Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

To już drugi raz i też cholernie boję się rozczarowania, ciężko je przeżywam, tak jak i mąż :( Ja ostatnio też nie miałam w sumie żadnych objawów, więc jak teraz jest podobnie to jestem mocno zmartwiona :( A który to będzie u Ciebie dzień w wt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale musiałam powyższą wiadomość podzielić na 2, bo głupia strona uznała ja w całości za spam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboje mamy po 38 lat, we wtorek bedzie 14 dzien po inseminacji...mam ochote zrobić test tzwn "sikańca" ale mój mąż profilaktycznie schował te które mamy w domu ( szt.5). u nas też armia męża słaba ale lekarz orzekł że spróbujemy...no to próbujemy, tylko ja wciąż na plecach czuje oddech wieku:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka 3mam kciuki za Ciebie aby ten tydzień Ci szybko minął:) informuj nas na bieżąco:*:* Dziewczyny oby ten tydzień był szczęśliwy!! 3mam kciuki za wysokie baty:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii a Ty będziesz robić jeszcze betę? Asiu, wiem co czujesz, wprawdzie jestem młodsza ale mam dokładnie te same odczucia, że jest już ostatni dzwonek... Jeszcze to AMH 1,9 nie nastraja mnie optymistycznie, nie mówiąc już o tym b.słabym nasieniu... Na Twoim miejscu chyba zdecydowałabym się jednak na in vitro, ale to już Wasza decyzja. Oby jednak Ci się udało we wtorek!! 14 dpt to już Ci wyjdzie pewniak, ja robie w 12 i też wyjdzie na 100 % Mam jeden test w domu, niestety ten płytkowy, bo nie zauważyłam w aptece i to mnie zniechęca by go robić, ale w sumie kupiłam go żeby potwierdzić ewentualną ciążę po becie, przed betą nie chcę się niepotrzebnie stresować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIkita nie robię już nic bo nie ma sensu:( w czwartek miałam 30 w sobotę 13...więc nie ma co się łudzić:( Już odstawiłam wszystkie leki....:( Może inaczej bym to przeszła gdyby od razu beta była 0.... No ale życie...i trzeba żyć dalej...:( dr M wczoraj bardzo fajnie się wobec nas zachował..bardzo go lubię wiem ,że chce nam pomóc...no ale cóż:( w połowie listopada mam przyjść do niego...teraz czekam na @....tym razem chcę u mnie zastosować długi protokół....już się boję tej trzeciej punkcji...bo ta druga już była dla mnie nie przyjemna...:( ale czego się nie robi dla szczęścia...żeby chociaż było więcej zarodków:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to chyba coś przegapiłam, nie wiedziałam że w sb wyszło Ci 13 :( Bardzo mi przykro :( Wiem jakie to ciężkie i muszę się jakoś psychicznie nastawić że w czw. też mnie to czeka... Mam nadzieję, że zmiana protokołu wreszcie da Ci upragnionego maluszka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami wiem co czujesz jak to jest jak beta spada :-*** i mam nadzieję ze przy dlugim protokole bedzie lepiej i będzie więcej zarodków. Teraz odpocznij i nabierz sił na kolejne podejście. Wierze ze dr M Wam pomoże nie ma innej opcji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita nie nastawiaj się tak negatywnie...Twoje przeziębienie,zajady to mogą już być objawy ciąży:) 3mam kciuki za Ciebie:) bo wkońcu dla kogoś musi tu słoneczko zaświecić:) ja to ogólnie jestem pechowa ze wszystkim więc ten pech jakoś nie chce mnie opuścić:( Linka na którą jutro masz być w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Tak czytałam wasze posty nt leków. Ja przy 1 transferze brałam lutinus, fragmin,encorton, estrofem, zamur i acard, tak ze miałam tabelkę w kuchni na tablicy by