Jestem w zwiazku z duzo mlodszym facetem...wszyscy przeciw:(

Jaaonna, Czy to ma znaczyć ze k....się z przecietniakami ,z którymi ci wstyd się pokazać na ulicy?Znalazlaś starszego na wychodne?WĄTPIĘ! A ona własnie ma młodego,z którym może się pokazać. I ma absolutnie i prawo i rację.

Krancowa kurwie sie z super młodymi facetami :-)Z przecietnakiem nawet bym sie nawet nie cmokła.I starego nie mam na stałe ,tylko rowieśnika i tez super :-) A autorka ma na pewno przecioetniaka z urody i inteligencji :-) ja nie musz esie pokazywac z facetrem na ulicy :-) ja mam faceta dla siebie,a nie na pokaz :-)

Krancowa Dobre podsumowanie

Krancowa :-) przeceiz autorka pisała,ze ten 24 latek przeciętny jest,wiec mozna uznac,ze nieciekawy ani wizualnie,ani tym bardziej intelektualnie :-)

Ty joanno juz sobie daruj .Wiemy,ze jesteś nieprzeciętnie piękna,masz wspaniały zwiazek z rówieśnikiem i pieprzysz sie tylko z przystojnymi intelektualistami buuhahaha

Super młody to żadna gwarancja na super superseks,czy cokolwiek innego. Zresztą tu mowa o związku,o miłości,o budowie przyszłości. Nie o k.. Nie mam nic przeciw k..,ale to zupełnie inny temat. Stąd może ta cała złość.

hahehe.akurat ja szpetna jestem :-)

joanno No to już wiemy dlaczego dajesz każdemu chętnemu

Z kobietami jest podobnie jak z mężczyznami,puszczają się,zdradzają ci,którzy muszą się dowartościować,tak było,jest i będzie.

Krancowa no,masz racje,tylko,ze ja chciałam iukazac,ze młodzi ,piekni i do tego inteligentni nie zwiazuja się na stałe z dużo starszymi kobietami.

hahehe.akurat ja daje i biore i to ja wybieram komu mam dac :-) i nie dowartosciowuje sie tym.Ot po prostu lubie co lubię:-)

napisalam ze moj facet jest przecietny bo nie jest jakims super przystojniakiem ale jednak na ulicy kobiety patrza na niego...wyglda jest malo istotny..wazne jest serce:)

zeeaugen.............................. każdy na każdego na ulicy patrzy A poza tym patrzą na twojego faceta jak on idzie z tobą i sobie myslą,że idzie mamusia z synkiem.

hahaha,na pewno nie patrza na mnie jak na jego mamusie:)a na niego patrza bo jest wysoki i przystojny...i caly czas mnie caluje i przytula:)

No to wiadomo dlaczego patrzą i się dziwią jak może taki przystojny całowac i przytulać taką starą.

stara?czy kobieta 40-letnia jest stara?chyba lekka przesada..

kobieta 40-letnia jak dba o siebie to super kobieta mniammm:)

nie patrzcie na innych tylko badzcie razem,zycie jest krotkie a ludzie zawistni bo sami nie maja milosci,jeszcze dziecko mozesz miec

zeeaugen nie chce miec twój chłopczyk dzieci,więc jest z tobą,bo ma darmowy seks na zawołanie i to taki,który ciażą sie nie zakończy,bo wiadomo,że jak masz 40 lat i wiesz,że chłopczyk deklaruje się,ze dziecka nie chce,to będziesz sie dobrze zabezpieczała. Ciesz sie kobito póki jeszcze mozesz,ale i tak długo z nim nie będziesz,bo jeżeli ty,16 lat starsza zawróciłas mu w głowie ,to inna,młodsza od ciebie i ładniejsza tym bardziej to zrobi.Po prostu jestes przejsciową kobietą.

Dwa lata,to chyba tochę dużo na przejściową znajomość. Macie wszystkie po trochu rację.Ale i nie. Nie należy uogólniać .Każde spotkanie jest inne. Chłop to chłop,zacznijmy od tego. Rzeczywiście istnieje możliwość ,ze kiedyś bedzie chciał dziecko lub i młodszą dzewczynę i zwróci się do innej. Tak jak istnieje możliwość że 20 sto lub 30 sto letni (lub nawet mniej) związek się rozpadnie,bo pan bedzie chciał przeżyć drugą młodość i stara żona bedzie mu w tym przeszkadzała. I przestańcie z tym "mamuską z synkiem",jest to wyjątkowo prymitywne,być może na obraz tych ,którzy to piszą. Cieszmy się szczęściem inych,tyle zła na świecie,trochę radosci ,ładnych rzeczy nam się przyda.

