Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Masę wykładamy do salaterek na biszkopty i wsadzamy do lodówki na ok. 4 - 5 godz. Podajemy posypane kakaem ( sypiemy przez sitko )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Należy pamiętać, że żółtka musze być ubite z cukrym aż do konsystencji jasnej puszystej pianki :) ---- Smacznego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ileż można zjeść tych jabłek... nigdy nie byłam ich wielbicielką, myślę, że jedno na śniadanie w zupełności wystarczy :) szkoda, że nie mam żadnych blaszek do pieczenia, zrobiłabym jakieś ciacho na pocieszenie, bo znowu humor nie dopisuje. cały dzień praktycznie przesiedziałam patrząc w sufit, nawet kwaśniewskiego mi się nie chce czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Średnie jabłko ma 25gr. węgli Zawsze to jest jakaś alternatywa do uzupełnienia węgli. Lepszy byłby ziemniak, lub grejpfrut, ale ja ziemniaków got. bardzo nie lubię... Na pewno nie dałbym rady zjeść samego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie antymiłośników ziemniaków, jest nas już trójka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś na obiad miałam coś co uwielbiam: żeberka, do tego ziemniaki z kapustą kiszoną pycha, a te żeberka były takie tłuściutkie mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie napisac więcej ale niestety większośc traktowana jest jako spam :/ Trudno, miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka, spadłaś mi jak z nieba! ty to jednak wiesz, czego człowiekowi potrzeba :) jutro na noc sobie piwka golnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Dzisiaj znowu wyszedł mi pełnotłusty kaloryczny dzien. B-65, T-174, W-50 za to cisnienie ładne bo 130/90. Troche sie martwie tak duzym spożyciem tłuszczu bo gdyby nie to ze po południu przyszła kolezanka i wyciągneł mnie na spacer to bym przespala cały dzien budząc sie jedynie na jedzenie. Ciężki zgubic kilogramy śpiąc i jedząc po 2 tysiące kcal. Jutro wezmę się za siebie i trzeba będzie skonczyc z taką iloscią pochłanianego podgardla i kremówki:) Sidola, narobiłaś mi apetytu na placuszki białkowe z wiórkami. Jutro zjem same żółtka na sniadanie i usmażę tez! tylko najpierw musze poleciec do sklepu uzupełnic zapas jajek i dokupic wiórki:) Gosteq, dziękuje ślicznie za przepis na karkówke. Niedługo postaram się upiec. Zrobie z połowy porcji bo kilogram to trochę sporo. Upieczoną karkówkę lubie na zimno tak cienko pokrojoną. Pycha:) Przepis na tiramisu jak dla mnie zbyt skomplikowany i czasochłonny za to takie brokuły z żółtym serem tez robie, ale na obgotowane brokuły ukladam cieniutkie plasterki boczku, na to utarty ser i do piekarnika az ser sie zrumieni też żo, Twój mąz tez stosuję ten model żywienia? Przepraszam za pytanie , ale nie przeczytałam jeszcze całego topiku:) Miłej nocy wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
Qosteq dzięki za przepisy, szczególnie że tyle podejść musiałeś zrobić. Pyzate, mąż jest, tylko że on przesadza z białkiem i winem czerwonym, więc tak wzorcowych wyników badań nie ma jak ja. Przez ostatnie pół roku jeszcze mu przykróciłam te jego dwie "miłości", muszę go wysłać na badania, żeby zobaczyć jak to się przekłada na trójglicerydy, bo ciśnienie stoi w miejscu, cały czas mniej więcej 160 na 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj na sniadanie zrobiłam ``gołabki``z sałaty lodowej. Sałate posmarowałam pasta jajeczna na to położyłam plaser szynki,sera i paski papryki. Sa fajne do zabrania do pracy lub szkoły. 