Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Vilia, no własnie ten cukier w danonkach sprawił ze zaczelam miec watpliwości czy podawac małemu danonki. Słodkosci nie je, no chyba ze liczyc deserki (owoce). Ale do buduniu dałam jedną łyżeczkę cukru. Macie z Beti racje - teraz maly ząbkuje i to tez na pewno mogło miec wpływ na kupke. Vilia, a ja kiedys czytałam/słyszałam że prodkuty light wcale nie sa zdrowe.. Już samam nie wiem. Teraz zwróce wieksza uwagę na zawartośc cukru w jogurcie/serku. To za jaki czas wrócic do podawania produktów mlecznych?

Beti, u nas starań nie ma. Ba! Nawet seksu nie ma :P Biorę tabl anty więc starania nie wchodza w gre :) Tak jak pisałam wczesniej: chciałabym podjąc starania w ciągu 5 lat, jesli mąż bedzie chciał bo na dzień dzisiejszy zadowolony jest z jedynaka. Zobaczymy jak to będzie.. :)

Zora to tak samo moj maz powiedzial ze chce miec jedno i tego sie trzyma ja planuje za jakis czas starania a poki co sie nie zabezpieczamy ale seku tez duzo nie ma. Ja swojej nie daje danonkow bo ona az tak za bardzo nie przepada ale od czasu do czasu dostanie troche monte lub budyn.

Zora, wstrzymaj się przez jakiś czas z tymi Danonkami. Produkty light nie są zdrowe te odtłuszczone. Ale Danio ma po prostu mniejszą ilość cukru. Ja zaczęłam zwracać na to co jest w składzie różnych produktów odkąd jest BArtek. Ale nie przesadzam z tym. Tak jak pisałamje wszystko. Ale wolę mu dać kostkę czekolady niż dawać mu bardzo słodzone rzeczy typu herbatki czy serki. Bo organizm do większej ilości cukru szybko się przyzwyczaja.

Vilia, ok :) Od pewnego czasu odwiedza nas kolezanka ze swoim synkiem, który jest pol roku starszy od mojego skarbusia. Dzieci do tej pory ładnie się bawiły, ale dziś ten chłopczyk zachowywał się agresywnie w stosunku do mojego małego. Wydzierał mu z raczek zabawki na siłę, zabrał mu z buzi smoczek po czym rzucił nim w główke małego. Cały czas było widac że czatuje na mojego synka by zrobic mu krzywde. Znalazł taki moment. Podszedł i z całej siły zaczął ciągnąć za włoski małego (az moj sie poplakał), nie reagując na nasze uwagi. Musiałyśmy z koleżanką obie odciagac jej syna od mojego bo nie chciał puscic jego włosow. Kolezanka zwrócila mu uwage i trzepnęła sowjego syna w ręce. Teraz odechciewa mi sie z nimi spotykac. Nie chce by ktokolwiek bil moje dziecko! Nie chce by mój syn zaczął zachowywac sie tak samo! Ale nie chce tez urazic kolezanki. Czy unikac spotkan czy po prostu siedziec bardzo blisko dziecka by tamto nie miało okazji (choc pewnie i tak ją znajdzie) uderzyc??? Z jednej str nie chce odgradzać małego bo to jak narazie jedyny kolega w przyblizonym wieku ale czy to nie wpłynie zle na pozniejsze zachowanie i relacje mojego synka co do innych dzieci (czy nie bedzie nasladowal agresywnego zachowania)i?! Co myslicie???????????

Byłam u gina. 10 dc i pęcherzyk ma 21,3 mm. Powiedział ze szału nie ma ale nie jest zle... nie wiem juz co myslec. Oprocz tego powiedział że błona sluzowa jest za cienka jak na ten dzień cyklu. Co to znaczy?? w przyszlym tygodniu kolejna kontrola bo chce cos jeszzce zobaczyc.

Kurcze, nie 10 dzien cyklu tylko 15 dzień, pomyliłam się :)

Doczytałam się czegoś na ten temat i sie zmartwiłam bo nie jest dobrze jeśli błona sluzowa jest za cienka :/ :( kurcze, jak już cos sie zaczeło dziać w dobrym kierunku to drugie zawodzi :(

aguuula, zapewne chodzi o grubosc endometrium, czy tak? Faktycznie powinno miec okreslona grubosc by zarodek sie ładnie zagniezdził. Ile ma Twoje? Kiedy gin kazał sie starac?

aguula, a czemu szału nie ma z pecherzykiem? Przeciez jest piękny.. Moje pękały przy 22 (o ile dobrze pamietam).

