Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Bym zapomniała: WITAJ ASIU :) Tęskniłysmy. Rzadko się zdarza że któras chwali sobie poród ale Ty zawsze byłas wyjątkowa ;) Wracaj do formy i zdawaj relacje :*

A Zorka chora :( Łeb mi peka i wszystko inne. Nawet ucho nachrzania. O ja biedna, nieszczęsliwa ..nikt mi nawet herbatki nie zrobi :( Teść jutro wraca do domu bo ubliza personelowi hospicjum. A najlepsza była lekarka na pytanie, co by mnie miało w domu zaniepokoić? Odp:,,trudno powiedziec bo my sami nie wiemy ale teść może wymiotowac lub od razu wpaść w śpiączkę''. Mysląlam że padnę!!

Sorki że tak pisze nieskladnie i z błędami ale az mnie oczy parzą. Około 13:00 mam wizyte u lekarza - może da mi coś ziołowego czy coś no i zapytam co przysluguje tesciowi, tj.pielegniarka, refundowane pampersy itp

Zorka - ciężko masz biedulko :((. Trzymaj się jakoś ...... silna jesteś .....

stad wiem o mikrogruczolaku bo mialam rezonans:) u endo tez juz bylam, ide do szpita 19 grudnia wlasnie. a wczesniej koresy mialam o dziw jak w zegarku , to pierwszy raz , kiedy mam okres po tygodniowej przerwie.

Witajcie Kobietki!! Asiu super, że poród miałaś udany:):) Nie wierzyłam nigdy dziewczynom, które tak mówiły o porodach do czasu aż moja siostra najmłodsza, wychuchana i w ostatniej chwili z cesarki nakazali poród naturalny....a siorka stwierdziła, że poród był SUPER!!!!! Ja też czekam na zdjęcie Twojej córci enczer81@interia.pl Zorka, a miałam nadzieję że teścia na tych lekach wyprowadzą na prostą, trzymaj się dzielnie,Kochana:(:( i zdrówka Ci życzę. Karolcia, jak zwykle córeczka jak z obrazka!! Wandzia, wierzę że poród będziesz miała udany, z takim wsparciem jak tu masz innej wersji nie widzę.......:):):)DAj tylko znać kiedy i będziemy parły z Tobą :):) Katia, mnie już też świąteczna atmosfera dopadła, wczoraj zawiesiłam wieniec adwentowy na drzwiach, własnoręcznie wykonany!!!!!! Wczoraj go zawieszałam w tym wichrze i dziś już mnie gardło boli.... Netta, Ty chyba jesteś tak jak ja w połowie cyklu???? Mam nadzieję, że ten kłujący jajnik chce Ci coś fajnego powiedzieć:) PS super przepis na naleśniki ze szpinakiem, wypróbuję w piątek!!! Anirak, Sophia, zaczynam od nowa, co u Was jak starania??? ROma, Ty mi tu jeszcze czasem migniesz:):) Loopa, może to nic poważnego ale okres co 2 tygodnie u mnie na pewno skończyło by się wizytą u lekarza. Chociaż zadzwoń do swojego gina. Lovekrove, jak tam życie z Teściową?? Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle???

Hanka ciesze się, że pamiętasz o mnie :) Dziś mam 17 dc. Jajniki dają mi znać o sobie od poniedziałku. Sama nie wiem co o tym myśleć, bo jeszcze nigdy mnie tak nie bolały. Zdarzało się, że kluły przed @ ale nie aż tak jak teraz. Bardzo chciałabym ten prezent pod choinkę :) ale mimo wszystko boje się, że skończy się jak zwykle :( Zresztą wydawało mi się, że widzę dziś lekko podbarwiony śluz :( Mam jednak nadzieje, że to zwidy. Jakby nic nie wyszło to mam na kogo zwalić - na M i jego odwrócony kuper. Z reszta poza tym jajnikiem i pobolewającymi piersiami nic mi się nie dzieje. Cóż pozostaje mi tylko obserwacja i wysyłanie próśb do niebios o to aby wreszcie się udało.

Witam, Asiulka cieszę się ogromnie, że poród okazał się rewelacyjny i że już jesteście w domku. No niestety też zazdroszczę :-) Karola córcia śliczna :-) Mi dzisiaj się śniło, że urodziłam córkę i nic nie miałam dla niej kupione :-) Dzidziuś dziś z rana całkiem sporo "pukał" :-) do tej pory raczej tylko wieczorami udawało mi się go poczuć, a dziś od 5 rano :-)

Natta, jasne że pamiętam...jesteśmy w tej samej części tabelki :D:D:D:D Ja dziś mam 18 DC i mimo, że lekarz mnie ostatnio obdarł z wszelkich złudzeń ...to chyba znów naiwnie wierzę że może się udało....tym bardziej że miałam łany skok temp i testy owu pozytywne .....eh moja naiwność nie zna granic....:D:D:D:D To mój wykres http://enpr.pl/1017

hej ja zwiększyłam rutinoscorbin i wit. C może pomoże na tą krew z nosa ogólnie jest już lepiej nie kreci juz mnie tak i prawie wogóle nie kicham no i oczy nie łzawią ale dziś rano była dziwna wydzielina z nosa taka bązowa...troche się wystraszyłam...

