Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

nikita2809 badanie na myco i urea w Gliwicach na Zygmunta Starego kosztuje niewiele i wyniki są po 2 dniach (to oczywiście badanie z wymazu). Nie wiem jak u nich z chla, ale myślę, że powinnaś poszukać w sieci i zadzwonić do nich. Ja sobie załatwiłam skierowanie, w poniedziałek zrobiłam badanie, w czwartek odebrałam wynik (czeka się 1 dzień dłużej na antybiogram). Na szczęście u mnie tym razem nic nie było. Poprzednio też się załatwiłam z GynC i przez to badanie (m.in) nie wyrobiłam się ze stymulacją w czerwcu...

Czesc dziewczyny :) Ja juz na nogach :) stawiam kawke i czekam w labolatorium bo wypilam glukoze i za 2g. Powtornie krew. Pozdrowienia dla Bimbałki i jej kruszynki :) Iwcia niewiem czy dobrze zauwazylam ale dziewczyny po in vitro maja zawsze cesarke? To jest jakies wskazanie czy zupelnie przypadek?

Hej Nikita :) Ale mialas pecha z tym wynikiem ze sie im zgubil, taka sytuacja niepowinna miec miejsca. Mi tez kiedys taka kreche zrobily przy pobieranii krwi w gyn. Trzymam kciuki zeby wszystko sie dobrze skonczylo :) buziaki

Helen niby in vitro moze byc wskazaniem do cc ale pewnie gdyby noe bylo przeciwwskazań to mozesz moec porod sn. Do tej pory po on vitro mialysmy wszystkie cc, ja od razu na poerwszej wizycie uslyszalam ze cesarka bo nie bedziemy ryzykowac gdyz za dlugo sie staralismy. Nawet juz nie pytalam o co lekarce chodzi bo wolalam cesarke, pprod sn mnie przeraza:( Bimbalka jeszcze sie nie odezwala ale dam znac co u niej gdy cos napisze. My raczej wszystkie wolalysmy nawet cesarki tylko Elusiowo miala rodzic sn ale miała malo wód plodowych i zrobili jej cesarke.

Catarina czekam na relacje z Twojej wizyty:)) Powodzenia:**

Dzięki Helen! :* Sil, aż dziw bierze że tak szybko mają wyniki, a w Gyn czeka się do 3 tygodni! No nic, nie będę przecież teraz szybko załatwiać skierowania i robić w Gliwicach tych badań drugi raz.. Poczekam... Bardziej mnie martwi to Allo MLR, od wczoraj mam doła, że hej :( Ciekawe co mi dr S powie...

Nie odzywalam sie, bo raz, ze sie martwilam, co to u mnie sie w koncu okaze, dwa to okrutnie mnie mdli, muli... Jeszcze pare dni temu wyladowalam w szpitalu bo bylam pewna ze poronilam, mialam krwawienie tak obfite jak miesiaczka. Dzis na wizycie okazalo sie, ze mamy zarodeczek 5 mm, bije mu serdunio <3 dzis 6t3d ciaza odpowiada 6t4d, wiec narazie jest dobrze. Okazalo sie, ze te krwawienia to wynik odklejajacej sie lekko kosmowki. Wiec lezec, lezec i jeszcze raz lezec to powinna sie przykleic, dodatkowo dostalam jakis lek ktory powinien troche zahamowac krwawienia. To tyle u mnie :) Dzieki za pamiec o mnie dziewczyny :) Nikita to dobrze ze nie stwierdzono przeciwcial przeciw twoijemu facetowi :) a co allo to kazda kobieta ktora nigdy nie byla w ciazy ma allo 0%

Sylwia bardzo sie ciesze. Teraz lez odpoczywaj i jeszcze raz lez. Iwcia dzieki za info o cc ja jestem ciekawa co moj lekarz mi zaproponuje ja za to bardzo sie boje cc ze nie dojde do siebie tak szybko jak bym chciala.

Hej Sylwia! :) Jakże się cieszę z Twoich dobrych wieści :) Super że już serducho bije :) Zatem leż i odpoczywaj ile wlezie :) Co do allo to mam wątpliwości, bo w takim razie po co by mi to kazał badać jak i tak miało wyjść 0%? Przeciez wiedział że nigdy nie byłam w ciąży. Ja czytałam, że brak tych przeciwciał powoduje nie tylko poronienie ale w ogóle uniemożliwia zagnieżdzenie się zarodkowi... i pewnie dlatego dr S chciał to sprawdzić. Spytam się go o to, co powiedziałaś, zobaczymy co powie.

