Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Indianka, kiedyś byłą moda na kąpanie codziennie, teraz lekarze twierdzą, że należy myć co 2-3 dni. Ja 1-2 razy dziennie zamiast używać chusteczek przemywam dupinke Leonkowi wodą przegotowaną. I myję go całego co dwa dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski zainwestowala bym w laktator bo mam tak piersi pelne ze boli strasznie ale im wiecej bede sciagac tym bardziej bedzie produkowalo i jestem w kropce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak mój mąż usłyszy że dzieci myje się co dwa dni to oszaleje z radości bo stary chłop a muszę go codziennie gonić żeby umył zęby jak coś zje wieczorem po wcześniejszym umyciu. hehe Ostatnio czytałam na jakimś 'naukowym' portalu- typu PUDELEK:) że ktoś tam zjadł swoje łożysko po porodzie. Szaleństwo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja szykuje sie.. jutro przed 9 rano musze wstawic sie juz do szpitala.. jestem przerazona cala ta sytuacja.. :( nie chce zeby mnie tam dlugo trzymali bo chyba w jakas depresje wpadne nienawidze szpitali.. i chcialabym juz miec ten porod za soba.. przepraszam ze takie smutki tu wylewam ale naprawde czuje sie zle psyhicznie jakos.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka to stres, dlatego czujesz sie tak żle bo się boisz. Musisz myśleć pozytywnie. Szpital to nie takie straszne miejsce, może na sali poznasz jakieś fajne dziewczyny. Jesteś już troszkę po terminie więc dobrze, ze lekarz chce się tobą zająć. Nie martw się i nie nakręcaj że nie dasz rady. Zobaczysz poradzisz sobie. Będziemy tu o tobie myślały pisz do którejś z nas jeśli nie będziesz miała dostępu do internetu. Już niedługo zobaczysz soje dziecko, a wtedy zapomnisz o tym co teraz przechodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka,dasz radę będzie dobrze!wiem co czujesz bo ja też boję się szpitala:(ale malenstwa nam wynagrodzą te obawy.. Ja w piątek mam cesarkę i też umieram z obawy jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za wsparcie , wogle wszystkim Wam dziekuje jestescie naprawde kochane.:) napisala do mnie Iwonka : ''Ja dzis mialam robione USG, KTG i test Oksytocynowy. Wykazał reakcje skurczowa ale nic sie nie ruszylo wiecej. Dalej jestem 2w1.'' Ide juz spac.. chce wypoczac, bo w szpitalu jakos nie umiem spac a niewiadomo ile tam bede to chociaz teraz troche pospie mam nadzieje.. trzymajcie sie.;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kwietnióweczki, do terminu zostało mi 10 dni i niestety nadal nie zanotowałam żadnych skurczy. Czas ciągnie się koszmarnie, a ja jem ze stresu i nudy i tyje. Tyle juz mamy szczęśliwych mam- może trochę obolałych i straumatyzowanych po porodach:) ale i tak wam zazdroszczę, że sie dzisiaj obudzicie i weźmiecie swoje dzieci na ręce, przytulicie je nakarmicie i ubierzecie. Malutka wszystko będzie dobrze. Wolała bym mieć cesarkę niż rodzic naturalnie. Wydaje mi się, ze pod czas porodu naturalnego może nastąpić więcej komplikacji niż podczas cc. Wszystkie was ściskam i wysyłam pozdrowienia z zimnego Wrocławia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brinka> ja tez nie nawidze szpitali i na sama mysl, ze bede musiala tam zostac przechodza mnie ciarki! Mam nadzieje, ze zaczenie cos sie dziac do poniedzialku, bo inaczej tez beda wywolywac i nie wiadomojak dlugo ten pobyt tam potrwa brrr Trzymam za Ciebie kciuki! Hmm nasze kobietki chyba bardzo zajete dziecmi, bo jest ciszej niz zawsze. Przynajmniej moge nadarzyc za Wami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Wczoraj byłam na KTG, zero skurczy... ale to chyba wina położnej, bo bardzo luźno mi przyczepiła te pasy... ;/ poszłam z wynikiem do mojego gina, to się śmiał i mówił,że zapewne urodze po terminie skoro synek się nie spieszy. Dla mnie nie jest do śmiechu, zwłaszcza jak jestem taka drobna a misiu ma już ponad 3kg. Pojutrze termin, we wtorek wizyta w przychodni, może coś się zacznie na weekend. Zobaczymy .. Życzę miłego dnia kobietki !! