Dużo czytam i mysle na temat teorii Z zniecierpliwionego

Ewidentne rozdwojenie osobowości. Tak! to do ciebie Anno Zniecierpliwiona franeek araa ooleńkaa, że też chce ci się tu tak produkować. Żebyś chociaż napisał/ła coś mądrego. Powiem bez ogródek, totalna sieczka. Udajesz, czy taki już jesteś beznadziejny, jak dla mnie chłopie masz poważny problem.

co ty pierdzielisz ola, przecież czytam sobie to normalna kobieta, taka typowa, bo pisze: KAŻDY FACET TO IDIOTA I PUSTAK-...DO KOPULACJI... WYSTERYLIZOWAĆ ... DO USRANEJ ŚMIERCI ... GŁOWĄ A NIE DUPĄ ... w naszym poj**anym kraju koszty zaj**iscie wysokie!! rzygac sie chce ... o pustej mózgownicy ... o ile jestes facetem z jajami ... wiecej jest mężczyzn uszkodzonych ... sie narodziłeś- ....-nie zwracaj uwagi na śmierdziela ... IMBECYLU IDIOTO ... Przecież te słowa są takie typowo kobiece, że nie rozumiem, dlaczego się tak czepiasz tej czytam sobie ?

mało wiesz Piszesz do mnie "chlopie"?? Wiesz o czyms o czym ja sama i mój maż nie wiemy? :) :) :) ciekawe :D

mało wiesz , mało czytasz sobie, mało rozumiesz, ale za to dużo obrażasz. Wszystkich wrzucasz do jednego wora. Totalna głupota. Spróbuj jakoś bardziej sprawiedliwie , obiektywnie spoglądać na świat.

Jasne, tak też może być, ale wiesz że w Polsce traktowane jest to jako zboczenie.:-p

Jedno wiem, że z tobą naprawdę jest ciężko dyskutować. Nie zamierzam walczyć z wiatrakami, bo tak właśnie widzę tą rozmowę. Poza tym jest to jałowa jak dla mnie dyskusja a dla ciebie woda na młyn, czyż nie?

co ty pierdzielisz mało wiesz, obiektywizm to zboczenie ??? Skąd ty się urwałaś ? Gdzie mieszkasz ? W jakim świecie żyjesz ?

A co takiego konkretnie? rodzine wedlug konstytucji tworzy mezczyna i kobieta, wiec o jakim o co chodzi? :)

* bez tego jakim, bo zaraz będzie wyklad ze pisac nie umiem :)

Do pierdzielisz Daruj sobie, ale kim ty jesteś, żeby zaraz się tu przed tobą obnażać. Aha i czytaj ze zrozumieniem.

malo wiesz dobranoc, ide juz powoli, ale będe zaglądać :)

mało wiesz - nie obnażaj się, chodzi tylko o to aby tu wypowiadać się obiektywnie i nie wulgaryzować wszystkiego, albo z byle powodu obrażać innych.

oleńko przy okazji dziekuje za okreslenie mnie mianem pozytywnej postaci :) milo mi sie zrobilo, ze ktos czytajac z boku potrafi docenic, ze nie jestem taka jak prawie wszystkie tu, i trzezwo potrafie ocenic sytuacje, bez nastwienia : daj, daj i jeszcze raz daj..

