Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ster

Masturbacja w pracy

Polecane posty

Gość igram
Juz kiedys napisałem:)) "Przecież to jasne ze wszyscy tu ściemniają..i wszyscy udają ze wierzą a dziewczyny w kapciach i ciepłych szlafrokach robią na drutach i od czasu cos tam wpiszą" ;)) i jasne jest ze takie sytuacje jak dziewczyny opisywały nie sa możliwe w pracy. taka laskę nawet jak by szef tolerował to na krotko:) AAE TO PRZECIEŻ TYLKO ZABAWA:) A MOŻE NIESPEŁNIONE FANTAZJE?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ja tam wolę fantazje na jawie ... a panie robiące na drutach może i fantazje mają ale raczej nie mają tak lekkiej ręki do pióra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
zonaty58;) to chyba nie znasz Pań robiących na ......." drutach':))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o panie robiące na drutach, bo widać z rozmowy, że to inteligentne kobiety (co nie znaczy, zę na drutach robią nieinteligentne) ale ja od razu piszę, że to opowiadania i fantazje... przecież większość tych sytuacji jest zwyczajnie nierealnych, a przynajmniej nierealne byłoby podjęcie większośći działać tak z marszu w dzisisejszym świecie zatem ja opowiadanie echhh też traktuję jako fantazję a nie opis przedwczorajszego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie tam rybka czy to dziewczyna robiąca w domu na drutach czy busineswoman pracująca w jakiejś firmie ...i tak żadna nie jest na tyle "emocjonalnie blisko" aby brać na serio to co pisze ... milo się czyta tak jak miło się ogląda filmy erotyczne ale dopiero jakaś nić, więź ... jest w stanie bardziej wprządź wyobraźnię i postawić włoski na rękach ... bądź nie tylko włoski ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle, że każdy facet lubi, jak kobieta robi na drucie ;-) z pewnością są i takie kobiety, które robią na większej liczbie drutów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie kobieta może robić na drutach szydełkować i robić co tylko jej się podoba oby nie zapominała o innych rękodziełach i miała w głowie poukładane :) ...w końcu życie nie kończy się na łóżku i czasem trzeba mieć z kim pogadać, poza tym powinna umieć wyartykułować swoje potrzeby a nie oczekiwać że człowiek ma zdolności telepatyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
janse jasne:) ale smutno się zrobiło bez Pań:) oprócz Ona żona od Leona:) która sie nie zniechęca i dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostali sami nudziarze
i koniec z przyjemnosciami pod biurkiem. WRACAJCIE SPRAWA , ECHHH, STER :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... wybywam na ok tydzień ...Ster nie zapomnę i mam nadzieję że ty też, miłego rozrabiania wszystkim życzę na czas mojej nieobecności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canonae1
hehe fajny temat, a myślałem że sam walę kutasa w biurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
lodzika . mam taka ochote a partner spi pijany. masturbacja to dlamnie za malo, a jego nic nie rusza:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wkoncu sie obudzi
jak zaczne go leciutko gryzc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++40++
poczekaj na jego poranny wzwód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry.ledwo znalazlam temat. to ja tu z nadzieja biegne,ze sie rozmarze na ten dobry start...a tu nie specjalnie goraco.powiem zima. pierwszy moj protest dotyczy jakiejs niesprawiedliwej opinii,ze interesujace kobiety nie moga uprawiac rekodziela-i teraz nie mowie o czynnosciach erotycznych. :P :D kobieta powinna swoja kreatywnosc wykorzystywac rowniez w innych dziedzinach zycia.:) drugi protest,ze sie jakos wszyscy poulatniali.ster pasadena leony. :( 58...az tydzien? :( jest tu ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
Dzień dobry:) a któż śmiał stwierdzić ze kobiety nie mogą lu nie uprawiają rękodzieła?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxl-men
Ja tam zawsze jestem do uslug i robie jej palcowke, a ona masuje mojego ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede wiec podgladac piekny mialam dzis sen.letni sobotni szalony wieczor.jakis klubik.i nieznajomy poznany przy barze.spojrzenie.usmiech.chwila rozmowy,ktora rozciaga sie w intrygujaca historie.jesli istnialy jeszcze jakies niepewnosci-rozwialy sie w zmyslowym tancu bez slow.dreszcz.pobudzenie.nagla potrzeba intymnosci.i burza na zewnatrz.krople deszczu rozpryskujace sie na naszych goracych cialach.niecierpliwosc.zadza...........................seks. ehhh john moze masz cos w deszczu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
