Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martuchaww

17 tydzień ciąży - kto chce dołączyć:)

Polecane posty

Mamuska Gratuluje zaliczenia egzaminów. Ja tez mam 2 op po 10 szt podkładów. Musze zamówic dzis podgrzewacz ze sterylizatorem i biustonosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska gratuluje zaliczenia sesji. teraz możesz świętować. ja na razie leczę sie domowymi sposobami, chociaż wzięłam 1 paracetamol i muszę sobie kupic tantum verde na te gardło bo mnie ból wykończy. jutro mam wizytę u ginekologa to zobaczę co mi powie. dziś jeszcze szkoła rodzenia na która nie dam rady iść. mój mały tez ma juz mało miejsca i wszedzie sie rozpycha az boli. ja mam uda jak balerony no i jeszcze całe posladki w rozstepach, patrzec na siebie nie moge. ja w ogóle nie mam weny zeby cos posprzątać, miałam uprać i prasowa ubranka ale tez mi sie nie chce. czym blizej tym bardziej jestem wszystkim zdołowana i ciągle kłócę sie z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję:). Klara to pewnie przez hormony ciągle się kłócicie, choć Twój mąż powinien być bardziej wyrozumiały ze względu na Twój stan. Współczuję Ci tej anginy, potrafi wymęczyć nie będąc w ciąży, a co mówiąc w 8 m-cu. Nie wychodź z łóżka jak nie musisz, a jak Ci przepadnie jedna lekcja w szkole rodzenia to zapewne nic się nie stanie. Co do rozstępów to nigdzie nie dojrzałam, ale z tyłu się przyjrzę dokładnie wieczorem, ja się najbardziej boję o piersi:(, mam ogromne, już obwisłe a co będzie po karmieniu, szukałam w internecie sposobów na ujędrnianie, ale pewnie nic nie dadzą, jest jakieś laserowe za 1300, ale też sądzę, że mało w moim przypadku pomoże. Ja też Klara nie mam weny na nic, ale chcę to wszystko porobić żeby nie zostawić tego M, nie wiadomo kiedy nas złapie akcja porodowa:). Ja wczoraj byłam taka zdołowana i tak jak Tobie nic mi się nie chce:(, próbowałam dzisiaj w rękach wyprać kocyk bo chciałam sprawdzić czy farbuje i nie mogłam się normalnie zniżyć do wanny, już taki brzuch duży. Kupiłam tą Lovelę, ale tak mi śmierdzi, że kupiłam do płukania Silan, taki tez dla dzieci, mam nadzieję, że mała nie będzie miała uczulenia na niego. Ubrania po tej Loveli są strasznie sztywne, a ja mam "fioła" na punkcie pachnących ubrań. Klara a smarowałaś pośladki kremami? Ja mam wizytę w czwartek, a Ty jak tylko wrócisz od lekarza to napisz co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska tych podkłaów na łóżko mam 5. Ja też jutro mam wizyt u ginekologa.A dzis kolejne 2 pralki ciuszków. Ja rozstepów tez narazie nigdzie nie zauwazyłam. Tez mam Lovele ale narazie piore w płynie dreft baby & sensitive. mamy teraz z M zajecie układamy puzzle :) Jak wrócił z Angli to go na puzle naszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemęczyłam się jakoś na zajęciach, dziś było o połogu i o odżywianiu się podczas karmienia. kurcze prawie wszystko można jesc. za tydzień zajęcia z pielęgnacji noworodka. mamuska ja tez lubię pachnące ubrania ale dla dziecka czym mniej pachnące tym lepiej bo nie uczulają. nie wiem jeszcze jakie sa ubranka po tym proszku bo nie prałam , koleżanka mi mówiła że najlepszy jest jelp ale on jest dużo droższy. ja po lekarzu jeszcze wybieram sie na drobne zakupy takie jak; smoczek, butelki, gąbka do wanienki, chusteczki i pampersy itp. ja w tym tygodniu muszę sie jakoś zmobilizować i to wszystko wyprać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Mufinka też napisz jak wrócisz co i jak. Puzzli dawno nie układałam:). Klara a co dokładnie mówili w SR o tym odżywianiu podczas karmienia? Ja mam nadzieję, że dziecko nie będzie uczulone, ale wszystko zobaczymy w przyszłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie tak dawno dopiero wróciłam. Mały waży 225o g. Ma się dobrze. Wszystkie narządy rozwinięte prawidłowo, ilość wód dobra do porodu się jeszcze nie szykuje, mały ułożony cały czas główką w dół i nie powinien się już obrócić bo jest za duży. Wyniki wszystkie dobre. Oby tak dalej. Co do pokarmów to głównie nie