Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dermoslaw

W Polsce nikt normalny nie chodzi do kosciola - chodza tam tylko psychiczni

Polecane posty

i ani ty - ani ja nie wyszliśmy z raju . Zanim sie urodziliśmy dawno go już nie było - czy to jest janse dla ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
problem jest powazny bo raj byl miejscem bez grzechu i teraz nie wiem czym jest niebo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
nie chce ty mi powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ty sam masz gdiześ swoją duszę - dlaczego ja mam sie tym przejmować ? umiesz czytać - czytaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
umiem czytac i tak to wszystko pomieszalas ze jestem glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteś łupi i o tym wiesz to nie jest źle :) Czytaj Biblię a wszystko sie wyprostuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , dobra , tym optymistycznym podsumowaniem - końcże na dziś. Dobranoc i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fghgfh, jak to mowi moj nauczyciel "z wiatrakami nikt nie wygra". Szkoda nerwow kolego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
wiem o tym zatoczylismy pelne kolo z czego nic nie wyszlo co moglbym zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, a najgorsze, ze ona jak na poczatku tak na koncu dalej twierdzi, ze wszystko wie, a to my jestesmy glupcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
haha kosciol pieknie ryje psyche ludziom mozesz nawet zostac mniszkom w zakonie i to i tak hooy wielki dopoki nie zrozumisz natury Boga to cala wiara nic ci nie da to jak podroz z w-wy do berlina skoro nie wiemy dokad podazamy to moze nam to zajac cala wiecznaosc jednak natura wyposazyla nas w dobre instrumenty ktore potrafia zweryfikowac co jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowujac_sie
Raj byl na ziemi ..a niebo ponad jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowujac_sie
Raj byl na ziemi ..a niebo ponad jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghgfh
raj jest w dupie a niebo ponizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowujac_sie
cytat dla i o fghgfh "skoro jesteś łupi i o tym wiesz to nie jest źle Czytaj Biblię a wszystko sie wyprostuje " ja dodam ze ta glupota prowadzi do jeszcze glupszej agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowujac_sie
cytat dla i o fghgfh "skoro jesteś łupi i o tym wiesz to nie jest źle Czytaj Biblię a wszystko sie wyprostuje " ja dodam ze ta glupota prowadzi do jeszcze glupszej agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość licencja nie nalezy
do kk tylko do zielonoświątkowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapomnijcie o cierpieni
Fatima , kibeho , Medjugorie podczas tych objawień matka boska prosiła o pokutę i modlitwę za pokój ludzie nie usłuchali Fatima - 2 wojna światowa kibeho - rwanda wojna domowa Rwandzie w ciągu około 100 dni od 6 kwietnia do lipca 1994 roku. Jej ofiarą padło, według szacunków, od 800 000 do 1 071 000 ludzi. Medjugorie - wojna domowa 1991-1995

