nigdy nie robilam loda mojejmu mezowi

ja mu zrobię:P

karinka- ja raz miałam faceta, który też na to naciskał, więc przestało mnie to podniecac... ale teraz jestem z facetem już prawie rok, nigdy o to nie poprosił, moja niechęć minęła,tylko trochę się wstydzę- nie wiem dlaczego, może dlatego że to coś nowego w naszym łóżku... może też troche się waham dlatego, że jeśli mu sie zbytnio spodoba to zacznie naciskać jak poprzedni?...?

Faceci naciskają na to, bo robicie ze zwykłego loda nie wiadomo co. Ja mojemu jestem w stanie zrobić dobrze o każdej porze dnia i nocy, więc prosi o to bardzo rzadko, woli tradycyjny seks. Tyle w temacie.

może nie każdy uwielbia to robić tak jak ty- często...każdy lubi coś innego!każdy ma swoje upodobania!

kamilla dokladnie tak bylo z moim, nigdy nie prosil, az do pierwszego razu az sama sprobowalam, teraz uwaza ze POWINNAM TO ROBIC. :/ a moze ja nie potrafie lizac i ssac penisa i jego wydzielin o kazdej godzinie dnia i nocy?;/ to dla ciebie takie normalne, jak mruganie powiekami?;/ wspolczuje:/

dokladnie, tak jak mowi kamilla, nie wszystkie kobiety czekaja z rozdziawiona buzia na penisa:/ powtarzam, ze lubie to robic, ale jak raz powiem "kochanie, moze wieczorem albo troche pozniej ok? wole cos innego teraz" to oczekuje ze to zrozumie. a moj potrafi sie o to obrazic:/

faceci są czasami zbyt zachłanni, jeśli kobieta mówi nie- to znaczy, że nie ma na to ochoty w danym momencie, dlaczego oni nie potrafią tego zrozumieć? ja bym chciała od czasu do czasu zrobić mu tą przyjemność z własnej nie przymuszonej woli, ot co :)

kamilla no to ja idenatycznie jak Ty. czasami amm ochote to robic caly tydzien, codziennie, albo czasami 2 tygodnie nie. i owszem, facet moze zapytac, ale jedno 'nie mam ochoty' , powinno wystarczyc.

skad ty sie urwalas beatko@@ sama mam meza i uwielbiam sex oralny.....nic nie da ci takiego orgazmu jak wlasnie to....moze skoncz to pier.... i idz poczytaj jakas "przyjaciolke"

Kocham każdą część jego ciała, nie brzydzę się nim. Mogłabym go obcałować od czubka głowy aż po stopy :) Uwielbiam sprawiać mu przyjemność, uwielbiam kiedy po orgazmie przytula mnie z całej siły i szepcze mi do ucha, że mnie kocha... A najpiękniejsze w tym jest to, że z tego, co widzę, on czuje dokładnie to samo :) I mimo że nie chcę niczego w zamian, on pragnie mnie obdarować tym samym.

jestescie przewrazliwione hehe, szepcze ci romantycznie po seksie ze cie kocha bo chce abys wciaz codziennie obciagala mu palke, i to mu sie udaje, faceci wiedza co kobiety ccha uslyszec hehe, a jakbys robila to raz na miesiac to by chodzi sfochowany i juz by nie byl taki mily, naiwniaro:)

Dzięki, ale dobrze znam swojego faceta ;) Nie robię mu loda, żeby usłyszeć, że mnie kocha. Robię mu dobrze, bo sprawianie mu przyjemności sprawia mi przyjemność. Jeśli ukochana osoba doprowadziła Cię kiedyś do orgazmu, to pewnie znasz to uczucie, które Cię wtedy wypełnia... Coś niesamowitego.

Gdyby on przez miesiąc unikał seksu też bym chodziła "sfochowana". I bardzo zaniepokojona.

do pań powyżej macie bardzo ubogie życie erotycznei i serdecznie wam z tego powodu współczuję... to, że nie robicie dobrze swoim mężom nie oznacza, że ktoś was w tym nie wyręcza... znałam osobiście taką parę(były szef :P) prowadzał się z żonką pod rączkę, a do obciągania miał kochankę, bo żonie nie wypada... pewnie jesteście b. młodymi mężatkami i pozycja"na misjonarza" to dla was szczyt finezji, ciekawość przyjdzie z wiekiem. pozdrawiam.

