Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Gość HANKA81
Witajcie Kobietki!!! Ale tu ruch od rana!!!! Fajnie się macie z Tymi brzuszkami:):) Karolina, nie martw się zmianą daty, najważniejsze że dzidzia zdrowa, będziesz mogła ją szybciej przytulić. Ręce tylko opadają, że lekarz może się o tyle pomylić... I MOnia się znalazła, spoglądam że u Ciebie będzie Dzieciątko pod choinką!!!! Zorka, myślałam że Twój tak szczerze czeka na dziewczynkę....aj ta solidarność plemników...:):) Anirak, mam nadzieję że szybko załatwią o co chodzi i w przyszłym roku będziesz już wózek pchać:) Piękne imię ma Twoja córcia, a z tym diabełkiem to tak chyba często się dzieje...jak spojrzy taki aniołek to się nogi uginają a jak odwinie....:):) Justysia apropos miodu....ja od soboty zjadłam litr miodu (ok na spółkę z M) . BYłąm chora i tak spijałam hektolitry herbaty z miodem, dziś rano wydrapywałam już ze ścianek słoiczka:):) Wandzia jak by mi gin moje maleństwo cielęciem nazwał to bym go chyba udusiła..... w takich przypadkach nie mam poczucia humoru. Aśka, to jeszcze kłucia przed Tobą sporo... trzymaj się :):):) Zaczynam od nowa, nie wiem jak masz M namówić......szkoda słów na tych facetów!!! Mój na szczęście od razu się zgodził ale przeżywał to strasznie!! Strasznie mnie tym irytował ale jak pomyślę, żebym miała iść do gina i zrobić sobie sama dobrze przy gazetce, to zaczynam rozumieć o co mu chodziło...... Może po prostu powiedz mu na spokojnie jakie to dla Ciebie ważne i ile badań czeka Ciebie, jakaś empatia by się przydała \z jego strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
witajcie wiecie ile wydalam na badania krwi , mocz i hiv w Budapeszcie 700 zl - szok............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Netta a mierzysz temperaturę??? Sorki jeśli już pisałaś...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamarama84
jestem w ciąży, przygotowauje się, czytam mnóstwo rzeczy a propos rodzicielstwa, wychowania itd. Jest tego mnóstwo w sieci. m.in tutaj http://czasdzieci.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka jeszcze nie doszłam do etapu mierzenia temperatury, ale pomału się przymierzam. Chyba spróbuje w nowym cyklu i zobaczę co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uciekam, bo jakas niedobita dzis jestem...a łóżko jeszcze rozłożone,,,dobrze,ze ja juz ogarnieta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety, ale żeście napłodziły stron :D Ale doczytałąm w końcu :) Moniaa123, przepraszam, ale chyba wcześniej nie odpowiedziałam Ci odnośnie monitora oddechu... My nie inwestowaliśmy w taki sprzęt. Wydatków jest i tak sporo. Wydaje mi się, że to jest jak najbardziej wskazane przy wcześniakach. My w każdym razie odpuściliśmy sobie. Zora, gratulujemy synka :) Bartuś będzie miał kolejnego kolegę :D Lovekrove, jeśli nawet wyniki masz niewiele poniżej normy to się nie martw. A ja bym piła tą pokrzywę :) Karolina, nie martw się zmianą daty. Choć w szoku jestem, że można tyle się pomylić.. tak jak piszą dziewczyny - najważniejsze, że dzidzia zdowa :) aloooo3, niezły cennik tak mają :/ to żeby się tam leczyć trzeba mieć niezłe oszczędności. Karolina, Asia - niedługo na WAs kolej :D Ostatnie odliczanie czas zacząć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Lovekrove, Beti gratuluję Waszych świąt:):) Anirak, teraz doczytałam...ja i mój M jesteśmy zdrowi, lekarze twierdzą, że możemy mieć dzieci:):) Tak więc staramy się dalej. A tak poważnie to ręce mi opadają bo nie wiem już czego się uchwycić. W lutym tego roku miałam usuniętą cystę endometrialną, której nikt w klinice leczenia niepłodności nie zauważył, wycięli mi ją z prawie całym jajnikiem. Staram sie myśleć, że to było przyczyną i staramy się dalej... chodzę już tylko do zwykłego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka, mój Bartus chyba zapatrzył się na Ciebie, bo od jakiegoś tygodnia mruczy przy jedzeniu ;) A tak serio to dorośleje ten mój mały mężczyzna z tygodnia na tydzień :) Wczoraj byliśmy na szczepieniu (1 dawka pneumokokki) i waży już 6500g! :D No i znów wieczór przepłakał...Czyli pewnie tak będzie po każdym szczepieniu. A teraz się najadł i głuży :) Pediatra uświadomiła mnie, że gaworzą to dzieci po 6tym miesiącu życia, a o GŁUŻY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Villa - jasne, że piję - 2x dziennie pokrzywkę - nie zaszkodzi :))). Fajnie, ze masz teraz dla nas więcej czasu co oznacza, że Bartuś troszeczke spokojniejszy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora!!! Siostrzenica to baran- i zał mówić ale coś z barana ma i nie o upartość chodzi Ja strzelec jestem Ale powiem Wam i mój M i mój brat to panny i nie znam dwóch bardziej różnych facetów Co nie znaczy że sie nie dogadują poprostu są diametralnie inni i w życiu rodzinnym i w pracy w kontaktach ze znajomymi Co do terminu to Katiaaa rzeczywiście masz rację, mnie podano standardowy sposób eee ja bez przerwy jestem głodna i uwielbiam tosty Asia, a pisałam już, że mam zły dzień bo jak nie to teraz mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis