Szukam uczciwej, samotnej kobiety z dziećmi której jest źle i chciałaby wyjechać

Tak po prostu zaufałabyś obcemu? Powierzyła dzieci i w ogóle?

Polecam świetną stronkę: www.pogodaducha.pl

Facet gada uczciwie i nie owija w bawełnę. I co on może zrobić dziecku zresztą przy którym będę 24/7? Nawet jakby miał takie zamiary? Niektóre z was to mają jazdy od nadmiaru tv chyba...

Facet ewidentnie szuka ofiary: potem będzie mógł jej wypominać, ile to dla niej zrobił, z jakiego bagna ja wyciągnął, ze jej dzieci przyjął... Jak nie chcesz wracać do pustego domu to kup sobie kota, durniu.

Nie ubliżając Szkotowi bo nie wierzę, że on jest zły. I go rozumiem bo ja wiem co to jest samotność, gdy nie chce się nawet szklanki wody na herbatę zagotować, a człowiek chodzi jak w transie od dnia do dnia.

Próbkę już macie, panienki poszukujace szkockiego supermana: "tu się przyjeżdża pracować, nie dzieci robić"... Darmowej sprzątaczki szuka, którą dodatkowo mozna przelecieć i podręczyc psychicznie.

Widać, że ty jesteś taka właśnie co chciałaby leżeć i nic nie robić, idiotko!! Facet daje mieszkanie i utrzymanie tobie i dzieciom a ty masz żal że może chciałby żebyś ogarnęła dom? Straszna szmata z ciebie!!!

On pisał to o sobie, że dużo pracuje i w nadgodzinach czasem.

Ja się nie dziwię, że baby nie znalazł skoro dla większości pozmywanie czy posprzątanie albo zrobienie obiadu to straszna hańba i wstyd.

on pisał że z radością zabrałby wszystkich na wycieczkę w wolny dzień czy do jakiegoś parku rozrywki a ty suko piszesz że chce się znęcać psychicznie? weź wyjdź stąd...

Taaaaak, jasne że pisał o sobie. Ona będzie zapieprzać w domu - po to, żeby nie miała własnej forsy, wtedy sama nie może zrobić NIC. Gdyby naprawdę kogoś szukał, to by znalazł na miejscu. Ale on woli znaleźć osobę stąd, nieobytą, bez znajomosci jezyka, z dziećmi (co stanowi dodatkowe utrudnienie dla niej i dodatkowy obiekt szantażu dla niego).

On PISE, ze jest ideałaem. Naprawdę myślicie, ze pisałby ze jest zbokiem i sadystą?

Do ssssssssss - nie, dziecino, ja sobie sprzątam sama, zarabiam sama i nie potrzebuję zeby jakiś ksiązę z przeceny mnie ratował! Dziwię się tylko jak głupią trzeba być, zeby się nabierać na kolejne takie deklaracje - a robią to SETKI idiotek!

Nie pisz do mnie "dziecino" prostaczko... i ogarnij swoim kurzym móżdżkiem, że nie każda dziewczyna ma jak zarobić, ty wyraźnie nic nie wiesz o biedzie bo pewnie siedzisz u mamusi na pokoju i wszystko masz pod nos podane!! a inne nie mają za co mleka albo pieluch kupić, tułają się po wynajętych pokojach z małymi dziećmi i nie mogą iść do pracy bo jak!!!

Też zwabiałeś swoją młodą zonę ubezpieczeniem, mieszkaniem i kontem w banku? I szukałeś swojej mlodej zony w innym kraju, zeby broń boże nie dogadała się z kims na ulicy? Gratuluję!

Do idiotki sssssssssssss: nie mogę zrozumieć, dlaczego wy panienki jako szczyt kariery rozumiecie siedzenie w domu, albo u mamusi? I skoro same tak tego pożądacie, dlaczego tak próbujecie wcisnąć to innym? Ktoś kto ma pracę (i daje pracę innym, jak w moim przypadku) naprawdę nie musi szukać wybawcy "z kontem, ubezpieczeniem, prawie obywatelstwem".I nikt mi nic nie zaatwił, ani studiów, ani pracy, ani własnej firmy, ani mieszkania - moje dzieci nie będą musiały liczyc na kochanka mamusi, jak dzieci tej biednej ofiary, ktora się skusi na "prawie Szkota".