aguuula, ja też miałam problem ze zbyt cienkim endometrium, ale spore ilości orzechów włoskich i codziennie do owulacji lampka czerwonego wina zdziałały cuda i endometrium z cyklu na cykl było coraz grubsze :) ...a my mamy już 2 ząbki :) wyszły bez żadnego marudzenia i innych objawów :) gdyby nie to, że mnie Zosia ugryzła w palec, to bym nawet nie wiedziała, że tam ząbek się przebił :) pierwszy wyszedł 28 stycznia, a drugi 6 lutego :) i od wczoraj Zosia mówi tata :)a dadadadada to ostatnio jest na pierwszym planie :) umie już bić brawo (jeszcze tak bezgłośnie), a od niedzieli robi papa :) takie małe rzeczy, a cieszą strasznie :) no a co do jedzenia, to wypróbowałam już większość obiadków w słoiczkach i prawie wszystkie musiałam jej dawać podstępem, bo nie chciała mi jeść, a co się okazało? Obiadki słoiczkowe są be, a gotowane przez mamusię pycha :) więc muszę się wziąć i robić jej sama :) ...Gosia wielkie gratulacje :) :) :) pozdrawiam :)

tak, o to chodzi. Właśnie nie powiedział ile ma bo był już tak skołowany dzisiaj że go takim nie widziałam nigdy a ja sama zapomniałam wkońcu zapytac. W kazdym bądż razie powiedział ze jest za cienka. Co do pęcherzyka to też uważam że jest w porządku. Nie powiedział mi też kiedy sie starać ale już próbujemy i tak od kilku dni więc do niedzieli jeszcze popróbujemy bo jak juz to lada dzień może pęcherzyk pęknąć ale co z tego jak może być ewentualnie kiepsko z zagnieżdżeniem.... W poniedziałek do kolejnej kontroli pojadę.

kurde! A moj mowi tylko po swojemu. Powiedzial ,,mam ma'' ale tylko jeden raz i juz nie powtarzał :( Nie robi kosi łapki ani papa (choc nacodzien wykonuje ten gest ale raczej nieswiadomie). Ładnie stoi - coraz czesciej bez podparcia. Chodzi bokiem w łózeczku. Robi koci grzbiet ale szybko traci równowage. Dopiero dzisiaj zaczął podawac mi zabawki gdy wyciagam po nie rękę. ----Ale mnie zatoki bolą. Masakra :( Az promieniuje na zęby. Musze poszperac w apteczce za sinupretem

aguula, wcinaj orzechy tak jak juztysia radzi. Wiesiolek mozesz brac w razie czego w kolejnym cyklu ale do owu.Lub Magnez przez caly cykl. Jedz urozmaicone dania i regularnie. Podczas samej owu endo tez sie jeszcze pogrubia

Na zatoki polecam theraflu zatoki do rozpuszczania. paskudnie kwaśne ale skuteczne :)

dziękuję za rady dziewczyny :):) jutro zrobię zakupy :) czuję już taką pustkę, że coś w życiu muszę zmienić i myślę pozytywnie a przez to mam nadzieję że się w końcu uda.

Hej, moge sie dolaczyc? Jestem ciezarowka! (Sorry, nie mam polskich znakow). Ostatni @ mialam 12.01, testy pozytywne, mam pierwsza wizyte w przyszla srode. Pisze rowniez na watku 'wczesne objawy ciazy', ale ostatnio podniosly sie glosy, ze to miejsce dla staraczek, ale mimo to dziewczyny juz zaciazone wymieniaja sie radami :-) Chociaz my tam prawie wszystkie poczatkujace jestesmy. Czytam was dziewczyny caly dzisiejszy wieczor, super, ze na facetow mozna ponarzekac :-) Jutro przyjezdza moja (mam nadzieje) przyszla tesciowa, a moj facet wyjachal do pracy i wroci dopiero w niedziele, wiec sama bede musiala ukrywac radosna nowine, nie chce na razie trabic w te i wewte o ciazy dopoki do lekarza nie pojde i nie zrobie pierwszych badan.

Monia999, u nas sa staraczki, ciężarówki, mamusie.. :) I piszemy m.in o: staraniach, dolegliwosciach ciązowych, kupkach dzieci, wrednych mężach ..o wszystkim :) Więc na pewno się tu odnajdziesz. Czyli nikt jeszcze nie wie o Twojej ciąży? My z męzem tez ukrywalismy tę nowinę dopoki na usg zobaczyłam bijace serduszko mojego skarbusia :) Niestety potem pojawili sie ,,życzliwi'' i wiadomosc o mojej ciaży rozeszła sie wsrod rodziny i znajomych ale co dziwne chyba żaden z sąsiadów sie nie kapnął (zaciazylam latem a brzusio rosło ładnie zimą ukryte pod grubą kurtką) - wnioskuje to z wielkich oczu jakie robili sąsdiedzi na mój widok wiosną :D

Aguula trzymam kciuki bardzo mocno, ja przy clo na endometrium brałam acc ( to od przeziębienia ) i jeszcze przepisała mi estrofem mite ( mam całe opakowanie ) ...winko i orzechy też ginka kazała jeść... Szkoda, że Ci nic nie przepisała...

