DUKAN - START!!

No co ty?! Ja tej wadze pokażę!! postraszyłam ją, że jak jutro nie spadnie choć trochę, to przez okno wyleci :) może podziała :) ja nigdy nie byłam chudziutka.. idąc do ślubu miałam 68 kg, potem od razu zaszłam w ciążę i się zaczęło.. zjadałam mnóstwo słodyczy i siedziałam na tyłku rozwiązując setki sudoku. przytyłam 23 kg! wiem, że sama jestem sobie winna, ale człowiek uczy się na błędach. potem postanowiłam się za siebie wziąć.. były tabletki kupowane w internecie i ostre diety. schudłam wtedy do 76 kg. i niespodziewanie okazało się, że jestem w II ciąży... przez 3 pierwsze miesiące jadłam mandarynki i mnóstwo brukselki gotowanej bez dodatków, tak mi smakowały :) a tyłam w oczach!! po tych moich ostrych dietach mój organizm wszystko magazynował, a jadłam naprawdę normalnie. Tym bardziej, że w ogóle nie miałam ochoty na słodycze. Do porodu szłam cięższa o 30 kg!! Ciężko pogodzić się z tym, że 6 lat po ślubie wyglądam jak baleron.. Tym razem dam radę, bo mam silną motywację..

Tez jestem 6 lat po slubie:)

:) a jak dziś twoja dietka? ja zjadłam na śniadanie placuszki z tuńczyka, potem szklankę chudego rosołu z jednym pulpetem i gotowaną pierś z kurczaka, trochę chudego twarogu, a przed chwilą jedno jajko gotowane i ogórka konserwowego. A na kolację piekę sobie udko z kurczaka. Nie wiem czy wolno taki a'la rosołek: szklanka wody, trochę kostki rosołowej i troszkę wegety, pieprz. Strasznie mi się chciało rosołu :(

dieta była do 16 a potem wyjechalam na miasto i 2 lody zjadlam swiderka i włoskiego(mąż zaprosił-nie można wtedy odmawiać) a teraz jem kalafior i surówkę zjem i to wszystko

Ja się boję co będzie ze mną w czwartek.. Jedziemy z mężem do Manufaktury i już coś mowił że pójdziemy do kawiarni na kawkę :( nie wiem czy wytrzymam.. a dziś dzień bez żadnej wpadki :) przed wieczorem zrobiłam sobie ptasie mleczko z przepisu z forum i wyszło super. :) teraz tylko herbatka i spać :)

Cześć dziewczynki :) no nareszcie waga ruszyła z miejsca :) powolutku, ale zawsze coś :) a jak u was?

a ja też 6 lat po slubie. ja chce zrzucić conajmniej 10 kg. duzo, ale moze dam rade. wczoraj troche zgrzeszyłam, bo byliśmy całą rodziną na wycieczce, no i jak wracaliśmy to wstąpiliśmy na pstraga. zamówiłam nibyz grila, ale okazało sie ze jest polewany masełkiem. no ale zjadłam, pyszny był. a dzisiaj waga na razie łaskawa bo niby zeszłam z 68 do 67, ale mam wage starą i niecyfrową, jakoś jej nie ufam ostatnio, chyba musze wymienic na nowszy model.

Doradźcie mi.. Mam wesele przyjaciółki 10 września. Chciałam do tego czasu jak najwięcej schudnąć. Czy mogę do tego czasu przeciągnąć fazę I ?

hmm, osobiście bymm sie bała tak bardzo przedłużać I faze, ale może po prostu jak wejdziesz do 2 fazy to w dni warzywne zjadaj mało warzyw i to te najmniej kaloryczne (ogórek, pomidor, dukan w ksiazce podal jakie sa najlepsze).no ale ja stosuje dukana pierwszy raz i jestem na poczatku dopiero to nie mam doswiadczenia. ale przemysl to dobrze, szkoda zdrowia

Może faktycznie przejdę do fazy II, ale będę jadła najmniej kaloryczne warzywa.. Przemyślę to. :) Boję się, że waga mi się zatrzyma albo wzrośnie :(

