Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Katia - Córcia rewelacja:) Agusii - skoro tak długo czekasz na swój Skarb to pewnie szybko się urodzi i będziesz rekordzistką jak ja:) U nas dzisiaj mega marudzenie, ale cóż pogoda na to ma duży wpływ, upały zdecydowanie nam nie sprzyjają. Netta - na mdłości nic nie poradzę bo nie miałam. Podobno przed wstaniem z łóżka powinnaś coś zjeść choćby sucharka i powinno pomóc, ile w tym prawdy to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kretynka, idiotka i mam niedorozwój. Była u mnie kumpela w weekend zauwazyła ze mój synek ma lekko odkształcona główke. Zapytała czy spi tylko na tej jednej str. Kurwa, nie zwrócilam uwagi! I faktycznie mały kladzie główke tylko na lewa str :( Wczesniej go przewracałam z boku na bok a potem nie zwracałam na to uwagi :( 3dni temu zauwazyłam ze przechyla się na lewą str ale pomyslałam ze jeszcze jest za malutki by koordynowac ruchy. Ale ze mnie pustak! Od wczoraj wciaz staram sie by lezal na drugiej str ale synek sie tak chyba przyzwyczail ze ciezko go do tego przymusic. Ale trzeba. Przewijak na którym spał, rzuciłam w kąt. Teraz spi tylko w łóżeczku na miękkim materacyku. Do lekarza nie mam co isc bi kretynka powie mi tylko ze mam go klasc na prawym boczku.. Jak pojdziemy na szczepienie to wezme od niej skierowanie do ortopedy - wole zasiegnac porady u specjalisty. A wy co radzicie?? Dziecko nie lubi spac na boku bo szybko cierpnie i rączka mu czarnieje. Lezy na pleckach a ja manewruje mu główką. Lewą str glowki ma bardziej plaska a prawą zaokraglona a ja sobie darowac nie moge ze to zaniedbałam :( Na lewa str lekko odchyla głowke a na prawa tak jakby nie do konca i mam wrazenie ze ma sztywny kark wtedy :( Załamka na maxa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka - czy na wznak jest cały wygięty w którąś ze stron? Może ma lekkie napięcie mięśniowe - tylko tak z własnego doświadczenia podpowiadam. Więc może przejdź się do pediatry w celu sprawdzenia tego. Może to rzeczywiście tylko przyzwyczajenia ale lepiej to sprawdzić. U mnie to dopiero załamka - musimy cześciowo wrócić do ćwiczeń, z trudem przechodzimy na Bebilon pepti, poza tym mały wysypoany jest pewnie od mleka HA (bo ja trace pokarm), no i w weekend zajdłam truskawki i jest cały w plamkach. Poza tym zauważyłam w wewnętrznej stronie ząbka cień - nie jestem pewna czy to ie dziąsło z krwiaczkiem bo zabek jeszcze cały nie wyrżnięty. MAM DOŚĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love, własnie sprawdzilam i nie jest wygiety. Śpi sobie na wznak z raczkami nad główką i główka na prawą str :) Sam ją tak ułozył, uff. Ale podczas czuwania trudno go przymusic do patrzenia w prawo, jak mi się uda to tylko na kilka chwil. Gdy przechylam mu wtedy główke to czuje opór - nie wiem czy jego, czy kark mu sztywnieje.. Kumpela mnie nastraszyła bo jej znajoma musiała chodzic z dzieckiem na jakies cwiczenia bo tamto dziecko w ogóle juz główki nie odchylalo na jeden bok. A ja duzo wczesniej zauwazylam ze synek nie lubi pic z lewej piersi, a to pewnie przez tą główke. A czy powinnam leciec od razu do lekarza czy moge cwiczyc mu ta glowkę (przechylanie jej) w domu a 17 lipca powiedziec lekarce podczas szcepienia?? KAtiaa, piekna córcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora u nas było tak samo,przestawiłam łóżeczko,podchodze z