej od moich braci... Ach ci faceci...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elena - jestem w podobnej sytuacji jak Ty. Posiadam własną firmę, razem z M ją prowadzimy. I teraz jestem na L4!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do dziewczyn, które już był u gina: CZY MIAŁYŚCIE USG, JEŚLI TAK CZY DOPOCHWOWO CZY BRZUCHOWO? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×