Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobita której już zabrakło sił

Potrzebuję opinii silnych Kobiet

Polecane posty

Gość Kobita która jeszcze żyje
Rozumiem. Dobrze że płaci. No nie mogę się napatrzeć na fryz. Jakaś nowa ja. ;) Póki co wody nadal nie otworzyłam. Może coś wymyślę ale chyba nie będzie to aż tak genialne. Ale w końcu mam czas na myślenie... Dobranoc! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Pozdrowienia jeszcze dla małej dziewczynki. Córeczki znaczy. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Ale cisza. Pewnie wszyscy po sklepach ganiają. Chociaż o tej porze to pewnie odpoczywają raczej... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AndTheDragon
Wesolych Swiat dla Ciebie Kobieto i dla Wszystkich ktorzy tu zagladaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Bardzo dziękuję!! :) Wzajemnie "AndTheDragon". Wesołych, uśmiechniętych. I zdrowych. Bo zdrówko bardzo ważne jest. Wszystkim tu zaglądającym życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Ludzie! Mam problem. Zepsuł mi się telefon i musiałam kupić nowy. I okazuje się że do tego nowego nie pasuje karta sim. Teraz muszę wymienić kartę u operatora czy ją przyciąć czy jak? No ja sie zastrzele. Nie miała baba problemu to sobie go stworzyła na święta. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Ale i tak WESOŁYCH wszystkim życzę!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po i nadal źle
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Spełnienia marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na mój rozum przyciąć kobito:) Wesołych Świąt pomimo tego jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
"rok po i nadal źle" - WZAJEMNIE! Wszystkiego dobrego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Do "gość" z godziny :D Dziękuję za życzenia. Wesołych! Właśnie dokształciłam się że przyciąć. Mam takiego stracha że zniszcze karte że chyba nie zaryzykuje. Pójde w sobote i niech mi coś z tym zrobią w sklepie. Nie cierpie załatwiać takich spraw. Zawsze musze z siebie zrobić osła w dziedznie nowinek elektronicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
A ja sobie tak dziś umyśliłam, że być może, ta moja połówka druga spotka mnie dopiero na starość. Pojadę do sanatorium bo mnie będzie łamało w kościach i będzie mi dokuczał reumatyzm. I.....? I pójdę sobie a tu nagle... na deptaku w Ciechocinku pójdzie ON!!! :D I też go będzie łamało w kościach! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po i nadal źle
Witam! Dziś dowiedziałam się że mój eks bez mojej wiedzy i zgody spotykał się z naszym dzieckiem ze swoją przyjaciółką. Chodz wcześniej zgodził się że nie będzie na razie takich kontaktów. Powiedział dziś że powiedział ok, w sensie że przyjął do wiadomości a nie że się zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Hej. A to on potrzebuje podpunktów do każdego pytania? a) zgadzasz się i akceptujesz - wcielasz w życie b) zgadzasz się ale i tak robisz po swojemu To po co mówił że przystaje na Twoje warunki jak i tak zrobił całkowicie odwrotnie. No to bardzo nie fair postąpił. Przecież wiedział co masz na myśli i czego chcesz a czego nie. A co by mu szkodziło jakby sie póki co spotykał z dzieckiem sam na sam? Wiesz ja tu absolutnie, absolutnie do niczego Cię nie namawiam ALE taka dalsza znajoma miała podobną sytuację i było coraz więcej takich niedomówień, niejasności i w końcu wzięła sprawy w swoje ręce i teraz ma prawnie wszystko uregulowane. Wie kto, gdzie o której i jak. Teraz ma spokojną głowę i dużo nerwów mniej. Tylko mówię. Do niczego nie namawiam. I co zrobiłaś? Powiedziałaś że sobie nie życzysz? Zmieni coś w tych spotkaniach czy będzie tak nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po i nadal źle
