Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

"Czasami bywa jednak i tak, że jesteśmy zmuszeni jeść na mieście. Dowiedzmy się, gdzie jest tanio. Wybierajmy np. dobre i tanie bary mleczne. Pamiętajmy, że w ścisłym centrum miasta jest z reguły najdrożej, a nieco na uboczu taniej." No to już jest przegięcie :o Nie po to chodzę do knajpy, żeby wybierać tanią na uboczu :o Ustosunkuję się do reszty uwag: racja, że fajniej się oszczędza wtedy, gdy ma się więcej pieniędzy, bo wówczas jest to sport, a nie konieczność. I moim zdaniem jest to INNY sposób oszczędzania: w obu przypadkach, owszem, eliminuje się wydatki na pierdoły, ale np. tylko w tym "koniecznościowym" szuka tańszych zamienników. Co do podsumowania topiku: zgadzam się w 100 procentach tylko z punktami 1, 6, 18, 25 i 28. Co do zakupów ubraniowych, jestem zdania, że na każdy sezon kobieta powinna mieć nowy outfit od stóp do głów (no, może bez wymiany płaszcza zimowego co sezon ;) ). A w międzyczasie dokupywanie tylko bielizny, rajstop czy skarpetek. Słowem: bez buszowania po sklepach co tydzień i kupowania nowych bluzeczek, ale raz na sezon kupowanie KOMPLETU: np. na lato: spódniczka + dwie bluzeczki + sandały + pasek + torebka + sweterek.

up

A jadłaś kiedyś w barze mlecznym? Nie? To może powinnaś się przełamać, bo bary mleczne w tych czasach w niczym nie przypominają tych z czasów komuny. Czy schabowy w taniej knajpie jest gorszy od tej w drogiej? Ta rada dotyczy raczej jakiś bardziej wymyślnych obiadów, na które też czasem każy z nas powinien sie udać, ale na codzień kiedy nie mamy czasu ugotować uważam że schabowy lub tania chińszczyzna w zupełności wystarczy:-)

bo ja wiem, oczywiście ze dla tych co zarabiają dużo oszczędzanie to sport ale wierz mi że ja zarabijąc ciągle to 1400 zł nie widzę róznicy w standarcie życia odkąd muszę płacić 150 za szkołe i 50 zł raty. Skoro tak to czemu tego wcześniej nie odkładałam????? Chodzi tylko o to żeby nie wyrzucać pieniędzy na głupoty które spokojnie możemy sobie darować.

Dziewczyny powiem wam że takie edukowanie o oszczędzaniu naprawdę wnosi wiele korzyści:-) Ja po przeczytaniu gdzieś w necie o programach ekonomicznych zmywarek do naczyń przestawiłam program z suszeniem naczyn , który chulał u nas od jakiegoś roku na szybki program mycia. Teraz zamiast 80 minut , maszyna będzie pracować 25 minut!! Po co jakieś osuszanie????? :-)

ciuchów na każdy sezon? Co za bzdura. A z poprzedniego sezonu rzeczy mam wyrzucić? Rzeczywiście oszczędność...... Kupuję wtedy, kiedy jest mi coś potrzebne - a nie mam tego w szafie.

I jeszcze jedno....... Nie komentujcie ,że jakas tam rada to brednie i dupa:-( Po prostu niech każda z nas wybierze sobie z podanych przez nas rad cos dla siebie, każda z nas jest inna i wiadomo że w każdym przypadku co innego się sprawdzi. Tak samo komentarze osób co zarabiają bardzo dobrze sa żenujące. Uważam że powinniście tu w ogole nie zaglądać , bo ten topik jest stworzony dla tych osób które z oszczędzaniem mają problemy a które zdały sobie sprawę że chciałyby to w swoim życiu zmienić. Szanujmy się nawzajem:-)

No i chyba wiadomo że nie da się wprowadzić tych ponad 30 puntów w swoje życie bo to by była pewnia jakaś choroba:-) Czasami trzeba kupic sobie obiad na miescie, wypic kawę w sturbuyksie, zjeść pyszne lody, iść do kina- po prostu normalnie żyć! Ale jeśli nie zrobisz sobie kalkulacji własnych wydatków to nawet nie zdajesz sobie srpawy ile na to idzie Ci kasy. Najczęsciej wtedy jest wielkie zdziwienie i zasatanawianie czy ja rzeczywiście muszę pić kawę 10 razy w ciągu miesiąca za 20 zł kubek??? Ja zdałam sobie sprawę i już zaczełam wprowadzać w swoje życie zmiany zgodzie z naszymi propozycjami i dobrze mi z tym:-)

