dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

dziekuje i rowniez powodzenia- szukam jakiegos normalnego topiku moze mi jakis polecisz?

Paseczki ech , probowalam tu troche wskrzesic topik , ale nie wychodzi i juz i jakos tak podczytam , pozastanawiam sie , ale o czym tu pisac, wchodze wieczorami ,to i tak po dyskusji , bo tu od popoludnia zwykle pusto , to i raportow ;) pisac mi sie nie chce , zreszta u mnie prawie bez zmian. Tak sie zastawiam nad czyms brutalnym , wiosna u progu , wyniki niewielkie , te mz ,to u mnie zaden sukces ! A z pomaranczowymi nie dyskutuje , bo mam mieszane uczucia , ja tez za wami nie nadazam , dietowo troche chaotycznio-monotematycznie , tylko marzencia :) regularnie chudnie i pisze , brak mi dawnego topiku , co tu duzo gadac :(

JA WIEM KTO TAK CI TO PISZE NAPISZE CI KTO TO ALE NIE DZISIAJ I NIE TU A MOŻE I TU TEZ

kapus!

ja tez wiem i kapuje

:)

wystarczy przeczytac od str 70 do końca topik i kazdy sam się dowie kto jest fałszywy i wredny mozna to wywnioskowac z wpisów tej osoby

dziewczyny! juz wogole chcialam nic nie pisac ,bo faktycznie nie ma sesu,ale jednak duzo mnie wiazalo z tym topikiem ,z wami dziewczyny i byboby nie w porzadku sie nie porzegnac. Nie chce tu juz uczesniczyc,bo same widzicie co tu sie porobilo!;( Jesli macie do mnie jakis zal.to przepraszam i to juz jest moj ostatni wpis-Moze niektore sie ciesza ,a moze nie,nie wiem i juz sie nie dowiem.Dobranoc-paseczkikropeczki. Dziekuje za .jmile dni tu spedzone .

No to koniec , czy jeszcze ktos wejdzie ! Szkoda , bo fajnych tematow , dla dojrzalych to nie ma , a wiadomo inaczej sie traci kg. przy 20 - stce , inaczej kolo 40 , z dzieciami , rodzinka i praca i zmeczeniem i spowolnionym metabolizmem . Bylo milo i .... Szukalam innych watkow , ale nic fajnego nie znalazlam ! A osobiscie nastepnym razem to pod swoim nikiem bede wszystkim w dooope wchodzic , bo nie wolno szczerze mowic . A wy pomaranczowe skad , a czemu nie pisalyscie aktywnie i czarno jak topik funkcjonowal ? Pozdrawiam wszystkie , owocnego odchudzania !!!!!!!!!!!

teraz tak piszesz ,bez komentarza i zostałas sama, tego chyba chciałas

Ja też się chyba pożegnam z wami,mam tylko dwa kiloski do zrzucenia. Szkoda,że topik umarł przez mącenie pomarańczek,czysta złośliwośc. Powodzenia w dietowaniu i wymarzonego spadku wagi,hejo:)

witam :) jak co poniedziałek od kilku miesięcy smutny koniec fajnego topiku :( ale cóż, coś się kończy coś się zaczyna , czas poszukać nowego miejsca w kafeterii, żeby było raźniej kontynuować walkę z nadwagą :) mnie niestety do celu zostało sporo , a że idzie opornie to jeszcze wiele czasu upłynie zanim zobaczę na wadze 70 kg ( nieśmiało mażę o 60 kg) dzisiejsza waga to 81 kg :) jak po weekendzie to nie jest źle choć rewelacji nie ma :P Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

.

weszlam a mialam nie wchodzic , chcialam napisac tylko ze ja nie wiem o co komus chodzilo co ja takiego zrobilam? za duzo chyba pisalam , pzrepraszam, ale trzeba bylo zwrocic uwage co do moich wpisow to wczesniej bym opuscila topik i nie byloby tego calego zamieszania do osoby ktora napisala na innym topiku do mnie i paseczek wczoraj ja nie mam nic do nikogo. i jezeli chcesz sie pzrylaczyc do tamtego topiku , to ja nie mam nic pzreciwko temu , zapraszam . nie wiem kim jestes ale ja do nikogo nie mam nic , przepraszam za wszystko ze tu wogole sie pojawilam

