Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Edyta_Gyn dopytaj dr co on o tym sądzi. Ale z pewnością Was nie zakwalifikuje. Ja jestem po wszystkich badaniach i nas nie zakwalifikował tak ostatecznie (chociaż dokumenty mamy od 16.07 wypisane). Mam przyjść 16 dnia cyklu i wtedy dr podpisze się pod dokumentami bo on musi mieć pewność, że OD RAZU PO PODPISANIU DOKUMENTÓW ZACZNIEMY STYMULACJĘ! Musi mi zrobić USG i sprawdzić pęcherzyki antralne i czy wszystko ok z jajnikami. Dlatego myślę, że nie zgodzi się na kwalifikację i czekanie 2 miesięcy :( Ale tylko mówię jak u mnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nawet o niego nie chodzi. Taki jest regulamin programu rządowego. Nie można zajmować miejsca i nie uczestniczyć realnie w programie, bo zajmujesz miejsce kogoś, kto mógłby od razu zacząć stymulację. Zostajesz zakwalifikowana, jak wypisują ci receptę na leki, które masz zacząc przyjmować od 2 dc który teraz nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil_Sb i taki dr to prawdziwy doktor, musi też wierzyć w to co robi i przelewać to na pacjenta :) Ja już zaczęłam brać leki (aa) ale nie mógł w okres sprawdzić moich jajników i dlatego jesteśmy w programie/nie jesteśmy. Nie płaciliśmy za ostatnią wizytę i na dokumentach mamy 16.07. Właśnie w poprzednej klinice chyba nie widzieli problemu w tym, żeby zostać zakwalifikowanym i przystępować w międzyczasie do IUI... ale my tak nie chcieliśmy. I skończyło się zmianą kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie to, że dr nie mógł 2 dnia cyklu zrobić mi USG. W tym programie "in-vitro" właśnie wszystkim robili usg tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dlugim przyjmuje sie antagoniste od ok 14 dnia poprzedzaacego cyklu, a w krotkim z antagonista dopiero, kiedy pecherzyki juz sa spore i w najblizszych dniach spodziewny jest pik(max). Ritta ze mna i farfoclami wszytsko ok :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza oni jeszcze dzielą pacjętów na zarejestrowanych (chyba) i na zakwalifikowanych. My podpisaliśmy umowę 3 dc poprzedniego, zaczęłam przyjmować antyki i w chyba 18 dc miałam usg na którym rozpisano mi stymulację na następny cykl i wtedy zostałam zakwalifikowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FIfaszek dzięki. Teraz pojęłam ;) Ale czasowo to wyjdzie na jedno w zasadzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę dłużej to wychodzi, bo w krótkim jak jest wszystko ok, podchodzisz w danym cyklu, a w długim to trwa minimum 2 cykle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dlugim sa zwykle jeszcze antki, w krotkim zwykle nie(tylko nasz Dr tak o nas dba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wszytkie mialysmy wizyte kolo 16dc, dr sprawdza, czy wszytsko czyste :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIl-sb czyli nie rozumiem... trudno. Muszę czekać na wizytę bo chyba tylko dr jest mi w stanie wyjaśnić różnicę. Dla mnie ja już zaczęłam przygotowania i tak czy siak zajmie to 1,5 cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dr Czerwińska nie powiedziała kiedy mam przyjść... kazała zrobić badania (2-3 dnia cyklu) i przyjść. Znalazłam labo, gdzie robią badania w kilka godzin i od razu 2-go dnia przyszłam, żeby zacząć stymulację. A byłam u niej 17 dnia cyklu więc mogła sprawdzić... Brak słów na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza przed 2 dc musisz mieć komplet badań. Niektóre da się zrobić tylko w 2-3 dc i faktycznie wyniki mogą być w ten sam dzień, ale ty już w tym dniu, rano, powinnaś zacząć przyjmować leki... Piszą, że stymulację można zacząć w 3 dc. Dr M wrócił po urlopie właśnie w 3dc mojego cyklu i wtedy miałam wizytę, ale było już za późno wg niego na stymulację i zaczęłam antyki. Czasami w długim cyklu i na 2 cykle antyki przypisują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
