Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tralala_91

START 26.09.2011r. --- W dążeniu do utraty minimum 15 kg

Polecane posty

tralala serio>? to za duzo nie popracowałas,ale ja cie rozumiem bo kiedys pracowałam w podobnym miejscu.. dziewczyny jestem dzis strasznie smutna,nie pytajcie czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, my ci pomozemyy ....... jak bedziemy mogły. mowie wam dziewczyny 1000 kcal to podstawa, do tego cwiczenia ... a nie 400 i cwiczenia... wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś jakiś śpiący dzień, nie chce mi się nic, pracuję, ale jakoś nie mogę się obudzić... Wiem, że niezdrowo, ale zaczęłam od kawy, z dużą ilością mleka. Potem dwie małe kanapeczki z ciemnego chleba z chudą wędlinką i odtłuszczonym serem plus pomidor. Najgorsze, że ciągle jestem głodna, jak sobie radzicie z apetytem? Żeby go powstrzymać... Piję wodę, ale ile można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wychodzily wlosy calymi garsciami 2 lata temu po takim odchudzanie, do tego efekt jojo i 68 spowrotem. a bylo 55... Namawiam was do zdrowego minimum 1000 kcal odchudzania. sniadANIE PODSTAWA diety, mały obiad, przekasa i jesli juz to brak kolacji :) duzo warzy, i owoców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Promyczku co się stało ?:( Popracowałam całe 2 dni, ale trzeciego bym już chyba nie przetrwała... Pracowałam w wielu firmach, ale to co się dzieje w tej to istne przegięcie... Za mną już śniadanko musli z mlekiem (275 kcal). Aga ja np. nie potrafię żyć bez słodkiego, więc kupuję sobie musli z kawałkami czekolady i po tym już nawet nie mam ochoty na żadnego batonika :D Zawsze rano stwierdzam sobie ile posiłków dzisiaj zjem, około której i co dokładnie - dzięki temu nie mam ochoty na zakazane rzeczy :) Myślę sobie wtedy, że przecież jem to co lubię, nie jestem jakoś mega głodna, a za jakiś czas dzięki temu będę odchudzona i wyglądała o niebo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Paris, nie za wszelką cenę, choć rozumiem zdeterminowanie wszystkich. Stąd staram się te 1000-1200 kalorii wcinać, aby nie przekraczać i minimum ruchu i mam nadzieję, że efekty będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paris zgadzam się z Tobą, ale ja nie czuję potrzeby jeść więcej niż 700 kcal. Już teraz waga bardzo powoli mi schodzi w dół, więc jak bym zwiększyła ilość spożywanych kalorii to by stała w miejscu. Na włosy, paznokcie i cerę biorę cały czas witaminki bo wiem, że są osłabione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie;) No z dnia na dzień jest puściej:( Jeśli chodzi o ilość kcal to wiem, że to za mało, ale jak mam zjeśc jakieś 1000 - to to mi się za dużo wydaje:P I jeszcze do 1.11. się przemęcżę na tych 300-800, a potem na jakieś 2-3 dni przerwa od diety i zaczynam miesiąc stabilizacji;) zaczynam od tysiąca i co 3 dni będę dodawać 100 kcal, przerzucę się na białe pieczywo i zacznę trochę słodycze jakieś szamać;P Bo wiem, że słabość do nich mi nie przeszła;) Jeśli chodzi o włosy - to wiem, że to dziwne, ale mi moje się jakoś poprawiły;P Są puszyściejsze, nie przetłuszczają się;) Ale ja zawsze inna byłam:) Chyba Karluna pytałaś się o mój wzrost mam 169 cm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze napiszę, co dziś wszamałam:) 7 grahamów z pomidorem - 160 kcal 2 jabłuszka - 100 kcal truskawki - 100 kcal Razem 360 kcal;] Nie czuję się głodna;) Jutro miałam zrobić dzień przerwy, ale niestety plany nie wypaliły, więc pilnie się trzymam dietki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ze mna jest coraz lepiej, a byc moze coraz gorzej, nie czuje potrzeby jedzenia slodyczy- co bylo moja zguba, jakichs fast-foodow itp, nie czuje potrzeby jedzenia czegokolwiek, jem bo musze, jedynie to pilabym tylko jakies smakowe herbaty, capucino,jakies multiwitaminy, dzis np.zjadlam 300g kalafiora i 8lyzek otrebow, nie czuje chceci do normalnego jedzenia...zjem bo jestem glodna a nie ze mam na cos chec, czy to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jestem kilo lżejsza, cudowne uczucie:) Wczoraj byłam na elektrostymulacji, już widzę efekt- skóra zdecydowanie lepiej wygląda, jakby jędrniejsza... Koniecznie muszę to powtórzyć, czuję się dopieszczona, koniecznie muszę wrócić do tego studia,polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane poleglam wczoraj :D na sniadanie grzsecnzie ksnapki z serkiem a potem na imprezie pizza sledzie piwko i drini z cola light glupio mi bylo odmowic ;/ ZABIJCIE MNIEEEEE !