Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lkmklmk

puszczalscy faceci-skad ich tylu i jak ich unikac??

Polecane posty

Darker, akurat ja nie mam z tym problemu, nie raz sama zagadywałam do facetów. 😴 Inna sprawa, że nie mam za bardzo powodzenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Offermo, no łatki są jakie są, ale chyba można myśleć chociaż trochę plastycznie, prawda?" obyczaje i oczekiwania społeczne kształtowały się przez tysiące lat (albo nawet i miliony). gadanie że teraz możemy do tego "plastycznie" podchodzić i te obyczaje w kilkadziesiąt lat zmienić jest mocno naiwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Offermo, ja też myślę, że głęboko zakorzenionej mentalności się nie zmieni, ale chyba można walczyć z takim sztywnym myśleniem, jak na przykład "kobieta uprawiająca seks- łatwa szmata, którą można pogardzać".:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc to akurat obyczaje zmieniają się najszybciej. Ciężko jest porównać koniec i początek dwudziestego wieku, a co dopiero stulecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kobieta uprawiająca seks- łatwa szmata, którą można pogardzać" oczywiście że tak myśleć nie można. jeżeli ten seks uprawia z mężem to wszystko jest OK ale jeżeli z kolejnym gościem to owszem, jest łatwa. choć ja wcale nie uważam że to jest powód do pogardy, niech se żyje jak chce, są na świecie gorsze rzeczy niż puszczalska laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yarbert
"Mężowie też się czasem zmieniają" Każda oczekuje że jej wybranek się po ślubie się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Szczerze mówiąc to akurat obyczaje zmieniają się najszybciej." bzdety. mimo że "postępaki" chciałby by bardzo "zmieniać mentalność" to nic się nie zmieniło. ludzie oczekują od siebie tego samego co zawsze a ponieważ lewactwo dorwało się do władzy i siłą zaprowadza "równouprawnienie" to sobie spokojnie wymieramy (w języku postępaków to się nazywa że "mamy problem demograficzny). po prostu ludzie nie chcą żyć tak jak im każą żyć pani szczuka z panią środą. faceci chcą władzy nad kobietami, kobiety chcą silnych "władczych" facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma, czyli czego oczekują? Bo szczerze mówiąc to te obecne czasy są najmniej przepełnione hipokryzją i jako jedne z niewielu mają np. nielegalną prostytucję. Gdzie nie spojrzysz w historie ludzie się zdradzali, a szkolenie we flirtowaniu i romansach szło w parze z nauką biblii wszystkich dam dworu. Nie twierdzę, że to dobrze, ale jeżeli coś się nie zmieniło to właśnie to - ludzie generalnie zawsze się puszczali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Oj bosz, a te co mają stałego partnera, to też puszczalskie?" oczywiście. co to ma za znaczenie czy stale się puka z tym samym czy z innymi. skoro jest jej mężem to wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a szkolenie we flirtowaniu i romansach szło w parze z nauką biblii wszystkich dam dworu" szlachta stanowiła ok 10 proc społeczeństwa, "damy dworu" to może z 1% szlachty więc dworskie patologie zupełnie nie odzwierciedlają obyczajowości normalnych ludzi. bo jak powiedział bogdan smoleń: "myślałem że norma to ogół a nie margines".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Offerma, są też ludzie, którzy na przykład nie są katolikami. Dla nich niekoniecznym jest ślub, aby z kimś utworzyć stały, normalny związek. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypociny pomarańczowych wojowniczek o relatywizację pojęcia dziewictwa skomentuję jednym słowem - LOL. :D te "yntelygentki" pewnie dawały sobie na każdej imprezie wsadzać w dupę i wpychać w usta wszystkie chooje, bo chłopcy je zapewnili, że w ten sposób nie stracą dziewictwa :D 🖐️ ------------ skoro obyczaje tak bardzo się zmieniły - może dajcie dobry przykład i klękajcie przed facetami z pierścionkiem, zamiast zakładać te nudne topiki "czekam aż mi się oświadczy" :D i w imię rewolucji obyczajowej noście za swoimi facetami zakupy, otwierajcie im drzwi i zapraszajcie na randki płacąc za facetów (bo od nich tego oczekujecie). co, już nie ma chętnych? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I co do tych dzieci - wiesz co się robiło jak nie było następcy tronu ?" jak wyżej: patologie dotyczące postępowaniu jakiejś części arystorkacji zupełnie nie odzwierciedlają obyczajów społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Offerma - myśl, skoro ludzie mający być wzorem mięli za nic moralność to myślisz, że zwykli chłopi byli inni? I to w czasach kiedy burdele nie były nielegalne? Daj spokój, w jakim Ty świecie żyjesz...dopiero od niedawna zdradzanie żony to coś złego. I to tylko dlatego, że żona może tupnąć nogą i odejść, wcześniej nie było takiej możliwości, więc nikt sobie nic nie odmawiał, a skoro nawet w literaturze romanse są opisywane jako coś naturalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yarbert
moorland - ponadto chłopcy z nieprawego łoża rzadko kiedy stawali się królami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dla nich niekoniecznym jest ślub, aby z kimś utworzyć stały, normalny związek." ja też nie mówię o ślubie kościelnym. obrządek jest obojętny. mąż to taki facet z którym kupujemy mieszkanie, zaciągamy kredyt, wychowujemy dzieci, planujemy przyszłość. z którym jak to czasami faktycznie ksiądz mówi w kazaniach: "z dwojga stajemy się jednością". "stały partner" z którym łączy nas tylko bzykanie bo mamy oddzielne mieszkania, konta, żadnych planów na przyszłość nie jest mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy czy ktoś o tym wiedział. Zdarzało się, że król był bezpłodny, oczywiście nikt tego głośno nie mówił, ale podstawiano kochanka (który potem znikał w odpowiednich okolicznościach, mniej lub bardziej przyjemnych). To był z reguły biznes wielu osób, więc nikt się zbytnio o "więzy krwi" nie troszczył jak w grę wchodziły fortuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaszczombek__
Facet po zrobieniu minety też przestaje być prawiczkiem? Buahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze stałym partnerem też można mieć mieszkanie, kredyt i plany...nie wiem jak to się ma do dobrego prowadzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I to tylko dlatego, że żona może tupnąć nogą i odejść, wcześniej nie było takiej możliwości, więc nikt sobie nic nie odmawiał, a skoro nawet w literaturze romanse są opisywane jako coś naturalnego..." ty jesteś głupsza niż ustawa przewiduje. nie mam ochoty na dyskusje skoro twój światopogląd jest zbudowany na "dworskich romansach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest zbudowany na dworskich romansach, jest do bólu prawdziwy. To co ludzie mówili to jedno, ale nie oszukujmy się - nigdy nie było tak żeby wszyscy się dobrze prowadzili. I z zasady wierna była znakomita mniejszość, zwłaszcza kiedy małżeństwo było dość wiążącą umową. Jedyną osobą której tu się "marzy" średniowieczny romans rodem z Szekspira jesteś Ty, Offermo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pink - to jest dziffką, a Ty jesteś "głupsza niż ustawa przewiduje" bo tego nie widzisz. Powiedziane przez kogoś kto o związkach mógł najwyżej poczytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ze stałym partnerem też można mieć mieszkanie, kredyt i plany" jeżeli tak naprawdę jest to znaczy że faktycznie jesteście małżeństwem. ale niech mi nikt nie mówi że 25 letnia laska ma za sobą 5 takich "mężów" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×