Seks w dniu owulacji i brak ciąży:(

napij sie winka może pomorze ;p a raz na jakiś czas nie zaszkodzi ;p a bierzesz kwas ?

nie bo myslałam ze nie potrzebne mi sa zadne wspomagacze :(

widac jak sie myliłam

Jezu, dziewczyno, a po co ci wspomagacze? no chyba że to wino, to popieram :D Nie daj się zwariować tym braniem na zapas kwasu, łykaniem wiesiołka na śluz, faszerowaniem męża cynkiem i macą itp. itd. Rok wam nie wyjdzie, to róbcie badania.

to ni ejest wspomagacz poprostu kwas powinno sie brać jak ktoś sie stara o dzidzie podobno jest to bardzo ważne .. choć ja w 1 ciazy brałam starania 1.5 roku a teraz nie brałam dopiero jak zaszłam w ciaze ale starania 2 lata ... nie zaszkodzi ci brać kwas kosztuje zaledwie 5 zł a warto nawet dla samej siebie :)

rok? o matko

no a winko napewno na rozlużnienie ci pomorze ;p ja piłam co jakiś czas lampke winka :)

No to ja mam inne podejście. Równie dobrze można uznać, że branie magnezu też jest bardzo ważne dla "samej siebie". Ja nawet witamin w ciąży nie biorę, a kwas zaczęłam brać po pierwszej wizycie u gina i niedługo kończę.

kurcze dziewczyny ale jak tu nic nie liczyc jak dzis dostałam@ a juz wiemkiedy mam miec nastepna i kiedy mam dni płodne

No nie "o matko", tylko wielu ginekologów uznaje ten czas za odpowiedni na zrobienie badań, a będą tacy lekarze, co nawet dają parom czas do dwóch lat i wtedy kierują na badania pod kątem płodności.

no mówią ze niby po roku powinno sie zrobic badania jak niewychodzi choć ja nierobilam żadnych badań ani mąż :) no ale starania były długie :) ale jak zapomniałam ipow ze to nic nieda to zaszłam w ciąże ;d

Bardzo dobrze, że nie wiesz, kiedy masz dni płodne, ale pewnie i tak będziesz liczyć. Może organizm potrzebuje więcej czasu, to nie rób z ciąży misji cyklu albo misji życia, bo sama w sobie się zapętlisz.

postaram sie nie myslec, postaram ale juz wiem ze dobrze byłoby sprobowac 28.08 bo to np 11dc o matko zwarjuje

wiem ze to dopiero 5cykl starań a ja sie juz dołuje ze nic z tego

Mówiłam: znajdź sobie zajęcie i tyle. Wychodź z domu, ktoś ci już radził spotkania ze znajomymi. Skąd to parcie na ciążę? Z powodu wieku?

boże dziewczyno tobie chyba psyholog by sie przydał ;/ ..twoje życie twoje liczenie nie wiem po co to robisz...w wieku 40 lat powiesz ze juz nie liczysz i dopiero w ciąże zajdziesz jak tak dalej pujdzie;/

z tego powodu ze ma troche lat , ze otoczenie na mnie naciska, siostry z dziećmi i zaciązone kolezanki, nawet w pracy podteksty ze lat mi nie ubywa i kiedy , kiedy

postaram sie wrzucic na luz ale uwierzcie ze to trudne jak sie nie mozesz doczekac

skuli ludzi no ładnie:D nie no nie wytrzymam zaraz ;d dziewczyno weż sie opanuj a jak ktoś ci coś powie to odpowedz ze to twoja sprawa i mają sie nei wtrącać proste ;/ a wiek masz wsam raz wiec nei przesadzaj ze to juz duzo;/

A weź przestań, normalnie nie wierzę :O Otoczenie naciska :O A ty masz 30 lat i się poddajesz? Moja ciotka urodziła pierwsze dziecko w wieku 37 lat. A wierz mi, otoczenie za ciebie nie będzie źle się czuć i jeszcze często machnie na ciebie ręką albo wypomni złe samopoczucie. Ciąża to nie bajka, tyle powiem.

tak tez odpowiadam

nawet niektorym mowie ze mi z tym dobrze ze jestesmy w dwojke bo spokój w domu i czesto gdzies jeździmy razem a jestesmy naprawde związani

ze po pracy moge sobie swobodnie poleżec i takie tam

cyki cyki ma racje ciąża to nie bajka ... mówią ciąża to nie choroba ale jak można nazwać ciąże gdzie trza ciągle leżeć byc na podtrzymaniu? lub ni emożna nic robić;/ tak ciąza czsaem jest chorobą to nei jest bajka to jest aż 9 miesiecy czasami męczzarni ;/a czasami 9 najpiękniejszych miesiecy dla kobiet które czują sie super i moga wszystko ;/ to nie jest takie proste

domyślam sie a niektorym mowie ze nie jestem gotowa bo oni za mnie nie beda potem wychowywac tego dziecka, ale sama siebie oszukuje bo inaczej myśle

nazwyczajniej dzis mam doła i jest mi przykro:( bo tak sie łudziłam ze po wczasach to może..............

No i dobrze, że wam dobrze razem, że masz luzy, wolny czas. Mówię ci: ja do tego tęsknię, kiedy dobrze się czułam albo czułam się źle rzadko kiedy. Z wielu rzeczy musiałam niestety zrezygnować, jestem często sfrustrowana, wybuchowa (nie, to nie tylko hormony), nie przyzwyczaiłam się jeszcze do myśli o ciąży, a co dopiero do matkowania :P Jeden objaw odchodzi, to TADAM: inni nadchodzi. Jak nie urok, to sraczka (sory). I też mnie wkurzają gadki "ciąża to nie choroba".

i dlatego że sie łudziłas to teraz nie masz gratualacje i tak będzie za każdym razem.

oki spróbuje nie myslec o tym a skupie sie np.na tym ze chcemy kupic mieszkanie bo narazie wynajmujemy

u mnie to samo też chciałambym wruć do czasów jak nie mialam dziecka:D i nie byłam w ciązy :D a teraz córa zo chwile coś chce ;D na głowe potrafi wejsc ;d człowiek chce mieć chwiel spokoju położyć si eto sie eni da.. teraz jest na wczasach na 3 tyg u babci i dziadka ;d i brakuje mi tego hałasu :D no ale odpoczynek w ciązy dobzre mi zrobi ;d