Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vodka

NO I...

Polecane posty

Noxi, nie pojme tego nigdy bo nie miałam takiej sytuacji i nię będę pisała bzdur typu, ogarnij się, to nie ma sensu, wszystko będzie dobrzre, rozumiem tylko, ze czasmai są takie sytuacje, z których nie widzimy wyścia-trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezbyt gleboko ale troche boli... moj facet jeszcze o tym nie wie i bede musiala to bandazowac. lekarka zaraz po starych dzwonila zeby sie pytac co ze mna zrobic bo bym sama chyba nie dotarla do domu, bo te leki mocno zaczely dzialac. zwiekszyla dawke jednego z leku od jutra i przerabane. pewnie stracilam jedna z bardzo niewielu kolezanek, nie wiem czy mi wybaczy ze ja wystawilam :( a ja po tym padlam jak kawka. jak matka zobaczyla moja reke to zaczela ryczec, czuje sie dzis jak gowno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie trzymac ale chyba nie daje rady, teraz siedze zamknieta i slucham muzyki. dolek totalny, ale moze przy wiekszych dawkach bede jak zombie, albo niech mnie znow zamkna i spokoj bo juz sama siebie nie znam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nox, współczuję. Moja matka też nie raz widziała moje rany i płakała, a ja nie wiedziałam co robić, jak się zachować, zwłaszcza, że my nigdy nie rozmawiamy ze sobą szczerze. Czułam się zawstydzona, a zarazem wściekła na siebie i trochę też na nią o to, ze płacze wpędzając mnie w poczucie winy. Myślę Nox, ze Twoja koleżanka zrozumie, zwłaszcza, jesli wie o Twoich problemach.. Przynajmniej powinna zrozumieć, chociaz osobom, które na własnej skórze nie przeżywają takiego cierpienia bardzo jest trudno zrozumieć.. Dzwoniłas do niej czy coś, powiedzialas, ze nie przyjdziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja błądziłam bez celu jak zawsze, lubię chodzić wieczorami, chociaz dzisiaj wyjątkowo wcześnie wróciłam. a teraz chłodzę za oknem piwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli, ze rozumiesz Vodka ech... nie dzwonilam jeszcze ani nic, bo teraz trwa koncert a pewnie poszla z kims innym, albo sama... godzine spotkania przespalam, chodzilam jak pijana :D a myslalam ze jestem bardziej odporna i nic takiego mi nie bedzie, chcialam tylko lekka faze zeby sie nie stresowac wyjsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz je matka schowala i bedzie mi wydzielac :D kurva czuje sie jak niemowlak. zazdroszcze Ci najchetniej bym sie tez napila, ale chlodze sobie cole chociaz tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki G. na pewno będzie smakowało, ale życz mi raczej, żebym miała chociaż lekką fazę, co w moim przypadku jest mało prawdopodobne. Nox, mysle, ze to moze nawet lepiej, ze Twoja mama bedzie Ci dawac te tabsy, nie musisz czuc się jak dziecko, ona się po prostu boi, sama wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie sie ciesze, ze nie dali mnie teraz do szpitala tylko sie mna zajma w domu (choc i tak najczesciej siedze sama a oni w pracy :D ) chce sie nacieszyc moim zwiazkiem, ktory jeszcze cudem trwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialas juz taka sytuacje, ze Twoj luby widział, ze się pochlastałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już uodporniona na procenty:-D, ale w piwie się liczy smak, a urżnąć to się można tylko wódka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie... dlugo tego nie robila. stare blizny widzial, ale nie robilam tego dopiero dzis mi odwalilo. cielam na oslep i ryczlam do lustra, krzyczalam, jak w amoku, nie wiem czy to nie przez zmiane niektorych lekow. a Twoj Vodka widzial Twoje ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci Grzesławie, że ja miewam różnie. Czasami się zdarza (az wstyd przyznać) ze mam faze po dwóch piwach taką samą jak po siedmiu. Nie zależy mi szczególnie na tym, aby się typowo urżnąc :D choc jest to opcja sympatyczny, ale lubię stan kiedy jestem w pełni świadoma wszystkiego, ale jednak pijana. Najgorsze jest to, ze muszę kupować coraz więcej piw, w sumie to jak kupie 2, 3 nie czuję się specjalnie usatysfakcjonowana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widział, ale on nie wie jak w takich sytuacjach się zachować. Wiadomo, prawi mi kazania, ale wie doskonale, ze nic to nie da, bo i tak jesli bede chciala to zrobię to jeszcze raz i jeszcze. Znamy się zbyt dobrze, aby groził mi, ze mnie zostawi czy coś w tym stylu. Czasami mówił, ze powie moim rodzicom, ale wiedzialam, ze tego też nie zrobi. To trochę chore, ale kiedyś mi powiedział nawet, ze lubi moje blizny :D Nie to, zeby chciał, abym się cięła, ale, ze mi pasują. Hah!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc milutka, dlaczego smutna ? Nox, jestem ciekawa jak Twoj na to zareaguje.. Ja jeszcze na początku się wstydziłam, nie byliśmy z resztą az tak zrzyci jak teraz. Jak chcial zobaczyc blizne to krzyczałam, zeby mnie nie dotykał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm to jest tolerancyjny i w sumie dobrze, ze to akceptuje a nawet troche go to kreci, choc oczywiscie lepiej, gdybys tego nigdy nie miala :) moj obecny to sie przerazi na pewno, lepiej zeby narazie nie wiedzial. powiem ze sie oparzylam czy cos i stad bandaz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie zazylosc to klucz do tolerowania pewnych spraw, a Ty ze swoim ile jestes? ja ze swoim jeszcze krotko wiec niby kocha, ale wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×