Ile wydajecie miesiecznie na kosmetyki? co kupujecie?

Agaaa policz, ja teraz szok przezylam, juz nic nie kupie w najblizszym czasie dopoki nie zuzyje :O taka terapia szokowa hahah :D

a walcze z tymi zapasami od stycznia ;) mam nadzieję że do końca roku uporam się z nimi jakoś i żadnego kupowania na zaś już grrrrrr z perfumami tylko walczyć nie będę bo wielbię i będę kupować dalej

mi sie to nie zdazy przeterminowac. taka mam nadzieje, bo przeciez duzo uzywam tego...

może jutro policzę :D i spiszę bo mam je w kilku miejscach w łazience, w pokoju w kartonach itd pojeb kosmetyczny jestem i tyle :D

no, ja mam projekt denko, szczegolnie po tym przeliczeniu to na bank. zuzyje wszystko to, ni cholery nie ma bata, nic nie kupie.

ja tez mam w kilku miejscach, tu wcisniesz, tam schowasz, a potem sama nie wiesz ile masz i kupujesz nieswiadoma dalej, ze masz juz pol sklepu :D

Hehe ja kolekcjonuje zele pod prysznice. Na wannie stoi ich cala banda.

dziewczyny trzeba się opanować :P

ja tez do tej pory, ale teraz dosc :O bedzie jeden, jeden uzywany, skonczy sie to kolejny :O kurwa, no jak mozna miec 24 balsamy i oliwki do ciala :O:O:O:O:O:O:O

ja wydawałam dotąd z 200 miesiecznie. W lipcu postanowilam wydac nie wiecej niz 100zl i udalo się :) Kupilam: lakier do paznokci za 5zł, preparat do zmiękczania skorek 10zl, baze pod cienie 35zl, mydlo 3zl, szampon kupilam tani za 5zl i to wszystko

o, moja kolejna mania - lakiery :D ale nie licze, bede trwala w blogiej nieswiadomosci

Hehe....

No no no... Dziewczyny, przy Was przestałam mieć wyrzuty sumienia, że mam za dużo lakierów do paznokci (sześć), czy odżywek do włosów (trzy) :D

Aczkolwiek i tak planuję zejście do jednej odżywki i trzech najbardziej ulubionych lakierów. Resztę rzeczy również po jednej sztuce.

ale przeciez kazdy lakier ma inny kolor

balsamy zwykle 2 szt. Balsamy na celluit 5 szt. Zele pod prysznic 4 szt. Fluidy 8 szt. Pudry 3 szt Tusze do rzes 7 Cienie wole nawet nie liczyc ale okolo 100 bedzie, a najlepsze to to, ze prawie ich nie uzywam :D

lakierów mam baaardzo dużo ale na szczęście kupuje takie po parę złotych :P

Ogolnie nie mam problemow z cera ale mam bzika na pkt dobrego podkladu, co w cale nie oznacza ze sie ,,tapetuje" :P

Niby w Polsce taka bieda, a co kawałek jakiś ładny, nowy dom stoi albo drogie auta jeżdzą. A Ty się zastanawiasz skąd wziąć kasę... Zastanawiasz się skąd ci ludzie biorą pieniądze? Nie odpowiem Ci na to pytanie ale zdradzę co ja robię, że mnie stać na wszystko. Ty też możesz. szczegóły na: www.otostrona.pl/kasyno

oszczędzamy i wykorzystujemy to co mamy :P kto się przyłącza?

ojej mam tylko dwa płyny do kąpieli :P

ja sie przylaczam :D bede meldowac jak mi idzie

około 1200 zł kwartalnie na kremy lepsze, a tak miesiecznie góra 400 zł, chociaż wolę to wydać na ciuchy:)

i tak mi nie pomagają, ale kupuje zachęcona reklamą:)

pierwszy sukces :P byłam dzisiaj w drogerii i nic nie kupiłam :D

to ja wam powiem! ja kupuje tak: - żel pod prysznic 500ml- ok 7zł - szampon do włosów- ok 20 zł - odzywka do włosów- 9zł - żel do mycia twarzy- 13zł - maszynki do depilacji - ok 8zł Tyle kupuje ci miesiac i wystarcza mi to na miesiac Reszte kupuje raz na 3 miesiace iu sa to: -krem na dzien- 8zł -krem na noc- 10zł -tusz do rzęs- ok 25zł -puder w kamieniu- ok 10zł

niedługa ja też będę tak wydawała tylko zużyję moje zapaski :P a mam co :P

skasowali mi temat! czy jak wsadzę stary tusz do gorącej wody to będzie świeży? ktoś próbował?

siema laski na razie idzie mi marnie :O znowu jak bylam w drogerii to sie nie bylam w stanie powstrzymac :O:O ale odwyk! juz nie bede chodzila do drogerii, dopoki nie zuzyje wszystkiego co mam, szczegolnie jesli chodzi o te mazidla.

ja też jak byłam w drogerii Sekret Urody to ostatnio wydałam 120 zł. Na szczęście mój mąż jest tolerancyjny i nic nie mówi.