Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agnieszka6464

dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Polecane posty

Dzień dobry!!!wstałam zasmarkana i gardło boli jak nie wiem co. Agnieszka trzymam kciuki ja teraz chcę tylko utrzymać te moje 57,6 chyba, że jeszcze do 57 uda się dojść. Co do spadku wagi to pierwsze tygodnie jadłam bardzo mało i spadek był duży, teraz waga tak nie leci no i moje wpadki jedzeniowe też zrobiły swoje:( Judytko placek ziemniaczany z gulaszem węgierskim pikantnym, na to smażone pieczarki, papryka i kleks śmietany. Ale to jest bomba kaloryczna na maksa:) Skrobnę cos póżniej idę kręcić hula hopem:)zaczełam to na prawde lubić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze przepis na obiadek - faszerowana papryka: odciąc kapelusik do środka farsz z gotowanych warzyw marchew,por, seler, cebulka , ziola i ulubione przyprawki, można dodać trochę ryżu wszystko zapiekamy w piekarniku.Pycha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podsunęłas mi pomysł na obiadek Alanja - faszerowana papryka ale pieczarka, kurczaczek, moze troszke groszku i kukurydzy oraz brązowego ryżu - zrobie sobie to w wekend - dzięki, troszke mam żle bo cebul, porow selerów nie lubie i musze czyms innym zastepowac. Dzis sie trzymam - chyba wystraszylam sie Izusi :). Agnieszka daj znac jak ci poszedl dzisiejszy dzionek na w-o. Bakala a u ciebie koniec dietkowania czy dalej cos szykujesz? A Olensja co zastosowała ci dietetyczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tych papryczkach można improwizować:) co kto lubi w granicach rozsądku :):) ja niestety nie lubię drobiu więc kurczaczek odpada tylko w ostateczności... Dzisiaj robię jarzynowa sałatke- dla rodzinki normalną, a dla siebie wersje bez śmietany i majonezu, w zamian dodaję jogurcik naturalny i musztardę którą uwielbiam!!! Wróciłam z apteki i worek lekow na przeziębienie:( bo coś mnie rozebrało grypisko, ale to ma też plus - nie chce się jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! z tymi papryczkami to trzeba uwazac , ja robilam rodzinie z mielonym , a sama chcialam cos lekkiego ,niewiele mialam w lodowce wiec wrzucilam pomidory , cebulke, zamotalam jajkiem - nic dobrego - no ta cebulka to do doooopy byla , pomidor jajeczny moze by sie dal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za miłe przyjecie :D postaram się dzisiaj jeszcze przeczytać wszystko co napisałyście do tej pory :D i coś napisać o sobie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluber czekamy :):) Co do lecza dietetycznego to takie warzywne jest pyszne bez mięska i bez tłuszczyku ...cukinia,papryka,pomidory i cebulka, i jeszcze pieczarki , do tego koncentrat pomidorowy przyprawy i ...smacznego!! tylko pamiętajmy o duszeniu na oliwie i w śladowej ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:) Dziękuję za przepisy, leczo warzywne zrobię sobie na weekend:)A papryka zapiekana mi niestety nie podchodzi, za to uwielbiam surową. Judyta hahaha, usmiałam sie serdecznie z tego, ze sie przestraszyłas:):):)Ale dobrze, dobrze, dzięki temu moze uda sie szybciej zrzucuc, co trzeba:) Mnie tez by sie taka reprymenda przydała czasem,szczególnie, jak siegam sobie po Rafaello:)Dobrze, ze jedno a nie na raz paczkę, jak kiedys:)Postęp jest duzy. Miałam Wam dziewczyny zaproponowac wazenie w poniedziałek, ale mnie ubiegłyscie:)Ja tak robie od 3 tygodni, mnie tez to troche chroni przed objadaniem sie w weekend:)Super, gdybysmy sie wszystkie tego trzymały i co poniedziałek zapisywały w stopkach swoją wage.To by było bardzo motywujące. Ja dzis: -płatki z jogurtem, otrębami i zarodkami.Agnieszko, doskonały pomysł z namaczaniem wieczorem, rano są miekkie i smaczniejsze. -jabłko -barszcz czerwony zabielony jogurtem, sam, kwasny, pycha, duuuzo popiłam:) -banan(porazka, zjadłam