Aniu gratuluję spadku!Widzisz?Opłaca się być cierpliwym.za to u mnie stoi.Jak długo byłaś na 1fazie? Wiesz ja kiedyś piłam dużo maślanki i wtedy zmalał mi brzuch,

jestem załamana waga pokazuje+2kg , a rano tak sie ucieszyłam, odstawiam ptasie mleczko, dość dogadzania sobie. no ale kurcze mało dzis zjadlam: 2 kawy, woda ze szklanke, troche filetu gotowanego co go mam na obiad no i to ptasie mleczko cała szklanka. będę płakać chyba :-(

GMO http://www.youtube.com/watch?v=T0nDwVf1Yg0&feature=player_embedded tu macie skład paszy dla kur http://www.voila.pl/000/p7wos/?1 ale dla swin bojlerów jest terz dodawana GMO http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:niE3qf2uH-QJ:gmo.mos.gov.pl/doc/dec22_2002.doc+glicyne+max+l+cv+a+5403&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESim32dIZy4eLFT0TblVVl7XE2rCAUNKaZI2SZke2aGeb60hyFpBqKggWb-KmFkrXPYJd4Bmp5RR3ca5QZpUBdHsQbYTX6A3V-oA5aowSh9mzYALcxitblpW5Nr2sK1AWjUcxZBr&sig=AHIEtbRIMqmbF3X2LH98K9Ufdfc0Xynk9w&pli=1

Spożycie dużych ilości tłuszczów zwierzęcych, wraz z mięsem lub produktami mlecznymi, ma związek z wyższym ryzykiem raka trzustki - informuje pismo "Journal of the National Cancer Institute". Do takich wniosków doszli naukowcy z Narodowego Instytutu Badań nad Rakiem (National Cancer Institute) w Betesda, w stanie Maryland, którzy zebrali dane w grupie ponad 500 tys. osób. Dwa lata z rzędu uczestnicy badań wypełniali ankiety na temat spożycia różnych pokarmów. Stan ich zdrowia śledzono średnio przez 6 lat. Okazało się, że rak trzustki rozwijał się o 36 proc. częściej u osób, które jadły największe ilości tłuszczów pochodzenia zwierzęcego niż u amatorów najmniej tłustej diety. W przypadku mężczyzn tłusta dieta zwiększała ryzyko raka trzustki o 53 proc., a w przypadku kobiet - o 23 proc. "Zaobserwowaliśmy związek między rakiem trzustki a ogólnym spożyciem nasyconych i jednonienasyconych tłuszczów, zwłaszcza z czerwonego mięsa i przetworów mlecznych. Nie zaobserwowaliśmy podobnego związku odnośnie wielonienasyconych tłuszczów roślinnych" - napisali autorzy pracy. Ich zdaniem, wskazuje to na rolę tłuszczów zwierzęcych w rozwoju raka trzustki. W komentarzu odredakcyjnym Brian M. Wolin z Instytutu Badań nad Rakiem Dana Farber w Bostonie oraz dr Meir J. Stampfer z Uniwersytetu Harvarda podkreślają jednak, że na razie brak dostatecznych dowodów epidemiologicznych i laboratoryjnych, które potwierdzałyby, że konsumpcja tłuszczów zwierzęcych, a nawet samego mięsa pełni ważną rolę w rozwoju raka trzustki. Dalsze badania nad tym zagadnieniem mogą jednak dostarczyć ciekawych informacji na temat mechanizmów rozwoju raka trzustki - podsumowuje para naukowców. http://styl-zycia.ekologia.pl/zdrowa-zywnosc/Tluszcze-zwierzece-mieso-i-mleko-a-rak-trzustki,9484.html

i znowu jakas nawiedzona, kafeteria powinna uruchomic dział "sekty "

proszę odpowiedzcie szybko: czy bułeczki kajzerki na maizenie mozna jesc w 2 fazie w dniach proteinowych czy tylko kiedy sie je warzywa? bo zgłupiałam już a własnie rozgrzewam piekarnik (przyszła mi wreszcie paczka z maizena:-)