Monia999 witam serdecznie i gratuluje :-) Zora Bartuś robi kosi kosi i papa świadomie już od jakiś 3 tygodni, szkoła babci :-)Mówić nie mówi za wiele, ma ma , wiele razy mu wyszło, ale nieświadomie...prawie żadnych innych sylab, tylko takie dziwne odgłosy :-)

witam Moja już robi kosi kosi wcześniej robiła papa ale teraz nie chce. Coraz lepiej idzie jej samodzielne siadanie ale ciągle ma problemy. Nadal nie mówi tylko po swojemu gaworzy i takie tam. Niedługo przechodzimy na spacerówkę bo w dalszym ciągu ma gondole a skończyła już 8 mies wiec najwyższy czas. Zębolków nie ma, ale jest marudna ostatnio. Idę dziś z małą na kontrolę do lekarza mam nadzieję,że nie będzie musiała znowu ciągnąć antybiotyku bo najpierw tydz czasu miała zastrzyki a od poniedziałku dalsza kuracja antybiotykiem doustnym. Widać dużą poprawę ale ciągle jeszcze pokasłuje.

STARACZKI: NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ julitek11...............23.......mazowieckie........3.... .........29.06 Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 Malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........26........ślaskie...........ok.3,5r oku......9.03 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......9...............24.0 6 Zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 CIĘŻARÓWKI: NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU Netta2...............28.........mazowieckie.............. .....11.02.2013 Maluda1982............30......wielkopolskie......(?)..... ..17-22.02.1013 Mala_Gosienka.....27........zach-pom........?...................29.09.2013 MAMUSIE: NICK...........WIEK........SKĄD..........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA Krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś Justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. .....Marysieńka Asia1893.........28......zach-pom...........3.12.2011.... .......Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja Monia_aa...........25.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda.............24........wlkp...............07.02.2012 .. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. ......Marysia:* Mala_Gosienka.....25......zach-pom........07.04.2012..... ......Jaś Zora85............27.........kuj-pom.........20.04.2012.. .......Alan Beti2905............31......mazowieckie.....28.04.2012... .....Bartuś Katiaa85............27..........WLKP...........07.06.2012 ........Anna Agusiiiii28...........29.....mazowieckie......03.07.2012. .......Oskar justysia88...........24........lubelskie.........23.07.20 12........Zosia Nika0503............22........małopolskie.....31.08.2012 ........Adam Zaginione mamusie: Araguaia............33......dolnośląskie............... .......22.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 Rysiada..............37.......mazowieckie.......CH...... ... .31.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Anirak................33.........pomorskie.........CH. .......02.10.2012

Zora - ja Jasiowi kupuję że tak powiem regionalny serek Deserek Jana się nazywa i dużo lepiej smakuje i pachnie niż danonki, bo wydaje mi się że one mają jednak za dużo chemii w sobie. Jasio śpi a ja już zaraz będę piekła chelebek. Pozdrawiamy i miłego weekendu:)

Ano, nikt nie wie, bo wiadomo, obawy...nawet znajoma rok temu (27 lat) poronila bardzo wczesnie, niewiadomo dlaczego, teraz juz ma dziecko. Dowiedzialam sie przed walentynkami, a ten dzien nie spedzalismy razem i moj plan byl taki, aby przeslac mu do pracy (pracuje w hotelu) test ciazowy, ale tak mnie wkurzyl przez telefon dwa razy, ze mu powiedzialam. Lekki szok byl, ale probowalismy od sierpnia, tylko, tak jakos nie zawsze trafialismy w owulacje (moze tylko z dwa razy), wiec nawet szybko sie udalo. Musze przyznac, ze odpuscilam troche i przestalam brac kwas foliowy, pilam sobie czesto winko tak jakby na przekor temu ze nie jestem w ciazy i bum! Powiem szczerze,ze moj nie wytrzymal w pracy i powiedzial koledze, co oczywiscie sie roznioslo, bo reszta pracownikow dowcipkuje troche na ten temat. Dodam jeszcze, ze moj partner jest szkotem i mieszkamy w Szkocji, takze wszystko tu jest inaczej. W srode nie ide do lekarza tylko do midewife, ponoc do lekarza sie idzie jak sie dzieje cos powaznego. Na razie siedze w ksiazkach po angielsku, wiec czasami musze sobie tlumaczyc, bo nie znam angielskiej terminologii. Ufff...wypilam bezkofeinowa kawe i ide posprzatac, klakow wszedzie, bo od dwoch tygodni mamy dwa mlode koty w domu. Powiemy rodzinie calej na raz, jak dowiem sie, ze wszystko dobrze. Macie jakies ksiazki o ciazy? Bo chetnie poczytalabym cos po polsku... Pozdrawiam

Monika999, my to raczej rozsyłamy sobie ksiazeczki o noworodkach/niemolakach. W ciązy przeglądałam info na mamazone.pl i tego typu stronach. Asia, gdzie sie podziewasz???