innej strony,jak zasypiał i spał do przekładałam mu główke i jest dużo lepiej. Nam został jeszcze jeden zastrzyk tylko uf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love, ja zaprawialm truskawki no i z łakomstwa zjadłam 3szt. Mały na drugi dzień miał dwie nawet spore, czerwone plamki na buzi. Więc juz wiem ze nie wolno ;) A Miki może od tych upałów tez jest wysypany? Moj się tak wczoraj spocił że miał male bębelki na raczce które po kąpieli znikneły. Nie wiem co się z nim dzieje bo on uwielbia kąpiele ale gdy tylko wyciagam go z wanny krzyczy przerazliwie do momentu az go nie ubiore i nie przytule lub przystawie do piersi. Czyzby marzł tak szybko? Ma tak od czasu tego cholernego szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa, gdyby nie kumpela to bym w ogóle nie zwrócia na to uwagi. Mąż cos kiedys wspominałze mały ma nierówną głowkę ale ja myslałam że tak jest bo przeciez ciemiaczko jeszcze sie nie zrosło itp. A ta plaska str wroci do normy? Az tak tego niby nie widac ale jak porownasz z drugą str to roznica jest. W takich sytuacjach mysle ze jestem za tępa na matke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jeszcze coś tam widać,dzieciaczki mają miękkie jeszcze główki więc myśle że sie to wyrówna. Tymek jak sie nauczył obracać na brzuszek to sam sie wykręca i śpi na boczku więc modeluje sobie tą łepetynke. Nie pisz że jesteś tępa,no co Ty :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż twierdzi że jestem zbyt nadopiekuncza i zaraz wyje gdy cos u małego dojrze. Ma racje ale jak tu taką nie byc skoro 4 lata sie o niego staralam, w szpitalu mało nerwicy nie dostalam więc mysl ze moglo by mu się cos stac lub moglabym cos przeoczyc przeraza mnie. Podziwiam te kobiety które rodza co roku, maja bliznieta itp - ja bym nie dała sobie rady! Dopiero teraz chyba zaczęłam doceniac moja mame ze poradzila sobie z trójką córek, pracując po 12godz. Tak się zapatrzyłam na dziecko ze sama siebie ( i meza) zaniedbałam. Jestem chuda jak patyk bo wiele z jadłospisu wyeliminowałam ,,dla dobra dziecka'' ale zrozumialam ze szkodze sobie i praktycznie dziecku bo jedząc jelowe żarcie mam pewnie niewartosciowy pokarm wiec teraz jem normalnie i patrze jak mały reaguje. Nawet jem czekolade ale bez przesady i opycham sie lodami z automatu a małemu nic nie jest. Mieso smazone, pieczone, przyprawione tez na malego nie dziala. Tylko nie ruszam gazowanego i cytrusów. A co mogę jeszcze z owocow jesc bo nie wiem?? Jem jabłka (surowe), arbuzy, banany. Czy cos jeszcze jecie/jadlyscie z owoców??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - nie przekrzywiaj mu tę główkę na siłę bo wtedy umacniaszmu mięśnie nie z tej srony co trzeba - jak pisze Monia_aa - podchodz z właściwej strony. Noś przodem do świata przechylając w odpowiednią stronę by mały musiał łapać pion główką i wzmacniał mięśnie po odpowiedniej stronie - mam nadzieję, ze jasno piszę. Może ma z jednej strony mięśnie bardziej spięte i (mięśnie karku - mój też trochę tak ma) i dlatego główka leci na tę stronę. Wszystko jest do wyćwiczenia - bardzo łagodnymi ćwiczeniami ... A jak będziesz na wizycie to zwróć uwagę pediatrze. Po kąpieli możesz przy karmieniu delikatnie masować karczek po bardziej spiętej stronie - ale drlikatnie - tak jakbyś rozprowadzała napięcie z tych mięśni. Truskawek zjadłam dwie miski :))) - więc i plam