Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ragisa

metoda Gabriela

Polecane posty

Fabia wiem jestem tam zarejestrowana ale jak robie pobiez to niestety przezoca nie na strone cala czarna gdzie moge tylki odsluchac niestety ale moze wiecie gdzie mozna kupic taka plytke i relaksscja i medytacja ... ;) bo na polskiej ich stronie nie ma ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo :) Na naszym topiku zaczął się ruch :)Przyszłam po weekendzie i muszę nadganiać zaległości :) Reikowiczka, daj namiary mailowe, spróbuję Ci to wysłać na skrzynkę. Też cały czas myślę o zakupie odpowiedniego sprzętu, bo tak jak Ty, Sanea, ciągnę na Kasi. Ale to nie jest to. Dobijają mnie tylko ceny. Rodzinka już co prawda skłonna coraz bardziej się robi do zakupu, ale po drodze mam inne rzeczy, które muszę kupić, więc tak sie chyba przesunie to w kolejce... Jestem słaba jak mucha, wymęczyła mnie ta wirusówka, ale spróbuję trochę poćwiczyć na małych obrotach. Dziewczyny, owocnego tygodnia, we wszystko, co tylko Wam się zamarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej ! Sanea, rozumiem... A pozwól, ze troszkę sie czepne ;-), czemu upierasz sie na rozdrabnianie ?? Zazwyczaj, produkty w ten sposób tracą na wartosci ( tracą witaminy i składniki mineralne ). No nie wiem zresztą, może teraz Ci takie coś potrzepane... Czy ja tez mogłabym poprosić o medytacje na maila: ignacys0@tlen.pl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z 'rana' :) iiiii(...) - nie wiem czy tracą na wartości, ale przynajmniej jem miąższ i sok, a to lubię :) poza tym podejrzewam, że szybkie wypicie nie jest tak szkodliwe, bo podobno to tlen jest najbardziej zabójczy dla minerałów i witamin. Gdzieś przeczytałam, że najwięcej składników przydatnych dla Nas soki czy koktajle mają tylko dwie minuty od wyciśnięcia/rozdrobnienia. Potem już gorzej. Niestety źródła nie pamiętam, ale jeśli się na to natknę raz jeszcze, to podlinkuję. Reikowiczka - a próbowałaś zamiast klikać w link, dać prawy przycisk myszki i 'Zapisz element docelowy jako...' czy cuś podobnego (zależne od przeglądarki)? Bilirubina - siły życzę, niech zdrowie wraca ekspresem. Poza tym podobno choroby mogą się pojawić przy przełomach w leczeniu emocjonalnego podłoża chorób i nadwagi, więc kto wie :) Może właśnie miałaś przełom i organizm musiał się wyładować. Pozdrawiam serdecznie i zmykam szukać późnego śniadania - zaczytałam się od rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki z gory dzieki anullka28@vp.pl... a co do linka to jak juz pisalam otwiera mi sie czarne okno z paskiem do odsluchania i nuestety nie moge nic zrobic .... :-( a co do medytacji BILIRUBINA to masz moze poranna tez ? jesli tak to batdzo prosze tez :-P a z gory dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo :) Szaro, buro i ponuro za oknem. Brakuje słoneczka, żeby się doenergetyzować. Dzisiaj mam totalnego lenia w sobie. Najzwyczajniej w świecie nic mi się nie chce. Chyba pójdę za radą Gabriela i nie będę na siłę ćwiczyć, jeśli nie miałoby to przynieść oczekiwanego rezultatu. Skupię się na wizualizacjach i innych ćwiczeniach mentalnych. Czuję wiosnę w kościach, bo zaczynam mieć dosłownie chcicę na zielonki :) Co dobrego słychać u Was? Reikowiczko, darmowy dostęp jest tylko do medytacji wieczornej. Resztę można chyba sobie zakupić w oryginale za $. W sumie skuteczne odchudzenie i propagowanie własnej metody to niezły biznes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reikowiczka, nie mogę przesłać Ci pliku, bo Twoja skrzynka nie chce go przyjąć ze względu na wielkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pół porannie, lub raczej prawie południowo :) Ja dzisiaj wybitnie lekko się czuję, chociaż ważyć się nie będę. Zrobiłam po pobudce ćwiczenie związane z wybaczaniem, potem przekimałam się jeszcze i wstałam, jakbym ważyła z pół tony mniej! Mam nadzieję, że nastrój mi się utrzyma :) Reikowiczka - kliknij w link PRAWYM przyciskiem myszki, w menu powinna być opcja - zapisz jako, zapisz element docelowy jako ewentualnie coś podobnego. Lewy przycisk otworzy Ci domyślny sposób odtwarzania pliku typu mp3 z poziomu przeglądarki. Jak napiszesz jaką masz przeglądarkę, to jeszcze zobaczę, czy da się to jakoś inaczej, bo w każdej ustawienia są różnie dostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, cos mnie wczoraj zaczęło bolec gardło, dzis tez czuje sie nie najlepiej, ale nie biore żadnycb lekarst, kuruje sie domowymi sposobami i NIE DAJE SIE CHOROBIE, czuje ze wyzdrowieje szybko. Ach, coz robi pozytywne nastawienie i pozytywne myslenie, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilirubina, a ty jak sie czujesz, stoisz jzu na zdrowych nogach ? :) Wyzdrowiałałś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanea, i co , wazyłas sie w niedziele lub poniedziałek ? Zmienilo sie cos w twojej wadze ? Ja kurcze zauwazam ze jak tylko wiecej zjem, lub cos mniej zdrowego, to moja waga od razu skacze w góre. Tak jakby ta metoda nie działałą, tzn, wychodzi an to ze musze kontrolowac jedzenie, a przeciez tak byc nie powinno w tej metodzie, brrr. No nic, nadal jednak wierze w ta metode, bo po prostu wierze ze wiele zalezy od naszego umyslu. Moze ja nie potrafie dotrzec do TEGO PUNKU W UMYSLE :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanea, zauwazłam ze jednak pisałas o swojej wadze, o spadku 0,8 kg, super, gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabia - ja interpretuję to, co mówi Jon w ten sposób - nie ma rzeczy mniej/bardziej tuczących, są ewentualnie mniej zdrowe (pod kątem składu). Nie ważne co jesz, organizm powinien sobie z tym poradzić. Spróbuj używać afirmacji: Niezależnie od tego co jem, zasługuję na moją idealną wagę. Na początku będzie opór, ale warto spróbować. Mamy zakodowanych wiele przekonań na temat tego, co jest zdrowe a co nie, co nam służy, co jest tuczące, itp. Warto nad tym popracować - gdyby bowiem to wszystko było 'zawsze' prawdą - wszyscy, którzy jedzą pizzę/lody/słodycze/mięso/(wstaw cokolwiek), zyskiwaliby na wadze. A znam wiele osób, którzy wyglądają niemal jak supermodel, a jedzą wszystko i w dużo większych ilościach niż ja. Ale wierzą po prostu, że nic im nie szkodzi :) Metoda Gabriela wymaga pracy nad sobą, niestety - to zajmuje czas i bywa trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanea, Dzięki za przypomnienie co mówi Jon o jedzeniu. Czasami zapominam o tych wielu mądrych i użytecznych myślach . Faktem jest tez - chyba pisałam już o tym że nie jest ważne co jemy, ale co myslimy o naszym jedzeniu. Czyli jak je traktujemy. I wiecie co, ja zauwazyłam, ze jak „zgrzeszę z jedzeniem, to najczęściej wtedy własnie żle traktuje to co jem, czyli tak jakby bez szacunku dla tego jedzenia. Tzn. jem ciasto ukradkiem (np. nie zjem przy gościach, ale zjem w kuchni jak nikt nie widzi itd.). I wtedy na pewno mój umysł ma blędne informacje. To nawet nei chodzi o wyrzuty sumienia, ze zjadłam, ale włąśnie ostatnio myślałam o tym , ze powinnam z wieksza miłoscia podchodzić do tego co jem, akceptować wszystko co jem i mówic to co pisałaś Sanea, ze : "Niezależnie od tego co jem, zasługuję na moją idealną wagę". Postanawiam wiec popracować nad tym. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny:) Melduję, że stoję już dobrze na nogach i zamierzam dzisiaj już porządniej poćwiczyć. Fabia, samo mówienie o nieszkodliwości jedzenia, afirmowanie idealnej wagi nie pomoże, jeśli nie uporządkujemy naszych poglądów na nas samych, otoczenie, jedzenie. Jeśli nie pozbędziemy się starych schematów, programów psychicznych, naleciałości przejętych od innych, to nasze obecne starania nic nie dadzą w efekcie końcowym. Waga docelowa być może zostanie osiągnięta, ale szybciutko wrócimy do punktu wyjścia, bo nie posprzątaliśmy w główce. Trzeba dotrzeć do tego, co nas boli i gniecie i rozprawić się z tym raz na zawsze.Nie jest to takie proste i łatwe. Nasz umysł wytrwale i zaciekle się broni przed takimi pomysłami, bo przyzwyczaił się do takich schematów (choćby i najgorszych) i czuje się bezpieczny, nie chce żadnych zmian. Jeśli takowe następują, robi wszystko, aby wrócić do starego. Zastanawiam się, czy Jon posprzątał sobie wszystko w psychice, bo w jednym urywku przyznał, że jeśli przestaje wizualizować, organizm "myśli" o powrocie do starego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Bilirubina, fajnie ze wrociłas do zdrowia, ze juz czujesz się dobrze. Ja tez nie daje się przeziębieniu. Ciesze się ze zdrowieje bez brania lekow Dobrze ze zwrocilas mi uwge ze podstawa jest „zrobienie porządku z umysłem aby on w końcu raz