Krancowa przejściowa znajomośc moze trwac nawet i 5 lat.Chodzi o to,że starsza kobieta rzadko jest tą ostania kobieta w życiu młodszego męzczyny i nie chodzi tutaj o to,ze starsza szybciej opuści świat żywych. W ogóle jakby te starsze były takie zadowolone z zycia z młodszymi,to by w takich tematach nie brały udziału,bo wisiało by im co ,kto myśli o takich związkach.

Muszę stwierdzić,ze młoda dama także rzadko bywa ostatnią kobietą w życiu młodego chłopaka. Młode żony także są zdradzane,opuszczane,dzieci pełne ręcę. A co do zadowolenia z życia,ze związku,to serdecznie zapraszam do 99,99999 % forum dotyczących dla was tzw "normalnych" par. Zeeaugen chciała podzielić się znami swoimi rozterkami,bo pewnie czasami powątpiewa. Zeeaugen,w żadnym związku nie ma nigdy ,przenigdy żadnej pewności. Każdego dnia powinno się ten związek budować,pielęgnować,czasami burzyć i coś nowego wprowadzać. Ale życie jest życiem i nie zawsze się da. Z tego co czytam,oprócz kilka tanich złośliwości,każda z nas się stara(od starać a nie starej) Jaaonnaa,ty to masz charakterek.Ale podoba mi się,ze się nie podajesz.Korzystaj ale wiedz,ze młodszy ukochany to sprawa całkiem realna,i może to być całkiem fajny chłopak. Bo 40. ,50 i 60 letnie babki mogą być całkiem atrakcyjne.

a jakby ta 40-stka wygladala tak to cos by zmeinilo?? http://www.voila.pl/244/ggfj4/?1 ciekawe...;)

wkurza mnie to cale gadanie ze 40-letnia kobieta nie jest atrakcyjna:P

no i oto przykład zaniedbanej kobiety koło czterdziestki,popatrzcie sobie małolatki:)

krajnus na wyglśd trzeba zapracowac i miec duzo kasy. Spójrz na dawne fotki teraźniejszych dojrzałych aktorek.Bardzo rzadko te dzisiejsze dojrzałe panie były w młodości piękne całościowo. Niech te panie ,które tutaj piszą,ze sa atrakcyjne wkleja zdjęcia teraźniejsze i te sprzed 20 lat,tylko bez fotoszopa.

haha taki prywatny żigolo? tylko jedno pytanie: kto płaci za wszystko? TY? nie mam więcej pytań. jak facet kocha kobiete to chce się z nią ożenić i mieć dzieci. ty jestes jak polisa dla niego. myślę że stać cię na to żeby mieć wartościowego 40 faceta a nie ZAKOMPLEKSIONEGO CHŁOPCA P.S. mam te 24 lata i nie jestem zakompleksioną siksą. takiemu żigolo byl dała kopa w dupę na rozpęd, mam wykształcenie, będę miała pieniądze. i na pewno nie pójde w twoje ślady. pochwa ci sie rzuciła za mózg. i nie mam kompleksów.

nie,mylisz sie:)placimy po polowie bo oboje pracujemy:)wyglad to najczesciej geny...znasz sie na genetyce 24-latko wyksztalcona?jasne tez praca nad soba,nie obzeranie sie i sport...jak bedziesz w moim wieku to pogadamy:):)zobaczymy jak sobie poradzilas super dziewczynko:)

Zastanawiam sie czego dojrzała kobieta może szukac w zwiazku z takim młokosem i co on moze jej ofiarowac :O?

zeeaugen nie powielaj głupich powiedzonek o tych genach,bo od zawsze genyu istaniałyt a dopiero od jakeigos tam czasu im kobieta starsza tym mlodsza,za sprawą kasy oczywiscie,ale wiadomo,każda starsza,zadbana nie przyzna sie ,ze wiele kasy wydaje na podtrzymanie urody i młodości,tylko mówi,ze ma wspaniałe geny. To dlaczego większość tych dzisiejszych styarszych tak neizbyt atrakcyjnie wygladało w młodości,nawet mimo ładnej twarzy i normalnej figury.