się połapać co i kiedy brać :-) U mnie dzis 6dpt. Z objawów to mam ból piersi szczegolnie rano. Tak, rano to nie potrafie sie ich nawet dotknac no i czasem ''pikanie'' w dole brzucha. Równiez nie nastawiam sie na' tak 'by sie nie rozczarowac bo objawy ostatnim razem miałam podobne. Humor dzis tez baardzo zmienny jak przed okresem i ból pleców. nikita kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami mam byc na 9 ale wole byc wczesniej zeby mi łóżka nie zabraklo ;-) Dobrej nocy wszyskim :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia_159
agula, dali ci encorton przy 1 transferze w Gyn? mnie tez meczy opryszczka... ;/ jak nie mialam kilka lat tak teraz mam 2 raz w tym miesiacu! ;/ no i pisuary wyrały... mało tego... maja wiekszosc... ;/ czyli rzadza samodzielnie..... czyli mamy juz po mrozeniu zarodków a co za tym idzie- bedzie mozna zaplodnic max 3 komorki i wszystkie je podać jesli nie padna bo zamrozic nie bedzie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też się obawiam co to będzie teraz:(:( Sylwia jak się czujesz? na kiedy umawiasz się na wizytę? Linka mam nadzieję,że do szpitala już jesteś przyjęta:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
linkaa nie mogą Cię już odprawić, to ostatnio było już przegięcie. Teraz muszą Cię przyjąć i sprawnie przeprowadzić zabieg i szybciutko zdrową wypuścić Cię do domku. Czekam na wieści ze szpitala i trzymam kciuki!! Daj znać jak będziesz w łóżku. asia, nikita :( ja wierzę, że będzie dobrze i beta będzie wysoka. Ten tydzień musi być szczęśliwy! Nie nastawiajcie się negatywnie. asia, mi w 3 klinikach na śląsku zalecali góra 3 inseminacje. Dobrze, że mąż Ci schował testy. One jednak bardzo często nie pokazują prawdy. małamii cały czas nie umiem w to uwierzyć, że tak się stało :( Nie mogę sobie nawet wyobrazić co czujesz :( Wierzę, że dr M wam pomoże i ten 3-ci raz będzie udany. On jest super, widać, że mu zależy. aguula strasznie dużo tego miałaś. Fragmin i acard to chyba potęgują swoje działanie? Ponoć pierwszy objaw ciąży właśnie to ból pleców :) Sylwia mam nadzieję, że nie będzie tak źle z pisuarami, że zapomną o tym ech. Ale też mnie to zmartwiło, że wygrali. Mam nadzieję, że moje dziecko nie będzie musiało być nigdzie naznaczone "za karę", że jest ivf :( Od razu bym opuściła ten kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! No nieciekawe wieści płyną od wczoraj, też mnie bardzo martwi że Pisiory wygrały :/ obym nie musiała na 3 transfer do Czech jezdzić... Mam nadzieję, Linka, że dziś już normalnie Cię przyjmą i zrobią w końcu ten zabieg, ileż można czekać? Sylwia, wspólczuje oprychy, ja ją miałam 2 razy w życiu, rok po roku i też się bałam że wyskoczy mi po transferze, po obniżonej odporności, bo u mnie dało się ją leczyć tylko antybiotykiem. Na szczęście miałam tylko zajad no i ten katar. Małamii dzięki że mnie pocieszasz, ale miałabym nadzieję ze względu na te przeziebienie i zajad gdyby nie było bezpośredniej przyczyny, tj. mój chory wcześniej mąż.. No nic, już niedługo się okaże co i jak... Aguula u mnie dziś 9dpt, betuję w czw, wynik odbiorę wieczorem. Strasznie dużo masz tych lekarstw, ciekawe czemu mnie przepisał tylko Lutinus, Fragmin i Zamur i nic więcej, a to już drugi raz? Mnie też bolały cycki do 6 dnia, szczególnie ranem a od 2 dni totalnie nic! Mogę się macać i nic nie czuje :( Brzuch mnie też nie boli i w ogóle nie mam żadnych objawów :( To może oznaczać nadchodzący okres, wprawdzie cycki mnie trochę bolały zawsze przed, ale brzuch i plecy bolały mnie