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja :D Aguś i Paris gratuluję spadki wagi :) A Ty Karla się nie przejmuj, każdy ma małe wpadki :) A ja to już w ogóle... Też wczoraj zjadłam pizzę i do tego michałki i prince polo ;/ Na szczęście waga nie wzrosła tylko zatrzymała się w miejscu. Dzisiaj na śniadanko było musli z mlekiem (270 kcal) i teraz przed chwilą 1 parówka Berlinka i 2 macy czosnkowe (204 kcal). Może i parówka nie jest zbyt dietetyczna, ale na szczęście nie ma aż tak dużo kalorii, bo 126 no i miałam na nią cholerną ochotę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralalala, Nie martw się parówką, każda z nas grzeszy, w końcu jesteśmy tylko ludźmi;) Na pocieszenie dodam, że jakiś czas temu schudłam 19 kilo, a przez rok to nadrobiłam;( i muszę z tym żyć. Ile tam grzechów popełniłam, a jakie słodkie;) nic to, wierzę, że tym razem zrzucę i już będę myśleć. Pamiętam jeszcze to uczucie, jak wystawały mi kości ramieniowe, jak zakładałam rurki, jaką miałam satysfakcję, że się udało, czułam się jak zdobywca świata! a teraz jak przegrana. No to do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki co się dzieje? Coraz mniej mam do czytania każdego wieczoru;( Ja dzisiaj tylko ok. 400 kcal... Od jutra zaczynam jeść więcej, bo mama chce mnie już przechrzcić;P Dzisiaj tak przed jutrzejszym ważeniem ostatni raz;] Tak jutro się ważę - boję się... Ale mam nadzieję, że poleci znowu;] Karluna - ja to bym chciała taką imprezę, bo za mało ostatnio jem:P, wiec takie wykroczenie by mi się przydało;) Więc nie martw się, bo raz na jakiś czas nie zaszkodzi;) Reszta dziewczyn - cieszę się bardzo, że kg Wam lecą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzisiejszy dzień już lepiej... ehh wczoraj był koszmarny dzień... zawaliłam diete i ćwiczenia, pokłóciłam się z chłopakiem bo coś nawymyslał ;/ i kolejny raz przekonałam się że ludzie są okropni !!! Śniadanie: 2 kromki razowca, serek almette ziolowy, pomidor, cebula, kawa, herbata zielona czerwona obiad: porcja mojego leczo, herbata zielona czzerwona kolacja: 2 kromki razowca, jedna z almette druga z pieczoną cielęciną, pomidor, cebula, 2 kulki winogron, zielona i czerwona herbata RAZEM: 601,70 kcal Ćwiczenia: południe- 60 min rowerek i 100 brzuszków, wieczorem- 30min hula hop i 100 brzuszków 11/2- zapis ile razy podczas diety zrobiłam coś zakazanego MOJE LECZO: - papryka żółta - papryka czerwona - por - pieczona pierś z kurczaka - łyżeczka oleju - 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego - sól morska ziołowa, pieprz, papryka mielona słodka i ostra Kroimi wszystko, dusimy paprykę pod przykryciem, dajemy por, dusimy, dolewamy wody, dusimy, dodajemy piers dusimy i dodajemy koncentrat czosnek i przyprawy. Podzieliłam to na 3 porcje: każda ma po 315 g czyli 199,3 kcal smacznego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trwam :) oczywiscie :) blondyneczko tak zacznij wiecej jest masz racje :) no to pocieszylas mnie hihi dziekuje :) :) :) wlasnie laseczki piszcie wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ostatnio coraz mniej nas tutaj:P Ja się obawiam o jutrzejszy poranek... Tak chciałabym ujrzeć jakieś dwa kiloski mniej;D Ale zobaczymy, co to będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane :) Blondyneczko czekamy z niecierpliwością na wynik Twojego ważenia :D Karluna wydaje się być smaczne to Twoje leczo, może kiedyś spróbuję ;) Ja wczoraj znowu zawaliłam Jestem przed okresem i mam takie zachcianki, że masakra. Dzisiaj czuję się strasznie ociążała, a waga pokazała 78,7 czyli bez zmian. Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie dzisiaj takiej głodówki jednodniowej oczyszczającej... Kiepsko się czuję i jeszcze na dodatek pokłóciłam się z chłopakiem :( Przez weekend już na pewno będę trzymać dietę, bo będę całe dnie na uczelni. W przerwie wszamam tylko jakiś jogurcik, jabłuszko lub coś w tym stylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×