Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nosferatu

Smutek czy radość, miłośc i zdrada oraz wiara w lepsze jutro

Polecane posty

co byscie zrobili bo ja mam mieszane uczucia pracowalam w firmie 3 lata atmosfera zajebista ,byla redukcja etetow i zrobili mi papa po 3 latach bylo to jakies 2 miesiace temu dzowni kolezanka ze robi grila na dzialce i ze mam przeyjsc a ja niewiem co zrobic bo od tamtego czasu malo kto sie odzywal do mnie ani na facebooku tylko czesc czesc co tam i nic w sumie sama siedze w domu ale niewiem jakos sie tam niewidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poszedł, ja robiłem w takim fajnym markecie na T..., zapieprzałem jak osioł, a i tak zrobili bym się sam zwolnił :D Idź, zobacz, nikt Ciebie tam nie przywiąże, nie spodoba się Tobie, ,,źle się czuje" i narazie. zazwyczaj tak jest ze jak nam nie chce się iść na imprezę, to jest ona zaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię, idź, co ci szkodzi :) Ja w takich patowych sytuacjach, może to i śmieszne, rzucam kostką, stara rzymska metoda podejmowania trudnych decyzji na tak lub nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i git :) Ja spać nie mogłem, kimałem chyba z dwie godziny, a rano już łaziłem, po parku za miastem :D Szkoda ze rano gor nie było widać, no ale jeszcze się przejdę dzisiaj. Łażenie trochę uwalnia od głupkowatych myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale ogólnie to jest czas przemyśleń, taka wewnętrzna spowiedź, wobec siebie samego, trzeba to wywalić z siebie, trzeba popłakać, łoł i to mówi facet :P Ale taka prawda, złych emocji trzeba się pozbyć, i sie zrelaksować. Podstawa naszego samopoczucia, jest to co siedzi w nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja nie mam tyle szczescia zeby zapomniec co z tego ze sobie poplacze jak baaardzo czesto wracam do wszystkiego taki dziwolag ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwoląg, co Ty myślisz ze u mnie nie ma rozdarcia, jest, a z czasem, na pewno będzie się dostrzegać te dobre zalety tego co było, opadną emocje i te złe zanikną. Dlatego trzeba wyznaczyć sobie kurs, zacząć od nowa, i starać się za wszelką cenę wygrać z samym sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toshibka1981, ja idę na spacer, zawitam tu jeszcze ale późnym wieczorem :) Czuje się trochę jak na kacu, nie wsypany, zmęczony i z dziwnym samopoczuciem :) Więc trzeba się wyrwać z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem nie jest to takie latwe ma sie zobowiązania w moim przypadku nie moge tak rzucić wzystkiego z postanowieniem ze od dzis zaczynam lepsze zycie nie moge byc taka egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty idź na grila, niczym nie ryzykujesz, a zawsze jak coś można szybko zwiać i na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się o co chodzi, ale.... pokombinujemy jak to połączyć, bo na pewno się da :) Obiecuje że wrócimy do tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nim sie skonczy noc
odnalazlam Was:D Toshibka, tez mysle, ze nie powinnas zamykac drzwi...nigdy nie wiadomo kto za nimi stoi;) a Nosferatu na razie przezuwa...jak wypluje, to bedzie dobrze, jak połknie to niestrawnosc gotowa:D milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy drugi dzień, znowu mieszane uczucia, radość i mobilizacja i kac wczorajszych wydarzeń. Ale chyba jest dobrze, mam wiarę, nadal ją mam, chce walczyć. to będzie długa walka, realia są inne, trochę gorsze niż kiedyś. Ale co to jest,jak chce się kochać, zawsze warto jest walczyć o miłość. Zjada mnie jedna mysl, jaka ona będzie, kim będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz dobre pytanie, sam się na d tym zastanawiam, może tak, ale nie na szybką, zaczynająca się od flirtu od przyjaźni... potrzeba mi bliskiej osoby, kobiety. Kobieta zawsze wie, i nauczy jak rozumieć kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest mój pierwszy topik na kafe, miałem jeden duży, 3 lata temu i czasami jeszcze odzywa on gdzieś tutaj, chyba tam już ponad 1,5 tyś wpisów jest. Wchodzę tutaj, gdy chce coś przekazać, ale chce się tez czegoś uczyć, rozmawiać z ludźmi, wymienić się doświadczeniami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nim się skończy noc, chyba przetrawiłem :) Czuje się dzisiaj lepiej, postanowiłem jej wczoraj napisać maila. Ostatnie dni, to były oskarżenia, wylewanie żali itp. Wczoraj napisałem jej, że jest fajną dziewczyną, że podążamy innymi drogami, które raczej się już nie zejdą. Że był to fajny związek, który będę miło wspominał, i niech się jej wiedzie jak najlepiej, że widocznie nie było nam dane żyć razem. dałem jej parę porad, pożegnałem się. Tą złość było trzeba wyrzucić, i udało mi się :) Jak zaczynać nowy rozdział życia to z czysta kartą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry hmm czyli nie rozstaliscie sie osobiscie patrzac w twarz to troche nie dobre bynajmniej tak mi sie zdaje bo teraz piszac maila do niej ona odpisze do ciebie i sie zacznie od nowa no chyba ze twardy chlop z ciebie to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ecfhvgjbn
koorwa a ten znowu marudzi przynajmniej te wakacje nie byly dla ciebie samotne 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie zacznie się od nowa. Podjąłem dzisiaj na porannym spacerze decyzję, o zmianie swojego wizerunku :) Chce trochę nabrać dynamizmu w życiu, a te rozliczenie było potrzebne, bynajmniej dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×