Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wykluczona

Młodsze kobiety starszych mężczyzn

Polecane posty

Gość stary bogacz
niezgodne z prawem --> mądre słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
niezgodne z prawem - dokładnie. Czas leci szybko, bardzo szybko. Ważne, żeby w życiu robić to, co daje nam radość. No i tolerancja, której dziś już bardzo brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bogacz
Młoda żona Tolerancji brakuje w małych misteczkach i na wioskach. W dużych miastach ludzie nie zwracają uwagi na takie sprawy, nikogo to nie dziwi, nikt nie ma czasu na ploty i komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madrze powiedziane. --Zyj i daj zyc innym-- Niech kazdy (pomimo wlasnego zdania i gustu) interesuje sie i wklada Energie w budowanie wlasnego zwiazku-nie wazne z jaka roznica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
Początkowo kiepsko, napady zazdości, później więcej dystansu, zaufania. Ja ogólnie mam dużo kolegów, jakiś tam odsetek swobody w kontaktach z innymi pozostaiwliśmy sobie (oprócz wspólnych znajomych każde z nas ma "swoich" tak jakby). Częste wyjazdy z mojej strony bardzo go zdystansowały, dziś już śmieje się z tego, że ktoś mnie "podrywa" - raczej nie ma konfliktów z tego powodu. Kłótnie są raczej z powodów innych - jest uparty, ja również - na tym polu się ścieramy. I dość często się kłócimy, ale to pozwala roładować napięcie i uświadomić Nam, ile wzajemnie dla siebie znaczymy. Minus jeszcze takiego związku - On już chce mieć dzieci, ja niekoniecznie. Chociaż teraz, z upływem lat i mój świat się przewartościowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bogacz
antydepresant --> Ja też mam dużo młodszą żonę. Mamy wspaniałe dzieciaki, fajną rodzinę. Moja żona, nie daje mi powodów do zazdrości. Mamy wspólne cele i je realizujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgodne z prawem
Myślę, że tu nie chodzi tylko o tolerancję :) Zwązki z dużą różnicą wieku to nie wymysł dzisiejszych czasów. Były, są i będą. Tolerancja zależy od otwartości człowieka. Ale nawet jeśli ona jest - np. mnie to nic nie obchodzi to ... cholernir źle się czyta chełpilwe uwagi typu - wszyscy koledzy/koleżani zadroszczą mi młodej żony/ starszego męza i zwiaznych z tym "profitów". Po co ta chełpliwośc i pycha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
stary bogacz - dokładnie. Bardzo dużo komentarzy słyszałam od znajomych - że będę załowała, że życie mi się skończy, że młodość zmarnuję. A los pokazał co innego - ja zdążyłam się "wyszumieć" ze znajomymi, wykształcić, dorobić czegoś (chociaż ten etap nadal trwa). I teraz słucham opowieści koleżanek, jak to: - mąż ich zdradza, albo zostawił - zrobił dziecko i zostawił, a jak nie zostawił to się nie intersuje - nie pracuje - nie robi nic, nie pomaga - wpadł w jakiś nałóg itp. itd. oczywiście podaję przykłady z mojego otoczenia i nie twierdzę, że młodsi faceci tacy są (potwierdza to druga część znajomych, którzy ułozyli sobie życie). Ale ja podobnych problemów nie przechodziłam, na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexi blondi *** D
żona starszego męża, a co :P Owszem, nie próbowałam sexu z 40latkiem, czułabym się wtedy, jakbym spała z jakimś kolegą ojcac:D Na wszystko przyjdzie czas i kiedyś się na pewno przekonam , nie spieeszy mi się :) Wiadomo, że jesteś ładniejsza od 50letnich koleżanek męża, przecież to jest noprmalne. A że lepiej wykształcona - większość młodych ludzi teraz studiuje, 30 lat temu tylko niektórzy studiowalil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
niezgodne z prawem - mężyczyźni tacy są, że lubią się chwalić przed kolegami - samochodem, domem, a jak ma młodą i ładną żonę, to czemu nie nią? (tak jak my kobiety chwalimy się dziećmi - chociaż ja dzieci nie mam). Poza tym to jest odbierane za zasadzie - jesteś biedny, jedz smalec, jesteś bogaty jedz szynkę. I tak jest w związkach z róźnicą wieku - "przecież On dla niej za stary"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