PONOWNE PODSUMOWANIE TOPIKU :-) 1) należy bezwzględnie oszacować swoje stałe wydatki w miesiącu wówczas możemy oszacować ile jestesmy w stanie odkładać pieniędzy 2) załozyć osobne konto oszczędnosciowe 3) ustalić stałą kwotę która co miesiąc przelejemy na konto oszczędnosciowe w dniu wypłaty- najlepiej zrobic sobie zlecenie stałe!Uznać ze tej kwoty nie ma, ona po prostu nie istnieje 4)Trzymać się ściśle swojego planu 5)Robic selekcję swoich przyjmności 6) Robić zapiski swoich wszytskich wydatków 7)UNIKAĆ JEDZENIA NA MIEŚCIE!!!! Na to idzie najwięcej kasy! Zadne drożdżóweczki, żadne bułeczki, soczki, obiadki, tortille. Zamiast tego robimy sobie śniadanko w domu z tego co mamy w lodówce!Jeśli już musisz zjeść na mieście wybieraj tańsze restauracje np bar mleczny, chinol 8) Wyrzucić wszytskie karty kredytowe- nad wirtualnymi pieniędzmi nie mamy kontroli. A ubywająca kupka pieniędzy zmotywuje nas do oszczedzania. 9) zakupy ubraniowe 2-3 razy do roku 10)SKARBONKA- odkłądać w niej calutki rok np 5 złotówki na dany cel np wakacje 11) TAŃSZE KOSMETYKI- często sa tej samej jakości co te ze średniej półki. Warto poczytać opinie na wiżażu przed zakupem. 12)KUPOWAĆ KOSMETYKI W PROMOCJACH - np.rossman ma codziennie wiele produktów w promocjach. 13)robic dzienny/ tygodniowy limit wydatków 14)kupować chemie i kosmetyki oraz żywność niepsującą sie w dużych oopakowaniach 15)każde dodatkowe pieniądze z premii, sprzedazy na allegro, z urodzin odkładać bezwzzglednie na konto- przyjąć że ich po prostu nie ma i nie było 16) NIE KUPUJ NAPOJÓW DO PRACY - zamiast tego kup sok i rozcienczaj z wodą 17) LUBISZ KAWĘ NA MIEŚCIE? Pomyśl o zakupie eksperesu do kawy lub kup sobie kubek termiczny i rób kawę w domu 18)RÓB LISTĘ ZAKUPÓW 19)NIE CHODZ PO SKLEPACH ODZIEŻOWYCH I KOSMETYCZNYCH 20)KOSMETYKI ZUŻYWAJ DO DEŃKA- nie kupuj kolejnego kosmetyku kiedy nie wyczarpałaś jednego do samego końca 21)TELEFON NA KARTĘ 22) Zamiast pomadki ochronnej wazelina, kremu do rąk wazelina itp 23)rower zamiast samochodu 24)Kupować ubrania zimowe w lecie ( allegro) a w lecie zimowe 25)Nie kupowac zbędnych gadżetów typu płyn do prania czarnego 26)gotować większe porcje i mrozić 27)zakręcać wodę przy mydleniu, myciu włosów , zębów i goleniu nóg 28)nie kupować żywności szybko psującej na zapas 29)robic przetwory zimowe 30) Kupować chleb zamiast bułek 31) KOnta bankowe mają być darmowe!! Płacąc za prowadzenie konta np 8 zł w roku tracisz prawie 100 zł!! 32)robić menu na cały tydzień 33)na zakupu chodzić najedzonym 34)robic LISTĘ ZAKUPÓW i brać tyle pieniędzy ile bedzie potrzeba na produkty z listy 35)mrozić wieczorem niedojedzony chleb 36)PRZECINAĆ OPAKOWANIA ZUŻYTYCH KOSMETYKÓW- nawet nie wiecie ile można jeszcze z tego wygrzebać:-) 37) WYKORZYSTYWAĆ DANIA/PRODUKTY NA POSIŁKI KOLEJNEGO DNIA np z rosołu można zrobić pomidorówkę, z mięsa z rosołu zrobić krokiety czy pierogi, z resztek w lodówce pizze 38)MALUJ ŚCIANY MIESZKNIA NA JASNE KOLORY- biała farba odbija 85% światła a to daje niższe rachynki za prąd 39)MARZYSZ O FAJNYM SPRZĘCIE? KUPUJ NA RATY!! Oczywiście rób to z głową!! Bierz tylko jeden kredyt, wybieraj raty 0%, poczekaj na np weekend bez Vatu bo to dodatkowo 23% rabatu, warto też mieć swiadomość ze można odmowić ubezpieczenia kredytu który podraża ratę 40)LUBISZ CHODZIĆ DO KINA? Zorientuj się gdzie organozwane są seanse kinowe za pół ceny. Ja chodzę w " środowe wieczory" :-) 41)ODGRZEWANIE OBIADÓW - też możesz ograniczyć kupując termos obiadowy. Przekładając do niego ziemniaki i mięso nie będziesz musiała odgrzewać mężowi/facetowi gdy wróci z pracy. 42)MASZ ZMYWARKĘ DO NACZYŃ? Ustaw program szybkiego zmywania, bez suszenia naczyń. Ja zmieniłam z 80 minut na 20 minut a naczynia tak samo czyściutkie:-)