mam jakis dolujacy dzien, strasznie mi sie nudzi, plakac mi sie chce i mam dosc tego calego dnia. Coraz bardziej sie boje im blizej wizyty czego sie dowiem. Ech niech juz bedzie 3.11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Vilia, nie mogę sobie tego wyobrazić, że dostajesz do domu takiego okruszka a tu nagle 6 kilo!!!! Czas zapingala więc rób dużo zdjęć, żeby potem synowej pokazać:):):):) A jak ta infekcja grzybicza, któryś lekarz coś wymyślił??? Wandzia, dlaczego masz dziś zły dzień???? Coś się stało czy tak ogólnie, na tą ponurą pogodę??? Pomyśl co Ci sprawia przyjemność i idź to zrób:)!! Mnie wczoraj klienci wkurzali cały dzień ale wieczorem poszłam na salę odreagować i cały stres ze mnie uszedł. Tylko te zakwasy w łydkah dziś rano.....bezcenne:D:D:DD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANKA wszystko bym chciała ale nic mi się nie chce Pogoda do bani więć na zakupy nie ide- do sklepów mam kawałek a to wygląda jakby chciało padać- czasem zwyczajnie musze pomarudzić, przejdzie Malutki dziś jest mało aktywny ma zły dzień jak mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnus?/
hej zaczełam brac niedawno i sie tak zastanawiam czy to ma jakis wpływ na cykl i owu??moze go skrócic badz wydłyzyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka, Bartuś nie był takim okruszkiem jak go z brzuszka wyciągnęli ;) Ważył 3890 g (najmniej ważył 3690 w drugiej dobie życia - to fizjologiczny spadek masy ciała do 10%masy urodzeniowej). Robię dużo zdjęć :) A synowa, a fuj... ;) Nie oddam go innej kobiecie ;) :P hehe Hanka, a jak u Ciebie staranka? Anirak, nie wpadłabym na to żeby czytać Twój nick na wspak :D Mało domyslna jestem ;) A z grzybkami walczymy - w sobotę byłam zrobić wymaz z brodawek i jutro będę wiedziała konkretnie co to za cholerstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Vilia, u mnie bez zmian....@ przyszła w poniedziałek. No więc staramy się dalej :):)P:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zęby mnie bolą :( ale tak bardziej na nadwrazliwość mi to wyglada niz na ubytek. Codzinnie w inym miejscu. Vilia (i w ogole rodzące dziewczyny), mogłabyś mi przysłac na maila przebieg Twojego porodu?? Tj.jak się zaczelo, co ile, rodzaj bólu, ile trwał skurcz - interesuje mnie wszystko aż do momentu gdy,, poszłaś lulu'' ;) Chciałabym wiedzieć jak to wygląda i zdaje sobie sprawę że u każdej nieco inaczej. ale gdy roniłam nikt mi nic nie powiedzial i niepotrzebnie panikowalam. A tak to będe przygotowana i nie obawiaj się - nie wystraszysz mnie. Ja to robię sama najlepiej ;) Przypominam maila: zora109@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora ja kiedyś poogladałam sobie filmy z porodów Nikogo nie strasze Bać się bałam i bez tego tylko zaczęłam sie zastanawiać czy brać M ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miiilenaa89
Hej :) Ja z mężem staram się dopiero od września, póki co nic z tego nie wyszło,ale będziemy próbowac dalej;) Na razie mam @ i nie ukrywam troszkę przykro bylo, jak przyszla. Ale nie od razu rzym zbudowano, jak to mowia. Mam nadzieje ze szybko nam sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, ale ja podobnie ja Zora musze wiedzieć co mnie czeka inaczej bardzo się stresuje Pamiętam zabieg hsg nikt mi nie powiedział dokładnie co mnie czeka, więc prawie się poryczałam jak zobaczyłam co mnie czeka: sale, narzędzia, trzy osoby itp...bez szczegółów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a instrukcje z porodu też mi napiszesz ? ;) hehehe No zobaczymy na sobie czy rzeczywiście rodzi się po ludzku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy 20 a 26 tyg tez sie zastanawialam jak to bedzie na poczatku ciazy to sie człowiek cieszy,ale dopiero uświadamia sobie,że Maleńśtwo tam jest jak pojawiają sie ruchy...potem nagle brzuch rosnie z dnia na dzien...mysli sie ALE SZYBKO ROŚNIE! i jak to przejdzie przez tak wąskie wrota...póki co jestem pozytywnie nastawiona-i na sn i cc. wczoraj rozmawialam ze swoja gin i wiem,ze damy radę i że ona mi pomoze. jak rodzi jej ciezarna, to ona zamienia sie na dyzur,albo jest kiedy do konca zostaje moze 6 godzin kiedys ogladałam ciag filmow-sn, cc, kleszcze, proznociag-rzeżnia....ale tak nie jest.trzeba zrobic rozeznanie w szpitalach w okolicy, w opiniach rodzacych, opiniach o lekarzach. trzeba wspolpracowac z polozna i mowic co sie czuje. dlatego tez wybralam mniejszy szpital, gdzie pracuje moja. lezac na ginekologii we wrzesniu, u góry na polozniczym lezaly tylko 3 kobiety..komfort-lekarz mniej zajety, brak kolejki do prysznica, mniej chrapiacych i krzyczacych podczas porodu...i w tym szpitalu pielegniarki i polozne sa uprzejme i sympatyczne, lekarze tez sa śmieszni, zawsze pozartują...co do szpitala jestem bardzo pozytywnie nastawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem od kolezanek i od swojej,ze nie czekaja z cc na ostatecznosc...po 6 godz jak oksytocyna nie dziala tną, usg , ktg , przeplywy przed porodem,wiec nawet w ostatniej chwili sprawdzaja JAK rodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×