2 gołabki miały B34 T62 W6 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Sidoła, pamiętaj, że to musi być małe piwo ! 0,33l. ( ja mam w lodówce 12 szt. żywca 0,3 który tam leży od 18-ego marca ;) , nie ruszyłem nawet jednego...) Też żo - smacznego !. Pyzate szczęście, troszkę się dziwie reakcji Twojego organizmu na tłuszcz... Ja byłem senny po węglach, po tłuszczu nic takiego się nie dzieje.... Czuje ciepło, ale cały czas mam energię i zero chęci na sen... Ale faktem jest, że nie jestem w stanie zjeść pod 200gr. tłuszczu/dobę... Po prostu nie dałbym rady. Nigdy nie jadłem zbyt wiele - w sumie najmniej w całej rodzinie. Nawet moja Żona która ma 155cm. wzrostu jadała więcej ode mnie... ---- Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Tez żo.. byłabym wdzieczna gdybys opisywala zwalczanie nadcisnienia u męza. Dzisiaj rano u mnie cisnienie piękne 128/82 i nie wiem czy to zasługa zwiekszenia tłuszczu, wyspania się czy pogody:) Gosteq, mam wrazenie ze to moje spanie to nie była reakcja na tłuszcz tylko na dwie zarwane noce i pogode typowo barową. Ochotę na tłuszcz mam nadal ogromna, zwłaszcza na kremówkę:) A moze to zwyczajne łakomstwo? Dzisiaj na innym topiku sprawdziłam od kiedy dokładnie stosuje ŻO. Od 21 marca tego roku! To juz prawie dwa miesiące:) Śmiac mi sie chcialo jak poczytałam tam moje wpisy w początkach ŻO o tym ze nie wyobrazam sobie jesc tyle tłuszczu, że na pewno nie bedę wcinac boczku i smażyc jajecznicy na łyżce masła:) A teraz? Moje sniadanie to była jajecznica z jednego jajka, 3 żółtek usmazona na 50 gramach podgardla. I nie wyobrazam sobie powrotu do zjadania warzywek prawie bez tłuszczu, chudziutkiego mięsa pieczonego na łyżeczce oleju i 1000 kcal dziennie:) Jak to człowiek sie zmienia.. a najwazniejsze ze razem z dietą zmienila mi sie cera na ładniejszą i spada ciśnienie. Szkoda ze tak slicznie nie spada waga, ale spokojnie czekam az znowu sie ruszy.. Poczytałam uważnie 'biochemię' Harpera i naprawdę spozywany tłuszcz nie odklada sie w tkance tłuszczowej ani nie ma mozliwosci przerobienia go w organizmie na cukry. Na logike wychodzi ze skoro jem 50 gram wegli dziennie unikając cukru, mąki, chleba, ziemniaków, roślin strączkowych, słodyczy i alkoholu to chcąc nie chcąc prędzej czy pózniej muszę zeszczuplec. Polece teraz korzystajac z przerwy w deszczu zobaczyc czy jest ładna tłusciutka karkówka. Może uda mi sie zmieścic miedzy deszczem a deszczem :) Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Pyzate szczęście piszesz że kiedys nie wyobrażałaś sobie jeśc tyle tłuszczu, ja też kiedyś przed przejściem na żywienie niskowęglowodanowe nie znosiłam tłustych rzeczy, jak już widziałam malutkie oczko tłuszczu w kiełbasie musiałam tu usunąc bo inaczej nie przełknęłabym tego, wszystko co jadłam było typu light itp. Teraz widząc pyszną chrupiącą golonke nie potrafie sie oprzec, jeśli coś jest mało tłuste to ciężko mi sie to je bo wydaje mi sie za suche w ustach. Kocham jeśc a mimo to jestem szczupła.Jem do woli, nie musze sie ograniczac tak jak kiedyś musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzate szczęscie jeśli chcesz żeby waga zaczęła bardziej spadac to polecam Ci temat: jest jeszcze druga częsc tego tematu, jest tego wiele do czytania ale postaraj sie znaleśc czas i przeczytac wszystkie strony. Zastosuj IF tak jak w temacie a na pewno waga zacznie spadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzate nie da sie