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakim durniem trzeba być ,albo jakim frustratem ,zeby zakładać taki temat ? dobrze ,zę choć rozmowa zeszła na poważniejsze tematy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klauduśśka
Wielu chodzi do kościoła bo uważa to za słuszne, inni nie do końca są przekonani ale wciąż chodzą bo inni tak robią, kościół nakazuje chodzić co niedziele, ale co o tym mówił sam Jezus, przecież jego słowa są prawdą. Oto kilka cytatów: Mt, 6, 5-7 "Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie." J 4, 23 "Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie" Dokładnie przeanalizujmy te wypowiedzi Jezusa. " Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać" w synagogach czyli w świątyniach - chodzi o kościół, na rogach ulic - chodzi o procesje, pielgrzymki. Chodzi oto że ci ludzie muszą się pokazać w miejscu publicznym, są wierzącymi na pokaz, muszą się obnosić swoją wiarą, albo udają wiarę, bo boją się co rodzina powie, sąsiedzi, rodzice, Jezus takich nazywa obłudnikami "Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy" oraz zapowiada że takich nic dobrego nie spotka " Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę". Czyli nagroda jaką dostali jest uznanie od strony rodziny, sąsiadów itd. I nic więcej za to nie dostaną, przez co wcale nie zbliżają się do zbawienia. Równie dobrze jakby nie chodzili do kościoła "Jeżeli chcesz sie modlić to idz.. " To zdanie jest jak nakaz, forma to zdradza. Tak jak "chcesz iść do nieba, czyń dobrze" (chodzi o formę). Mówi - widocznie by wyeliminować z religii obłudników a zostawić czysto wierzących - by się modlić samemu, w ukryciu jak nikt nie widzi. " A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie" czyli takich wynagrodzi Pan. Ale Jezus nauczał w świątyniach, jak to pogodzić z tym? To dość proste "Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest" Czyli na razie jeszcze tak niema (w tedy kiedy Jezus naucza), ale już powinno się tak zacząć robić, by w przyszłości jak już odejdzie, czcić Boga tylko w duchu. "kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie," dokładnie Jezus mówi że prawdziwi wyznawcy, będą to robić w duchu, czyli w małej izdebce, samemu albo z rodziną, a nie a synagodze (kościele), nie w miejscach publicznych, bo wiara to jest coś co mamy mieć w sercu a nie na papierze czy na pokaz (czcić w duchu). Ale czemu w duchu? "Bóg jest duchem" i tylko taka cześć jest dobra, nie żadne msze, żadne ofiary, ale czysta wiara, wewnątrz serca, w duszy, jak sam Jezus to podkreśla "potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie" Bezpośrednio nie zakazuje chodzić do kościoła, ale tak samo jak w zdaniu "chcesz iść do nieba, czyń dobrze" nie musisz czynić dobra, po prostu nie pójdziesz w tedy do nieba, tak samo i w tym, Bóg cię nie wynagrodzi i nie będziesz prawdziwym wyznawcą (w oczach Boga) jak nie będziesz modlić się w duchu i w ukryciu. Ale Jezus przecież ustanowił Eucharystie, a msza święta jest pamiątką po nim, co z tym? Jezus łamał i rozdawał chleb oraz wino, mówiąc że to jego ciało i krew, ale może po prostu chodziło mu oto, że to należy do niego i dzieli się tym co ma, możliwe że po prostu chciał ustanowić wspólne dzielenie się własnymi dobrami z innymi, albo chociażby jedzeniem by nikt nie głodował. Ale co z przykazaniem "pamiętaj abyś dzień święty święcił"? Jest to dość ukrócona forma tego przykazania, wręcz okrojona z całego sensu, w starym testamencie jest pełna forma i brzmi następująco: Wj. (2 Mojż.) 20:8-11: "Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty" Święcić, czyli szanować ten dzień, ale dokładnie nakazuje by po prostu odpoczywać tego dnia, w żadnym miejscu nie jest powiedziane by chodzić do kościoła, to tylko tradycja którą Jezus chciał przerwać i powrócić do prawdy, ale mu się to nie udało. Nigdzie też nie nakazywał budować świątyń, może wiedział że będzie się w ten sposób wykorzystywać ludzi? A może także chodziło mu oto, by każdy samemu myślał i próbował dojść do prawdy? A nie naśladował, albo słuchał jakiegoś guru? W liście do Rzymian św. Paweł mówi coś o tym: Rz 12, 2 "Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe." Powinniśmy samemu szukać prawdy. [Dz 17:24-25] "(24) Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych (25) ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko." 1) Katolik to ktoś, kto żyje według zasad Katechizmu Kościoła Katolickiego, a chrześcijanin to ktoś, kto żyje według zasad Biblii. 2) Katolik to ktoś, kto opiera swoją wiarę na jednej z wielu możliwych interpretacji Biblii oraz na dogmatach autorstwa duchownych katolickich, natomiast chrześcijanin opiera swoją wiarę wyłącznie na DOSŁOWNEJ interpretacji Biblii (bez żadnego przeinaczania, przekręcania, interpretowania na WŁASNY sposób niektórych jej wersetów na swoją korzyść). 3) Katolik to ktoś, kto spowiada się ze swych grzechów przeróżnej maści klechom, a chrześcijanin to ktoś, kto spowiada się ze swoich grzechów wyłącznie Bogu. 4) Katolik to ktoś, dla kogo głową Kościoła na Ziemi jest papież, a chrześcijanin to ktoś, dla kogo głową Kościoła na Ziemi jest Jezus. 5) Katolik to ktoś, kto modli się do Trójcy Świętej i całej rzeszy tzw. "świętych", "błogosławionych" oraz przeróżnych przedmiotów (krzyżyków, obrazków, figurek etc.), natomiast chrześcijanin to ktoś, kto modli się wyłącznie do Trójcy Świętej (Bóg, Jezus, Duch Święty i NIKT więcej!). 6) Katolik to ktoś, komu wolno modlić się do zmarłych (a nawet jest to wskazane!), natomiast chrześcijanin nie może tego robić, gdyż jest to sprzeczne z Biblią. (I jest jeszcze wiele innych istotnych różnic). Musisz wybrać poglądy, które Ci odpowiadają i z którymi się zgadzasz. Powodzenia i trafnego wyboru życzę. I pamiętaj - żeby być chrześcijaninem nie musisz stosować się do katolickich nakazów i zakazów - większość z nich z chrześcijaństwem nie ma NIC wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×