Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parasolka czerwona

bliźniaki po clostilbegyt

Polecane posty

Gość elus162
Cześć wszystkim, jestem już po zrobieniu testu- wynik negatywny, bez cienia wątpliwości. Kolej na nowy cykl, tym razem dorzuce sobie jeszcze troche wspomagaczy moze cos wyjdzie wkoncu,:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Eluś tak mi przykro ... ale trzeba mieć takie nastawienie jak Didronka, nie dziś to następnym razem ;) głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_wia1987
Elus trzymam kciuki, żebyś znów zobaczyła 2 kreseczki, tym razem wyraźniejsze niż ostatnio :) Didronka na endo pomagają też orzechy, więc możesz sobie wcinać codziennie po troszku i podobno olej lniany, ale tego akurat nie polecam, bo pić się tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_wia1987
Oj, właśnie zobaczyłam Twój wpis Eluś, ale tak jak Kasienia pisze, nowy cykl, nowa szansa. Ty tez wcinaj orzeszki na lepsze endo, do tego wiesiołek i będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
Jeżeli chodzi o siemie lniane to pije to od około 3-ech miesiecy, ponieważ mam nadżerki na żołądku i jak widać na endo to zupełnie nie działa ;-) będę próbować z orzechami i wiesiołkiem, Dzięki za miłe słowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Elus- Przykro mi ze nie wyszlo, ale musisz podejsc do tego z dystansem bo zwariujesz. Ktory to Twoj cykl z clo? Kasienia- I u mnie pogoda iscie Afrykanska, wyrobic nie mozna :) Sylwia-Dzieki za rade ,zaraz wybieram sie po orzeszki i migdalki :) trzeba sie wspomoc na maxa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
To dopiero 3-eci cykl z Clo ale ja jestem typem ' w gorącej wodzie kąpanym' i to mocno i ciężko się nauczyć cierpliwości w moim przypadku ale niestety nie mam wpływu na to i muszę być cierpliwa, mam 28 lat i jeszcze nie mam dziecka. Mam nadzieję, że długo nie będę musiała czekać, chociaż różnie to bywa :-( Zanim zaczęłam brać Clo staraliśmy się rok i stwierdziliśmy, że własnie cos jest nie tak skoro jeszcze nie zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluś skarbie a Twój mąż się badał? mój miał wszystko ok tylko trochę za gęste nasienie i musiał tez przez 5 dni pić acc600 raz dziennie :) zaczynał to pić tak na 2 dni przed przewidywaną moja owulacją :) my staraliśmy się przed clo 2,5 roku, może nawet trochę dłużej, a potem dostałam clo :) i w 4 cyklu kiedy już byłam zrezygnowana to się udało :) Ogólnie to słyszałam że takie "ludowe leczenie" to przez 5 dni brac aspirynę (chyba) i mężczyzna i kobieta ale ja to nie wiem czy to pomaga, poczytajcie na necie, ponoć skuteczne :) ja dziś całą noc miałam kolke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Elus- Twoja niecierpliwa natura napewno nie ulatwia zadania.Wiem to doskonale z wlasnego przykladu. To bedzie 28cykl staran i im dluzej to trwa,tym bardziej nabieram dystansu.Poczatkowo latalam jak kot z pecherzem do apteki po testy,miesiac w miesiac to samo,wielka nadzieja,a pozniej jeszcze wieksze rozczarowanie.Glowa muru nie przebije,a co ma byc to bedzie.Trzymaj sie kochana i glowa do gory,napewno sie uda,uwierz w to i przestan sie spinac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Hej kochane!!! Dziewczyny musze wam powiedziec ze odczuwam zbawienny wplyw wiesiolka ;) .Pomocny nie tylko na sluz plodny ;) Takze goraco polecam!!! Zakupilam wczoraj orzechow, migdalow i czerwonego winka ;) Moje endo bedzie mega po tym wszystkim :D Owu za tydzien :) w poniedzialek podgladanie pecherzykow.Cholera szczerze wam powiem ze boje sie tego cyklu i nie wiem dlaczego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_wia1987