dopiero w dniu okresu. TAkże od jutra, gdy najwcześniej moge dostać okres, będę z przestrachem zaglądać w majtki... Iza jak tam Twoja choroba? Mam nadzieję że lepiej :) Miłego dnia i tygodnia i oby rzeczywiście ten tydzień był szczęśliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro mam wizytę u dr M. Ciekawe czy pozwoli podejść w tym cyklu do crio... oby dostali zgody w pierwszym tyg... dziś 1dc pojawiły się u mnie mysli...ze dobrze, ze mam rozne jajowody, w razie potrzeby iui z dawca, jesli za bardzo by namieszali w ustawie... zakazac nie zakaza ale brak mozliwosci mrozenia... ehh/ pewnie bede jezzic do czech jesli sie tu nie uda. Licze na moja blastule... nikita kciuki za bete :) mała mi u was nieplodnosc idiopatyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Ty masz jeszcze mrozaczki:*** więc myśl pozytywnie....:** Ja już teraz sama niewiem co to będzie....ja już sama wczoraj z M zaczęłam rozmawiać aby zaadoptować zarodek...niewiem :( ale wykańcza mnie to wszystko:( strasznie się załamałam po tym wszystkim....tymbardziej,że teraz jest sezon na dzieci:( koleżankom gratuluję a sama potem siedzę i ryczę:(:( W sobotę jak byłam u dr M to powiedział,że będziemy się dalej stymulować...no a ja się go pytam ,że słyszałam ,że pieniędzy już niema...no ale od nowego roku mają być...w połowie listopada mam przyjść do niego i pójdę długim protokołem to akura się wyrobimy,...no ale jak teraz Pis pozmienia???:( :( dla mnie wszystko to jest takie trudne:(:( Ja już dzisiaj też zaczęłam plamić...nawet szybko:( Sylwia u mnie mój M po wypadku ma problem z wytryskiem...mamy zamrożone nasienie:( i tu u nas jest główny problem,że nie możemy naturalnie nawet próbować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia 159 na opryszczke spróbuj Blistex. Też miałam często, teraz smaruje codziennie i nic mi nie wychodzi od dłuższego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii kochana nie załamuj się :( Strasznie mi przykro z Twojego powodu, ale wierzę, że w końcu Ci się uda! Dobrze że już w połowie listopada zaczynasz i zaraz po Nowym Roku będziesz miała prezent noworoczny! :) Doskonale Cię rozumiem z Twoim samopoczuciem z innymi ciężarnymi. Pomijam już znajomych i dalszą rodzinę, ale jak się dowiedziałam że 4 lata młodsza żona brata zaszła już po 3 m-cach od ślubu (a mój brat palil i nigdy nie dbał o zdrowie) to mimo, że im dobrze życzę, to się załamałam... Ostatnio jeszcze pochwaliła mi się swoim pierwszym zdjęciem z usg, to myślałam że się z miejsca poryczę... Nawet teraz mi się na płacz zbiera :( Jeszcze jestem pewna że mnie na chrzestną poproszą, a już ciężko przeżyłam kuzynkę która niedawno poprosiła mnie na chrzestną no i już nią jestem... Strasznie to przykre i doskonale Cię rozumiem :* Będzie dobrze kochana, w końcu do nas też się uśmiechnie los...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała... jesli macie dobre nasienie to do skutku w najgorszym wypadku mozecie probowac iui. wiem, sama wiem jakie to wszystko trudne.... noż kur! ja smaruje hascovisirem to po 2-3 dniach znika...ale juz samo to ze wylazi... ;/ xxx Czechy mają jeszcze jedną zaletę, nie ma ograniczenia ilości zapłodnionych komórek, ani mrożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane leze juz na sali :-) lekarza jeszcze nie widziałam ale z tego co wiem to zabieg mi zrobią ok środy moze czwartek więc troche tu poleże sobie :-( no ale nic nie zrobie.. chyba ze uciekne ale gdzie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita nigdzie nie będziesz jeździć bo