Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu ona mnie upokorzyla

Słuchajcie co dzisiaj zrobiła moja matka. jak mnie poniżyla!! uwierzycie ?

Polecane posty

Gość czemu ona mnie upokorzyla
jak tata mnie pyta kiedy bede to czuje że zwykłe pytanie i mu odpowiadam, ale od Matki czuję taki wyrzut... nieraz groziła że jak natychmiast nie wróce do domu to a) nie bedzie spała b) bedzie cierpiec c) zadzwonie na policje ...itp. mówie jej że jest toksyczna że mnie ogranicza na co ona mi mówi "toksyczna? usłyszałaś to gdzieś i jak papuga powtarzasz bez sensu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
lat mam 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
jak jest toksyczna to juz rozumiem twoje zdenerwowanie. matka mojego chłopaka potrafi do niego dzwonic kilka razy dziennie i pytac co gdzie jak i o której , walcze z tym. ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
no to co ty dziewczyno , wychodzisz z domu ukradkiem a jak matka zauwazy i zapyta to sie nic nie odpowiada i idzie sie na impreze , mozesz jej powiedziec np. wrócę o 6 i sajo nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
aa i jeszcze mi powiedziała po długich rozmowach klotniach itp. że mogę wracać do domu o ... 22 :D :D kurde...to w liceum moje koleżanki mogły o 23 czy nawet 24.... a ja mam ograniczenia jak dzieci z przedszkola które biegają po podwórku przez blokiem... jestem jedynaczką i tak mi sie obrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
ja pierdole , to ja nawet 18 lat nie mialam i sie czasem o 2 wróciło do domu a tu takie jazdy , no chora jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
ciekawe skad podszyw wie że mam 21 lat ale to prawda z tym wy,mykaniem to nie wiem czy by przeszło... ale może kto wie... tylko musialabym sie o 23 wymykac albo pozniej bo o takiej porze kładzie sie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
skończyłaś dawno temu 18 lat , nie jestes niewolnicą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
a w jakiej mieszkasz dzielnicy? jeżeli nie jest to jakaś patologiczna to faktycznie dziwne.. uczysz się, pracujesz? bo moje koleżanki z tego co pamiętam miały takie ograniczenia bo się nie uczyły (udawały że się uczą) albo żerowały na rodzicach to nic dziwnego że matka zniechęcała do mieszkania w domu rodzinnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
no właśnie jest chora. dlatego tak zareagowałam na tą akcje z podpaską...kiedys chodziłam do psychologa ja i ona...psycholog miałą z nią pogadać ale nie zrobiła tego.. w koncu zrezygnowałam z wizyt które nic nie dawały ...a ja tylko siedze w domu i płacze albo jest mi juz wszystko obojętne mysle jak młodzież sie bawi, jakie fajne imprezy są , jak na mieście wieczorami jest nastrojowo....ale jak ona ma mi póxniej przez tydzien wypominać to sobie daruje.... np. mówi "zaraz zaraz kiedy to było kiedy tak pozno wróciłaś co ja spać nie mogłam....w czwartek...no i gdzie byłaś? ktorym autobusem nocnym jechałaś? na którym przystanku wysiadłaś" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej :O dla mnie naturalnym jest rozmawianie z rodzicami. co w tym dziwnego że chce wiedzieć gdzie idziesz? albo jak wracasz? zresztą jak Ci się nie podoba to się wyprowadź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
mogłam pracować ale co gorsza dostałam sie na dzienne studia i musiałam wybrać studia... myślałam że bedzie dobrze, ale szybko pożałowałam, bo na studiach dziewczyny były wolne i niezależne , czesto z innych miast...mogły robić co chciały a ja sie musiałam o 21 meldować w domku..raz może poszlam na impreze... :( bylam w takim dole że rzuciłam studia bo sie oddalałam od koleżanek... nie mogłam też miec pracy bo matka mi zabraniała... mysle że to po to by mnie kontrolować...jakbym miała pracę mogłabym sie wreszcie wynieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
jakim sposobem zabroniła Ci pracować? to co Ty całymi dniami robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