Didronka Kochanie, nie ma co się bać, wspomagasz się jak możesz, nie stresuj się, bo jak sama pisałaś, to nie ma na nas dobrego wpływu. Ja czekam na jutrzejszą wizytę i ciekawa jestem co tam w środku słychać czy pęcherzyki raczyły pęknąć i jak endo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Sylwia-Badz dobrej mysli :) Ja sie nie stresuje,szczerze mowiac mam pewne obawy,ale nie robie w okol tego wielkiego zamieszania.Staram sie skupiac na innych sprawach,mniej stresujacych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_wia1987
Wszystkie powinnyśmy brać z Ciebie przykład...ja póki co chyba nie potrafie jakoś być dobrej myśli, wizja czekania kolejne miesiące mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Sylwia-Skarbie musisz i badz dobrej mysli :) W zyciu trzeba isc do przodu,najwazniejsze ze juz pierwsze kroki podjete,teraz tylko isc do celu :) .Uda sie,zobaczysz nie ma innej opcji :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl_wia1987
Kochane moje, jeden pęcherzyk pekł, endo ładnie urosło ma 11 mm i trzeba czekać. Jak się nie uda teraz, to w kolejnym cyklu czeka mnie laparoskopia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
Sylwia narazie wszystko idzie tobie dobrze, endo masz piekne :-) ktory to twoj cykl z clo, że na laparoskopie juz chce cie lekarz wysłać. Mam nadzieje, że nie będzie potrzebna :-) trzymam kciuki, niedługo testowanie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
byłam dzisiaj u lekarza po receptę i lekarz zasugerował badanie i bardzo dobrze bo wykrył 6cm torbiel ciałka żótego. Coraz nowsze rzeczy sie znajdują u mnie. Mam zrobic szereg badan teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia skarbie który to Twój cykl z clo że już laparoskopia? ja dostałam skierowanie na laparoskopie po 3 cyklu ale poprosiłam gina o jeszcze przynajmniej 2 szanse i dał mi te szanse i udało się już przy pierwszej szansie, clo możesz spokojnie brać 6 cykli a jeśli nic to nie daje to wtedy dopiero albo przerwa albo laparoskopia, skarbie zastanów się jeszcze bo to nie jest tak "hop siup" po tej laparoskopii, moje koleżanki które są po laparo. jedna do dziś nie ma maluszka (a laparo. miała w tamtym roku w listopadzie) a druga miała laparo jakoś w lutym i do dziś nie wyhodowała sobie dość mocnych pęcherzyków, a blizna po prawej stronie jest czerwona, swędząca i boli :/ Nie mówię że laparo jest nieskuteczna ale wydaje mi się że masz jeszcze szanse z clo więc czemu od razu przechodzić do tych drastyczniejszych środków? Mi do dziś leży to skierowanie w szufladzie hehe :) Eluś i co to oznacza? wstrzymanie leczenia przez clo? biedactwo! Przede mną leżenie do końca miesiąca i wstawanie tylko do toalety :( mam odwarstwienie kosmówki :( 2 dni plamiłam, zobaczymy jak będzie dzisiaj, martwię się o moje maleństwo :( a tabletek to mam tyle co stara babcia :/ 9 tabletek dziennie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jestem tu nowa... staramy się z mężem o dzidziusia 4 lata z przerwami, i nic:( chodziłam do lekarzy i nikt nic nei zauwazył, mówili, ze jest wszystko ok. nic niepokojącego i niewiadomo dlaczego niemoge zajść w ciążę. Teraz trafiłam do ginekologa, który stwierdził, że niemam owulacji... i przepisał mi clo.... dziwie się tylko, dlaczego inni lekarze tego nie zauważyli.. i troche się martwie czy to jest ta napewno przyczyna, chciałabym zeby to było to, bo najgorsze jest nie znależć przyczyny, a tak przynajmiej wiadomo na co się trzeba leczyć... teraz czekam na okres, i pierwszy cykl bedę brało clo, a pozniej mam wizytę w połowie cyklu i mam dostać zastrzyk.. 1 miesiąc strań z clo.. zobaczymy:( tak bardzo bysmy chcieli dzidziusia... KASIENKA89 jestem pełna podziwu, przeczytałam większośc twoich wypowiedzi, i wiem, ze ci się udało w 4 cyklu po clo. gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :) powiem Ci ze miałam podobnie, chodziłam do 3 ginekologów którzy nie umieli odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie mogę mieć dziecka?" dopiero jak poszłam do takiego konkretnego ginekologa który stwierdził u mnie brak owulacji PCOS i zalecił leczenie z clo no i w 4 cyklu z clo udało się :) głowa do góry, Tobie też się uda! ;) jestem chodzącym przykładem ze z clo prędzej czy później się udaje :) i nie trać przypadkiem wiary jak w pierwszym cyklu się nie uda! Chociaż życzę Ci żeby się udało już za pierwszym razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe tak właśnie siedzę i myślę dziewczyny moje, my z naszymi przejściami, przemyśleniami i obserwacjami będziemy mądrzejsze od lekarzy niebawem :) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