nie będzie trzeba. Mi też w zasadzie nie towarzyszyły objawy, delikatny ból brzucha (ale to już na długo przed) i lekki ból piersi a zawsze mnie bolą mega. Dzięki, że pytasz. U mnie na szczęści nastąpiła poprawa ufff. A już wizytę umówiłam hehe no i muszę odwołać. Dzięki i nawzajem. Ten tydzień musi być szczęśliwy! <> Sylwia też nigdzie nie będziesz jeździć, nie może być tak źle w tym kraju :( <> małamii :( Musi być teraz dobrze a pisuary nie zdążą nic zmienić albo w ogóle tego nie będą tykać. Nie wiedziałam, że Twój M ma takie problemy ;( Trzymaj się Kochana. Ja już zaciskam kciuki za 3 stymulację. <> linka dobrze, że już masz miejsce :) To mnie właśnie dobija w Polskich szpitalach, że trzeba się należeć zanim cokolwiek zrobią... ale najważniejsze, żeby doktorek zajął się Tobą z największą dokładnością i troską :* Ja już nie widziałam mojego maluszka 1,5 tygodnia i zaczynam się niepokoić bo zobaczę go dopiero za 9 dni. Dla mnie USG max co 2 tygodnie, to tak w sam raz abym była spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linkaa super że już leżysz ;) Byle do środy/czwartku! :) Iza to super, ze wyzdrowiałaś! Odwołanie wizyty to już czysta przyjemność ;) Obyś miała rację z tym brakiem objawów, bo mój płomyk nadziei powoli gaśnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Linka to super ,że już leżysz:) Tv w sali tam masz?czy nic?:> Nikita ja wierzę, w Twoje maluchy :):) i za niedługo będziesz się cieszyć z wysokiej bety:) zobaczysz:*:* życzę Ci tego z całego serca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy mnie tymi zmianami politycznymi nawet nie straszcie...ja juz i tak mysle ze polow ludzi w tym kraju to zacofance. Ostatnio moj tesc (wie jakie mamy problemy) stwierdzil ze chyba na invitro sie nie zdecydujemy bo jeszcze jakies dziecko uposledzone (cytuje) urodze. Az sie wtedy poryczalam .?? Ide szukac testow sikancow- maz mi je schowal...juz nie wytrzymam jutro mam bete...pierwszy raz w zyciu chce zeby czas szybciej lecial. Wciaz zastanawiam sie nad sensem 3 insemi....gubie sie juz, musze pogadac z gino czemu nie wyslal mnie na droznosc jajowodow....moze tu jest problem??? Dziewczyny trzymajcie sie ...ja caly czas powtarzam ze przeciez po deszczu wyfhodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wizycie dzien urlopu zmarnowany ,190 km przejechane , 4 godz w aucie w tym 2 w mega korku, stymulacji nie bedzie bo kasy brak. BRAK SŁÓW,wkurzające jest to ze przez prawie całe 2 miesiące mnie zwodzili, a teraz kubeł zimnej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, rozumiem Twoj gniew, wcale że to Twój teść i takie durnoty opowiada :/ U mnie na szczeście rodzina która wie, nas wspiera, znajomi też, jedynie kiedyś pokłóciłam się z przyjaciołką, która jest b. wierząca i namawiała mnie na naprotechnologię... No cóż, ona ma trójkę dzieci, więc może sobie doradzać :/ Ja bym już czekała jednak do jutra, test może wyjść Ci negatywny i tylko się załamiesz, a beta wyjdzie na 100 %. To tylko parenaście godzin jeszcze. Ja też chodzę ze stresu po ścianach :/ Czuję, że nic z tego ale wciąż się łudzę :( Te czekanie to jest piekło :( A masz Asiu jakieś objawy? Bo ja nic :( Nawet cycki mnie nie bolą :( Catarina, nie ma już kasy od początku pazdziernika :( A kazali Ci się stymulować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam od września informacje ze rezerwują dla mnie kasę na stymulacje bo rozpoczynałam długi protokół. później wyskoczyła mi torbiel i wszytko się przydłużyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×