go ok.17, mam wyrzuty, ale, wstyd sie porzyznac, zaczynał sie psuc i jak zwykle-szkoda wyrzucic:) -odrobina kupnej sałatki z kapusty, kukurydzy, groszku, papryki. Ostatni posiłek o 18.Potem 1,5h spaceru.Nawet nie jestem głodna.Ale chyba sporo dzis zjadłam.Jesli któras z Was dziewczyny zna sie na kaloriach, to bardzo prosze o szacunkowe przeliczenie ile ja dzis w siebie ich wrzuciałam:)Bede bardzo wdzięczna:)Drugi dzien radze sobie bez chleba. Przy okazji-wiecie moze cos na temat ciasta marchwiowego?:) Mama gdzies słyszała i prosiła, zeby Was zapytac:)Bo w internecie nie zawsze dobre i sprawdzone przepisy są;) Koleznaka mi dzis polecała bardzo tabletki z alg, podobno ładnie hamują głód.I Linęę detoks.Nie stosowałam takich suplementów nigdy, macie Kbietki jakies doswiadczenia w tym temacie?Moze bym sie czyms wspomogła. Buziaki dla wszystkich i miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja Biedulko, nic przyjemnego takie przeziębienie, ja niedawno sie dopiero z tego podniosłam.trzymaj sie ciepło.I pij duuuuzo soku z cytrynki i zajadaj kiwi-bomba wit.C:) Zdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny, jako , ze i ja sama nowa.:) U mnie trzeci dzień na owocowo-warzywnej i trzymam się dzielnie. Dzisiaj zrobiłam sobie super zupkę z warzyw, które znalazłam w lodówce..wszystko na gęsto i na wodzie... fasolka, buraki, marchew,seler, kapusta, cebula i pomidory, doprawione obficie wyciśniętym czosnkiem i ziołami. Pycha... Wczoraj na śniadanie i kolację przygotowałam rattatuję...czyli bakłażan, cukinia, cebula, pomidorki i papryka, wszystko krojone, nie podsmażane i doprawione bazylią i oregano oraz czosnkiem pychotka... Ja startowałam z wagi 74 przy wzroście 170. Jeszcze się nie ważyłam, bo to za wcześnie...po trzech dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomniałam. Piję też herbatki na oczyszczanie...kupiłam w Lidlu taką Sir Edward Tea "4moments" na detox. No po prostu jest pyszna... zielona z algami... :) Taka łagodna w smaku. I jeszcze zieloną kaktusową, uwielbiam je obie i do tego dużo Muszynianki.:) I siusiam po nich jak ... szalona :):) Heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasta marchewkowego nigdy nie piekłam, słyszałam tylko o takim,ale Izuś mam super przepis na pasztet z selera rewelacja i chyba na dietkę by się zdał:) jak ktoś zainteresowany to podam przepis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pierwszy dzień na wo minął super. Bardzo dobrze się czuję mam wrazenie że moge długo wytrzymać :) ale wiem, że to tylko pozory i euforia pierwszego dnia. J z kolei ugotowłam sobie gar gęstej ogórkowej, myslę,że starczy mi jej na jakis tydzień:D oczywiście bez śmietany i ziemniaków, ale i tak jest pyszna. Oby do jutra:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja to ja poprosze przepis na ten pasztet z selera:) Judytko narazie nie planuje kolejnej diety chciałabym tylko utrzymać to co mam no i wyjść jakoś z tej w-o a to jest pierońsko trudne bo waga idzie w góre jk szalone no yo zrobiłam sobie przypominajke na warzywkach:D Agnieszko ja też dzisiaj zaliczyłam w-o i jutro też napewno powtórze i jeszcze może piątek zobacze co będzie na wadze a potem dalej będe kontynuować to cholerne wychodzenie z diety strasznie trudne już wolałam samą diete bo wiedziałAM ŻE TO i to moge i koniec więcej nic. Ja ostatnimi czasy objadam sie surówką z selera marchwi i jabłek dla mnie pyszota i można jeść bezkarnie nawet cały talerz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka6464 Oby tak dalej, wiem, ze ty na kilka dni, ale fajnie, ze ty wśród warzywnych:) Ja na kolację zrobiłam sok z marchwiii selera, a do tego sałatkę z lodowej z sokiem z cytryny .Dodałabym czosnek, ale się boję, bo jutro do pracy nie chcę być wyczuwalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, o której