jest sporo :))). Z owoców jabłka, banany - generalnie wszystko z naszych stron - to co rośnie u nas - nie cytrusy ani egzotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora! 1. Nie jesteś ślepa na to co dzieje się z dzieckiem. Jesteś matką, kobietą z pewnym wykształceniem - na pewno nie pediatrycznym lub związanym z rehabilitacją, więc jak każda matka-nie lekarka, nie wiesz ,że coś jest nie tak. 2. Nie jesteś przewrażłiwiona, nadopiekuńcza. Jesteś megaopiekuńcza i hipernadopiekuńcza w opinii całego świata,a najbardziej w opinii najbliższych....ale chyba tak mają wszystkie matki...i nie ważne czy pierwsze czy dziesiąte dziecko. Ja to olewam,albo mówię "będziesz miał/a swoje,wtedy pogadamy"-skutkuje,bo zazwyczaj to takie głupie teksty wygłasza kawalerka. 3. Jedz. Bogate jedzonko-sery żółte,naleśniki, ciecierzycę, soję-o ile nie zaszkodzą Alanowi. do tego co dziewczyny napisałam to ja podkładałam kocyk zrolowany pod plecy,zeby sie nie przeturlała na drugi bok,alebo pod sciana na boku kladlam wydaje mi sie,ze powinnas pokazac to lekarzowi.a niech powie cos o nadwrazliwych matkach...ile razy sama to usłyszałam :) ale lepiej upewnic sie niz potem miec wyrzuty sumienia a jakies doły,smutki, opadanie rąk z bezsilności, zmęczenia, złości na siebie.....chyba wiele z nas ma chwile załamania i bezdennej pustki.....nasz świat tez sie zmienił Anusia ❤️ śliczna jest Monia__aa, przepraszam,jakos mi umknęło,a co dolega Tymkowi,ze skończyło sie aż na zastrzykach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia1893 u mnie imbir nie zda egzaminu, bo nie znoszę jego smaku. Wyczaiłam tylko, że nie mogę przyjmować pozycji półleżącej, b zaraz mnie mdli. Więc zostaje albo leżeć albo siedzieć. Mam też już większość wyników. Wygląda, że wszystko w normie. Nie mam tylko w ogóle przeciwciał przeciw toksoplazmozie więc muszę pewnie trzymać się od kotów z daleka. Co do wagi to na razie się nie ważyłam, al mam nadzieję, że kuper za bardzo mi nie urośnie. Tym bardziej, że nie mogę patrzeć na słodycze. Zostałam miłośnikiem śledzi pod każdą postacią i żółtego sera. Staram się też jeść dużo owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach ta nasz Asia {usta}, doradzi, pogładzi a wszystkich przeciw nam opierdzieli :)). Fajnie laska, że jesteś :))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love,nie przesładzaj,bo i mnie mdłosci wezma ;) moja zaczela sapac jak na focha :D idziemy do lidla po lody-kto idzie z nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poszła bym, ale lody to mleko a mleko to alergia :(((. Mały dzis za dnia spał 5,45h - ciekawe jak będzie wyglądała noc ... Dzisiaj kupa w formie boba :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
heloł pszczółki Zora, tą krzywą głową to raczej się nie przejmuj. Mojej się wyprostowała dopiero pod koniec 4 m-ca. MIała z jednej strony płaską bardziej, ale dopóki mi jakoś pielęgniarki nie zwróciły uwagi, to też jakoś to mi umkło. POnieważ śpie z bobaskiem, to zaczęłąm się kłaść po drugiej stronie łóżka. Wieszałam też pieluchę z barankami, i tak je sobie liczyła, ale jak zacznie łebkiem bardziej machać, to się wyrówna. U mnie naprawdę było to widoczne. Asia, Villia, wasze niuńki jadły zupki? Jak ją przekonać? Jakieś sprawdzone przepisy macie? Moja tylko owoce, a za miesiąc do roboty. Kocha cycka, butelkę ma w nosie. Wanda, jak u