U nas wydaje mi się że już będą wszystkie badania ... przynajmniej z tych które zlecił dr M. Muszę czekać jeszcze 2 tyg na wyniki badania histopatologicznego z tej histeroskopii ale zobaczymy we wtorek do dr powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ale tu cisza dzisiaj:-) Sil na którą masz jutro transfer? Wcinaj ananasa koniecznie :-) Któraś ma jutro wizytę ?? Pasia o ile pamiętam... Bety chyba w tym tyg żadna z Was nie robi? Chyba ze o kimś zapomniałam? Iwcia trzymam kciuki zebyś mogła jutro wrócic do domku:-) Miłej niedzieli dziewczyny;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich czy ktoś może pomóż mi zrozumieć co mnie czeka z najbliższym czasie? Od 8 miesięcy staramy się o dziecko... oczywiście nic z tego nie wychodzi. Mam mięśniaki ponoć nie utrudniające zajścia w ciąże, do tego w lewym jajniku endo. Miałam mieć to usuwane jednak zrobiłam badania i AMH wyszło mi 0,97. FSH 8,51mlU/ml a LH 7,17mlU/ml. Ginekolog powiedział, że w naturalny sposób nie ma możliwości poczęcia dziecka ze względu na AMH. Za tydzień mam umówioną wizyte partnerską w klinice... co mnie czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Ty pasia, ja mam jutro wizytę przed 10. Na szczęście juz u dr M :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutasek... Nie stresuj się, na pewno dokładny wywiad i zleci inne badania. Zaproponuje leczenie. AMH dość niskie, to oznacza mała rezerwę jajnikowa ale nie jest jeszcze najgorzej. Nic sie nie martw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj smutasek nie martw się , będzie dobrze pierwsza wizyta to konsultacja TYLKO PAMIĘTAJ UMÓW SIĘ DO DR MERCIKA LUB DO DR PIEKARZ pozostali to słabi lekarze , którzy wypełniają luki w grafiku omijaj czerwińska -bo to zarozumiała , irytująca się szybko stara baba , która udaje że ma wiedzę a tak nie jest ...- a nam po przejściach nie potrzeba więcej stresu .... leczyłaś się wcześniej w innej klinice ? od kiedy się staracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umówiłam się do dr Mercika. Staramy się od 8 miesięcy ale stres coraz większy. A powiedzcie jakie badania jeszcze mogę mieć robione i na jaki koszt się szykować (drożności jajowodów nigdy nie miałam robionych a chyba powinnam). Mąż miał nasienie badane i lekarz powiedział, że jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno musisz zrobić AMH - to podstawa , hormony tarczycy , insulina , glukoza , możesz zrobić testosteron , prolaktynę ... jeżeli chcesz robić inseminację warto byłoby zrobić HSG ,ale uważam że w większości przypadków i tak to badanie wychodzi prawidłowo i jest to trochę naciąganie ... i pamiętaj nie denerwuj się -ja po tylu latach leczenia juz odpuscilam i radzę ci się przejść na konsultacje do różnych klinik - nie trzymać sie jednego lekarza a inseminacje w gyncentrum sa srednio efektywne tzn uważam że za słabo stymuluja - robia inseminację nawet na 1 pęcherzyku -co w poprzedniej klinice jak sie leczyłam by wyśmiali aha i jeszcze jedno najważniejsze musisz badac poziom estradiolu przed podaniem ovitrelle -mi w gyncentrum podali jak miałam wynik 90 - tacy śmieszni lekarze -dowiedziałam się tuż przed inseminacją bo wyniku mi nie chcieli podac telefonicznie - dziwne bo ja za niego place .....powinni zadzwonić do mnie i powiedzieć że cykl jest bezowulacyjny , no ale straciliby ok 