Chciałbym zobaczyć wasze twarze, panie mądralińskie. Wasze gadanie o moralności i godności jest równie moralne i etyczne jak Watykan w średniowieczu. W pełni zgadzam się z uno-dos-tres. Ten numer z pozycją misjonarską - rewelacyjny:-). Ja na swoją żonę nie narzekam, do niczego nie nakłaniam, sama wychodzi z inicjatywą, żebym wystrzelił jak z armaty. Obrzydza was to, co? O, jak fajnie:-D! Gdy swojej żonie robię dobrze językiem i palcami, to potem nawet sąsiedzi wychodzą na fajka. A jesteśmy dobrze po 30-ce. Więc nie p.....cie o godności, miłości i pożądaniu, bo w waszych postach jest to równie prawdziwe co cycki Dody i natura. Freud by was wyśmiał, Nietzsche zdeptał.

co niektórym nie mieści się w głowie, że to mąż pieprzy farmazony o poniżeniu i o tym, że jego żona w łóżku tego robić nie będzie :o Mój mi to powiedział jakieś 15 lat temu i zdania nie zmienia.

najgorzej to pruderyjny chlop z mentalnoscia wiejskiego klechy, hehe

Może Cie to zdziwi dziecko ale ja też nigdy nie robiłem loda mojej żonie

"prowadzał się z żonką pod rączkę, a do obciągania miał kochankę, bo żonie nie wypada..." - hehe..no właśnie. :O Nie mogłabym być z facetem o takiej mentalności.To po prostu nie mój świat.Prawie zawsze oczywistym jest,że ktoś,kto uważa ostry lub bardziej perwersyjny sex ze swoją dziewczyną za poniżenie dla niej,będzie szukał takiego seksu gdzie indziej.Bo który facet nie ma takich pragnień i nie uważa,że oral jest mega przyjemnością? A dla mnie taki koleś ma pomieszane w głowie.Chyba mu sie pomylił szacunek z upokorzeniem.Woli zdradzać partnerkę i narażać ją na złapanie jakiegoś syfa od dziwki.Bo dla niego to nie zdrada.A przecież to jedna z gorszych tak naprawde... idąc tym tokiem rozumowania jakim on idzie,zwykły seks też powinien być poniżeniem,bo dziwki taki też oferują przecież.A może w ogóle kobieta nie powinna przeżywać orgazmu? ;/ za to facet może wszystko..tiaaaa. Upokorzenie dla kobiety jest wtedy,jeśli sie ją do czegoś zmusza.A kiedy facet przestaje kobiete szanowac jak ta mu sprawi przyjemnosc oralnie (co to za glupota,nie szanowac kogos za sprawienie mu radochy i rozkoszy) to z nim jest coś nie tak a nie z tą kobietą.Dlaczego niektórzy nie potrafią odróżnić seksu oralnego robionego przez dziwkę od tego który może zrobić partnerka? To nie sam czyn sprawia że coś jest dziwkarstwem,ale motyw postępowania.Dziwka robi to dla pieniędzy i raczej bez przyjemności i nie zależy jej żeby klientowi dogodzić dla niego,tylko na samej kasie.Robi to poza tym wielu facetom.A partnerka zrobi to Z MIŁOŚCI,dla tego,żeby ukochanemu sprawić rozkosz i robi to z pełną akceptacją jego ciała,bez obrzydzenia,tym samym może to jej samej sprawiac przyjemność. I tak zazwyczaj jest,nie mogłabym być z tak spaczonym facetem,bo nie dość,że brak porozumienia i niedopasowanie światopoglądowe i seksualne,to naprawde brakowałoby mi nowych doświadczeń bo ile można uprawiać seks pochwowy? Poza tym taki ktoś ma kobiety za kogoś gorszego,żona to do garów a do przyjemności ktoś inny.No nie ufałabym takiemu gościowi,podejrzeałabym pewnie słusznie że łazi do burdelu.Uznałabym wtedy właśnie,że ma mnie za kogoś gorszego,nie rozumiem jak można mieć tak poprzestawiane,żeby nie wiedzieć co to naprawde jest szacunek i poniżenie.