Ciebie karmienie butelką. Załapał? Dziewczyny kojarzycie jakieś takie krople ziołowe na kolki, podobno super? Brata bobasek ma kolki i Sab Simplex nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zora nie jestes sama ja tez nie zauwazylam ze moja ma z jednej str plaska glowke dopiero polozna zwrocila uwage. Obrocilismy lozeczko tak ze mala spi teraz na prawym boku bo lewa ma niby bardziej plaska ale ja tego nie widze! Co do jedzenia ja jem malo urozmaicone jedzenie :( jem chleb z wedlina i pomidorem najczesciej, jablka surowe z owocow, wcinam slodycze az za duzo zasmakowaly mi wafle familijne i lody. Obiady jem normalnie oprocz wzdymajacych, smazonego i pikantnego. Dzis kupilam banany zobaczymy czy mala moze bo po truskawkach nic jej nie jest ale po arbuzie miala wysypke. Dzis jak byla taka goracz na dworze to mala prawie wogole mi nie spala zasnela jakas godz-1,5 temu. Marudna dzis byla i na rekach tylko by spala. Mamy maly problem bo mala strasznie nam ulewa i jej sie malo kiedy odbija a je sporo bo potrafi cala butelke herbatki czy mleka wpic. Na szczescie od wczoraj moge karmic juz ja piersia i to praktycznie bez bolu wiec zaczelam myslec pozytywnie o karmieniu piersia tylko mam nadzieje ze pokarm sie utrzyma. dziekuje za mile slowa dotyczace Ani :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ora co do owoców, ja najpierw gotowałam sobie jabłaka na parze, obierałam pomidory ze skórki i ogólnie uważałam na wszystko, jadłam głownie chleb z piersią indyka, gotowana pierś kurczaka z marchewką i ryżem Ale przyszedł sezon truskawkowy i tak po jednej, aż do pełnej miski doszłam jak się truskawki kończyły:) niestety Tak jak pisze Lovekrove należałaby jeśc wszystkie owoce wyłaczając cytrusy Co do wrzyw u nas brkl i kalofior nawet po jedenj rózyczce wzdyma..nie próbuje więcej bo wyglądao to jak powrót kolek Nie jem smażonego, ale np. rozgrzewam masełko kłde pirś i podlwam wodą, na razie nie szkodzi Zora każda z nas zarzuca sobie że jest zła matką, bo czasem się coś nie uda, ale to głupota A lęk o dziecko No coż mamy jeszcze usprawiedliwienie w postaci długich starań, czy lęku w zagrożonej ciązy, ale myślę, że matki "niestarjące" się, gdzie cała ciąza i poród przebywały bez strchu/stresu też drżą o dziecko i jest to jak najbardziej naturana postawa Będziemy się bać, będziemy przewrażliwione bo to jest wpisane w naszą naturę. Ja panicznie bałam się porodu, w2ydaje mi się , że nadawało się to nawet na wizytę u specjalisty A teraz jaK mołody za długo spi to zamiast odsypiać, sparawdzam czy dycha Moniaaa123 nie umiemy pic z butli:( zdarza się nam wypić i 60 ml jak jest głodny, ale męczymy się przy tym strasznie oboje Więc kaszke łyżeczkujemy Czasem martwie się zeby mi się w te upały nie odwodnił Chyba b ędziemy zmuszeni przełożyć spacerówke, bo nie moge pattrzeć na te podkurczone w gondoli nózki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Love zwróciła moja uwagę na kolejna rzecz: noszenie dziecka przodem do świata. Ja swojego nosze na lewym ramieniu. Przodem jest gdy kładę go sobie na kolanach. Łóżeczka obracać nie będę bo dopiero teraz mały w nim sypia. Wcześniej spał z nami na twardym przewijaku więc ta płaska glówka to pewnie jego zasługa. mooniaaa, mamy kolorowy ręczniczek (a może to pielucha ;) ) i powieszam to na szczebelkach łóżeczka i synuś sam odwraca główkę w tą str i