Czy lepiej kochać, czy być kochanym ?

bądź nie bardzo a się wydaje , że refforma poszła jakiś czas temu:P a nadal coś się za nią ciągnie:P

Być kochanym bo to się ta druga strona stara

ike "...nadal coś się za nią ciągnie" A jak Ty zapatrujesz się na 'ciągi' wszelakie? Podziel się swoja opinią. :P

A jak Ty zapatrujesz się na 'ciągi' wszelakie? Podziel się swoja opinią. szybko się zaopatruję szybko !:D

Nie zrozumieliśmy się. Doskonale wiem, że jak można zaopatrzyć się - to się zaopatrujesz. Wszakże ja sam jeśli miałbym zaopatrzyć się - powiedzmy - w Bułeczki, to bez namysłu, błyskawicznie (i z energią) bym to zrobił. Ale jaka jest Twa opinia na dany temat? :P

bosz poczekam na lusię może ona rozumie co masz na myśli:P bo ja nie bardzo wiem co ja mam tu opiniować

Kocham bezgranicznie kogoś, kogo nie kochałam wcześniej i wydawało mi się, że nigdy nie byłabym w stanie go pokochać. Oczywiście po tylu zabiegach jakie zrobił, byłam z nim 5 lat, po czym mnie olał. Dziś mnie kocha ten inny, ja mam dylematy, nie chcę go skrzywdzić:(. Nie kocham go nie wiem czy kiedyś pokocham.

ike "bosz poczekam na lusię może ona rozumie co masz na myśli bo ja nie bardzo wiem co ja mam tu opiniować" Jaka jest Twoja opinia na temat ciągów oczywiście! :D

Jaka jest Twoja opinia na temat ciągów oczywiście! no przecież napisałam, że SZYBKA chyba, że masz na myśli przeciągi :P żądam podpowiedzi !

""bosz poczekam na lusię może ona rozumie co masz na myśli" Ike, ja właśnie na innym topie przedawkowałam kawę, wiec proszę Cię uwzględnij i mnie jeszcze bardziej wywoływaniem śmiechu nie aktywuj :D

lusia a czy to moja wina, że zadajesz się ze złym (żeby nie powiedzieć "gorszym") towarzystwem?:P ja bym ci nigdy nie pozwoliła na przedawkowanie czegokolwiek zwłaszcza w temacie ciągów:P

ike "no przecież napisałam, że SZYBKA" Ale wypowiedz się trochę głębiej, czy może znowu mamy prowadzić filozoficzne dysputy na temat zawodu piekarza i produktach z nim związanych. :P

ike "ja bym ci nigdy nie pozwoliła na przedawkowanie czegokolwiek zwłaszcza w temacie ciągów" Ale w temacie ciągów nie da się przedawkować. Zachłysnąć się przez zachłanność - owszem, ale nie przedawkować.

zaraz tam byś chciał i szybko i głęboko:P a to tak nie ma :P

Ike, przyznajesz, ze zostałaś pokonana w kategorii "najgorsze co Cie moza na kafe spotkać" jak tak? :P ;-)

lusiu a czy ty widziałaś, żebym ja dobrowolnie przyznała się do czegokolwiek?:P

"lusiu a czy ty widziałaś, żebym ja dobrowolnie przyznała się do czegokolwiek?" znaczy to wyznałaś na torturach? "usia a czy to moja wina, że zadajesz się ze złym (żeby nie powiedzieć "gorszym") towarzystwem?" mam nadzieję, ze chociaz z ciągiem były :P

ike "zaraz tam byś chciał i szybko i głęboko a to tak nie ma" Ale tak jest nie tylko najciekawiej, ale i najprzyjemniej. :P

"Ale tak jest nie tylko najciekawiej, ale i najprzyjemniej." dziękujemy za info, same nigdy byśmy na to nie wpadły przecież :)

znaczy to wyznałaś na torturach? "usia a czy to moja wina, że zadajesz się ze złym (żeby nie powiedzieć "gorszym") towarzystwem?" mam nadzieję, ze chociaż z ciągiem były oj lusia bo to skrót myślowy był gorszym znaczy nie lepszym w czynieniu zła tylko o wiele mniej zajebistym niż towarzystwo choćby no...hmmm.. moje np :P:D .......... Ale tak jest nie tylko najciekawiej, ale i najprzyjemniej. e tam ja od ciągnięcia zdecydowanie wolę pchanie

Lucyno - sądząc po proteście Ike miałby wątpliwości, co do Waszej 'lotności' w sprawach ciągów.

ike "e tam ja od ciągnięcia zdecydowanie wolę pchanie" Temat rzeka! Trzeba by było omówić siły odśrodkowe, pozycje i wyposażenie pchacza, wyposażenie, odbijacze i giętkość obiektu pchanego - życia nam nie starczy. :P

Temat rzeka! Trzeba by było omówić siły odśrodkowe, pozycje i wyposażenie pchacza, wyposażenie, odbijacze i giętkość obiektu pchanego - życia nam nie starczy. a po co omawiać ? ja wyznaję empiryzm

ike "a po co omawiać ? ja wyznaję empiryzm" Ale racjonalizm oferuje dobry start. Jak już zostaną omówione podstawy, to szczegóły mogą zostać wyodrębnione (tudzież dograne) empirycznie. :P

to ja dziękuję przy takim tempie to moja bułka będzie się nadawała tylko na mielone i to po uprzednim namoczeniu:P

W tym wypadku wyjatkowo (!!!) musze się zgodzić z Ike - ja też wole empiryzm od najlepiej opisanej na kafe teorii ;-)

Zaściankowe myślenie! Kto powiedział, ze teoretyczne podstawy mają mieć racje bytu tylko na Kafe?! Balans, moje drogie panie - trochę empiryzmu i trochę racjonalizmu. ;)

widziałaś lusia! ? widziałaś ? balansować się koledze jeszcze zachciało!

ike "to ja dziękuję przy takim tempie to moja bułka będzie się nadawała tylko na mielone i to po uprzednim namoczeniu" Przy odpowiednio wysokim tempie, bułkę można AUTENTYCZNIE przerobić na mielone - także ostrożnie. :P

ike "widziałaś lusia! ? widziałaś ? balansować się koledze jeszcze zachciało!" Oj, Ike. Nie udawaj, że Tobie nie chce się od czasu, do czasu balansować. Ba! Powiedziałbym, że nawet często.