john i jakie ty mi niedopatrzenie wybaczasz?ja napisalam przeciez,ze to nie bylo niedopatrzenie. jesli tu juz jestes to prosze czytac ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra już dobra... a o deszczu mam :) już tu wklejałem w innym temacie... proszę bardzo: BURZA Ciepły wieczór po upalnym dniu, nie istotne jest skąd wracasz... idziesz na piechotę, przyspieszasz kroku bo wyraźnie zanosi się na burzę. Granatowe chmury w błyskawicznym tempie zasnuwają niebo, słychać już pierwsze grzmoty, czuć zapach deszczu i ogromne, cięzkie krople zaczynają z rzadka rozbryzgiwać się o chodnik. Zaczynasz biec żeby zdążyć, zdejmujesz klapki i biegniesz boso, to już niedaleko. Nagle kilkadziesiąt metrów obok uderza piorun, huk jest taki, ze aż krzyknęłaś ze strachu... nie dasz rady, leje jak z cebra i te pioruny... chowasz się pod pierwszy lepszy dach... Jakiś opuszczony blaszak... po chwili wpada zdyszany facet, też jest cały mokry...cięzko oddych opierając się o kolana. - Ale mamy pogodę, niech to szlag - Cóż, trzeba przeczekać - odpowiadasz Gdy spoglądam na Ciebie zdajesz sobie sprawę, ze Twoja przemoczona sukienka przylega do ciała i bardzo uwidacznia piersi skryte wprawdzie pod stanikiem i bardzo skąpe majteczki...patrzę z zachwytem na Ciebie. Podoba CI się to spojrzenie... stoisz z opuszczonymi rękoma i masz wrażenie, że mój wzrok przebiegający z góry w dół dotyka Cię fizycznie... czujesz "dotyk" mojego spojrzenia i widzisz jak rośnie w spodniach moje podniecenie. Podchodzę bliżej, czujesz mój oddech gdy łapię Cię za ramiona, zaczynam Cię całować... wiesz już, że tego nie opanujesz, Twoja Cipka zaczyna płynąć nie od deszczu ale od soczków jakie wydobywają się z jej wnetrza. Nie sądziłaś, że tak szybko możesz się aż tak podniecić... przyciskam Cię do ściany, przywieram do Ciebie całym sobą całując Cię namiętnie... podciągam w górę mokrą sukienkę aby dostać się do cipeczki... nie potrzebujesz dodatkowej stymulacji... nie chcesz dłużej czekać, chcesz go mieć w sobie. Zsuwam z Ciebie majteczki.... klękam i intensywnie wylizuje Twoją szparkę, ciągniesz mnie do góry...rozpinasz spodnie... widzisz całkiem ładnego kutasa... rozstawiasz nogi, ja podnoszę jedną z nich do góry, łapiąc za udo i wdzieram się w Twoją otchłań moją sztywną pałką... oplatasz mnie drugą nogą... deszcz bębni o dach blaszaka, co chwilę daje się słyszeć łoskot błyskawic... Twoje mokre uda i pośladki, które ujmuję w dłoniach, mokre włosy, twarze i ciała z przemoczonymi ubraniami, sliskość i ciepło Twojej muszelki... sztywności gorąco mojego kutasa... to wszystko miesza się w szaleńczy taniec...całujesz mnie po całej twarzy a ja wdzieram się w Ciebie z całej siły...wpycham kutasa aż po sam trzonek... mocne cudowne pchnięcia penetrujące TWoją śliskość...nie mogę już dłużej, moje pchnięcia stają się coraz silniejsze... mój kutas pulsuje w Twojej pochwie wypełniając ją spermą... wychodzę z Ciebie i obracam Cię tyłem i szybko wsuwam się znów póki jest sztywny... rozpinam stanik i obejmuję cieplutkie podniecone piersi... masz w sobie mojego jeszcze twardego członka... ja pieszczę Twoje piersi a Ty pieścisz swoją muszelkę... chwila.... minutka i zaciskasz uda wzdychając z ulgą... zostajemy tak jeszcze chwilę... aż w koncu wysuwam się z Ciebie, podnosisz majteczki i nakładasz nie odwracając się do mnie przodem... deszcz już tylko delikatnie pada, burza pomrukuje gdzieś dalej i spod chmur wyłania się zachodzące słońce ... bierzesz w dłoń swoje klapki...chcę Cię zapytać o imię, nie mam jednak okazji bo gdy otwieram usta wybiegasz na boso z blaszaka i tylko odwracasz się jakby tańcząc w deszczu i wykrzykujesz z uśmiechem - deszcz też potrafi być cudowny, prawda? po chwili znikasz za rogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez nic sie nie wydalo.sam pisales,ze zmieniasz nicki.to opowiadanie gdzies krazy tu przeciez.i dobrze.niech ludzie czytaja i sie masturbuja.:D bo cos sennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×