jecie ostatni posiłek?I jak wytrzymujęcie, kiedy Was ok.22 tak mooooooocno ssssssssssssssssie?:) Trzymam kciuki za nasze WARZYWKOWO-OWOCOWE DAMY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzien koncze super - wszystko zgodnie z planem poza połowa bananka:), Izus z tego twojego jedzenia to chyba najbardziej kaloryczny był banan ok. 180 kal - zastanawialam sie jescze nad jogurtem - w zaleznosci od wagi jogurtu to mysle ze banana i tak nie przebilas tym jogurtem, barszcz pewnie nie na miesie jezeli z torebki to tez masz na opakowaniu ale pewnie ok 40 kal na szklanke, jablko 50, a i ta sałatka tez wszystko od ilosci bo kukurydza jest dosyc kaloryczna ale tak na moje oko to jak zjadlas 600 kalorii to góra i nie sadze zeby ci byly potrzebne jakies tabletki , ladnie ci waga spada na tej dietce, ja tam jakos lekow sie wszystkich boje , nawet p/bolowych nie biore, antybiotyków tez unikam jedynie jak gardło czasem zaboli to septolete i tyle z medykamentów, powiem wam ze i zielonej herbaty nie pijam bo jakos moj zoladek nie toleruje. A o rafaello nie wspominaj izus bo ja to najchetniej zjadam ten domeczek caly sztuk pewnie ok 20:). Bakała wiem że po dietce waga starsznie idzie w gore ale ja tez bym nie chciala byc cale zycie na diecie bo kocham jesc, poki co nad wychodzeniem bede zastanawiac sie pozniej. Alanja zdrowka i co ci moge poradzic oprocz lekow to czosnek miod herbata cytryna maliny - ale to pewnie wiesz. Bluber jakus dlugo czytasz ten nasz topik pewnie chodzilo ci o cale forum dietkowe ze wszystkimi topikami:). Agnieszko to dobrze ze masz euforie do odchudzania ona jest bardzo wazna i na pewno ci pomoze, Zobacz inkuska 3dzien na w-o zasuwa i se daje rade, inkusko wage wpisujemy w poniedzialek to sie staraj:), tak samo reszta kobitek i ja tez, a co do czosnku jedzcie babeczki go bo to naturalny antybiotyk a jako ciekawostke dodam ze u mnie w pracy co druga babka smierdzi czosnkiem:) - mi to osobiscie nie przeszkadza ale ja go lubie w jakis potrawach szczególnie w mielonym ktorego poki co nie ruszam dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomnialam dodac ze moj ostatni posilek jest ok 20.0 szklanka soku pomidorowego, troszke platkow kukurydzianych i cwiartka grejfruta, to na diecie, a normalnie lepiej nie napisze bo jak sie nie odchudzam to jem az zasne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja ten PASZTET DAJE:) 2selery 2cebule 4grzyby 2ząbki czosnku 2rosolki 4jaja 1szkl. bulki tartej 1masło przyprawy, sol, pieprz, kminek Warzywa surowe zemleć.Maseko roztopić dodać rosołki rozpuszczone w szkl. wody wymieszać z warzywami.Gotować 15min.Wystudzić,dodac przyprawy,bułkę i jajka - wymieszać.Włożyć do formy keksówki i piec w temp.220 około godziny. Wierzch posypać kminkiem.Smacznego! Mnie grypa zaatakowała na całego dobrze,że mam dzisiaj wolne to posiedze w domku,ale czuje się fatalnie i ta pogoda za oknem:(:( masakra.Wcześniej nie pisałam, ale na stare lata szkoły mi się zachciało i niestacjonarnie sobie studiuje:) a właściwie kończę, bo został mi ostatni semestr i w styczniu obrona jak wszystko dobrze pójdzie to będę tym wymarzonym inżynierem żywności:) - belferki z naszego topiku nie śmiejcie się ze mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja, pasztet wyglada z przepisu na bardzo smaczny, zapisałam go sobie w notesie i jak skończę swoją dietę, to wykorzystam przepis na pewno.:) Judyta1969, rozsmieszyłas mnie tym swoim "jem aż zasne", zaczęłam się śmiać do monitora, i nadal nie mogę przestać sie usmiechać. Dzieki, wprawiłaś mnie w dobry humor:) A po drugie lepiej mi, bo nie tylko ja tak miewam, jak widać:) Dzisiaj mój czwarty dzień na o-w, normalnie jestem z siebie dumna, że daję radę i nawet tak bardzo głodna nie jestem... Ja wczoraj wieczorem nie nagrzeszyłam, bo wcinałam pokrojone w słupki marchewki :)I się zapchłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inkuska, pasztet jest na prawde nie zły, przepis mam od kuzynki która jest wegetarianką. Mam nadzieje,że będzie Ci smakował. Judytko ja moge cały dzień nie jeść, a wieczorem konia z kopytami i psa z budą... i to właśnie mnie gubi. Mam nadzieje,że uda mi się te 57,6 utrzymać. Jak niektóre kobiety potrafią całe życie na dietce być i nie jeść tych pyszności wszystkich??? Aga jak tam twoje wo?? trzymam kciuki:) Bluber rozmysliłaś się???