Przyszłam zaglądnąć jak sie sprawy potoczyły.A Tu jakąś bitwe Panie sobie urządziły, która ma rację. Przez NETA tego się nie dowiemy.Sądzę ,że kobieta która zdecyduje się na wyjazd, sprawdzi Szkota (spotkają się, porozmawiają przez tel, dowie sie jak sie nazywa, skąd jest itp) To fakt różnie w życiu bywa, zdarzają sie zboczeńcy,mordercy,sadyści itp. Ale czy od razu z góry trzeba zakładać najgorsze? Życzę powodzenia i Paniom,które chcą nawiązać znajomość ze Szkotem jak i jemu samemu. Pozdrawiam:-)

Hurra! Wyjeżdżacie! Kolejnych roszczeniowych półgłowków, wierzących raczej w "dobrego wujka" niż w cieżką pracę - mniej!

guaranakabana - jedyny rozsądny głos w morzu entuzjazmu "prawdziwy prawieSzkot"! Myślisz ze sprawdzą? - nie liczyłabym. A potem płacz, rozpacz... No ale przynajmnie w TV będą mogły opowiedzieć...

Tak, jeśli kobieta ma IQ wyższe niz 90 (norma dla kretyna) - to od razu femisnistka i nie ma co dyskutować... Na pewno facet OD RAZU przy spotkaniu powie ze jest nienormalny. No super.

moja rodzina jako drugi człon nazwiska ma ..... uczciwa :)no niestety na forsie nam nie zbywa bo wiadomo jak to w Polsce bywa ..... jestem samotna a jakże mam dzieci a jakże ............. jest źle a jakże ..... i chciałaby wyjechać a jakże dodam że organy zdrowe ma ona jako i zdrowe organy mają dzieci ......no to już wiemy, gdzie jest haczyk - "Bo taka baba nie wytnie mi numeru.", kobieta całkowicie uzależniona od faceta, "nie wytnie numeru" - z dziećmi, w razie czego, nie ucieknie się tak szybko jak samej A jeśli chodzi o wierność i uczciwość... Mało to jest rozwiązłych i nieodpowiedzialnych matek? a to niżej to sekciarskie zagranie autora topiku : --------------------------------------------------------------------------------- Byłabyś gotowa rzucić wszystko, spakować parę drobiazgów i nigdy nie spojrzeć wstecz? ------------------------------------------------------------------------------ dziewczyny uważajcie ! bo autor widać to lubi bawić się uczuciami innych przy czym ewidentnie ma duże ale do kobiet ! nie dajcie sie wciągnąć w korespondencje z takim palantem nie traktujcie tego serio !

"mieszkam na wsi od pokoleń " - Boże, nareszcie ktoś normalny Straciłam nadzieję!!!

Kominiarz - daj spokój. Co tu jeszcze trzeba wiecej za przykłady podawać? Zwiazek partnerski bez zobowiązań? Owszem - bez zobowiązań DLA NIEGO. Ona ma rzucic wszystko, zabrać dzieci i wyjechać w ciemno, najlepiej bez znajomosci języka, z facetem ktorego nie zna. Znaleźć sie na terenie ktory zna on, nie ona. Z dziećmi, z ktorymi niełatwo będzie podjąć decyzję np. o przeprowadzce (żeby nie powiedzieć - o ucieczce) gdy bedzie to konieczne. TO on ma pieniądze, nie ona. To ona ma zanizone poczucie własnej wartości (sorry, ale w takiej sytuacji to ewidentne). Widzę tu wszystkie atuty po jego stronie - ona nie ma nic, a bedzie miała jeszcze mniej: bedzie od niego ZALEŻNA. naprawdę chciałbyś widzieć swoją krewną w takiej sytuacji? Naprawdę w twoim związku ty jesteś PANEM i bez twojego posrednictwa zonanie ma nic do powiedzenia? Bo do takiej roli będzie sprowadzona nieszczęsna wybranka Szkota...