Juz to pisalam Ci jak mowilas ze kazal Ci zrobic allo :) jest to pewna i sprawdzona info ze kazda kobieta ktora nie byla w ciazy ma allo 0. A zapewne kazal ci je zrobic po to by sprawdzic czy na pewno nie bylas w ciazy np biochemicznej i nawet o tym moglas nie wiedziec nigdy i wtedy to bylby dla niego znak ze ewidentnie jest cos nie tak z immunologia. ;) ale wlasnienpisalam ze w wiekszosci nie zleca sie tego badania jesli kobieta nie byla w ciazy bo to jasne ze bedzie 0 :) wiec uwierz mi nie masz sie czym martwic. Nawdt dobrze ze jest 0 bo nie masz problemu z biochemicznymi. Martwic bys sie musiala, gdybys juz kiedys w ciazy byla- chocby biochemicznej, a allo mialabys 0. Wtedy ten wynik powoduje poronienia itd. Dzieki :)

napewno dam znac ale wizyta dopiero o 17 więc jescze troche musze poczekac

catarina, to juz momment :;) Basia dzieki :)

no niestety nie byo na co czekać, trwamy w zawieszeniu MZ nadal nie przesłało kasy na nasze leczenie, spodziwali sie ze dostaną chociaz informacje ile srodków zostanie im przyznane ale ministerstwo milczy. Moze w przyszłam tygodniu cos sie zmnieni to bedą dzwonic do pacjentek, ale to wszystko wielka niewiadoma. dostałam receptę na kolejne opakowanie Logestu i jak nie teraz to w styczniu jedno słowo cisnie mi sie na usta q***a mać

Catarina no nie żartuj!!!! no chyba się załamię:(:(:( Brak słów:(:(:(:( Masz jeszcze czekać na telefon? żeby w razie czego jak będą mieli info to zacząć brać zastrzyki?? ehh mam dość...zawsze pod górkę..!!! i jak tu nie wpadać w depresję!!!

no właśnie to nie jest podły żart... chce mi sie krzyczeć :(

nie mam recepty nic na stymulację, wiec chyba nie ma co sie nastawiać

małami a tobie dr M nic nie mówił...? powiedział ze masz przyjsc i co, rozpisze ci stymulację

No mi nic nie mowil..chyba ze nie chcial? Pow ze chce mnie widziec pod koniec brania antkow aby sprawdzic jajniki W przyszlym tygodniu Sil ma pierwsza wizyte zobaczymy co jej powie. Ale ja juz mam serdecznie dosc ciagle pod gorke:(((((

no własnie nie wiedomo o co chodziło,ja tez mam juz dośc uwierz ze wiary u mnie coraz mniej jestem juz 3 raz posłana z kwitkiem, trzy wizyty co byłam nastawiona na stymulację bo tak było obiecane a pózniej jest tylko jedno wielkie rozczarowanie.

iwcia trzymam kciuki, żeby następna była dziewczynka i to najlepiej taka niespodzianka naturalna :) Super, że tak szybko Wam pozwolili. Mnie właśnie przy cc to najbardziej martwi, że trzeba czekać z następnym a też bym chciała jak najszybciej o drugie się starać. No ale jak widać, nie tak długo :) <> helen hehe noo ok ok już jest spokojnie :) Okropna ta glukoza? <> Baśka w ciąży to wiadomo, że wagą nie ma się co zamartwiać :) Dziś coś czuję ale nie wiem co to, już to kiedyś czułam, takie buzowanie. Chcę czuć i nie mieć wątpliwości że to malutka. No ja niestety zapominam pić :( ale jeść to nigdy nie zapomnę... od zawsze tak mam, że muszę się pilnować z piciem i teraz szczególnie się pilnuję. <> małami, smutasek no dokładnie, najważniejsze, że się nic nie stało. <> nikita no to pięknie Cię załatwili z zagubieniem wyników. Mi też kiedyś zrobiła szramę i w ogóle jakoś boleśnie pobierają. Cytologią się nie sugeruj, bo to coś innego. Trzymam kciuki, żeby wyniki były na wizytę i żeby nic nie wyszło z wymazu. No i żeby te allo-mlr okazało się nie tak jak wyczytałaś :( <> Smutasek :( nie wiem co to za bóle, może zadzwoń do dr. Mnie na początku ciąży bardzo bolał brzuch w nocy i mogłam tylko siedzieć. Oby to był zatem dobry znak ciążowy. <> Sylwia to nie masz lekko z tym co się działo i że musisz leżeć ale jak dzidziuś rośnie i serdunio bije to musi być wszystko dobrze. Wiadomo jak długo może się przyklejać? <> Catarina :( :( nie wiem co napisać :( <> Catarina, małamii trzymam kciuki, żeby kasa pojawiła się lada moment! Nie mogą tak Was zostawić!