gada z misiami :D Tylko żebym teraz nie ,,wyrobiła'' mu tej prawej str. Asia, oj kochana nasza.. Masz tak zdrowe i racjonalne podejście do wszystkiego że aż Ci zazdroszczę. Ogólnie to mam doła od porodu. Wcześniej tłumaczyłam go spadkiem poziomu hormonów ciążowych ale to już za długo trwa więc coraz częściej na myśl przychodzi mi deprecha poporodowa. Nawet mam problemy z zaśnięciem ostatnio a w głowie wciąż analizuje pobyt w szpitalu, poród itp. Nawet twarz wrednej lekarki pamiętam lepiej niż kogoś znajomego. No i wciąż mi smutno! Czuje się bezradna i do doopy. Tłumaczę sobie że to samopoczucie i myśli są absurdalne ale to i tak silniejsze i sama się nakręcam negatywnie. Jedyne co mnie cieszy to fakt że dziecko nie jest mi obojętne i jego bezpieczeństwo ale przyznaje że sama o sobie miałam straszne myśli. Nie rozumiem dlaczego?? :( Raz nawet usiadłam na podłodze i nagle wybuchłam płaczem a na pytanie męża, co się stało wykrzyczałam ze chce umrzeć. Co się ze mną dzieję?? :( Powinnam być szczęśliwa bo mam wszystko o czym marzyłam a ja czuje się fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora możesz też dziecko kłaść odwrotnie do spania w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Wanda, u mnie to samo. Butla to wróg. Daję niestety cycka (w lesie, na ławce etc). Mojej dawałam już truskawki (mówi: mniaaaam) i nic jej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Zora, aż mi włosy dęba stanęły. pisz tu jak najczęściej, zawsze dobre słowo trochę na duchu podniesie. Tak sobie właśnie obserwuję to matkowanie i widzę, że to cholernie ciężki proces. Mi to ciągle się obrazy przewijają, jak mi dzidzio wypada rozbija głowę i tym podobne. I co raz siwy włos. Ty pewnie trochę samotna jesteś, masz z kim boba zostawić? Ja jak wylecę na miasto sama na 1-2h to od razu mi lepiej. Koleżance matka kupiła Deprim i pomogło, bo beczała ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki jestem po wizycie u mojej gin, kazała mi leżeć więcej bo szyjka się skróciła, zapisała luteine dopochwowo i magnez ale mówiła że ogólnie dobrze :) Jestem w szoku bo mały już waży 2200 a miesiąc temu miał nie cały kilogram :) ciekawe ile będzie miał na końcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz juz mnie
zorka kolezanki syn dziś ma 3 lata i niestety mama go skrzywdziła tez nie zwracała na to uwagi i mały ma z tyłu prawą strone ladnie okrągłą a lewą nie:(widac niestety i zaden specjalista nic na to nie poradzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do juz juz mnie byc moze twoja kolezanka wogole nie zwracala uwagi ze syn ma odksztalcona glowke a zora wziela sie juz za synka by mu sie glowka wynormowala moja tez ma z jednej str jakby bardziej plaska i klade ja raz na tym raz na drugim boku nawet jak spi to ja przewracam na drugi bok by na jednym zbyt dlugo nie spala. A u nas maly problem bo mala jak ja poloze na brzuchu nie unosi glowy ale jak jest w pozycji do odbicia to glowe podnosi i przechyla. Dobrze ze juz w piatek idziemy do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze się znajdzie ktoś z jakimś madrym tekstem tylko po co? Zora odzywaj się częsciej, zobaczysz, że niejedna z nas ma przejsciowe załamania Powiedzcie mi mamusie już dokarmiające jak pozbyć się plam obiadkowych, czy można stosować jakiś odplamiacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×