Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Takira:)

Spowiedź kochanków

Polecane posty

rowerka przód jeszcze może kiedyś wykorzystam;) szkoda by było zepsuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak...proponuje i w tył i w przod kopa podarowac:D a co..niech ma..ile dawał..tyle dostał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację B przód dawał:-p a potem tyłem się wypiął dostanie zatem i tu i tu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę ,że nadal Panowie unikają odpowiedzi,a szkoda,bo wiele by nam to wyjaśniło jak z wami postępować,żebyście nam nie uciekali jakie kobiety wam pasują-bardziej uległe,czy pewne siebie? tyle jest pytań,a nie ma kto na nie odpowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka to na pewno odskocznia od codzienności. Zauważ, że z kochanką nie dzieli się problemów życia codziennego, ona nie każe wyrzucać śmieci, nie marudzi kiedy idziesz z kumplami na piwo, nie narzeka, że za mało zarabiasz. A poza tym jest jeszcze inna rzecz. Kiedy przychodzisz do domu i widzisz grubą żonę w poplamionym dresie i rozciągniętej koszulce to prędzej zęby i włosy wypadną niż przyjdzie ochota na seks. A czy przestajemy się starać? To działa w dwie strony. Każde z nas powinno robić wszystko by było fajnie. Na więcej pytań nie odpowiem, bo są tendencyjne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem co znaczy być kochanką vel kochankiem to nie to samo co żona i mąż,i dobrze,bo nie zniosłabym w kochanku wiecznego narzekania i marudzenia,jaki ten świat jest okrutny a starać się trzeba i owszem ,-we dwoje ale zadano tu jedno bardzo ważne pytanie-czy takie milczenie oznacza,że nas ignorujecie? nie jesteśmy dla was ważne? czy może o coś innego w tym chodzi? nie jest to pytanie do wszyskich,bo nie wszyscy milcżą,ale może ktoś zna odpowiedź? co oznacza,jak mężczyzna mówi,że myśli,tęskni,a potem się zasłania brakiem czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanka to ktoś, kto nie narzeka, nawet na zbyt rzadkie spotkania. Jeśli nie mogę, to nie pytaj dlaczego, bo nie po to się spotykamy by stwarzać sobie problemy. Dla mnie kochanka jest kimś tylko dla samego bzykania, nic więcej. Nie angażuję się i nie pozwalam na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takira, byłem przygodnym kochankiem pewnej mężatki szukającej wrażeń :classic_cool: Ja też szukałem wtedy wrażeń. Myślę, że po obu stronach chodziło o czysty seks, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle że problem polega na tym że prędzej czy później któraś strona bardziej się uzależni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż smutne to ,dla mnie co piszesz,ale chociaż prawdziwe i może coś niecoś da nie tylko mi do myslenia wychodzi na to dziewczyny,że za dużo oczekujemy od naszych kochanków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rowerka ma rację,w końcu komuś zaczyna bardziej zależeć ale skoro męzczyzna również mówi o uczuciach? też się angażuje? to co? milczy,bo odsuwa tą myśl od siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale czego innego oczekiwać? Kochanek to tylko kochanek a nie mąż, który będzie dzielił z Tobą problemy. Kochanka to odskocznia a nie życie codzienne, uczucia i problemy :-) Tak właśnie, uczucia to problem który może urosnąć do rozmiarów zbyt dużych. Potem zaczną się żądania i straszenie telefonem do żony :-) Sprawa powinna być od początku samego jasna. Nie ma nic poza bzykaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceta raczej wciąga gra ,emocje ,adrenalina zresztą zawsze wychodziłam z założenia że jeśli kochanka to tylko zaobrączkowanego -bo tak jest bezpieczniej ale są mężczyźni którzy mimo wszystko wciągają się to i angażują ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli którejś ze stron zaczyna zależeć bardziej, to ma problem, który sama musi rozwiązać :-) Godzisz się na bycie kochanką, to nie wymagaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może masz rację ale skoro dwoje dorosłych ludzi mówi sobie na pocżatku,czego oczekuje,i nie jest to tylko sex a właśnie poczucie bliskośc,ciepła,to chyba mam prawo spodziewać się tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bliskości i ciepła masz też prawo oczekiwać od męża, skoro przysięgał :-) Wiesz, ludzie są różni i często mijamy się w oczekiwaniach. Ty oczekujesz czułości i ciepła, a on oczekuje ordynarnego dymania. W rezultacie nikt nie dostaje tego, czego chciał. Tak może być w każdym związku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowerka, zaobrączkowany też nie jest pewny. Pewny jest dojrzały emocjonalnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mąż dawał mi miłość i ciepło,nie szukałabym tego u kochanka i mylisz się ,ja też oczekuję ordynarnego dymania,nie tylko ciepła i czułości można to chyba jakoś pogodzić,co??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim ustalić trzeba na początku warunki gry ,żeby wszystko było jasne a jeśli jest żonaty ,na dodatek z poczuciem humoru no i dogadujecie się nie tylko w sferze łuszczkowej to już kumulacja masz i kochanka i przyjaciela w jednym :) polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim musi być dojrzały emocjonalnie -to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tylko jak to odkryć na pocżatku,czy facet dorósł do takiego zwiążku? przecież tego się nie da na wyczuć od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nikt od razu nie wie. Ja tez nie wiem czy trafiłem na niedojrzałą małolatę, czy na demona seksu :-) Rowerka ma rację, że poza seksem jest jeszcze coś. Że trzeba się dogadywać i móc chociaż pogadać kiedy trzeba. Ale czemu zaraz uczucia? Przecież to wszystko może prysnąć wraz z większym zaangażowaniem i problemami przyjdą awantury wymagania. Czyli to, co mamy na co dzień w małżeństwie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mówię o wielkich uczuciach-,to przelotne zjawisko,które mija po chwili. i też się zgadzam,że kochanek powien być nie tylko do sexu,ale i też taki,żeby z nim można było i porozmawiać i pośmiać się miło spędzić czas ale można chyba oczekiwać,ze w przerwach między spotkaniami będzie się od czasu do czasu z nami kontaktował czy nie można??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim wypadku dziękujesz drugiej stronie i kulturalnie wystarczy się roztarć ale moim zdaniem raczej gorsze jest to że możesz być tylko małym epizodem w życiu tej drugiej osoby i zawsze z boku więc czy gra jest warta świeczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak: Idealna kochanka to jest właśnie Rowerka. Nie pyta za dużo, nie drąży tematu i nie szuka problemów. Jasmin natomiast jest zbyt dociekliwa, drąży temat od podstaw i za dużo chce wiedzieć :-) Zbyt gadatliwa kobieta bardziej pasuje do żony, od której potrzebujemy odskoczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że z boku to wiem,bo niestety oboje mamy swoje rodziny ale wydawałoby się,że oboje szukaliśmy tego samego i teraz wychodzi na to,że jednak każde czegoś innego no cóż,takie jest zycie czasem bardzo okrutne i nawet jak nam sie wydaje,że złapaliśmy Pana Boga za nogi,to mylimy się i dostajemy od życia kopniaka bolącego kopniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja drąże tylko tutaj;) ale moze masz rację,nie każdy nadaje się na kochanka/kę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×