43) SZYBKOWAR - wiecie jak szybko można w tym urządzeniu udusić mięsko,ugotować ziemniaki???Szczelnie zamknięta pokrywa skraca o połowę przygotowanie posiłków 44) POKRYWKI NA GARNKI-używaj zasze bo to przyspiesza przygotowanie posiłku!

Zajawiłam się teraz tym szybkowarem:-) U mnie w domu nigdy się tego urządzenia nie stosowało a byłam kiedyś u koleżanki i ziemniaki ugotowała w jakieś 7 minut a pyszne mięso wieprzowe w 15 minut. Super sprawa!Ktos z was stosuje??? Możecie cos więcej na ten temat powiedzieć?? Jaki szybkowar polecacie?? Czy to nie ejst niebezpieczne?? Tam z tego co wiem jest bardzo duże ciśnienie...

zakupy ubraniowe 2-3 razy do roku???? tez oszczedzam, ale jak np. potrzenuje jakiegos ubrania, to kupuje, nie czekam, az minie kwartal. Jak widzisz super okazje, np. w szmateksie, swietna sukienka za 5zł to nie kupisz? jak wiesz, że przydatna? Ja oszczedzam, jak moge, ale ciuchow nie da sie sobie odmówić. Chyba ze masz juz wypchana szafe, ale malo ktora kobieta ma ciuchy na KAZDA okazje. jak widze na allegro fajna bluzke za 1zł + 5zl przesyłki, to kupuje, bo wiem, ze sie przyda.

tutaj dyskusja o szybkowarach. Wszyscy zachwalają i bardzo polecaja gotowanie w szybkowarze bo nie dosc ze taniej, szybciej to jeszcze smak potraw bogatszy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3398340&start=30

oszczędna kobita --> oczywiście, że jadałam w barach mlecznych. Ale kiedy wychodzę z mężem do knajpy, zależy mi na jej klimacie, wystroju itp. - i dla tych rzeczy chętnie dopłacę do schabowego ;) Jeśli chodzi o rozróżnianie typów oszczędzania, to podsumowałam wypowiedzi, które już na tym topiku padały. Unikanie wydatków na głupoty to podstawa ZAWSZE :), masz absolutną rację! kupowanie kompletu --> jeśli ktoś zarabia na styk, to może jest to "bzdura". Jeśli się jednak zarabia ciut więcej, to jest w tym sens i logika. Po pierwsze, w ubraniach ważne jest ich dobranie do siebie - tu się chyba wszystkie zgodzimy: bluzka musi pasować do spodni, torebka do butów itp. I najwygodniej jest dobrać taki komplet od razu na wstępie i potem nie musieć się zastanawiać, które rajstopy będą pasować do danej spódnicy. Ani buszować w sklepie pod pretekstem, że "spódniczka leży już 3 miesiące w szafie i przecież MUSZĘ coś do niej dokupić". Po drugie, chyba każdej z nas zależy na tym, żeby w miarę możliwości się fajnie i modnie ubierać. Kupując nowy komplet na każdy sezon, odświeżam garderobę i mam miłe poczucie nakładania czegoś nowego. Komplety "stare" oczywiście nadal noszę - trudno przechodzić całe lato w jednej tylko spódniczce, zmieniając do niej jedną z dwóch bluzeczek :) Fakt, że nie wspomniałam o tym, iż dwa razy do roku robię gruntowny przegląd garderoby pod kątem tego, co należy już wyrzucić, co się jeszcze da naprawić i odświeżyć, a co jest nadal ok.