A w jaki sposób to prawnie uregulowała? Rozumiem że moża wyznaczyć prawnie kiedy ojciec zabiera dziecko, ale coś więcej? Jak możesz podać mi jakieś szczegóły, będę wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Wiesz nie mam z nią już takiego kontaktu bo to koleżanka z byłej pracy. Ale z tego co pamiętam to w przedszkolu jej dziecka była jakaś pani psycholog, która tam rozmawiała z rodzicami na jakiś temat. I po tym spotkaniu ta koleżanka poszła spytać co ma zrobić w takiej sytuacji jak ona się znalazła. I ta pani psycholog jej właśnie poradziła gdzie ma iść by zrobić tak że ten ojciec ma wyznaczone godziny w tygodniu kiedy może się widzieć z dzieckiem. I że sam ma się widywać i przeznaczać dziecku czas. Większych szczegółów niestety nie znam bo też nie chciałam tak wypytywać. Wiem że ona była bardzo zadowolona bo teraz trochę to było na jej warunkach. A tak to ten ojciec raz przyszedł, raz nie, raz się spóźnił 2 godziny, to znowu zapomniał i tak w kółko. Musiałabyś popytać. Przepraszam że tak wtykam nos ale mówię tylko o podobnym przypadku o jakim słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Aha i ta pani psycholog jej poradziła jakiegoś prawnika, ten prawnik ułożył jakieś pismo do sądu. Sąd rozpatrzył i wyznaczył czas i warunki widywania się. Tyle pamiętam. Ale od tego czasu ten tata sam przychodził na spotkania i sam spędzał czas z dzieckiem. To wszystko co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Czy jest tu AndTheDragon albo Podszczypywaczka?? Napiszcie znów coś ciekawego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
"rok po i nadal źle" - pozdrawiam Cię. Może za rok napiszesz: rok temu było źle teraz lepiej, dużo lepiej... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszczypywaczka100
Hej Kobito, zaglądam czasami. Mam zapisany temat w ulubionych:) Nie pisałam bo jakoś problemy mnie dopadły, tzn. cały rok 2014 to same problemy dla mnie, ale w ostatnim czasie była kumulacja eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Hej Podszczypywaczko!! :) Kumulacja problemów mówisz? No to po kumulacji powinna być teraz jakaś NAGRODA od losu za to. Główna wygrana! :) Czasem tak jest że jakieś problemy, niewygodne sprawy chodzą parami albo jeszcze gromadniej. U mnie czasem chodzą piątkami albo szóstkami! :D Oby te dobre sprawy i rozwiązania problemów też przyszły teraz do Ciebie jakąś gromadną grupą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Wszystkim Wam, moim bratnim duszom życzę, aby ten następny rok był dobry. Żeby było w nim dużo powodów do prawdziwej radości i uśmiechania się. Do siego roku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AndTheDragon
Najlepsze Zyczenia Noworoczne dla Wszystkich a w szczegolnosci dla Ciebie Kobieto. Zycze Ci serdecznie spelnienia marzen w nadchodzacym roku, duzo zdrowka, pogody ducha, slonka na co dzien i wiele usmiechu na Twarzy. Zebys spotykala na swojej drodze samych zyczliwych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Dziękuję!!!! Nie wiem dlaczego ale Twoje wpisy mnie jakoś wzruszają. To ja też Ci życzę tego co Ty mnie ale jeszcze bardziej! :D Fajnie by było gdybyśmy tu za rok napisali: "ale to był WSPANIAŁY rok, no coś cudnego, aż się wierzyć nie chce!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
A! Szampana mam takiego małego. To jak ktoś chętny to niech nadstawi szkło o północy a ja jakoś wirtualnie prześlę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego dobrego kobito:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
Dziękuję Gościu! Wzajemnie!!! Wyłącznie dobrych zdarzeń. Wyłącznie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest, wyłącznie dobrych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobita która jeszcze żyje
To ja o północy pomyśle o wszystkich tu piszących i żeby te życzenia sie spełniły. Może to jakoś zadziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby...:) Jeśli chodzi o mnie poproszę o zdrowie bo gdy ono będzie z resztą sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×