A ja informuję, że napisałam maila do Szkota. I dzięki za wszystkie ostrzeżenia i głosy przestrogi, ale skończyłam już 18 lat i umiem sama wybadać czy to ściema czy nie. Niejedna dziewczyna zmarnowała w Polsce życie sobie i dziecku, a ja nie zamierzam być następna. Doskonale wiem, że on oczekuje domowej atmosfery, może i smacznego obiadku czasem, kawałka domowego ciasta, roześmianych dzieci bawiących się pod stołem. Tak wiele wymaga? A jak się ciężko pracuje całymi dniami i nie ma chwili wytchnienia to raczej ciężko przygruchać sobię żonkę i spędzać romantyczne wieczory w kinie. Mam rację Szkocie?

wredna jestem ale nie kurwa na wszystk sama pracuje i na moich kochasi moje dziecko nie liczyw biedzie tez nie zyje, mam normalny dom. nie mam desperacji.Wpl to jest tak zlapac mezusia, zrobic slubek i dzidziusia, laski mysla ze maz i dziecko to najlepsze co moze sie trafic sorki ale nie....musicie same zadbac o wasze wykształcenie, prace jakos a nie o slubie odrazu w biedzie dzieci robic apotem szukac wybawienia w kochankach, ja bym nigdy dziecka nie narazała na takie cos.

hm to jakies bzdury, koles wierzący, glosowal na PIS a chce zyc w zwiazku na kocia lape? cche ruchac na kocia lape bez zobowiazan? jakis nienormalny.... ja bym uwazala

Wam to tylko ruchanie w głowie. To się zdecydujcie czy pedofil czy ruchacz czy inny potwór w końcu. Na codzień tępicie kościół, promujecie aborcję, propagujecie wolne związki, a tu proszę jaka nagonka. Po pierwsze wierzący to nie znaczy, że zdewociały i sama znam bardzo nowoczesnych ludzi, a jednak wierzących. Po drugie jak głosował na PiS to oczywiście bez ślubu nie może żyć? A gdzie napisał, że szuka żony? Nie może zaprosić do wspólnego życia kobiety z dziećmi i utrzymywać stosunków przyjacielskich? Tak właśnie pisał, że może z czasem wyniknie z tego coś więcej. I to jest uczciwe stawianie sprawy.

też mnie to leczy jak czytam o "robieniu kariery" przez matki... weźcie się ogarnijcie może trochę? jak która w domu z dziećmi woli być i dbać o dom a nie jadać obiady w ikei z dzieckiem to nie postępowa i głupia tak?

Aaaaaaaa, kominiarz, teraz rozumiem. jeden z tych który czuje się mężczyzną tylko wtedy, kiedy kobieta jest na niższej pozycji. Nie jestem feministką, ale nie mam zamiaru udowadniać tego, tak jak tego ze nie jestem wielbłądem. To że sama zarabiam nie znacyz też że przy okazji zdradzam mojego męża. Ja po prostu chcę życ ze świadomoscią, że jeśli mojemu męzowi czy mnie coś się stanie, to drugie z rodziców da radę samo utrzymać siebie i dzieci. Żadnych płaczów do Państwa, MOPS-u, dobrych ludzi, super-Szkotów. I z tego powodu nazwiesz mnie "lesbą"? Super, pogratulować poglądów... Jeśli są kobiety, które nadal wierzą w bajki o Kopciuszku, nawet wtedy kiedy są SAMOTNYMI MATKAMI, bez oparcia - to sorry, ale przebudzenie będzie straszne.

nie kominiarz nie murzyn a Ty nie Dolnego ślaska ?:-) Masz młodą żonę :-)