Wydaje mi się, że można jeść też w dniach proteinowych. A ja dziś zjadłam rano dwa jajka sadzone i ogórek konserwowy, później śledzika matijasa, gotowaną wołowinkę, rybę pieczoną w folii ze szklanką rosołku z kostki.. Nie wiem, czy można ten rosół, ale tak mi się go chciało.. Blondyneczko ja jestem ciągle na I fazie :) i się zastanawiam czy jej nie przeciągnąć do 10 września :(

Wytrwam - I faza najdłużej do 10 dni !!! Nie przedłużaj do ponad 20 dni, bo nie wytrwasz ... Zdrowie jest ważne, najważniejsze ...

Aniu nie mozna tyle,kolezanka ma racje,potem organizm sie przyzwyczai i bedzie ci ciezko zgubic wiecej kilogramow,ja mialam Ifaze tylko 1 dzień

no to będę na niej do środy włącznie, bo w czwartek jadę z mężem na zakupy więc pewnie mnie na jakieś jedzonko wyciągnie. Kupię wtedy suróweczkę z mięskiem.. lepsze to niż prosić w restauracji samo mięso ;) a w pt idę na wieczór panieński :) no i tego dnia się strasznie boję :)

jedz warzywka jesli beda lub zakaski,1 dzien wpadki nic sie nie stanie,na fajna imprezke idziesz,super

raz można zaszaleć po imprezce wracasz do nawyków:) start I. 16.08.2011-63kg II. 17.08.2011-62kg II. 22.08.2011-60kg

Blondyneczko jak ja mam do ciebie się zwracać ? :) obie tu jesteśmy od początku i tak głupio pisać po nicku :)

Magda po prostu do mnie pisz tak jak ja zwracam sie do ciebie po imieniu

jestem rok starsza od ciebie start I. 16.08.2011-63kg II. 17.08.2011-62kg II. 22.08.2011-60kg

Aniu ile was będzie na panieńskim?

Cześć dziewczyny:) czy można się do Was dołączyć? chciałabym zacząć Dukana ale nie wiem od czego zacząć, co gotować. Chciałabym zgubić tak na początek z 10 kg:) Też wybieram się na wesele 10-11 września:)

sie ze zachorujecie na raka ale jak zachorujecie to będziecie wiedzieć od czego od mięska http://zdrowie.onet.pl/newsy/dieta-dukana-szkodliwa-dla-zdrowia,1,4406264,artykul.html znajoma mojej mamy zachwalała, tłumaczyła ludziom, że jeśli się jej przestrzega w 100 % nie ma żadnych skutków złych dla zdrowia. Poszła do lekarza na rutynową kontrolę i podobno wyszły klopsy. A lekarka pierwsze pytanie jak zobaczyłą wyniki " Pani była może na Dukanie?"

Dukan to pojscie na latwizne - bo szybko a mozna jesc ile sie chce. A jak na kogo to dziala to chyba zalezy od organizmu - sama mialam te diete zaczynac, ale moja sasiadka, ktora byla na niej pol roku (zzucila jakies 20 kg) popaprala sobie zdrowie - guz na nerce ;/ usunela, lezala w szpitalu, przytyc nie przytyla bo wiadomo jak to przy chorobie - ale od jakiegos czasu widze, ze znowu nabiera cialka. No fakt - nie stosuje fazy 4, wiec pewnie dlatego. Ja po przeliczeniu wszystkich za i przeciw wole pozostac na diecie 1500kcal ( nie wazne czy to blonnikowa czy inna) i cwiczyc,cwiczyc, cwiczyc. Wolniej, ale pewniej, z trwalym efektem osiagnac wymazony cel :)

ludziska dajcie spokój.. jak ktoś nie jest zainteresowany to po co w ogóle zabiera głos?? my tu nie prosimy nikogo o pouczanie nas!!