ooleńkaa ha ha ha budujesz sobie o mnie zdanie na kilku słowach wyrwanych z kontekstu!! SZOK ze też chciało sie tobie "wycinać" szczątki pełnych wypowiedzi PRZECZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM napisał ktoś o facetach jacy oni sa biedni i daja sie wrobić w ciążę i póxniej sądy każą im płacić...-ja zacytowałam i z ironią opisałam kazdego faceta - w całości wygląda to tak czytam sobie cytat: może to ma sens Im więcej facet zarabia, tym więcej można z niego wyssać. robi taka mu dziecko - bez uzgodnienia- przez przypadek, bo zapomniała wziąść środki, albo tabletka nie zadziałała, albo bierze prezerwatywę biegnie do łazienki i paluszkiem wprowadza sobie nasienie gdzie trzeba, a potem się dziwi że facet czując się oszukany nie chce z nią być. No facet to świnia, ale jeśli dużo zarabia to ... wartościowa świnia ... Skąd wiesz że facet nie zostanie z nią ??? Jak się dowie że będzie miał dziecko to chyba w 50% przypadków będzie chciał z nią się związać ? BO KAŻDY FACET TO IDIOTA I PUSTAK-IDZIE Z NIEZNAJOMĄ KOBIETĄ DO ŁÓZKA I UFA ŻE TA CHCE SPĘDZIĆ JEDYNIE KILKA UPOJNYCH CHWIL-WIERZY SLEPO I NIE LICZY SIE Z KONSEKWENCJI TAKICH CHWIL A GDYBY BYŁ MĄDRY TO 1 NIE WYKORZYSTYWAŁBY KAŻDEJ OKAZJI DO KOPULACJI 2 ZABEZPIECZYŁBY SIE ODPOWIEDNIO-MOZNA PRZECIEZ SIE WYSTERYLIZOWAĆ-ALIMENTY DO USRANEJ ŚMIERCI JUZ NIE ZAGROŻĄ 3 MOŻE RUSZAC GŁOWĄ A NIE DUPĄ BIEDNI CI FACECI-NIE DOŚĆ ŻE PUŚCI TO JESZCZE NAIWNI to wielka literą jest moim tekstem a ty biedna nie doczytałas między wierszami ironii :) nie chce mi sie szukać moich wpisów i tłumaczyć tobie jak pastuszek krowie ale poprosze ciebie-ZMIANY ZACZYNAMY OD SIEBIE jesli każdego oceniasz po skrawkach nie dziwię się że masz skrzywiony obraz otaczajacego ciebie swiata

czy mężczyźni rezygnują z tego co zmuszone są rezygnować kobiety? kobieta rezygnuje a kiedy wystepuje o alimenty traktowana i oceniana jest jako leniwa,wyzyskiwacz,kombinatorka,chciwa itd http://podpisane.blog.onet.pl/A-czy-ty-mnie-kochasz-Mamo,2,ID438998375,n

to napisz z czego zrezygnowałas, ile zarabiasz, ile dostajesz alimentów i ile chciałabys dostawać od exa. tylko napisz uczciwie na każde zapytanie!

zadano pytanie więc na nie odpowiedz alimenty to sprawa dyskusyjna-proponujecie tabelki które miałyby decydować o wysokosci alimentów-a jesli rodzic zobowiazany do alimentacji nie pracuje to jakie według was powninny byc zasądzane alimenty? ZERO-BO NIE MA PRACY!!! ktos tu napisał 1500 zł na jedno dziecko-ja uważam że 1000 kiedy rodzic nie ma pracy a więcej w zależności od zarobków

do kobieto z kujaw czytałas blog? zrozumiałas o czym pisała autorka tego bloga? czy tatusiowie rezygnują ze swojej kariery narzecz swoich dzieci? NIE!! Obowiazek wychowywania i opiekowania się dziećmi spoczywa na matkach-to jest ok tylko dlaczego kiedy małżeństwo sie rozpada nazywacie kobiety wystepujące o alimenty chciwymi, leniami, pazernymi jakie to chore!

Wyzywaja od chciwych i pazernych bo są kolejnymi partnerkami i ucieka kilka stowek ktore mogły by miec dla siebie. Ale gdyby ich dzieciom cos zabrano to upominajac się o to ani słowem o chciwosci nie powiedzą.

"ktos tu napisał 1500 zł na jedno dziecko-ja uważam że 1000 kiedy rodzic nie ma pracy a więcej w zależności od zarobków" Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz ściągnąć 1000 z faceta który nie ma pracy i nic nie zarabia ? Ale więcej w zależności od zarobków, to się zgadzam - nawet jeśli np taki poseł zarabia 30 000 zł, to połowę powinien dać dziecku.

moim zdaniem w sytuacji kiedy rodzic dziecka zobowiązany do alimentacji nie ma pracy lub ją ma a nie wykazuje dochodów państwo powinno pomagać tym rodzicom którzy samotnie wychowują dziecko czy dzieci ale jednocześnie zadbać o to by ten rodzic za którego sa wykładane pieniądze mógł podjąć pracę-trzeba zmobilizować takich rodziców i uświadomić im że jest to dla ich dobra a przede3 wszystkim dla dobra ich dzieci nie może być tak że państwo łoży na utrzymywanie dzieci a zobowiązany do alimentacji ma to głęboko w d... zgadzam się co do rodziców zarabiających dużo-ci powinni płacic tyle aby ich dzieci żyły na tym samym poziomie co oni-zreszta to gwarantuje prawo rodzinne nawet w tej chwili

ty powyżej piszesz: "zgadzam się co do rodziców zarabiających dużo-ci powinni płacic tyle aby ich dzieci żyły na tym samym poziomie co oni-zreszta to gwarantuje prawo rodzinne nawet w tej chwili" Znam faceta, który zarabia ponad 400 tys zł miesięcznie, to moim zdaniem powinien ponad 200 tys. zł. płacić alimentów, wtedy może dziecko żyłoby na jego poziomie.