kasienia dokladnie tak jak mówisz, razem wiemy więcej niż nie jeden lekarz :-D Marliz myslę , że tak jest wszędzie z lekarzami. Trzeba trafić na dobrego. Ja kiedyś chodziłam do takiego co wykrył u mnie początki nowotworu, gdzie kolejni nie wiedzieli nic. Jeżeli to prawda, co mówił twój obecny lekarz, że nie masz owulacji, to clo powinien pomóc.Okaże się za jakiś czas, jestem dobrej myśli. Napisz koniecznie jakie rezultaty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didronka
Hej skarbeczki kochane :) Sylwia-No widzisz jak wszystko sie ladnie poukladalo :) Teraz czekamy na dobre nowiny :). Z tego co pamietam to Twoj 1 cykl z clo, mysle ze na laparoskopie troche za wczesnie, tym bardziej ze owu byla, pecherzykl pekl, wiec nie rozumie podstaw do zabiegu. Elus-Szczescie ze torbiel wykryta, teraz czekac oby sie szybciutko wchlonela. Kasienia-Skarbie lez, odpoczywaj a wszystko bedzie dobrze. Ja jutro mam monitoriwanie, ciekawa jestem ile pecherzykow tym razem wyhodowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia kiedy testujemy? mierzysz temp? Didronka ile mamy pęcherzyków tym razem? :D Eluś jak tam torbiel i badania? Ja wciąż leże ... za tydzień 19.08 mam badania prenatalne więc Pani doktor na pewno mi powie jak tam moje odwarstwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście bede pisac, zrobiłam tez badanie prolaktyny,czekam na wyniki. a dziewczyny wiecie może jak prolaktyna wychodzi jak się niema owulacji?? KASIENIA89 ty miałaś ten ostatni 4 cykl z zastrzykiem?? ja mam mieć odrazu od pierwszego cyklu zastrzyk, chyba to lepiej:) bo tobie się odrazu udało jak dostałaś zastrzyk. A zastrzyk robią w szpitalu czy prywatnie gdzieś??? ile kosztuje ten zastrzyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja dopiero w 4 cyklu dostałam zastrzyk z pregnylu, sam zastrzyk kosztował grosze i nie bolał :P ja pojechałam do normalnej przychodni ze skierowaniem i tam zrobili mi zastrzyk, ja chodze do gina prywatnie więc za zrobienie zastrzyku płaciłam 7zł. To dobrze ze już w pierwszym cyklu dostałaś zastrzyk bo masz tą pewność że pęcherzyki pękną :) mi np. w drugim cyklu pęcherzyki nie pękły :( Dostałam zastrzyk i jakoś półtora dnia później pęcherzyk pękł i miałam owulacje, po zastrzyku pierwszy raz w życiu czułam to że mam owulacje bo poprzednimi razy to nic kompletnie nie czułam :) 3mam kciuki za Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMama
Hej, dołączam się od dziś zaczęłam brać clo, 3-7 dzień cyklu, w 14 USG.Staramy się około pół roku.Mamy synka Jaśka 3,5 roku. Pozdrawiam wszystkie "staraczki" i "zaciążone"Buziak:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlaMama
Zaliczyliśmy wpadkę:)Na początku stres, a teraz mamy małego mądrale, który co chwilę się upomina o małą siostrzczkę:) A Ty kochana jak się czujesz?Pracujesz jeszcze czy odpoczywasz w domciu?Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elus162
Marliz, ja robilam zastrzyk sama w domu, tzn mąż mi robił a kosztował mnie około 70zł,to dobrze jak dostaniesz zastrzyk to da ci pewnosc ze bedziesz miala owulację, chociaż zdarzaja sie przypadki (gdzies wyczytalam) ze nawet po zastrzyku pecherzyki nie pekaja, ale to sporadyczne przypadki. Kasienia wyniki moje w normie, niewielkie odchylenia, wiec nie panikuje :-)idę pojutrze do lekarza na badanie, zobaczyć czy torbiel się wchłania Didronka ile wyhodowałaś pęcherzyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×