ja od dawna nie mogę z nią rozmawiać. ne wiem jak Wam to wytłumaczyć ale są takie osoby z którymi sie po prostu nie da! mój ojciec wychowuje mnie w sposob taki że on zapewnia mi byt, pieniądze, a ja mam sie tylko nie pakować w kłopoty i dobrze uczyć. uwazam że to jest dobry układ. a moja mama przekracza wszelkie granice...czesto mowi w liczbie mnogiej o mnie i o sobie przez co czuje sie jakis płód na pępowinie :( zupełnie nie czuje sie jak człowiek ...tylko jak jej nie ma w pobliżu...jak wyjechałam na pierwsze kolonie to niektóre dzieci plakały za rodzicami a ja ? ja wreszcie mogłam byc sobą...nawet nie wiem jak bede żyla w przyszłosci płakać mi sie chce na mysl o wolnosci..... jak rodzice wyjezdzaja i ja moge wychodzić z domu bez tłumaczenia sie to to jest dla mnie tak wiele...a dla innych pewnie normalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
a tak ciężko Ci powiedzieć mamie o której wrócisz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
aa no i moja mama ma swoje poglądy i każdy musi mieć takie same a jak nie ma to jest złym człowiekiem... np . kosciol .....ma bzika na tym punkcie..wszyscy księża są wspaniali geje - to wynaturzeńcy i zboki laski na obcasach w miniówkach dekolty to nieszanujące sie kobiety chlopaka ? nie mozna miec. bo zaraz byłyby podejrzenia o ...SEKS!! tak seks to najgorsza rzecz na swiecie wg mojej matki czesto wypomina to też ojcu że musi z nm to robic co jest dla mnie okropne i żałosne że to mówi przy wszystkich . aa i jeszcze praca - jak mówie "chce isc do pracy , ide na rozmowe kwalf" to sie zaczyna "CO!?!? jaka praca? czego ci brakuje? przecież oni chca cie tylko wykorzystac " itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka16x
Doskonale cie rozumiem, mam taka sama matke, nie ozwala mi sie spotykac z chlopakiem bo go nie tolerowala, bluzgala na niego i cala jego rodzine, czas oczyiscie do 22, chba ze wychodzilam ze znajomymi to dluzej wiec zeby pobyc dluzej z chlopakiem mowilam ze ide ze znajomymi, potem nie mogl sie juz pokazywac u mnie w domu wiec sie spotykalismy ukradkiem, sprawdzala mi ciuchy, torebke, wszystkie rzeczy w pokoju, rozmowy na gg albo skype, zaisywala sobie kiedy mam okres i wyliczala mi wszystko, a niedaj boze zeby sie o chociaz o dzien spoznil. dzien w dzien robila mi awantury o chlopaka, a ja siedzialam znerwicowana tak przez poltora roku, ryczalam, ukywalam sie i tak w kolko, nie moglaqm spac po nocach, straszyla mnie ze sie zabije, ze nasle ludzi na mojego chlopaka jak go zobaczy, oczywiscie jak gdzies wychodzilam to tez sie wypytywala o cala droge i co robilam w kazdej minucie dnia, to chore i tacy ludzie powinni sie leczyc. pewnego dnia nie wytrzymalam, spakowalam wszystkie rzeczy, zostawilam jej karteczke na stole i wynioslam sie do chlopaka, i od tamtej pory mam spokoj, nikt mnie nie kontroluje, robie co chce i o nic sie nie martwie, rodzicow odwiedzam 3 razy w tygodniu. jak tylko ci sie uda to idz do pracy, znajdz jakies mieszkanie na wynajem, chociaz jeden pokoj i wynos sie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
pytam ponownie, co robisz całymi dniami?? w takim razie po cholerę jej mówisz o rozmowie kwalifikacyjnej? Twoja matka pracuje tak? a rozmowy są zazwyczaj o 10 więc idź i się nie przejmuj. dlaczego tak się boisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
aa i jeszcze a propos strojów raz obgadywała z babcią mój stanik ( który kupiłam sobie sama , zwykły na wyprzedaży) a one : jak dla panienki lekkich obyczajów , kto jej to kupił ? jaki prowokacyjny.. i drugie STRINGI - miałam dwie pary to jedną mi wyrzuciły...drugie ukrywam... moja matka uważa że nie można nosic stringów że są upodlające beznadziejne i powodują choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