No ja sie nie zgadzam z jednym,ze polowa zarobkow na dziecko ma isc,tak to nie,bo wiadomo,ze dziecko nie potrzebuje kilkanascie tysiecy miesiecznie.. Jesli chodzi o kogos,kto nie ma pracy,to w Niemczech jest to tak rozwiazane,ze jesli jest sie na bezrobociu,to i tak trzeba placic,z tym,ze jest cos takiego jak selbstbehalt-czyli odgornie ustanowiona kwota,ktora sie nalezy placacemu(zalezna od tego czy ma zona lub inne dzieci) i ta kwota musi pozostac dla niego. Jesli jest na socjalu nie musi placic,placi panstwo,ale dlug mu rosnie i z chwila podjecia pracy musi go splacic w ratach chociazby. Nie wiem jak mozna by to przeniesc na polskie realia,ale mysle,ze sposob by sie znalazl.

czytam sobie - jesteś uszczypliwa, to mało, obrażasz, wyśmiewasz, chyba już taka jesteś i się nie zmienisz ? buahahahahah ! do tej powyżej piszesz: "powinien ponad 200 tys. zł. płacić alimentów, wtedy może dziecko żyłoby na jego poziomie." To śmieszne, aby alimenty wynosiły 200 000 zł. Co to za poziom aby dziecko żyło za 200 000 zł po to by miało taki sam poziom co ojciec ??? Chyba że matka dziecka miałaby nie pracować i z tego żyć i jeszcze cała rodzina matki i może jeszcze cała wioska w której mieszkają ? Z tym wyrównywaniem do poziomu życia ojca, czy do poziomu matki to chyba jakieś wielkie nieporozumienie.

No nie, 200 000 zł alimentów ? bo dziecko musi żyć na poziomie ojca ? Chyba ktoś na głowę upadł ? Tabela z ustalonymi wysokościami alimentów, byłaby najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. Natomiast jeśli ktoś nie ma pracy, to państwo płaci a potem ściąga z dłużnika. search napisała, że w Niemczech jest tak: Jesli jest na socjalu nie musi placic,placi panstwo,ale dlug mu rosnie i z chwila podjecia pracy musi go splacic w ratach chociazby. I to jest to. Państwo płaci, więc dziecko ma alimenty na czas, a z dłużnika dziecko nie musi sądownie ściągać, bo zrobi to państwo.

To kosmos. Zejdźcie na ziemię. Kto tyle zarabia, aby tyle płacić ? Czy sąd ma prawo tyle zasądzić ?

teoretycznie od faceta który zarabia 400 tys zł, może zasądzić 2/3 zarobku, czyli 300 tys zł.

by się dała wysiudac z malzenstwa gdzie facet ma tyle kasy mcznie?!! nie piszcie glupot a tym bardziej nie wierzcie e głupoty.

teoretycznie od faceta który zarabia 400 tys zł, może zasądzić 2/3 zarobku, czyli 300 tys zł. a która piszesz "by się dała wysiudac z malzenstwa gdzie facet ma tyle kasy mcznie?!! nie piszcie glupot a tym bardziej nie wierzcie e głupoty." a jednak w życiu bywa różnie: np podobno Tygrys płaci (może sam z własnej woli) ??? 20 000 miesięcznie ??? czy jakoś tak. i co dała się wysiudać ? - W życiu naprawdę bywa różnie i nie wierzcie w głupoty, że nie.

sąd od faceta który zarabia 400 000 zł, bo on żyłby na niższym poziomie niż dziecko. Myślę że sąd mógłby zasądzić 200 000 zł alimentów bo ojcu zostałoby też 200 000 zł - czyli poziom życia byłby wyrównany. Czy zgadzacie się z tym ?