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam ostra biegunke i do tego wychodza coraz bardziej bolesne hemoroidy cierpie piersi tez bola masakra chodze niewyspana eh czasem mam dosc ale za to malenka jest kochana taka slodka jestem szczesliwa ze mam 2 wspaniale coreczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. u mnie w zasadzie wszystko oki. maly narazie super grzeczny. ja go do jedzenia nie budze. jak zje to zazwyczaj spi srednio 3 godzinki. co do diety to ograniczam sie ale nie drastycznie. wszystko po troszku. narazie nic sie nie dzieje. u mnie w szpitalu okapali go po porodzie (ale nie od razu) i kapali codziennie. ja narazie tez go kapie codziennie bo chce sie nauczyc zanim moja mama do spzitala pojdzie. z reszta po kapieli dzieci lepiej spia. moj jak go okapie po 20 to sie budzi po polnocy a potem kolo 4 rano. dzis tak bylo i potem juz o 8 rano go obudzilam do karmienia bo nabralo mi sie duzo pokarmu wiec piersi bolaly. :) szwy ciagna mnie bardzo. polozna ma prztyjsc jutro wieczorem albo w piatek na sciagniecie. miala juz ktoras sciagane?? bo ja to sie tego boje chyba bardziej niz porodu.. boallo? a jest potem ulga ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio w koncu mam chwile by tu zajrzec;) Nasze malenstwo ma juz za soba przespana cala noc;) spiocha i je wczoraj pierwszy raz sama ja kapalam na lezaku i ani nie plakala po malutku ja namydlilam a potem splukiwalam nawet trzymala sie lezaka haha i nozkami maszero0ala w wanience kochana jest;) Zdziwila mnie jedna rzecz mianowice po cc pokazali mi malenka prosto wyciagnieta z brzucha potem obtarli ja i przylozyli do policzka.Po przejechaniu na sale od razu dali mi ja do cyca "(cialko do cialka) po 2 godzinach zabrali ja na dokladniejsze badania, mycie itp. Po 20 minutach znow corcie mialam przy sobie i tak do wieczora ok 20 oddalam ja do poloznych. Okolo 3 nad ranem przyszla do mnie pielegniarka i sie pyta czy spie bo mała tak bardzo plakala ze nie umieli jej uspokoic i jak przyniesli mi malenka to do rana BEZ PLACZU spala przy mnie CUDOWNE PRZEZYCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokiitka
Indianka 25 jestem w takiej samej sytuacji, juz sama nie wiem co ze sobą zrobić, a ze rok temu przeprowadziliśmy sie na przedmieścia, to kurcze nawet do sklepu po gazetę nie mogę wyskoczyć, bo najbliższy 1,5 kilometra, a to dla mnie za daleko.. Już świruje na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane ;) weszłam na forum bo chciałam wam przekazać informację od Iwonki ale widzę że Brinka mnie uprzedziła ;) Został mi równy tydzień do porodu. W poniedziałek od 21 do 01:30 męczyły mnie skurcze co 20 minut, a teraz znowu cisza. Jutro mam KTG i zobaczymy co dalej. Mam nadzieję że to ostatnia wizyta przed porodem i następnym razem w tym szpitalu zobaczą mnie na porodówce. A wogóle od kilku dni męczą mnie straszne bóle podbrzusza i krzyża i wogóle nie przechodzą. Miała któraś z Was tak ? Albo ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuska > aż za serce ściska, jak piszesz. Jeju jak ja bym chciała mieć tego swojego buntownika przy sobie!!!!! Ale on nie i nie... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokiitka
pierwsze malenstwo ja tak mam już od dawna, i co wieczór myślę ze to już a tu d....:( Wiec rozumiem co przechodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ktore boja sie porodu i szpitala- porod to najcudowniejsze przezycie dla kobiety!!o bolu szybko zapomnicie a bol zreszta do wytrzymania jest a co do szpitala to przeciez nie idziecie tam bo chore jestescie!!!tylko zeby wami i malenstwem sie zaopiekowali,kiedys kobiety na polach rodzily,nie byly w szpitalach,a teraz przynajmniej bedziecie pod dobra opieka!!!! moj maly spioszek dalej spi,w nocy jedynie od 3:30 do 5 zawsze cos steka i ze 2 kupy zrobi (taka faze aktywna ma) ;) nastusia-jak dupka??przeszlo Ci troche??u mnie po czopkach troche lepiej ale dalej komfortu w wc ni ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka - ja miałam zdejmowane szwy tylko, że miałam ich bardzo dużo i to nierozpuszczalne w większości. Zdejmowali mi je ze skórą (zbyt późno!!) bo już wrosły i bolało jak cholera:/ Po zdjęciu okazało się, że jedno pęknięcie się otworzyło a do tego nie mam czucia w środku więc cudownie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja zazdroszcząc tym dla których wspomnienie o porodzie szybko zniknęło i