można jeść owoców żadnych cytrusowych, warzyw wzdymających takich jak: fasola, kapusta, groch, brokuł kalafior, ale można jeść wszystkie wędliny i mięsa smażone, jogurty, płatki na mleku, jajka, sery, twarożki, naleśniki i dżemy, można wypić jedną kawę rozpuszczalną dziennie, wszystkie zupy oprócz kalafiorowej, fasolowej, ogórkowej itp. tak wiec nie jest zle. no trzeba patrzeć jak dziecko reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam dziś w H&M dwie koszulki na wiosnę przecenione z 39 zł na 5 zł aż nie mogłam uwierzyć jak płaciłam przy kasie. kupiłam też smoczki 2 szt, termometr do wody bo nie miałam, miałam kupić też butelki ale w sklepie strasznie drogie i wolę kupić przez allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara super, że wszystko w porządku. Co do jedzenia to ja uwielbiam cytrusy;( i mogłabym je jeść cały czas, ale czego się zrobi dla maleństwa. Ja wczoraj odebrałam wyniki dotyczące tych duszności i miałam wizytę u diabetologa, pani dr jak zobaczyła wyniki wypisała mi skierowanie do szpitala na kardiologię i powiedziała, żebym się przygotowała że zostanę do porodu, więc miałam ciekawe popołudnie, wróciłam do domu, nic nie spakowane, poprasowane, tylko jedno pranie zrobiłam dla dziecka, nie ma łóźeczka, masakra, zrobiłam co mogłam, powiedziałam M co i jak i pojechaliśmy. Na szczęście nie zostawili mnie bo normy miałam podwyższone, ale w ciąży to normalne. Jakby coś się działo mam jechać na szpital. Cieszę się, że wróciłam do domu i biorę się za pakowanie wszystkiego, nie chcę takiej sytuacji jak wczoraj, jeszcze lekarz się zdziwił, że nie mam spakowanej torby do porodu, bo w każdej chwili może mnie złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w H&M są naprawdę czasami rzeczy za grosze, ja kupiłam taki kombinezon za 20 zł na lato, na ramiączkach i dużo rzeczy za 10 zł. Trudno się oprzeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufinka a jak po Twojej wizycie? Nic się nie odzywasz, mam nadzieję że jest wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska a jaki wpływ mają te duszności na akcję porodową? Będziesz miec cesarkę? Czy będą Ci wywoływać poród? Ja jeszcze też nie mam torby spakowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska a jaki wpływ mają te duszności na akcję porodową? Będziesz miec cesarkę? Czy będą Ci wywoływać poród? Ja jeszcze też nie mam torby spakowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska a jaki wpływ mają te duszności na akcję porodową? Będziesz miec cesarkę? Czy będą Ci wywoływać poród? Ja jeszcze też nie mam torby spakowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska a jaki wpływ mają te duszności na akcję porodową? Będziesz miec cesarkę? Czy będą Ci wywoływać poród? Ja jeszcze też nie mam torby spakowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska a jaki wpływ mają te duszności na akcję porodową? Będziesz miec cesarkę? Czy będą Ci wywoływać poród? Ja jeszcze też nie mam torby spakowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno mi powiedzieć, lekarz nic nie mówił na ten temat, kazał mi porozmawiać ze swoim ginekologiem, także jutro o wszystko wypytam, ale ja raczej będę miała cc ze względu na ułożenie dziecka, nie czuję aby się przekręciła, bo czuję ruchy tylko w górze i prawym boku, czyli tak jak było, wypina się główka w górze i to dość mocno, czasami mam jedną stronę płaską brzucha a druga wypchana właśnie jakby główką. Może to i dobrze, ale przy cc też musi się zacząć akcja porodowa. Zobaczymy jak to będzie, staram się nie myśleć o tym, ale się nie da. Przeraża mnie to!!!! Oby szybko urodzić i zapomnieć o tym co nieprzyjemne:). Ja ostatnio brałabym prysznic 4 razy dziennie, ciągle mam wrażenie, że nieprzyjemnie pachnę, a co będzie po porodzie? Używam wkładek ale i tak nic nie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też niemam spakowanej torby. Jak spakujecie to napiszcie co dokładnie bierzecie ze soba. po wizycie w sumie dobrze tylko nie mogła cos znalezc szyjki i troche bolało