Monika ja polecam : http://brzuszek.net/ http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,0.html http://twoja-ciaza.com.pl/index.php http://trymestr.pl/ Na brzuszek.pl sie uczeszczalam na forum jak bylam w ciazy tak sie dobralysmy z dziewczynami ze codziennie gadamy i piszemy w naszej tajnej grupie na fb. Planujemy sie wszystkie spotkac w realu a nieraz rozmawiamy na kamerkach. Tutaj z dziewczynami z kafe tez kontak jest dobry tylko nie ma juz tyle czasu co kiedys na pisanie ale jedna o drugiej pamieta. Szkoda tylko, ze niektore zaginely moze z czasem sie odezwa. Gosiu chlebek pieczesz mmmm moze podeslesz kawalek? :D Bylam dzis z Ania u kontroli wiec ma wybrac antybiotyk do konca i ok dostalam skierowanie na morfologie malej bo poprosilam lekarke i zrobie ale mam odczekac tydz po antybiotyku. Moja zasnela dzis przy robieniu inhalacji i spi a ja pije piffko z sokiem i niedlugo ide spac.

No ja tez sie powoli klade, jutro do pracy na calutki dzien, na dodatek mam daleko. Dzieki za stronki, dziewczyny, bede je przegladac w niedziele. Chociaz nie wiem, czy mi 7latek da, bo nie wiem czy wspomnialam, ale moj facet ma syna z pierwszego malzenstwa. Pewnie bedzie problem polozyc go spac, bo zapewne bedzie chcial czekac na tate. No i nie wytrzymalam i powiedzialam przyszlej tesciowej, ze jestem w ciazy, bo jak czekalam na nia to bylam taka senna, ze balam sie ze z nia nie wysiedze wieczorem, strasznie nie lubie klamac, czy cos ukrywac. Poza tym nie mam kompletnie apetytu i na pytanie co chce od chinczyka odpowiedzialam: eeeee, nie wiem....nie jestem glodna....no dobra powiem ci: jestem w ciazy. Strasznie sie ucieszyla, przyjechala z przyjaciolka, wiec caly wieczor zartowaly ze mnie i ''straszyly'' porodem. Jej przyjaciolka ma trzech synow i mowila, ze ubiera najmlodszego w sukienki i cokolwiek urodze to sukienki mi przesle. Ha ha ha. Oczywiscie to zart :-) Obejrzalysmy idola i poszly spac.

Puk, puk:) Katia - prześlę chlebek jak najbardziej, podstawa to zakwas a reszta już nie wymaga wysiłku, na szczęście. Patrzyłam w kalendarzu to zaczął się 10 tydzień, a ja gdyby nie to że mam wzmożone loty na winogrona to bym w życiu nie powiedziala, że jest w środku fasolka. Na szczęście mdłości mnie omijają:) Pozdrawiam i idę spać, bo dzisiaj cały dzień szaleliśmy z malutkim i on już padł:)

Gosiu przegladalam dzis ciuszki po malej i kurde kiedy to ona tak urosla taka tyci tyci byla i az chce miec takiego tyci tyci bobasa :) Teraz te ciuszki pozyczam kumpeli bo w czerwcu rodzi a potem mi je odda bo planuje drugie a pewnie by bylo tak ze jak zostawie ciuszki to wtedy nie uda mi sie szybko zajsc wiec oddaje na razie :P potem w razie czego odda mi i bedzie ok. Ty juz 10 tydz o rany ale leci :)

----gosienko, ja bedac w ciaży z moim synkiem miałam wielką ochote na winogrona ;) Na gruszki tez. Sporadycznie na lody. Dopiero na koncu jadłam niemal tonami ogórki kieszone i kabanosy (od wędlin, kiełbas itd mnie strasznie odrzucało). ----U nas zęby daja popalic :( Mały rano aż plakał gdy próbował pic mleczko. Nawet żel juz nie działa. Musiałam podac Ibufen. Za to zjadł ugotowaną przeze mnie pomidorówke :) a to duzy sukces. Przegladałam str z przepisami na jedzonko dla dzieci i stwierdzam ze dawałam wczesniej złe proporcje np.warzyw - moze dlatego maly niechetnie jadał moje obiadki. :P