Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość racjonalny

Potrzeba miłości czasem przeszkadza mi funkcjonować

Polecane posty

Racjonalny, niestety kobiety przestały być kobietami. Stawiają coraz więcej żądań nie dając nic w zamian. Zasłaniając się równouprawnieniem nie potrafią być kobietami, nie potrafią być ostoją dla swojego mężczyzny. Pnąc się po szczeblach kariery stają się atrakcyjne jedynie dla swoich przeciwniczek (kobiet), odrzucając to, co mają w sobie najcenniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze rozumieć się, wspierać w swych marzeniach i dążeniach :) Poprzednei zdanie zabrzmiało egoistycznie, jakbyś to Ty był w związku najwazniejszy, Twój spokój i Twoje potrzeby. Może mylne wrażenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalny
@ŚOZ Masz racje. Potrzebowałem się z kimś tym podzielić. Poczekam na kogoś. A teraz postaram się nie myśleć o tym. Co prawda przychodzi mi to z trudem :D hehe. Fakt z moim problemem tylko ja sobie poradzę. Nikt inny. Dzięki za to, że chcieliście się wypowiedzieć. To jest fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea Danese
zdenerwowałeś mi prostytuki też potrafia kochać tylko trochę inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea Danese
jej też brakuje miłości Lorena Tavera więc kradnie co nie może dostać ot tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooooo jezdeś jak dobrze :P otóż od poniedziałku odczuwam wzmożoną agresję do wszystkiego, wkur*** mnie wszystko i absolutnie wszyscy, czy to już wścieklizna? :( kurde, nigdy sie tak nie czułam, co się ze mna dzieje, nie robie sobie jej jak mamcię kocham... :( buuuuuuu... jako specjalista - co to moze być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Autorze, masz normalne odruchy wrażliwego człowieka :) myślę, że jak już znajdziesz kobietę, której szukasz, dasz jej wiele szczęścia. No cóż, zważywszy, że czuję bardzo podobnie powiem Ci tylko, żebyś uważał i nie szukał miłości tam, gdzie jej nie ma. Ja zaczynałam niebezpiecznie zbliżać się do różnych facetów, nawet jeśli zupełnie nie byli w moim typie, sposób bycia mi nie odpowiadał, mieli zwyczaje, których nie jestem w stanie akceptować. Bo szukałam miłości powtarzając sobie, że nikt nie jest idealny. Ale nie tędy droga. Myślę, że przyjdzie czas, że spotkasz odpowiednią partnerkę. Kiedy i gdzie? Tego nie wie nikt, na tym to właśnie polega. A póki co, staraj się zajmować czymś głowę, rozwijaj pasje i spotykaj się ze znajomymi. Na mnie to działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owa agresja zaczęła się z nadmiaru wolnego czasu chyba... a właściwie nie wiem od czego sie zaczeła, po prostu obudziłam sie rano i mnie szlag kur** wski trafił :( i tak mam do dziś, z każdym dniem coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalny
@Spinster :D Sympatyczne to, co mówisz. Niech twoje słowa okażą się prorocze hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×