sexi blodi - mąż nie ma towarszystwa 50-latków. Nie wiem, może On jest jakimś ewenementem - na ogół max. 30-paro latkowie. Więc raczej chodziło mi o taki wiek. I to nie jest z seksem tak, że się spada z jakiegoś poziomu, jeśli się idzie do łóżka z 40-latkiem. Myślę, że sama wolałabyś iść z kulturalnym, miłym i zabawym 40-latkiem, niż gburowatym młodzikiem, który myśli tylko o tym, żeby zaliczyć (abstrachuję, bo mój najlepszy kochanek jest moim rowieśnikiem - ale oprócz łóźka w żadnej innej kwestii nie doszliśmy do porozumienia;P), bo młodzi są absolutnie fajni, potrafią dać dużo czułości i ciepła. Ale pokazuję, że wiek nie ma tu nic do rzeczy - tyle, że z wiekiem człowiek nabiera doświadczenia ( w łóżku również), więc kategoryzowanie ze względu na wiek moim zdaniem, bezpodstawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwe to uu
zobaczymy jaka będziesz szczęśliwa za 20 lat jak będziesz zmieniac mu pampersy :) :) :) pewnie znikniesz jak kamfora, to pewe !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bogacz
Wśród moich znajomych nie ma chwalenia się swoim bogactwem. Przyjęte to by zostało jako oznaka braku klasy. Wszyscy widzą co ja mam, ja widzę co inni mają. Zresztą nie jest to najważniejsze. Jak się osiąga pewien poziom zabezpieczenia materialnego, ewentualne różnice przestają się liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgodne z prawem
Mężczyźni tacy są .... :D kobiety takie są .... :D ... szufladkowanie ... świadczy o małej otwartości. Biezrmy odpowiedzialność za siebie :) za swoje wybory ( w całym bagażem dobrego i złego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexi blondi *** D
żona starszego męża a co : P - hmm, co z nim chyba coś nie tak, skoro nei ma znajomych w swoim wieku... Może strasznie chce poczuć się młodszy i dlatego szuka młodych ludzi? Ale to nie jest normalne. Pomyśl, jakie starego ojca będzie miała Twoja dzidzia :( A co do sexu, to wiesz, i na odwrót też się tak może zdarzyć, a jednak myślę że trzeba korzystać z młodości i sexić się z młodymi :D Bo później taki 20latek nawet na naas nie spojrzy :D obrzydliwe to - ha ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bogacz
Pampersy, to nie tylko starość. To również choroby. Wielu młodych ludzi ich potrzebuje na skutek zdarzeń losowych. Kiedyś rozmawiałem z młodym facetem, który nazwał mnie egoistą, że niby mam małe dzieci w starszym wieku. Że nie zdążę ich wprowadzić w dorosłe życie. Facet był młody, miał młodą żonę i dziecko w wieku moich. Siedział w barze (żona z dzieckiem w domu) i pił piwo. Był kierowcą i już nie żyje. Co się stało z jego rodziną nie wiem. Moje dzieciaki miały już swoje mieszkania w wieku 2-3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trinitry
Spotykałam sie z mężczyzna 27 lat starszym ode mnie, byłam bardzo młoda (17l.) zauroczył mnie bardzo, ale pozostał jedynie fascynacją. Zyłam z mężczyzna 16 lat starszym, rozstaliśmy sie. Mam męża 10 lat starszego i to jest dla mnie optymalnie, mam wszystkie korzyści wynikające z tej różnicy wieku: - zadowolenie męża że ma młodszą zonę - poukładany dojrzały mężczyzna przy boku - życiowe i finansowe ustawienie - brak strachu o zdradę (jak na poziomie rowieśników, bo nigdy nie mozna jej wykluczyć) A nie ma w tym układzie wad: - nie wyglądamy jak ojciec z córką - nasze dziecko ma sprawnego tatę - stan zdrowia, wysportowania, dbania o zdrowy styl życia sprawiają ze mąż nie wydaje sie wcale starszy wiekiem biologicznym - nie umrze na 30 lat przede mną Sprawdziłam i starszych i młodszego, polecam opcję do 12 lat róznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bogacz
Seksi blondi --> masz taką potrzebę, to rób to. Pilnuj tylko majtek, żeby Ci ich kochanek nie ukradł. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgodne z prawem