Ojej, Ojej. "mój mężuś mnie szanuje, dlatego nie kaze mi robic loda". a co ma piernik do wiatraka? mój też mnie szanuje, kocha mnie nad życie, a uwielbia seks oralny zarówno w jedną jak i w druga stronę. zresztą, ja tez nie wyobrazam sobie zycia seksualnego bez tego. poza tym, jak sie kogoś kocha, to kazdy fragment jego ciała, i nie wiem dlaczego miałabym się brzydzić i ZNIŻAĆ (jak to pięknie autorko określiłaś) do takiego poziomu... hehehehehe...

Wymnie wszyscy nie rozumiecie nie czytacie dokaldnie tego co pisalam..!! to on nei chce takich rzeczy a nie ja wiec prosze przestac pisac jaka to ona ma babe ze nie chce albo ze ucielibyscie sobie na jego miejscu on jest delikatny czuly nasza gra wstepna to piszczenie sie na wzajem on mnie mocno przytula ja jego i to nas bardzo podnieca i jest nam wsapaniale w lozku ale chciala bym sporobowac czegos nowego.. dodam ze od 5 lat juz tak sie kochamy:)i moze wy niepotraficie bez tego zyc ale niektorzy tak i nawet nam z tym bardzo dobrze

Bo dal mojego meza to nie jest fajne nie chce zebym tak robila i tyle.. zorzumcie to wkoncu nie kazda musi machac buzia.. jesli to lucicie ok robcie to dalej.. i bardzo kocham kazdy kawalek jego cialka i jesli tylko by chcial taki sex to by go mial..a ze podoba mu sie tak jak jest to ok ale ja zaczynam potrzebowac czegos nowego..

to chyba czas najwyższy :)

beatka ,mam wrażenie, że tu nikt nie czyta ze zrozumieniem :( no przecież jeżeli oboje tego nie chcecie, to po co się zmuszać?,robić coś w brew sobie? ale zaraz...chwileczkę Ty się chyba zastanawiasz jak by to było, co? sama czujesz, że masz ochotę na coś nowego, że rutyna sie wkrada...puść mężowi jakieś soft porno (oczywiście najpierw obejrzyj sama)może nabierzecie ochoty przenieść niektóre elementy do waszej sypialni...to nic złego, naprawdę... ;)

Wypraszam sobie, my z partnerem dogadzamy sobie oralnie i do dzikusów nam daleko. Gdyby wszystkich zwolenników tej formy seksualnej sprowadzać do mianownika "dzikusy" zabrakłoby droga autorko miejsca w jaskiniach ;) Każdy ma własne preferencje, i to nie podlega żadnej dyskusji, seks oralny jak i każdy inny jest w związku wyrazem uczucia do partnera, nie wiem co w wyrażaniu uczuć uwłaczającego. Liżemy ucho, policzek, palec...penis to też część ciała ukochanego więc skoro można ucho to dlaczego nie...? No ale Twój wybranek nie lubi. Tak twierdzi. W czym więc problem? Skoro Wam to niepotrzebne, Wasz seks nie wygląda jak stosunek mnicha z aseksualną kłodą, a wszelakie minety i inne orale do szczęścia w łóżku potrzebne nie są, nie wiem czego od nas autorko oczekujesz? Chcesz spróbować? A spróbuj, najwyżej mąż z przerażeniem wyrwie Ci swą męskość z ust i po krzyku. Powrócicie do standardów

gdzie tu szaleństwo u was?? A zmieniacie chociaz pozycje? Ja mojemu m uwielbiam robic lodzika, jak mozna sie brzydzic ukochanej osobie. Sprawiajac jemu przyjemnosc sama robie sie mokra, on nawet mnie nie musi dotykac. Duzo tracicie w kazdym razie

Ale ona się nie brzydzi, mąż nie chce. Ja tam radze, wziąść go z zaskoczenia, może sam siebie zadziwi i jednak mu się spodoba? A jeśli nie, nie dodadzą najwyżej tej formy seksu do pożycia małżeńskiego i nie będzie problemu, skoro obecne ich zadowala. Peace.

Chłop nie chce, a te będą go gwałtem brać. Armagedon!

a gdzie tam od razu gwałtem ;p

A wy ludzie dalej swoje :o Facet nie pieści oralnie żony i nie chce aby ona mu też w ten sposób dogadzała, a wy jedziecie po owej żonie, że się obrzydzi! Nosz kurde a co ma taka żona dobierająca się ustami do męża, powiedzieć, gdy ten w reakcji na te zabiegi oralne, rzuca komenta w stylu ... tylko szmaty tak robią"! :(