Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Gość chciałabym-a boje-się
Dziekuje ci kochana anusiadanusia.Zaraz biore sie za lekture.Dzisiaj nie zaczne żo,bo na obiad lazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na śniadanie jajecznica na boczku wędzonym, na obiad zupa ogórkowa na żeberkach, za jakiś czas pewnie obgryzę żeberka. Ale zupełnie nie wiem, jak liczyć proporcje w takiej zupie. Zupę zabieliłam odrobiną mąki i śmietaną 18%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj lektura a jutro już żo. w wolnych chwilach poczytaj topik. dużo wiadomosci:) w razie trudnosci staramy sie pomagac sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja waze i licze składniki a pózniej dziele przez ilosc gotowej potrawy. jesli potrawy jest np 2,2kg to dziele przez 22 i wyjdzie ile jest srednio w 100g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym-a boje-się
jak ma sie rosół z wiejskiej kaczki do żo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym-a boje-się
Jestem nastawiona pozytywnie do rozpoczecia ŻO,ale pomozcie jak mam sobie poradzic z tym ze nie wolno jesc chleba.Ja bez chleba nie widze życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Aniu, oczywiście, że rozumiem, tylko czasu czasami na to ważenie brakuje. I to żywienie do łatwych nie należy, głównie przez to, że jest czasochłonne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chciałabym.." Zacznij od jedzenia jajek na śniadanie np. na boczku lub z majonezem, do tego kawa ze śmietanką kremówką 30%. To powinno wystarczyć Ci do obiadu. Posiłki powinny być treściwe. Staraj się robić jak najdłuższe przerwy (tak jak Ania pisała wcześniej). Przeczytaj koniecznie książkę i nasz topik od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie znikam :D Może głupio zabrzmiała moja wypowiedź, ale chciałam tak bardziej uroczyście uczcić moją dwumiesięcznicę ;) :classic_cool: Gosiu dlatego ja z reguły jem przez kilka dni to samo. Nie mam czasu, aby ciągle liczyć proporcje na nowe dania. Z drugiej strony ważenie posiłków to nie taka znów pracochłonna sprawa, po jakimś czasie dochodzi się do wprawy. Chciałabym, poczytaj ten topik do tyłu kilka stron, dawałam przepis na chleb serowo-otrębowy, Ania też wklejała różne przepisy. Powodzenia na nowej drodze :) Do jutra 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przepisy wklejam do worda, ale tak na prawdę to jeszcze za dużo nie popichciłam, ale to mi nie przeszkadza. Nie przeszkadza mi to, ze prawie codziennie jem to samo. Dzisiejsza ogórkowa stanowił wyjątek (takie nieniedzielne danie, ale smaczne). I niestety muszę gotować podwójnie, mój mąż zupy i tłustego mięsa nie tknie, syn marudzi, że żo to głupota, ale je chętnie to co mu podam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuka
dziś jem prawidłowo, ale ostatnie kilka dni chyba przesadziłam... ogólnie jadłam to co na żo, ale chyba za dużo i kilka paluszków i wczoraj babeczka...i przed wczoraj kilka ciastek... ale od dzis :D ... mój mocz jest rzeczywiscie dziwny...taki jakby pomaranczowy. Wątroba może nie tyle co boli ale jakos tak kłuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj sekto ale piekna aktywnosc była popołudni:) moje żo 2miesiace szybko zleciały. ciesze sie że nie uciekasz od sekciarzy:):):) masz racje ,w Arkadi jedzonko gotowe pod nos dostaniesz,teori trochę przyswoisz,ale w domu tę teorie trzeba wcielic w życie. każdy błedy popełnia,ja tez popełniałam i czasem popełniam,najważniejsze że samopoczucie jest dużo lepsze i choroby sie cofają. chciałabym nie dziekuj http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=62 http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=19 http://www.gotowanie.v9.pl/diety/10.php http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4436.0 ja też najczescie obiad mam na dwa dni-tylko zupy sie zmieniaja. zjadając miseczke tłusciutkiej zupy zjadamy mało drugiego dania,dlatego jemy 2 dni,ale to nam też nie przeszkadza. Gosia jak mąż zobaczy wiecej pozytywnych objawów żo to może sie przekona:) a ile syn ma lat? basia mysle że trzeba zadzwonic do klimeko i zapytac czy dowożą gzies w Twoją okolice. buuka kolor moczu może byc objawem wypicia zbyt małej ilosci płynów a te kłucia to moga byc po tych grzeszkach. Ja pamietam jak latem chciało mi sie bardzo pic,w sklepie była tylko ''ciepła ''woda mineralna wiec wybrałam zimne mleko czekoladowe. po 10 minutach watroba mnie tak strasznie rozbolała że nawet nie mogłam sie ruszac. mleko było dobre ale już wole ciepła wode niż powtórke dolegliwosci. