Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

azale

Ambicje mężczyzn dot. kobiet, smiech.

Polecane posty

Gość Zuzanna Ameliiiiiia
Ginger - to fajnego masz faceta. .... Moze rzeczywiscie zycie w pojedynke nie jest takie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark... jeśli ci to pomoże to możesz mnie bluzgać, po mnie to spływa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
Acha. To jak ktoś się pomyli przy tablicy- do gazuuuuuu!! Czasem aż strach się pomylić z takim rozmówcą, co od razu naurąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiiiiia
IMO - nie wykrecaj sie tylko napisz ile i co zjadles na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeśli ci to pomoże to możesz mnie bluzgać, po mnie to spływa.." Nie chodzi o bluzganie tylko mnie wkurwia jak ci co mieli lepszy start próbują dawać rady o 10 lat za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
można jeszcze nie czytać, jak się rzygać chce. jak ktoś sam zaczyna dyskusje, a potem ma jeszcze pretensje, że ktoś ma inne zdanie (nieważne , że błędne) to zabawne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
off... ale po co te emocje, niech każdy dba o swój własny interes... tylko niech nikt nie narzeka że jest bezrobotny, bo wina nie leży tylko w sytuacji kraju, czy jego pochodzenia społecznego. Z każdego gówna da się wyjść, nie żyjemy w chinach czy korei północnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak ktoś sam zaczyna dyskusje, a potem ma jeszcze pretensje, że ktoś ma inne zdanie (nieważne , że błędne) to zabawne to jest." Tyle tylko, że to nie my ją zaczęliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiiiiia
Ginger - a tak juz z innej beczki: z tego co ja wiem to Nepal jest akurat dosc popularny turystycznie np ze wzgledu na Himalaye , ktore czasem okresla sie jako wyprawe dla milionerow. Do tego rosnaca na zachodzie popularnosc wschodniej kultury i filozofii tez robi swoje. Wiec biuro tutystyczne tam to raczej nie jest pionierskie przedsiewziecie.Mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z każdego gówna da się wyjść" Jak ma się wsparcie to pewnie się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
ginger, nie z każdego gówna można wyjść. Dzieciom w Etiopii przymierającym głodem też to powiesz? Może to nie ta skala, ale czasem się nie da, bo życie się układa tak a nie inaczej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
>Tyle tylko, że to nie my ją zaczęliśmy Ale podjęliście. Czyli zaakceptowaliście odmienność poglądową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginger wyjdzie z każdego gówna bo jak nie rodzinka to chłopak pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale podjęliście. Czyli zaakceptowaliście odmienność poglądową." Podniecaj się tym dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz off... jednak mamy szczęście. Zuza... ja nie będę zakładać biura tam, tylko szukać ludzi którzy będą mi organizować wyprawy w góry, paralotnie, skoki na bungeeee, spływy kajakowe w najniebezpieczniejszych miejscach... no nie da się ukryć że są to przyjemności dla bogaczy... mam też za zadanie negocjować ceny z hotelami, przewoźnikami itp itd. Chociaż w sumie biuro podróży tam to nie jest głupia rzecz... kraj owszem jest biedny, ale ludzie są bogaci! Przyczyną jest brak jakiejkolwiek kontroli skarbowej itp itd... można robić czarne interesy i malwersacje bez żadnych konsekwencji, cierpią na tym najbiedniejsi... jak to bywa wszędzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
przecież nigdzie obelg ginger nie używa. można pokazać komuś, że się myli tym samym tonem. pokaż off, gdzie to zaczynają ludzie jeździć po tobie pierwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierze w swój sukces! I szczerze już wolę ginger niż ludzi, którzy są zawsze na nie i wszędzie szukają 'ale'. Trzeba wierzyć w swój sukces, coś robić w tym kierunku i liczyć na odrobinę szczęścia :) A to, że jak na razie mało osiągnęłam (prawie nic ) to tylko moja wina, że nie wykorzystuję swojego potencjału i często bałam się ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"można pokazać komuś, że się myli tym samym tonem." Można. Można też zrobić to dosadniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Trzeba wierzyć w swój sukces, coś robić w tym kierunku i liczyć na odrobinę szczęścia" Komornik na pewno będzie pod wrażeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
Darker, nie rozbawiaj mnie. :D Mogłeś już nic nie odpisywać... Wy się po prostu nigdy nie przyznacie do błędu chamstwa. Zrobicie ze mnie "mądralę" zaraz, tak przewiduję, więc już kończę ten temat, bo i tak mnie na finał zbluzgacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne tylko że chłopaka też musiałam sobie znaleźć... i wybrać odpowiedniego, żeby to wsparcie otrzymać. A ty off myślisz że alkoholizm w rodzinie to największy życiowy problem... nie rób z siebie ofiary. Dzieci w Afryce to skrajność, chociaż i z tych krajów ludzie uciekają aby poprawić swój byt... sprawiedliwości społecznej nigdy nie było i nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj juz
off to znany cham prostac i smiec co kazdemu ubliza. nie piszcie z nim , nie czytajcie go to bedzie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wy się po prostu nigdy nie przyznacie do błędu chamstwa." Jaki błąd?! Nawymyślać komuś to nie błąd. Jebnij się klawiaturą tak mocno to może zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
Off, no myli się tam, ale nie ubliża. :D Definicje Ci się pomieszały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark, z takim podejściem to się nie dziwię że ciężko jest ci osiągnąć cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ręce opadają. Po nikim nie jeżdżę. Chyba nawet lubię kilku tutejszych krzykaczy. Jakiego wsparcia trzeba, żeby coś zmienić w życiu? Przecież wtedy znajdziecie się na miejscu tych, których krytykujecie. Krytykujecie za to, że mieli czyjeś wsparcie i podobno było im łatwiej? Motywować można na różne sposoby. Zachętą, kopem w dupę, cudzym przykładem, marchewką.... Zawsze myślałam, że trudne dzieciństwo jest najlepszym kopem, by wyjść na twardziela. Widocznie się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiiiiia
Ginger - bylas juz w Nepalu czy pierwszy raz tam jedziesz? Nepal sam w sobie nie jest znowu az tak spokojny. pare razy zetknelam sie z opiniami , ze na wlasna reke to raczej ryzyko. Co myslisz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhcdlknasnclk
To była metafora Darker. ;] dla was to nigdy nie jest chamstwo, a normalny ton, na który pozwala błąd rozmówcy. Tym 'jebnij się' pokazałeś klasę, braaawo. Zresztą od razu przewidziałam, że na finał uraczycie mnie bluzgami, więc wcale się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz każdy będzie dramatyzował swój problem... ty mnie nie zrozumiesz a ja ciebie... bo nigdy nie byłeś w mojej sytuacji a ja w twojej i proszę nie licytuj się ze mną czyj problem był większy bo to bez sensu... Dzieci alkoholików nie mają piętna wybitego na twarzy i też mogą układać sobie życie jak chcą, nikt im nie zabrania uczyć się, starać i przeć do przodu (heh jak ruski lodołamacz) kiedyś tak ktoś o mnie powiedział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×