aktualie siedze przed kompem, tv albo spie...ale wysłąlam kilka cv , bylam na jednej rozmowie mam nadzieje że sie odezwa...chociaż z połowy etatu kokosów nie wyciagne po co jej mówie? nie wiem... kiedys szłam z domu o 20 to ona pyta dokad jakbym szła pod latarnie to mowie że na rozmowe kwalf. a ona mi zagrodziła wyjscie i w ogole...a i jeszcze kaze mi sie ubierac tak jak ona chce np. zimą musze w wielkich puchowych płaszczach...to niewazne że potem w autobusie jest mi za goraca, a rozbierac sie przecież nie bede ...w ogole nie moge miec własnego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
bohaterka - a niby czemu tak sie zachowuje ? umiesz tylko oceniać ludzi co jakaś niespełnona pani sędzina? trudno być dojrzałym jak całe życie to własciwie nie jest moje życie tylko życie mojej matki!!! żyje pod jej dyktando :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doidothe
Współczuje Ci tak złych relacji z matką. Jest bardzo konserwatywna, a może bardzo się o ciebie martwi ograniczając jednocześnie. Musisz zdobyć się na szczerą z nią rozmowę. Mam 10 letnią córkę i bardzo chciałabym utrzymać takie z nią relację jakie do tej pory mam- przyjacielskie. Tego i Tobie życzę. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
o 20 nie ma rozmów kwalifikacyjnych. prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka16x
o do pogladow u mnie jest tak samo, kosciol ponad wszystko a moj chlopak niewierzacy dlatgeo jej nie pasowal, seks oczywiscie nigdy mnie nie dotyczyl bo tylko po slubie, do prqacy tez mi nie pozwala isc, z moim ojcem jest tak samo, nie wypytywal, pozwalal na wszystko, dawal kase a ja sie mialam tylko dobrze uczyc, mi tez to pasowalo, aha no i oczywisci matke wszytskie afery robila pod ojca nieobecnosc. oczywiscie jeszcze musialam przysiegac ze z nim zerwe i ze nie bede z nim sypiac!! widze ze mamy tak samo. wyprowadza to jest JEdYNE dobre rozwiazanie, takim osobom nie da sie noc wytlumaczyc i nic do nich nie dociera ze moze ty sobie tego nie zyczysz, ja juz nie raz swojej matce o tym mowilam, niestety ona w dalszym ciagu uwaza ze nie ma sobie nic do zarzucenia i ma do mnie ogromny zal ze sie wynioslam bo to nie do pomyslenia, w koncu dostawalam pieniadze na wszystko wiec czego ja jeszcze oczekuje, niestety wolala bym zamiast pieniedzy normalna matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola ola nie z przedszkola
czemu nie szukasz roboty na cały etat? bo przed komputerem nie będziesz mogła już tyle siedzieć? :O moim zdaniem to sama się zamykasz w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkjiiijji
nie ty nie mozesz miec 21 lat ..piszesz jak typowa zbuntowana 16 latka..i nie wciskaj kitu ze jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu ona mnie upokorzyla
prowo :o własnie ja bylam o 20 na rozmowie kwalf. a co najlepsze matka mi pozniej wypominała że szłam o 23 na rozmowe a to była nieprawda...jak zawsze pomieszała kilka faktów ...bo to miala być praca od 7 do 24 na dwie zmiany...na poczatku też sie balam w ogole isc na ta rozmowe ale okazało sie że było noormalnie i milo..ale jak powiedziałam w domu że praca do 24 to rozpętało sie pieklo...że kto normalny tak pracuje itp. na pol etatu bo od pazdziernika studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apsik87
Też mam upierdliwą matkę z którą w ogóle nie chce utrzymywać kontaktu, tyle dobrze że mam ojca po swojej stronie, on mi pomaga finansowo na studiach w innym mieście, poza tym idź do pracy, u mnie to bardzo dużo zmieniło. Matka też mi mówiła że co ja mam sie uczyć że nie po to ojciec tyle płaci żebym ja teraz studia zawaliła jakąś pracą ale olałam ją, złożyłam cv i sie dostałam :) Potem już poszło z górki, zrobiłam prawko, kupiłam samochód i zyskałam sporą niezależność:) Na koniec powiem że kiedyś role się odwrócą i myśle ze twoja matka pożałuje tego co ci dziś robi. Moja już załuje po tym jak wydało się że ojciec ją zdradzał a ja stanełam po jego stronie przyjechałam nawet specjalnie do domu żeby mu pomóc ze wszystkim bo był po operacji... Widziałam że to ją zabolało i wtedy troche zrozumiała że przez to jaka jest nie ma teraz nikogo po swojej stronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×