jegielinaaaa --> w moim wykonaniu raz na sezon, ale nie licząc bielizny, rajstop, skarpetek. I jeśli potrzebuję czegoś (np. świadkuję na ślubie), to oczywiście kupuję od razu i pozasezonowo ;) Natomiast to, co piszesz: "jak widze na allegro fajna bluzke za 1zł + 5zl przesyłki, to kupuje, bo wiem, ze sie przyda", to moim zdaniem pułapka... W ten sposób straszliwie kiedyś zapchałam dom rzeczami - każda z nim była w moim mniemaniu przydatna, no i przecież okazja...

Nie no zgadzam się ze czasami trzeba wyskoczyć na romantyczną kolacyjkę:-) Ale ejak siedzisz w rpacy i umierasz z głodu to wtedy warto wybrać kotleta schabowego+frytki+ surówki za 12 zł. A najlepiej gdy takich sytuacji w pracy będzie jak najmniej!!:-)

Jagienkaaa ja również uważam ze kupowanie na allegro tanich ciuszków to tak naprawdę często strata pieniędzy. Bo po pierwsze najczesciej nie wiesz jakiej sa jakości, nie wiesz czy dobrze będa na tobie leżały , nie wiesz jaki jest prawdziwy kolor ( często fotografia nie oddaje prawidzego koloru) i tak można wymieniac. Ja allegro raczej omijam, bo właśnie miałam tego typu wtopy i ciuchy ktore tam kupiłam ani razu nie włozyłam na siebie. Także często jest to tylko pozorna oszczednosc!

oszczędna kobita --> przypomniało mi się jeszcze jedno: INWENTARYZACJA! Niezbędna przy oszczędzaniu nie tylko pieniędzy, ale również miejsca, czasu itp :) Właśnie zinwentaryzowałam szafkę gospodarczą. Znalazłam nadmiar toreb zakupowych wielokrotnego użycia (w tej chwili myję i wydam po rodzinie), a po ich usunięciu z szafki - miejsce na zapas ręczników toaletowych i papieru toaletowego :)

inwenteryzacja to oczywiście też oszczędzanie!!:-) Gdybyś nie usuneła tych toreb to pewnie trzeba by było kupić nową szafkę a tym sposobem wywaliłas co niepotrzebne i zaoszczędziłaś pieniądze na nowy mebel:-) Kurczę ale nam się zgromadziło przez te parę dni fajnych rad:-) Wcześniej nawet bym o takich pierdołach nie pomyślała a teraz...fiu, fiu...:-)

O!! Właśnie czytam o tych szybkowarach- wiecie że oszczędza sie w ten sposób 75% czasu gotowania w porównaniu do gotowania tradycyjnego???? SZOK!!! Czuję że następnym zakupem na raty będą szybkowary:-)

podnoszę

no co jest?

zamiast płynów do mycia podłóg starcza zwykły płyn do mycia naczyń

GŁOSUJCIE NA TUSKA

będziecie wtedy wiecej oszczedzac

dobry temat

starajcie sie wyjechac za granice tu naprawde nie jest tak jak to przedstawiaja w polsce

nie jest ciezko ,sa mozliwosci

Byłam w Anglii i wiecej nie mam zamiaru tam jechać. Pracować za 5 funtów to kpina w biały dzień

zreszta co to ma wspolnego z tematem. Niezaleznie gdzie jestes to powinnas oszczedzać na czarną godzinę