Idzcie na wybory

ja juz glosowalam w formie listownej wiec mam z glowy :)

"Przeciez politykom by najbardziej pasowało, żeby ludzi na wybory chodziło tylko minimum frekwencyjne" - zróbcie im na złość. Idźcie na calość. Albo jeszcze wiecej.... 104 % Dlaczego nie 120? Może lotne brygady ochroniarskie zapewnią i taką frekwencję?

morda, ale o co Ci chodzi? masz jakis atak bełkotu ??? .

To na kogo mialabym glosowac, jak liczace partie juz nas zawiodly:D ale tuki z was, ale im jest na reke, ze wybierzecie ich i dojda do wladzy. no coz :)

powtarzam, wracaj do trumny

"reszta żeby nie interesowała sie tym, co oni wyrabiają za nasze pieniądze z krajem" - niezależnie od tego czy głosujesz czy nie, interesuj się tym. Jak się raz zainteresujesz, zaczniesz chodzić. Jak masz w dupie (zamiast w głowie), to nie potrzebujesz żadnego wytłumaczenia tego, że nie idziesz. Taki wybryk natury. Większość ludzi ma to co trzeba mieć w głowie. Reszta ma w dupie. Wyrazy współczucia.

Większość ludzi skoro 45% to dla ciebie wiekszosc, to ja pytan nie mam

staram sie pisać w prostych słowach: nie idziesz na wybory inni wybierają "złodziei" "złodzieje" ładują ci nowe podatki i utrudniajace życie przepisy na następne wybory też nie idziesz "złodzieje" robią swoje dalej, a takich którzy nie chodzą głosować traktuja jak milczące owce, którym mogą ładować każde gówno. jak pójdziesz zagłosować na "niezłodzieja" lub oddasz głos nieważny, to "złodziej" będzie widział że milczących owiec jest mniej i bedzie czuł twój oddech na karku jeśli więcej osób, które nie chcą "złodziei" zagłosuje to oni odejdą, ale dopóki na wybory chodzą tylko zwolennicy "złodziei" to oni rządzą tymi, którzy nie głosują .

"im jest na reke, ze wybierzecie ich i dojda do wladzy" - to podobnie jak wybierającym. Jeżeli nie chcesz być wybierającym, to zrób tak, aby wybrali ciebie. Ważne, żeby sobie zrobić na rękę nawzajem.

bzdury, nie głosujcie. na polityce tak jak na wszystkim innym trzeba się znać. jeżeli kupujesz samochód - musisz się na tym znać lub pytać tego kto się zna, jeżeli się nie znasz - dasz się oszukać. a chyba nikogo nie muszę przekonywać że o oszustów w polityce łatwo. i dlatego tak bardzo zależy im aby jak najwięcej ludzi głosowało. wtedy mają do dyspozycji dużo głosów ludzi których łatwo zbajerować za pomocą mediów, ludzi któzy nie mają pojęcia jakie plany ma jaka partia, jak wiarygodne są i jakie ustawy do tej pory wprowadzała. dlatego jeżeli zależy ci na kontroli nad władzą to musisz poświęcić na to czas i wysiłek. a jak nie masz no to ochoty - NIE GŁOSUJ, NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ.

pokutuja lata prl i polska mentalnosc "nalezy mi sie" co gorsze ta postawa "nalezy mi sie" jest wpajana najmlodszym pokoleniom vide: jak zyc? panstwo - taki blizej nieokreslony twor (w oczach mlodego wyborcy) ma obowiazek: 1. zapewnic ludziom prace 2. zapewnic godziwa place 3. obnizyc podatki 4. obnizyc cene paliw 5. obnizyc czynsze 6. obnizyc cene energii 7. wybudowac doskonale autostrady 8. dac darmowa opieke zdrowotna, wyksztalcenie 9. zapewnic wysokie emerytury 10. chronic papryke 11. chronic przed powodziami i innymi kataklizmami I to wszystko JEDNOCZESNIE a wyborca ma siedziec w domu i czekac az "panstwo" zalatwi ja pierd.

NIE GŁOSUJ, NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ. inni cie oszukaja za ciebie, a ty pozniej mozesz z czystym sumieniem wieszac psy na politykach, jakie to wygodne, jakie to polskie GLOSUJCIE

moją radą na niebycie milczącą owcą jest aby oddać głos nieważny .

Ide na wybory bo niE chce zeby wygrało PO

"skoro 45% to dla ciebie wiekszosc, to ja pytan nie mam" - skoro tak to rozumiesz, to ja pytania mam? Czy tylko z nieświadomości wynika twój błąd w założeniu? A może to jest jakaś manipulacja? 1. Większość ludzi ma rozum tam gdzie powinno mieć. 2. Nie wszyscy chodzący na wybory mają rozum tam gdzie powinni mieć. I tej wersji będę się trzymał. Tak na marginesie. Jakie przyjąłeś założenia i jakie działania matematyczne wykonałeś, aby uzyskać wynik 45? Musiałeś nieźle pokomabinować, żeby udowodnić, że większość nie oznacza mniej niż 50%. To nie jest, wbrew temu co sądzisz, aż tak skomplikowane do udowodnienia. :(

a ten glos niewazny to przepraszam bardzo ma powiedziec co? nie godze sie na to co jest ale nie mam pomyslu na to czego bym chcial?