Dziewzyny o ile dobrze mi sie obilo o uszy to 2i3 procedura musi byc zrealizowana bo w przeciwnym razie klinika bedzie placila kary. Na waszym miejscu zadzwonilabym do MZ i dowiedziala sie jak wyglada sytuacja Iza- moze sie w cale nie przykleic albo przyklei sie w ciagu miesiaca-dwoch-czterech nir wiadomo ;)

nie pamiętam kiedy Sil ma wizytę , tyle sie na tą wizytę naczekałam i taka klapa. chce mi sie płakać z bezradnośći.

Sylwia trzymam kciuki oby się przykleiła i to niezwłocznie.

Witam... a u mnie allo mlr wynosi 18 procent... Co to znaczy,? u mnie za każdym razem beta rosła i zawsze spodała. raz mialam poronienie w 9 tygodniu ciąży... jestem po 4 transferach...

Iza, dzieki mam nadzieje ze lezenie pomoze. Gosciu, "Przeciwciała blokujące ALLO MLR Tworzą "parasol" ochronny nad zarodkiem jeżeli jest ich odpowiednia ilość czyli co najmniej 40% hamowania. Po zapłodnieniu połowa Dzidziusia to materiał od taty a druga połowa to materiał od mamy. Układ immunologiczny każdego człowieka zwalcza ciała obce w organizmie i w sytuacji kiedy dochodzi do zapłodnienia ta część od taty jest obca dla organizmu matki więc zostaje atakowana przez cały układ immunologiczny. Oczywiście nie zawsze sie tak dzieje, bo z chwilą zapłodnienia allo mlr rośnie i chroni zarodek przed atakiem układu immunologicznego matki, ale nie zawsze tak jest. Są sytuacje kiedy allo mlr nie wzrasta po zapłodnieniu i dzieje sie tak wtedy gdy małżonkowie maja w materiale genetycznym coś wspólnego/podobnego i nie chodzi tu o pokrewieństwo. Wtedy układ immunologiczny po części rozpoznaje podobną/przyjazna część do własnego organizmu i nie wytwarza przeciwciał blokujących mających na celu ochraniać zarodek ale także układ immunologiczny "widzi" że to coś obcego bo jednak innego i następuje atak na Dzidziusia :( nie rzadko ten atak następuje zaraz po zapłodnieniu i kobieta nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do zapłodnienia a czasem dzieje się to na późniejszym etapie ciąży.

Sa jakby 3 grupy kobiet: 1. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje poronienia na poszczególnych etapach ciąży. 2. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje brak możliwości zajścia w ciążę tzn. dochodzi do zapłodnienia ale zarodek jest usunięty przez układ immunologiczny zanim zdąży sie zagnieździć i tym samym dana kobieta nie była nigdy w ciąży o której by zdążyła sie dowiedzieć. 3. Nie ma znaczenia poziom ALLO MLR bo nawet niski poziom hamowania nie upośledza płodności i zachodzą w ciążę bez problemu, donosząc bez problemowo i rodzą dzieci. Teoj poziom przeciwcial jest zbyt niski i prawdopodobnie potrzebne beda szczepienia materialem meza. Sa dosc drogie bo jedno ok 700 zl i jeszcze przed ich zrobioeniem trzeba sporo dosc kosztownych badan ale wiekszosci pomagaja uzyskac poziom hamowania powyzej 40% a tym samym donoszenia ciazy

Wizytę mam we wtorek na o 8:45 jak się okazuje :)

Czesc dziewczyny :) Iza ta glukoza nie taka straszna jak mowia, dodala mi pani cytryne i oki. Wyniki wyszly dobrze :) Jutro te prenatalne... Wczoraj mialam jazde z moim brzuszkiem... Niewiem z jakiej przyczyny robil mi sie twardy. Pytalam kolezanke co byla niedawno w ciazy i powiedziala ze lepiej zeby sie nierobil twardy bo to sa te skurcze... I zeby odpoczywac, na necie tez tak pisze, tylko ze wczoraj nic kompletnie nierobilam oprocz tego ze w przychodni siedzialam ponad 2g. Jutro sie lekarza zapytam. Ale jak ktoras z mamusie tez tak miala albo wie cos wiecej o tym to Prosze dziewczyny napiszcie mu cos... Sylwia super ze wszystko oki. Lez i odpoczywaj :)

Dzisiaj cala noc nie spalam:(( Juz niewiem czy jest wogole na co liczyc...za chwile wogole kasy nie daja:(( Catarina a Ty jak tam?

A nawet mi nie mów noc fatalna, obudziłam z potwornym bólem głowy. Przerażona jestem tą sytuacją mój M jest optymistą ale ja jakoś nie wierzę żeby zacząć teraz tą stymulacje. Liczyłam to i po 14 dniach brania leków wyciszsjacych pierwszy dzień stymulacji wychodził by 1 stycznia.więc nie wiem o co chodzi....