generalnie ból był do zniesienia... Ja po tygodniu dopiero głos odzyskałam - od krzyku i płaczu całkiem ochrypłam. Ból moim zdaniem jest koszmarny - do niczego tego porównać się nie da. Wiem, że nie powinno się tak mówić i straszyć, ale ja żałuję, że nie byłam na taki hardcore przygotowana psychicznie - każdy mnie zapewniał, że to mniej boli od dentysty itp. Otóż nie - poród to mega masakra i lepiej się z tym pogodzić na wstępie. znieczulenie też uważajcie jak Wam zakładają - mi tak założyli, że cewnik wystawał z kręgosłupa i znieczulenie szło na łózko a nie wewnątrz ciała - dlatego też tak bardzo cierpiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny....ostatnio lekarz wykryl mi jakas infekcje.. a jutro mam sie zglosic do lekarza..chca mnie miec pod kontrola i moze powoli mi zaczny wywolywac...boje sie..:( pierwsze malenstwo > j od wczoraj tez mam takie bole podbrzusza takie sciganie jak na miesiaczke...cialo sie pzygotowuje na porod.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S.U.R.I niestety mam taka biegunke ze nasilila objawy i nawet usiasc nie umie a dzis 1 dzien czzuje szwy jak mnie ciagna i szczypi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze że nie jestem sama z tym bólem. Bo mnie już tak trzyma od tygodnia i nie chce puścić. Jutro się zapytam położnej czy to czasami nic złego skoro trzyma mnie już równy tydzień i wogóle nie przestaje nawet na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastusia-ojeeej to podwojnie cierpisz,podobno biegunka to czesty objaw pozbywania sie pozostalosci po ciazy ale z bolaca dupka to niekorzystnie teraz,jak Ci przejdzie to polecam te czopki avenoc, mozna przy karmieniu i jest kazdego dnia lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ciekawe jak Gwens, 16 miała mieć cc i jak narazie nie ma wiadomości:) Jak tak czytam o waszych pierwszych chwilach z maluszkami, to aż serce zaczyna mnie boleć, nie w złego sensie znaczeniu, ale tak bardzo Wam zazdroszcze... My dziś dostaliśmy telefon z kliniki, że badania potwierdziły wszystkie przypuszczenia o zespole downa... Przeczytałam chyba wszystko co mogłam o prawdopodobieństwie powtórzenia się wszystkiego i tak bardzo się boję... Mam jednak nadzieje, że nasze badania wyjdą dobrze. Szkoda, że musimy odczekać 2 lata po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo - współczuję tych hemoroidów no i jeszcze do tego biegunka. Mam nadzieję, że już mnie takie rzeczy nie dopadną :( lola_lu - ja też mam bardzo dużo szwów i zachodzą aż na pośladek. Byłam jeszcze raz zszywana w piątek bo mi się rozlazły a dziś byłam znów w szpitalu bo ta część na pośladku po raz 2 się rozeszła niestety .Powiedzieli, że nie mogą już tego zszyć po raz kolejny, że to się zrośnie ale może potrwać nawet 6 tygodni za tydzień wizyta kontrolna. Chyba oszaleję bo nie wskazane zbyt dużo chodzić a ja bym chciała w końcu na spacer :( Nic mi nie mówili o zdjęciu szwów bo w sumie jak to się nie zrosło to raczej nie wskazane. Pewnie wyjdzie na to, że mi wrosną. Och gdyby nie to to było by tak pięknie. Na szczęście moja mała pijaweczka zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście o kąpieli waszych maluszków. Mojego po porodzie tylko wytarli a wykąpali dopiero na drugi dzień. Był tak zaklejony, że położna nie dała rady go domyć w szpitalu i musiałam sama to zrobić po powrocie do domu. My kąpiemy codziennie do wody dodaję tylko oilatum a małemu i tak złuszcza się cały naskórek. Wczoraj posmarowałam mu stópki oliwką i widzę, że nie uczula, więc dziś naoliwimy go całego :) Czy waszym dzieciaczkom też złuszcza się naskórek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka tak mojej juz zaczyna i polozna jak przychodzi to wlasnie o to pyta czyli to normalne a kompiesz na gabce czy na pieluszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Mało pisze ostatnio bo dostałam gorączki ponad 39 stopni a to wszystko od piersi :( Nawet nie chciało mi się laptopa załączyć a z tel nie lubię pisać. Dzisiaj jest już lepiej ale cały czas jestem na tabletkach. Wysłałam na pocztę zdjęcia Michałka a na drugim jest ze swoim starszym braciszkiem :) No i gratuluję nowym mamusiom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×