morda: http://pl.wikipedia.org/wiki/Frekwencja_wyborcza poczytaj sobie i licz co tam tylko chcesz swego czasu "wiekszosc" byla za budowa pomnika smolenskiego :-)

oszukają cię tylko wtedy gdy pójdziesz zagłosować choć tak naprawdę nie wiesz dalczego i po co. wtedy dasz się zbajerować spotem wyborczym, numerem listy, jakąś przypadkową opinią. zagłosujesz na tego którego zobaczysz w telewizjii, którego ci wskaże "celebryta" albo inny "autorytet". zagłosujesz nie mając własnego zdania. dlatego właśnie rządząca banda chce żeby jak najwięcej ludzi poszło do wyborów. bo to oznacza najwięcej głosów na nich, na tych których pokazują telewizje, których chwalą "autorytety" przy żłobie. NIE WIESZ NA KOGO GŁOSOWAĆ? NIE IDŹ NA WYBORY, NIE DAWAJ SIĘ NABIĆ W BUTELKĘ.

!offerma, "musisz poświęcić na to czas i wysiłek. a jak nie masz no to ochoty - NIE GŁOSUJ" - nic dodać, nic ująć. Najpierw daj coś z siebie, a potem dopiero chciej brać.

NIE WIESZ NA KOGO GŁOSOWAĆ? NIE IDŹ NA WYBORY, NIE DAWAJ SIĘ NABIĆ W BUTELKĘ. jakim debilem trzeba byc, zeby wymozdzyc takie zdanie? no tak, offerma mozna inaczej - nie wiesz na kogo glosowac to wypad z kraju i wtedy luz, nie twoj cyrk, nie twoje malpy

"Ide na wybory bo niE chce zeby wygrało PO" to jest dobra motywacja. ale jeżeli uważasz że "nie ma na kogo głosować" to nie głosuj. wtedy na pewno zagłosujesz "źle". skorzystaj ze swojego prawa wyborczego tak jak sam chcesz a nie tak jak tobą próbują manipulować ci, którzy chcą za pomocą twojego głosu utrzymać się przy korycie.

zawsze szczery po chooj zakladasz ten watek na uczuciowym? moze jeszcze na erotycznym he?

oj debilu debilu namawiaj do glosowania na pis, ile tylko chcesz ale jak mozesz komus zarzucac brak patriotyzmu czy wspieranie czegos tam, obojetnie czego, jesli sugerujesz by nie isc na wybory GLOSUJCIE

moze jeszcze na erotycznym he? zaloz na erotycznym jesli masz ochote

"poczytaj sobie i licz co tam tylko chcesz" - czego i tobie życzę. Przeczytaj jeszcze raz, a może łatwiej ci będzie zrozumieć. Nie ma prostej, jednoznacznej zależności między mądrością ludzi, a ich frekwencją we wszystkich wyborach.

"jakim debilem trzeba byc, zeby wymozdzyc takie zdanie?" debilem to trzeba być żeby namawiać ludzi do głosowania choć nie mają pojęcia o tym na kogo (a tak naprawdę "na co") głosują. w samochód byś nie wsadził kogoś kto nie wie do czego służy sprzęgło a do czego kierunkowskaz a za decydownie o losie państwa uważasz że maja się brać. to jest właśnie nieodpowiedzialne. NIE DAWAJ SIĘ OSZUKIWAĆ MANIPULATOROM, JEŻELI NIE WIESZ NA KOGO I DLACZEGO GŁOSOWAĆ - NIE IDŹ NA WYBORY. NIE BĄDŹ BAŁWANEM KTÓRY GŁOSUJE NA DOBRZE ZMONTOWANY SPOT WYBORCZY I PUSTE OBIETNICE KTÓRYCH NIEREALNOŚCI NIE ROZUMIE.

A po co ludzie, którzy na codzień nie interesują się polityką mają iść i głosować na kandydata, który ma ładniejszy krawat, albo garsonkę? Niech głosują tylko Ci, którzy się interesują polityką. Intersują się to wiedzą więcej niż ten co nie śledzi. Dlaczego jakiś matoł, który niema pojęcia kto jest kto w politycye i co soba reprezentuje ma decydować kto ma mną rządzić? Pokażcie mi badania co mówią że wybór polityków dokonanych 65% większością jest lepszy dla kraju, niż np 35%? Jak buduja okręt podwodny to ja nie idę do suchego doku i nie doradzam inżynierom co i jak mają robić, bo się na tym nie znam. Idą tam ci którzy coś wiedzą o budowaniu statków.

wypad na ogolny, ciaza porod, praca dom, rozwodnicy ex wdowcy, offermo losu

"A po co ludzie, którzy na codzień nie interesują się polityką mają iść i głosować na kandydata, który ma ładniejszy krawat, albo garsonkę? Niech głosują tylko Ci, którzy się interesują polityką. Intersują się to wiedzą więcej niż ten co nie śledzi." DOKŁADNIE, NIE DAJCIE SIĘ UROBIĆ "KRAWATOM" I PUSTYM OBIETNICOM. NIE BĄDŹCIE OSŁAMI GŁOSUJĄCYMI NA OBIETNICE A POTEM DZIWIĄCYMI SIĘ ŻE NIE ZOSTAŁY DOTRZYMANE. dobrze że ktoś to rozumie.

Dlaczego wybór dla kraju ma byc lepszy jak zagłosuje 20% więcej osób, które nie interesuja się i nie znają się na polityce?