wkleic linka więc wpisz sobie w google: Wyzwanie:schudnij 20 kg pomiędzy 1 maja 2013-1lipca 2013- Jesteś gotowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/www.google.pl/search?q=wyzwanie+schudnij+20kg+do+lipcaII&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gfe_rd=cr&ei=d_dwU8OBCcGF8QeuuIDoCQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten topik staje się moim nałogiem! Jeszcze nie zdążyłam ochłonąc po zakupospacerze a juz zajrzałam. tylko nie mogłam nic napisac bo wyrzucało mi ze spam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
Kurcze dzisiaj ja nie mogę nic wysłać, w każdym razie: Pyzate Szczęście, u mojego męża to nadciśnienie jest constans, wciąż za wysokie, ale chociaż bez skoków. Tylko, że jak pisałam on słabo trzymał dietę, teraz po restrykcjach, zaczął chudnąć, ale ciśnienie stoi, poczekamy, zobaczymy co z trójglicerydami i ewentualnie jeszcze go trochę przycisnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też żo
O poszło, to jeszcze spróbuję: Co do Harpera, też na początku wszystko z nim weryfikowałam. Teraz rozczulają mnie te reklamy w telewizji jakoby tłuszcz szkodził wątrobie, przecież jest napisane jak byk, że tłuszcze nasycone omijają wątrobę, prosto z jelita cienkiego trafiają do krwiobiegu, czyli organizm je b. chętnie wpuszcza i nie stosuje takich zabezpieczeń jak dla białek i węglowodanów, które najpierw żyłą wrotną trafiają do wątroby, a ta w zależności od potrzeb odpowiednio nimi gospodaruje. A jeszcze zabawniejsze jest to, że ten tzw. zły cholesterol- LDL powstaje w wątrobie z węglowodanów i białek i nie ma nic wspólnego ze zjadanym tłuszczem. Nieźle nas wszystkich nabili w butelkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za linki Kropeczko. Udało mi się znaleźć topik Arizony. Zerknęłam na razie na pierwszy wpis polecający książkę Davisa i lchf. Od tego własnie zaczynałam. IF mi się stosuje niejako 'przy okazji' bo pierwszy posiłek jem około 13-14 a kolejny 18-19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Gosteq, Twój przepis bedzie musiał poczekac bo nie było porządnej karkówki. Może jutro sie pojawi w sklepie. Dzisiaj dzien zamknął sie tak: B-48, T-170, W-23 Nie bedę dobijac węgli bo jestem objedzona jak bąk:) Ciśnienie nadal w normie. Tak, dokładnie tak jest Też żo, ogłupiaja nas z kazdej strony. Mnie ostatnio usiłuje ogłupic akwizytor, czy moze raczej 'biznesmen' MLM wmawiajac mi ze w dzisiejszych czasach nikt nie może sie obyc bez suplementów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Caffe ma swoje chymory.... ---- Na mnie również reklamy działają jak płachta na byka... Zwróćcie uwagę.. co druga reklama to węgle i leki ;) Reszta tel. i ubezpieczenia :D ---- Jestem po 45min. treningu na siłowni, pewnikiem pojutrze znowu będą zakwasy :) ---- Zjadłem dzisiaj na obiad żurek ze świąt.. ze sklepową kiełbasą białą... byłem taki śpiący, że ległem na godzinę po obiedzie.... Czego Oni tam dodają ??? ---- Pyzate szczęście, cieszę się z Twojego ciśnienia :) Też żo - jak mąż będzie przestrzegał diety ciśnienie powinno ruszyć, nie znam lepszego sposobu na jego obniżenie :) ---- Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzate.... Co do węgli. Jeśli zależy Ci na spadku wagi, a masz w zapasie ( jak widzę ) ok. 30gr. węgli to je zjedz. Tylko tak ok. 4 godz. po ostatnim posiłku. Organizm potrzebuje sporo energii, żeby spalić węgle, i wnocy korzysta z własnych zapasów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×