Jestem w zwiazku z duzo mlodszym facetem...wszyscy przeciw:(

zeeaugen---Jak byś sie zachowała jakby Twój syn mając 22 lat przyprowadził do domu kobietę 38 letnią i powiedział,że pragnie z nią być na stałe?

harlequinów a syneczek jeszcze w niejednej umoczy nie ciesz się za bardzo ;)

moge dac mu dziecko chocby w tej chwili:)ale nic na sile:)wszystko musi byc przemyslane,dziecko to decyzja na cale zycie:):)

jezeli moj syn bylby z nia szczesliwy to bylabym zadowolona:)

zeeaugen---Rozumiem seks na boku z taka 40 latką,ale żeby zwiazek.Czy ten Twój 24 latek jest tak mało inteligentny i niezbyt urodziwy czy TO TY JESTEŚ PIĘKNOŚĆ NAD PIĘKNOSCIAMI I NADINTELIGENTNA?

Więc pomyśl o tym.Powodzenia,znam kilka takich związków/długoletnich/ i wierz mi są szcześliwsze niz związki moich koleżanek z rówiesnikami.Początki w naszym przypadku są tak trudne,że jezeli to przetrwacie to już poźniej poradzicie sobie z każdym problemem.U nas przynajmniej rodzina nie miała nic przeciwko,było łatwiej

nie sluchaj innych wazne ze wam jest dobrze jestem w podobnej sytuacji ja mam 34 lata moj kochany 25 tez mam syna wiecej dzieci nie chce bo i po co i jest super i wali mnie to co mowia inni

zeeaugen-Wybacz,ale kazda kobieta bedąca w zwiazku z duzo młodszym facetem mówi,ze byłaby zadowolona.Przecież można byc szczesliwym z rówiesniczką lub ciut młodszą.

on jest przecietnym facetem o nieprzecietnej wrazliwosci:)ja jestem zadbana 40-stka,nie wygladam na swoje lata.co do inteligencji to mysle ze w normie:P:P

Nie jestem pewna czy fakt posiadania dziecka jest gwarancją trwałości związku. Ani zresztą większa lub mniejsza różnica wiekowa. Jest to raczej kwestia osiągnięcia rownowagi partnerów.

Nie jestem pewna czy fakt posiadania dziecka jest gwarancją trwałości związku. Ani zresztą większa lub mniejsza różnica wiekowa. Jest to raczej kwestia osiągnięcia rownowagi partnerów.

zeeaugen Ty jestes zadbana,wypacykowana 40 latka,ktora starzeje sie niestety,a Twoj 24 latek niestety powodzenia nie ma u płci przeciwnej .Zadna go nie chce,wiec skusiŁaś sie ty. Gdyby był inteligentny,przystojny,ładny to nawet by na ciebie nie spojrzał.

dodam że nazywa się Noah i jest czarnoskórym nigeryjczykiem z giętką pałką

korzystaj mamuśko, póki młody chce wkładać - masz rację, trzeba brać póki dają :P

krancowa Tu nie chodzi o trwałosc zwiazku z dzieckiem lub bez.Starsza kobieta jest na innym etapie zycia w tym przypadku,trzeba więcej przewidzieć,to duzy minus takiego zwiazku.Meżczyzna jest młody ,w tym wieku nie zależy mu jeszcze na dziecku,ale za kilkanaście lat juz najczęsciej tak.

jeszcze próbuje życia to se korzysta nic nowego

ja mam juz to za sobą, kiedys jak miałam 37 lat i faceta w wieku 26 to była straszna chryja, walka z rodzinami,wysłuchiwanie plotek,ciągła męczarnia i cięzka praca aby utrzymac związek, nie wspomnę o tym że suchej nitki na mnie nie zostawiona, w momencie kiedy wszystko zaczęło się układać facet skulił ogon i rozmyślił się i prysnął do młodszej a bylismy ze soba 3 lata i zaplanowaliśmy już ślub i budowę wsólnego domu, wszystko było napradę super,bez problemów tak się składa że teraz też mam młodszego faceta, ja po 40 / on 30 lat i powiem ci że nie mamy żadnych problemów z tego powodu, ani w rodzinie ani wśród znajomych, ludzi na ulicy, Faktem jest że mi az tak nie zależy, nie angażuję się aż tak jak w poprzednim związku może to kwestia wieku ? facet w wieku 20 i 20 paru lat jest jeszcze fiu-bzdziu, wkręca ci bzdety że kocha a tak naprawde to adrenalinka działa no...i sex oczywiście może wam się uda, życzę ci tego

szkoda mi takich młodych męzczyzn.Zamiast szaleć z rówieśniczkami,to zadaja sie ze starymi kobietami.A potem nie dziwne,ze jak facet ma 40 lat,to za młodsza i to dużo sie oglada. Ty autorko tez chyba za duzo w młodosci miałas do czynienia ze starymi facetami,ze teraz,na starosc za młodego sie wziełas.