na zawsze wiedział CO I JAK. Te afirmację tez sa ważne, ale to element składowy „robienia porządków. Tez pamiętam ze J.Gabriel pisal ze po pewnym czasie jak przestal medytować to waga podniosl asie do góry, wiec musial powrocic do wizualizacji i wszystko wrocilo do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! :) Uprzedzam, Sondra Ray ma trochę bardziej 'skrajne' poglądy niż Jon, najciężej mi było przebrnąć przez ostatnią część. Nie zmienia to faktu, że jej ćwiczenia dotyczące wybaczania są proste w wykonaniu, ale działają - przynajmniej takie mam wrażenie. :) Podoba mi się to, na co zwraca uwagę - że jeśli nasza afirmacja wywołuje w Nas negatywną reakcję, trzeba nad nią pracować dopóki Nasze mentalne odpowiedzi nie będą przynajmniej neutralne - dopiero wtedy zacznie się prawdziwy postęp. Przy okazji można wyłapać, co tak naprawdę w Nas siedzi. Ja widzę, że coraz mniej mam oporów przy afirmacjach z wagą, ale nadal jakieś się czasem pojawią :) Ale pracuję dalej :) Pozdrawiam i idę podczytywać Natychmiastowe uzdrawianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Co tu tak głucho i ponuro? Wszystkie pouciekałyście? Energia mnie rozpiera, mam dziką ochotę na wielkie sprzątanie, ale na razie wszystko po kawałeczku będę robić. Najpierw muszę skończyć ozdoby wielkanocne, a dopiero potem zabiorę się za resztę. W weekend chyba wybiorę się na naukę ajurwedyjskiego masażu głowy i automasażu twarzy. Ponoć działają cuda. Zobaczymy, pomasujemy... :))) Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Też się rano zastanawiałam co za pustki :D No mnie chwilami też korci, by sprzątać, ale na razie odkładam to na później ;) Za to przeczytałam w tym tygodniu pięć książek :D Zwariowałam, nie wiem kiedy ja na to czas mam. Bilirubina - jeśli się wybierzesz, to podzieli się wrażeniami. Co prawda w moim mieście takich rzeczy nie ma za bardzo, ale może kiedyś przy okazji będę w większym mieście i zacznę uczęszczać na takie kursy/spotkania. Poza tym czuję się dobrze :) Miałam dzisiaj lekki dołek rano, ale już mi lepiej, jak sobie popowtarzałam afirmacje :) Pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanea, może coś Ci podrzucić do poczytania na maila? Dlaczego tylko ja mam być zawalona stosami książek... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję osobie, która mi przesłała medytację ( jeszcze nie wiem, czy odpali bo muszę poczekać na nowy transfer, ale mam nadzieję, że tak ) :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a slyszalyscie, że ponoc w marcu nie myje sie okien ? Na czarymary.pl wyszła jakas ksiązka kalendarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilirubina, zaczelam czytac książkę Sondry Ray, nie przeczytalam jeszcze a wiele, ale juz mi sie podoba. Tak wiec w wolnych chwilach bede oddawala sie tej lekturze. Przegladalam tez "Natychmiastowe uzdrawianie". Wow, tyle ciekawych jest ksiązek, na tematy o ktorych jeszcze niedawno nic nie wiedzialam. A w kolejce czekaja tez ksiazki Joe Vitale " Oczekuj cudów! Sekretna moc tkwi w Tobie" oraz "Klucz do sukces. Przyciągnij do siebie wszystko, czego pragniesz". Te ksiązki kiedys polecala Lilka. Mam juz zamowione, moze jutro bede je miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio jestem bardziej zajeta w pracy, wiec nie za bardzo mam czas na internet, ale bede sie starala zagladac do was regularnie. Szkoda przegapic te ciekawe informacje ktore tutaj mozna zaczerpnac od was, fajne dziewczyny :). A jak macie cos ciekawego do przesylki e-mailem, to mi tez podsylajcie, bede wdzieczna : bacha44@tlen.pl Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilirubina, czy ksiazka "Psychologia odchudzania" nie jest podobna do "Jedyna dieta jak jest" ? Moze wystarczy jedna z nich ? Roznia sie one czy są mniej wiecej o tym samym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry wszystkim! Fabia - co prawda nie czytałam psychologii odchudzania, ale po podanych przez Bilirubinę ćwiczeniach widzę, że jednak kładą nacisk na odmienne elementy przynajmniej częściowo - u Sondry nie ma wizualizacji, raczej afirmacje, zaś w psychologii jest sporo ćwiczeń wizualizacyjnych. A co do tego - czy wystarczy jedna - czasami wystarczy jeden artykuł, więc to już zależy od czytającego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×