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj sekto ale piekna aktywnosc była popołudni:) moje żo 2miesiace szybko zleciały. ciesze sie że nie uciekasz od sekciarzy:):):) masz racje ,w Arkadi jedzonko gotowe pod nos dostaniesz,teori trochę przyswoisz,ale w domu tę teorie trzeba wcielic w życie. każdy błedy popełnia,ja tez popełniałam i czasem popełniam,najważniejsze że samopoczucie jest dużo lepsze i choroby sie cofają. chciałabym nie dziekuj http://www.jedzoptymalnie.pl/kulinaria.php?id=62 http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=19 http://www.gotowanie.v9.pl/diety/10.php http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=4436.0 ja też najczescie obiad mam na dwa dni-tylko zupy sie zmieniaja. zjadając miseczke tłusciutkiej zupy zjadamy mało drugiego dania,dlatego jemy 2 dni,ale to nam też nie przeszkadza. Gosia jak mąż zobaczy wiecej pozytywnych objawów żo to może sie przekona:) a ile syn ma lat? basia mysle że trzeba zadzwonic do klimeko i zapytac czy dowożą gzies w Twoją okolice. buuka kolor moczu może byc objawem wypicia zbyt małej ilosci płynów a te kłucia to moga byc po tych grzeszkach. Ja pamietam jak latem chciało mi sie bardzo pic,w sklepie była tylko ''ciepła ''woda mineralna wiec wybrałam zimne mleko czekoladowe. po 10 minutach watroba mnie tak strasznie rozbolała że nawet nie mogłam sie ruszac. mleko było dobre ale już wole ciepła wode niż powtórke dolegliwosci. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Aniu :) W sumie nie mam o czym pisać. Nadal na razie będę zajadać królika na przemian z plackami ziemniaczanymi. Pomimo tego, że mąż też go zjada, nie ubywa go szybko. Wczoraj zmieściłam się w węglach, zjadłam za to więcej białek (ok 50 g, gdyż wieczorem z łakomstwa skubnęłam małe co nieco), co poskutkowało oczywiście wzrostem cukru porannego (a już był na poziomie 135 z powrotem). Ten tydzień postanowiłam wytrwać w sztywnych ramach żywieniowych bez żadnych ustępstw, choćby się paliło i waliło, czyli 40 g białka, 160-180 g tłuszczu i max 40-45 g węglowodanów. Czytałam wczoraj na forum dr Kwaśniewskiego wypowiedź forumowicza, który chorując m.in. na cukrzycę, je 5 razy dziennie. Martwi mnie to, że nie ma jednej, jasnej i klarownej drogi. Niby są książki, niby jest forum, ale co chwilę czytam coś nowego, odczuwam przy tym zamęt. Przyzwyczaiłam się do 2 posiłków, gdyż jestem bardziej syta kiedy zjadam konkretnie. Gdybym miała podzielić to na 5 porcji, to ciągle odczuwałabym głód. Zostanę jednak przy swojej wersji diety. Szkoda, że dopuściłam do choroby, mogłam "obudzić się" wcześniej, miałabym do zrzucenia tylko balast, a nie walkę z chorobą. :O Do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje żo szkoda że lekarze nie mówią że nie trzeba chorowac tylko cały czas wpajają ludziom bzdury,a wiekszosc ludzi słowa lekarza traktuje jak świete. nigdy nie jest za pózno żeby to zmienic i ciesz sie że znalazłas ten sposób na poczatku choroby.:) ja tez wole 2 konkretne posiłki bo wtedy jestem syta dłużej. zmykam do fryzjera. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moje żo
Fajnie sie czyta Twoje wpisy, szukasz, kombinujesz wyciagasz wnioski. Masz szansę na opanowanie cukrzycy. Dużą. Natomiast co do jasnej i klarownej drogi - ona jest, ale widać nie ten etap, by ją zauważyć. Choroba też czemuś służy:) Na razie następny sukces- odkryłaś ziemniaki /placki - one podnoszą też cukier ale na krótko, są b. dobrą alternatywą do zbóż, kasz etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed wczoraj na obiad zjadłem na obiad 2x po 6 placków ziemniaczanych plus zupę pomidorową na rosole kurzym. Rano waga skoczyła o 1,3 kg i wyniosła 106,0 kg!:( Wczoraj wróciłem do swojego normalnego jadła z imbirem i straciłem cały 1 kg wagi . Na dzisiaj wynosi 105,0kg. Gdybym tych placków zjadł 3-4, do tego by nie doszło, no ale trudno. Placki były z kaszą manną na smalcu. Trzeba wnioski wyciągać.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja grzecznie licze, wczoraj idealnie 40 120 40 , dzis trochę głodna , przed chwilą zjadłam 2 jajka z majonezem i jest mi tak dobrze! :) białka zostało mi 8 ,t33 , w30, to będą na kolacje warzywa smażone ze smalcem i parę gram jakiegoś mięsa , lub kawałek jaka bo mam ugotowane:) mam jeszcze @ ale zważę sie po, i zobaczymy co i jak , ale po ciele czuję lekkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patyk wiesz że po nadmiarze waga idzie w góre.pewnie były pyszne i ciezko było sie im oprzec:) spróbuj do konca m-ca sie powstrzymac z niedozwolonymi produktami. musisz wygrac zakład. kibicujem Ci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusia widzę , miałam na dłoni taką ranę która sie nie goiła, a ja patrze ze 2tyg temu a po niej śladu nie ma, miałam ją z 6 mcy i nie goiło sie i smarowałam maściami z antybiotykami , kupa forsy , a tu sie samo zagoiło! to z takich widoczniejszych uzdrowień:) czuję sie lekko , obserwuje swoje bielactwo i na razie nic nie widać , zimą mniej widać ogólnie,bo jestem jasna , ale obserwacje są prowadzone a i ktoś mi powiedział ze wyładniałam i taki spokój mam na twarzy( a ja sobie w duchu pomyślałam ze nie jestem głodna to i szczęśliwa! :) bo nikt nie wie że stosuję żo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×