to wszystko jest smiechu warte :O

A taki miałyśmy super topik:(

witaski :) tym co podglądają i czytają pragnę się pochwalić :) dziś było 80,5kg :) cieszę się niezmiernie i mam motywację do dalszej walki :) pozdrawiam:) wszystkie bez wyjątku :) miłego dnia i owocnego dietowania :)

witaj Marzenka! super że ci waga leci w doł,tak trzymaj. zaglądam tu z sentymentu,fajnie było,ja tez dalej dietuję i wszystko mi leci z tyłka ,fajne uczucie pozdrawiam resztę dziewczyn też zagladających

witaj Marzenka! super że ci waga leci w doł,tak trzymaj. zaglądam tu z sentymentu,fajnie było,ja tez dalej dietuję i wszystko mi leci z tyłka ,fajne uczucie pozdrawiam resztę dziewczyn też zagladających

toja właśnie to jest najfajniejsze, że co zakładam to za luźne, nawet majtki nowe sobie kupiłam bo stare jakieś takie luźne i mi brzuszka dobrze nie wciągały :P uczucie super :) i motywacja do dalszego działania, a jeszcze jak ktoś ze znajomych zauważy i pochwali to już człowiek cały w skowronkach chodzi :D:D ja też jakoś tak zaglądam tu z sentymentu i z nadzieją że jednak się rozkręci , bo jakoś nie mogę sobie znaleźć nowego miejsca na kafeterii ;)

toja ja właśnie dopatrzyłam że ty do celu to masz już tylko troszeczkę :) super, no ja do pierwszego celu też mam już niedaleko ale do mojego marzenia to jeszcze droga daleka :)

Marzeka niedaleko,ale potem to jeszcze utrzymac:) Dasz i ty radę,więcej popijaj wody i warzywek bo zapychają

Witam Was dziewczyny! Nie,nie prosze sie nie bac nie bede tutaj pisac,wiem,ze jestem tu nie mile widziana! tak jakos wyszlo!:( CHce tylko Wam napisac ,ze cieszy mnie ,ze ten topik odzyl -dzieki Wam !:) Byl fajny i bedzie pewnie dalej. Wszystkiego dobrego Wam zycze i owocnego dietkowania-paseczkikropeczki.

Paseczki ,kochana cóż ci do głowy przyszło ,że jesteś niemile widziana? Ktoś czerpie z tego zadowolenie,robiąc zamieszanie na topikach ,wracaj,przecież było fajnie razem ponarzekac i pośmiac się wracaj ,wracaj i Serenę też wez:)

ciesze sie niezmiernie,ale juz nikt nie pisal,tylko my i maslalysm ,ze to przez nas!Serene -bardzo to przezyla i nie wiem jak postanowi.Ja moze bede wchodzic od czasu do czasu ,jesli reszta dziewczyn nie bedzie miala nic przeciwko !!!!:) Pozdrawiam!

Paseczki fajnie ,że się odezwałaś. Ja nie pisałam prawie dwa tyg,bo nie miałam netu zmieniałam operatora,a nie było skąd pisac,Serene też fajna kobitka brakuje jej tu

Wiesz !?,przykro ,ze ktos to wszysko spieprzyl i wlasciwie nie wiem dokladnie dlaczego?.....ze zostalsmy na konncu z serene zupelnie same,wiec pisalalysmy same,a potem te nie mile wpisy!?

Przykre jak ktoś wchodzi z buciorami i się cieszy jak coś rozwala,nie tylko tu ,bo na innych topikach wredności też nie brakuje. Jak wam leci na sb? Ja właśnie spalaszowalam międzyczasie dwa jaja na twardo +górę surówki pekińskiej,potem morze wody jabłko,a na kolację trochę ryżu z jabłkiem smażonym

Ja i widac serene tez ,lubie pisac duzo i naroznych topikachi nie wiem dlaczego ktos mial o to pretesje,lubie ludzie i wymieniac sie z nimi doswiadczeniani,tu akurat w dziedzinie dietek:)

dzieki bardzo dobrze-u mnie dzis 7 dzien,waga na stopce i czuje sie super,bardzo mi sie ta dietka podobai jak dojde do3 fazy chcialaby juz miec takie zasada zywieniowe do konca zycia! Pozyjemy,zobaczymy!:) ide z pieskiem,bo juz mnie meczy -to narazie!:) Ciesze sie jeszce raz!