Nie oceniaj innych i nigdy nie mów nigdy:D

do jaaoanna rozumeim seks na boku z duzo młodszym,ale zeby zwiazek.To samo rozumiem seks na boku faceta młodszego ze starsza,ale zeby zwiazek. toz to istna głupota i niedojrzałosc obu str.

Jesteś szęsliwa z nim,związek funkcjonuje. Nie słuchaj innych.Nikt nie może przewidzieć jak długo będzie para trwała. Wystarczy obserwować ilośc rozwodów i nie udanych małżeństw wsród rownolatków. Jest wiele nie ciekawych kobiet "młodych" i zupełnie atrakcyjnych starszych. Aby twój ukochany był w ciebie wpatrzony,będzie trzeba się starać. TAK JAK POWINNO SIĘ STARAĆ W KAŻDYM ZWIĄZKU!!!! No,formę trzeba bedzie trzymać,ale dzięki Bogu ,wymyślono sport. I niech inny kraczą,ze to tylko seks. Wlasnie twój "horendalnie" wielki wiek świadczy O tym,ze oprócz gorącego seksu,szalonego porywu fizycznego,etc,etc,istnieje o wiele więcej. Coś fajnego WAM się trafiło,dziękuj komu trzeba i k...korzystaj.

Czyli kurestwo tak,związek nie:D.Gratuluję podejścia do życia,pewnie jeszcze jesteś praktykujacą katoliczką:D

do jaaoanna jestem ateistką :-) Tak,kurestwo tak,ale nie zwiazek z gównairzem:-) Wiele kobeit starszych ziwazuje sie z młodymi facetami tylko dlatego,ze sa młodsi.Przeceiz szczerze mówiac to taki młody co ze starsza ejst rzadko,a to bardzo rzadko jest inteligentny,wykształcony dobrze,majacy dobra prace,do tego przystojny i ładny. U boku starszych kobiet przewaznie tacy niezbyt urodziwi niezbyt inteligentni są :-) Lepiej z mądym i ąłdnym sie pokurwic niz zyc na staęł z niedoróbkiem,tylko ze wzgl.na to,ze on jest mlody :-)

Oj żabo,zazdrość przez ciebie przemawia,coś mi się zdaje ze seks o tobie zapomniał. Strasznie rozgoryczona.

Rzeczywiscie nie zauważyłam,że związki rówieśników to dobór intelektualny,tryskają urodą ,inteligencją ,mają swietną pracę płodzą piękne dzieci , są doskonali pod każdym względem:D. Nie wierzysz chyba w to co piszesz:D

Jaaonnaa Czy rzeczywiście myślisz ze 40 ,50 letni chłop,będąc z żoną rowiesniczką nie bedzie się oglądał za młodą?

cię poprze bo nikt nie zwrócił na nie uwagi to myślą że z młodszym się odmłodzą :D

Krancowa oj zabo :-) akurat kurwie sie z takimi 20 latkami,wiec seks o mnei nie zapo0mniał i na pewno zadrosci nie czuję:-) bo ja nigdy w zyciu gówniarza do zwiazku bym nie chciała :-) Wole z super młodymi poszalec na boku niz z jakims przeciętniakiem pokazywac sie na ulicy :-)

do do jaaoanna-Nie zrozumiałas mnie:-) Chodzi o to,ze bardzo rzadko super 24 latek ,pod kazdym wzgledem zwioazuje sie na stałę z duzo starsa kobieta,nawet jakby ta kobieta była niesamowita pod kazdym wzgledem.Tylko przecietniaki wiarza sie ze starszymi kobietami,wiec po co zadawac sie z przecietniakiem :-) Trzeba z rasowego konia spasc,a nie z mieszanca :-)

Krancowa wybacz,ale jak stary za młodu był w zwiazku ze starą,to tym bardziej na starosc bedzie ogladał sie za młodą aby nadrobic starone lata :-)