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozmyśliłam się :D kochane jesteście że mnie trzymacie za słowo i każecie pisać ale moje młodsze dziecko ( syn 16 lat) przywarło wczoraj do komputera i nie odpuściło ani na moment 😭 co o sobie???? no więc mam 48 lat, ważę 86 kg schudłam już 4 kg ( odchudzam się troche dłużej niż miesiąc) właściwie to na dietce wegetariańskiej, miało być WO ale jakoś nie dałam rady myślę że może byłoby wi ęcej tych starconych kg tylko, że gubi mnie za dużo chlebka...... :D :D :D - jutro próbuje zrobić ten pasztet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluber wiem co znaczy dziecko przy komputerze :) mnie zmusiło to do zainwestowania w laptop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze o sobie ( w przerwie miedzy kawą a obiadem) starsza córka ma 26 lat, mieszka w Stanach, zrobiła niedawno doktorat z bilogii molekularnej, chemii organicznej i toxykologii hi hi zdolne dzieci mi sie trafiły, nie wiem po kim :D z wykształcenia jestem pigułą, ostatnie 10 lat pracowałam w księgowości, teraz jestem bezrobotną rencistką i jeszcze dlaczego taka dietka???? to nie pierwszy mój "bezmięsny" okres w życiorysie zawsze wtedy lepiej wyglądałam, lepiej sie czułam dlaczego wracałam do mięcha - nie wiem 😭 i jeszcze o sobie chodzę na spining i jogę :D ładnie się przedstawiłam ??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadek sie gotuje, moi panowie wracają dziś później i zanim mój synek zawładnie komputerem mam czas aby od początku Was poczytać i poznać :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to zabijam glod wieczorny pijac kefir , takie pol litra i do rana czuje sie pelna , a bialko wieczorem jest podobno ok! Za to wymyslilam sobie durne ale szybkie sniadanie - kupilam w rosmanie taki proszek na napoj z serwatki - biore 3 , 4 lyzki otrebow pomieszanych i lekko podmielonych (zostaly mi po zastanawianiu sie nad dukanem) , dosypuje 2 lyzki tego proszku -zeby jakis smak mialo , troche wody i nawet niezle smakuje , trzymie mnie syta do 2 w poludnie :) :) :) na obiad salatka z pomidorow , kiszonych ogorkow i jednego occtowego z cebulka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alanja -ja jestem taka baba -cale zycie na diecie -jako dziecko bylam kulka totalna -jako nastolatka to stracilam i od tego czasu, cale zycie sie pilnuje, ja nie wiem co to smakolyki -na pocieszenie - im dluzej czegos nie jesz, tym mniej masz na to ochote -a w koncu calkiem zapominasz jak fajnie smakowalo i przestajesz tesknic , ale to trwa dosyc dlugo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blubber jak sie hoduje takie madre dzieci ? I czym sie je karmi? Bo ja mam w domu 14-latke z aspiracjami na biologio-chemio-cos tam naukowego ! A ja rehabilitant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justinchen ja bym nie dała rady na diecie non stop...po prostu jestem łasuchem pazernym na jedzenie - tyle,że zawsze byłam szczupla i mogłam sobie na to pozwolić - po 30tce wszystko szlak trafił:) Bluber tylko pozazdrościć takich pociech:) mój starszy studiuje dowodzenie lotnictwem, a mlodszy w stronę sportu ale za nim skończy gimnazjum, to mi wlosy wyjdą ze stresu:( czyli proza życia...Acha, Bluber z jakiego rejonu naszego pięknego kraju jesteś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×