jak badała. I mam dosc liczne bakterie i nabłonki płaskie w moczu. i w krwii zamało hemoglobiny. Dostałam biofer i globułki dopochwowe macmiror na oczyszczenie ale masakra jedno op. kosztuje 45 zł a ja mam kupic 2. I mam zrobic posiew i badania do szpitala. A i powiedziała ze jeszcze jedno usg w 39 tygodniu zeby poznac mase dziecka. Teraz wizyte mam 21 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj piorę a jutro po wizycie u ginekologa pakuję torbę, będę wiedziała na co się nastawić, czy na sn czy cc. Ja mam kolejna wizytę za 3 tygodnie licząc od jutra, jutra ma mi robić badanie na paciorkowca, to ten posiew który Ty masz zrobić Mufinka? A jakie badania masz do szpitala zrobić? Bo ja chyba oprócz moczu, krwi i tego paciorkowca nic już nie muszę. Co do bakterii w moczu to podobno normalne w tym tygodniu, a hemoglobinę też mam niską, a jaką Ty masz Mufinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara jak będę prasować to policzę ile czego mam, kiedyś pisałaś żeby napisać, więc to zrobię, ile bierzecie do szpitala rzeczy dla dziecka i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam przyjść 13 lutego na ten posiew i moje pierwsze ktg. kolejna wizytę u ginekologa mam na 5 marca. termin porodu określił ginekolog na 11 marca ale wszystko wyjdzie samo. ja do szpitala dla małego biorę tylko ciuszki na wyjście. bo po porodzie szpital daje swoje ubranka i rożki a na wyjście ubiorę go już normalnie. ale muszę zabrac kosmetyki, pieluszki, chusteczki. bo u nas jest szpital przyjazny dziecku i dziecko jest cały czas przy mamie i to ona musi sie nim zajmować, pielęgniarki zabierając tylko na jakieś badania i szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiew moczu mam zrobic a to badanie na pacoirkowca bedzie mi na kolejnej wizycie robiła. I jeszcze mam zrobic badanie WR i HBS. Dzis kolejne ciuszki poprasowane a jutro juz na 100 % spakuje torbe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy, żyjemy;). Wróciłam od lekarza, dzieciątko waży aż 2800:), nie przekręciła się więc jak dotrzymam do 1-2 marca to na ten termin będę miała cc. Szyjka zamknięta, nie skraca się, następna wizyta za 3 tygodnie. Właśnie M składa łóżeczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska no to bardzo duza malutka, jeszcze w m-c na pewno kg nabierze. juz mozesz odliczać dni do porodu. chyba będziesz pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara pewnie tak, ale wszystko może się zdarzyć i któraś z Was będzie pierwsza;). Dzisiaj spać nie mogłam, tzn. spałam, ale ciągle mi się coś śniło, pewnie dlatego że dużo myślałam zasypiając. Łóżeczko stoi, jeszcze dzisiaj M powiesi lampki, ja zaraz biorę się za prasowanie pościeli i ciuszków, żeby być już na 100% przygotowana, także Mufinka razem do weekendu bedziemy spakowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czym bliżej rozwiązania tym bardziej jestem zestresowana przerażona i w ogóle niezorganizowana. chyba boje się ze sobie nie poradzę. I nie mam ochoty na te wszystkie sprzątania, prania i prasowania. Mamuska jak już bedziesz miec ustawione łóżeczko to zrób zdjęcie i wstaw na forum albo prześlij na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klara ja mam tak jak Ty, jestem przerażona, jeszcze dzisiaj mam urodziny i wszyscy życzą mi oczywiście szczęśliwego rozwiązania, a ja z każdym telefonem czy smsem mam coraz większe przerażenie w oczach. Siedzę od rana i myślę, jak zwykle miałam tyle zrobić i nic!!!!!! Także Klara te obawy to chyba wszystkie mamy, boję się że zacznie się akcja jak będę sama, boję się jak to będzie jak się obudzę po cc, pierwsza myśl czy z dzieckiem jest ok, tak naprawdę to za tydzięń nawet już może się wszystko wyjaśnić,każdy dzień jest niepewny. Zdjęcia zrobię jak M przywiesi lampki i wyślę na mila, tego z którego wysłałaś książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już nie mówie o tym jak się boje wlasnie czy dam rade po urodzeniu, obowiazki, finanse, praca.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×