Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość Ana...
Teraz nie możecie poprzestać na tym, tylko dalej drążyć....gdzie to tylko możliwe, bo znowu wszystko rozejdzie się po kościach....a z tymi dołożonymi grzejnikami, to raczej blef....skąd macie ciepło doprowadzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
:D:D właśnie tak myślałam:D:D, fajna babka jesteś....podobna do mojej kuzynki:p:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieplo mamy z elektrocieplowni które od nich zakupuje spółdzielnia. Na dzień dzisiejszy cos drgneło bo mam tak gorace kaloryfery że szok.Jednak nadal nie wiem co jest grane bo mi przybylo 2 stopnie-zamiast 14 mam 16.A u sasiadki nawet sie zrobilo cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo jest opcja ze sie nagrzeje jeszcze ,albo to wina za małej ilosci zeberek w chałupce bo one były robione 30 lat temu kiedy w mieszkaniach jeszcze były weglowe kuchnie.Przez to wsadzali małe kaloryfery bo od kuchni bylo cieplo.Odkad jednak zmienilo sie na kuchenki gazowe kaloryfery zostały takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
A blok macie ocieplony?..okna powymieniane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
To też...masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blok nieocieplony, ściany lodowate, do tego grzyb.Okna mam plastiki w kuchni i małym pokoju a w duzym poprzedni własciciele wymienili na drewniane -takie do bani przez które wiatr hula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No właśnie, beton nie grzeje, powinni ocieplić Wam blok, bo wieje wszystkimi szczelinami, tym bardziej, że to już nie nowy budynek. A mieszkanie masz szczytowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szczytowe, 3 piętro, klatki wielkie......kaloryfer w małym i duzym pokoju, w łazience 2 rureczki, wc brak, korytarz brak, kuchnia 3 zeberka ,ale niestety zakryte meblami i tu nic nie moge zrobić bo meble po poprzednich włascicielach i nie moge odsłonić grzejnika.Cos tu na necie czytam ,ze powinno byc ok 1 zeberko na metr ja nawet polowy tego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
No to dobrze czytasz....czeka Cię chyba modernizacja ogrzewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spółdzielnie to są ostatnie bastiony PRL-u (dorzuciłabym jeszcze do tej menażerii Pocztę Polską). Niczego pod dobroci nie wskórasz. Dopiero gdy na ostrej k! wjedziesz i po drastyczne środki sięgniesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
A co Ci wczoraj pisałam:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak- stosowne pismo w poniedziałek powędruje do prezesa.Niech wysle eksperta do zbadania ilości żeberek.To tak wstępnie i grzecznie.Tylko kurnia ,zeby nie tylko u mnie pozostało to zimno bo walka samotna jest najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Pewnie...od tego są i wcale nie mało kasy za to biorą. W gazetce piszą, że sąsiadka od lat walczy i nic się nie zmieniło,to od razu się nie zmieni, razem powalczycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
:D:D ale to nowe doświadczenie:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana...
Z pewnością dobry rzecznik spraw własnych:D:D...zmykam już, bo córcia wraca ze szkoły i muszę z nią trochę pogawędzić:)....a ona potem ma lekcje:):) )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zamiar
wjtam dzjs odebralam wynjk z holtera zaczelam czytac w necje jnterpretacj jnnych podobnych j.......przestalm .Poczekam na wjzyte do kardjologa Bedzje wyznaczona juz na wrzesjen . Jak dozyje to sje dowjem co mj jest. Sama nje bede sje dolowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zamiar
A tak swoja droga to co czlowjek to jnne problemy jakby nje mozna byl pozyc troche bez njch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś smętny dzień, widze że u Was tez, taki jakis marudny:) jak ja przychodze wieczorkiem to Was juz niema.... ale miło zawsze poczytać:) Dziś to ja miałam tak , że jakbym mogła to bym cały czas ryczała, jakos tak łzy mi same napływały do oczu... mężul przychodzi pyta co ,a ja niewiem, mowie że nic... on strasznie nie lubi jak mówie że "nic" jak rycze:)) co do snów to też miałam jakies takie dziwne, ale ja to mam cyklicznie, co jakis czas mi się śni że sie kłóce z moja mamą... eh... ide sie położyć... tzrymajcie sie... no i duuużo uśmiechu i ciepła:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×