Trinity ---- czy nie umrze 30 lat przed Tobą tego nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
tak właśnie myślałam, że z tolerancją i intelektem u niektórych na bakier. 1. nie będę zmieniała mu pampersów - są od tego Ośrodki, i ja bym nie chciała, żeby On mi zmieniał (różnie w życiu bywa, dziś jesteś piekna młoda, jutro możesz mieć wypadek i jeździć na wózku - sexi blondi, znam takie przypadki), więc lepiej nie nastawiać się na jakąś opcję....; 2. dzieci nie muszą mieć ładnego i młodego ojca, tylko kochającego, który będzie o nie dbał (nie takiego, co będzie wracał z prawcy "po piwku"), zapewni im wykształcenie i stabilizację na przyszłość; 3. raczej nie musi się dowartościowywać, po prostu zawsze był tym najstarszym z towarzystwa, zresztą suma sumarum okazało się, że mamy wspólnych znajomych; Życzę Wam moi mili, żeby życie Was nie doświadczyło, młodzi i przystojni mężowie przynosili dużo kasy, nie czepiali się i żeby zdrowie dopisywało. Każdy ma swoje życie, niech nim żyje, niech korzysta z niego i jest szczęśliwy. Bo nie ważne jak, z kim i dlaczego, ja się cieszę, kiedy inni są szczęśliwi. A inni - raczej szczęście innych ludzi razi, szydzi się z niego (ckolowiek by to nie było, szuka się dziury w całym). Ja nie wiem, czy za 2, 5, 10 lat nie zmienię zdania na temat takich związków, ale dziś mi z tym dobrze. I uwierzcie, że uroda mija, wiek mija, a wartości zostają, zmieniają się ludzie, otoczenie, my się zmieniamy, ale to co zrobiliśmy lub to co po nas zostanie, trwać będzie już na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiecie o odwrotnym układzie? starsza kobieta - młodszy mężczyzna? I jeszcze jedno dlaczego z góry się zakłada,że w takich związkach dominuje kasa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona starszego męża, a co :P
Alanja - to działa w obie strony. Moim skromnym zdaniem. Twoje życie - Twoje szczęście - Twoje troski i dylematy. Nie wiem czemu kasa - jakiś stereotyp (mój mąż bogaty raczej nie jest ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezgodne z prawem
brawo żona starszego męza. Mądra z Ciebie kobieta . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz jest ode mnie starszy o 13 lat(wiekszej roznicy bym nie chciala) i nigdy nie spotkalam sie z jakimis zlosliwymi uwagami. Jego znajomi sa w wieku 30-48lat i przyjeli mnie bez jakiegos wiekszego zdziwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trinitry
Masz racje :-) Nie wiem. Ale mniejsze prawdopodobieństwo jest , a przy większej róznicy wieku np. 25 lat est większe prawdopodobieństwo, ze mając 50 parę at, zostałabym wdową. Mam w rodzinie taką wdowę, ślub brali to miała 25 lat, on 50, teraz jest sama, raz po raz jai interesowny adorator jej sie trafi, bo dzieci nie mieli i rodzinka jej tylko patrzy jak ją oskubać z kasy po mężu. Zyła przez 25 lat szczęsliwie i to chyba sie liczy, ze teraz ma chociaż co wspominać. Ale to nie dla mnie, z wyboru sie na to decydować, co los przyniesie, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta StarszegoOo
To i ja dolacze do tematu. Ja jestem w zwiazku gdzie roznica wieku miedzy nami to jest 14 lat, ale jest wspaniale. Uklada sie bardzo dobrze wszystko, i fakt nigdy w zyciu nie myslalam ze wstapie w cos takiego ale milosc nie wybiera. Tyle komenatarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trinitry
Czytałam kiedyś, na temat badania, gdzie wyszło, że młodsze, o dużo , powyżej 10 lat, żony, same żyją krócej, niz kobiety, które wychodzą za mąz za rówieśników. Tłumaczono to tym, ze te młode żony narazone sa na długotrwały stres przebywania tylko ze starszymi od siebie, nie do końca odnajdują sie w starszej grupie wiekowej i odbierają dużo sygnałów negatywnych od rówieśników męża, z którymi przebywają. Zaskakujące, ale tak to wyszło w statystykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×