750 zł po latach stwierdzam ze dobry pacjent to leczący się pacjent a ciąża jest skutkiem ubocznym... jest to bardzo przykre bo sama jestem lekarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Smutasek, Zosia juz Ci chyba większość napisała. Ja bym omijała inseminacje gdyby nie kazali mi jej robic. Niska skuteczność, jak dla mnie szkoda czasu i kasy lepiej wydac to na in vitro no chyba że będą stawiali warunek zeby przystapic do rzadowego in vitro. Ja rowniez polecam dr M i dr P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rządowego chyba się nie kwalifikujemy bo nie leczyliśmy się przez conajmniej rok a troche mnie koszty in vitro przerażają, ale próbować musimy (tzn. chcemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Smutasek ja jestem na "świeżo" z badaniami. Faktycznie poszłam do dr M , w styczniu miałam wykonaną kauteryzację jajników i HSG ( podobno HSG jest konieczne), kauteryzację miałam robioną ze względu na to że choruję na PCOS. Na pierwszej wizycie dr M zlecił wymaz z pochwy + jakiś dodatkowy wymaz ( nie wiem jaki bo jak dostałam wyniki to wszedzie jest napisane negatywny ale nie ma info czy to dobrze czy źle - za to drogi :)), AMH, w 2-3 dc FSH i LH, dodatkowo skierował mnie na histeroskopię żeby zobaczyć czy nie ma żadnych zrostów i czy z macicą wszystko ok ( moim zdaniem to badanie było trochę naciągane ale niech będzie). Ja też mam mięśniaka ale okazało się że jest on ulokowany na ściance i niczemu nie przeszkadza. Za 2 tyg. mam jeszcze odebrać wyniki badania histopatologicznego i zobaczyć czy nie ma polipów. We wtorek idziemy do Dr M na kolejną wizytę z kompletem badań. Zobaczymy co nam dalej każe robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek witaj to ze nie masz roku udokumentowanego to spróbuj u swojego dotychczasowego lekarza zeby Ci tak wypisał zeby był rok, na pewno jakoś uda się to zataić ;-) warto bo koszty bez refundacji są przeogromne :-( Powodzenia na wizycie a dr Mercik to dobry wybóp :-) Zosia masz mistrza za opis dr Cz hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
Niestety Zosia ale wydaje mi się że masz rację pisząc że " dobry pacjent to leczący się pacjent" przykre ale prawdziwe. Znam dziewczyny które chodzą na wizyty do ginekologów 3-4 razy w miesiącu i za każdą płacą po 200-250 zł , wiem nie ma przymusu ale każdy chce żeby "zająć się nim jak najlepiej" a i tak wydaje mi się że jest to proces taśmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta_GYN
mój obecny lekarz twierdzi że skuteczność inseminacji jest taka sama jak przy naturalnych staraniach, szkoda chyba nerwów i pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inseminacja ma sens pod warunkiem że jest dobrze wykonana tzn minimum 2-3 pęcherzyki wystymulowane o średnicy ok 21 mm, poziom estradiolu min 200-300 na 1 pęcherzyk i wtedy można podać ovetrelle - gyncentrum tego nie przestrzega niestety.... także dziewczyny bądżcie czujne i nie wierzcie bezgranicznie jednemu lekarzowi.... a odnośnie czerwińskiej miałam niestety raz robioną inseminację u niej - bo nie było mercika nawet nie zrobiła porzadnie usg przed podaniem nasienia- wkurzyłam się i powiedziałam że chce wiedzieć ile mam pęcherzyków i jakiej wielkości a ona ironicznie odpowiedziała że może mi się marzy ciąża mnoga...bezczelna stara baba ale widziałam że nagle się ugryzła w język bo za nią siedział mój mąż i jakby jeszcze coś dodała to by miała przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta a jakiego masz mięśniaka ?podśluzówkowy , śródścienny czy podsórowicówkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×