Hanka, jak super ze o mnie pamietasz :) humorek mi strasznie poprawilas :) ja podobnie jak Ty i Netta w polowie cyklu jestem. bylam w pon u gina i na usg byl tylko 1 pecherzyk 22.7mm. poszlam potem we wtorek wieczorem i juz go nie bylo. gin mi powiedzial ze musial peknac zaraz po poniedzialkowym usg bo nie widzial plynu w zatoce doulasa. powiedzial mi ze czasami ten plyn sie szybko wchlania wiec mam sie nie stresowac. ale ja nie mam zadnych dolegliwosci teraz... nie czuje jajnika jak Netta, nie jest mi tez zimno. temperatura tez chyba nie rewelacyjna. zreszta ja dopiero od niedawna mierze i jeszcze nie wiem za bardzo jak te wykresy interpretowac :) poczekamy zobaczymy jak to mowia :) trzymam kciuki za Was dziewuszki :)

Hanka może jednak będziesz miała niespodziankę. Pamiętaj nigdy nie mów nigdy. Mojej kuzynce powiedzieli, że nigdy nie będzie miała dzieci. Obecnie jej córcia chodzi do 3 klasy podstawówki !!! Więc wszystko jest możliwe. Zaczynam od nowa przynajmniej mierzysz temperaturę. Ja jakoś nie mogę się zmobilizować do tego. I to nawet jak termometr leży obok łózka. U mnie w niedziele wieczorem była krew, a w poniedziałek po południu na USG sporo płynu w zatoce douglasa. 12 w poniedziałek lekarz kazał zrobić progesteron. Zresztą cały czas jestem teraz na doopku. Biorę 2 dziennie. Pożyjemy zobaczymy. Grunt, że była owu.

Zaczynam od nowa - jak jest to możliwe wrzuć w stopkę linka do wykresu - będziemy Cię podglądać :)) i pomagać :)).

Hania - kochana jak zawsze o wszystkich pamięta :). Teściowa u siostry M - wraca w okolicy świąt.... Hania trzymam kciuki za Twoje cykle najbardziej - super, ze jesteś taką optymistką - ja muszę się tego nauczyć :)

Staraczko Monisiu, z tymi krwawieniami z nosa to różnie słyszałam. Podobno jedni mają taką tendencję i miewają krwawienia z nosa. Jeśli chodzi o witaminę C, to moja znajoma przed zabiegiem (chyba usunięcie zęba mądrości) bała się, że się pochoruje i do zabiegu, chyba ze dwa tygodnie jadła codzinnie wit C, żeby zwiększyć odporność. Wygadała sie lekarzowi przed zabiegiem i nie zrobił jej tego zabiegu. Powiedział, że witamina C rozrzedza krew i można dostać krwotoku z rany. Nie szukałam info na necie ale dobrze byłoby zapytać lekarza jak to dokładnie jest z tą witaminą. Zaczynam od nowa, widzę żeśmy się zgadały we trzy z Nettą:D:D: Żeby tylko coś z tego wyszło, najlepiej nam wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!! A ilu dniowe masz cykle??? Jeśli nie masz doświadczenia z mierzeniem temp, to służe pomocą w interpretacji, mierzę już jakiś rok, daj linka do wykresu jeśli prowadzisz na stronie internet. To mój wykres Natta, jasne że pamiętam...jesteśmy w tej samej części tabelki :D:D:D:D Ja dziś mam 18 DC i mimo, że lekarz mnie ostatnio obdarł z wszelkich złudzeń ...to chyba znów naiwnie wierzę że może się udało....tymbardziej że miałam łany skok temp i testy owu pozytywne .....eh moja naiwność nie zna granic....:D:D:D:D To mój wykres http://enpr.pl/1017

kazałyście mi zostać a kompletnie olewacie moje posty....trudno.żegnam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na krwawienia z nosa powinno się brać wit K Ja kiedy brałam femofer- jak mi Asia uswiadomiła na krzepliwośc A myślałam że na obfite miesiaczki, to nie miałam krwawień, a tak zdarzają się często Właśnie też słyszałam że rutinoscorbin może powodować krwawienia, a tutaj czytm odwrotnie W ciązy dwa razy zdarzyło mi się tak że nie mogłam tej krwi zatrzymać. Warto zrobic morfologie i sprawdzic płytki krwi, bo o ile się nie mylę odpowiedzialne są za krzepliwość Co tu wszyscy fochami zaraz rzucają co???;)

ehh...

wybaczcie dziewczyny ale mój pms daje o sobie znać:(@ juz za 3 dni:(niestety wszystko wskazuje ze przyjdzie

no własnie mi netta poleciła...to ja juz niewiem co mam brać...

Aj coś nawklejałam nie tak....:D:D:DD: Lovekrove, ja mam jakiś straszny sentyment do starych ludzi. Zapraszam zawsze do siebie Babcie, staruszkę która ma 90lat i nikt jej nie chce na dłużej. Wiem, że jest ciężko wytrzymać ze starszą osobą, jeśli jeszcze charakterek zrzędliwy ale mimo wszystko żal mi tych ludzi- prześladuje mnie myśl, że każdy z nas tak może skończyć. Na dodatek nie mam swojej teściowej i trochę idealizuję wizerunek teściowych :D:D:D:D:D A co do mojego optymizmu, to obawiam się, że to już na pograniczu z głupotą ale na szczęście nie zastanawiam sie nad tym skąd u mnie to nastawienie...:D:D:D:

Haniu i tak trzymaj :-) jestem z Ciebie dumna :-) i mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży. Dobro powraca a cuda się zdarzają :-)

Monisiu a który to już dzień Ci ta krew tak leci ? Może warto do lekarza się udać ?

Hanka ja robiła w tym cyklu testy owulacyjne, ale chyba z nimi coś przekombinowałam, bo żaden mi nie wyszedł, a owu była na pewno bo potwierdziło USG. Zresztą to są te z allegro więc również dobrze mogą być o kant tyłka. Jak w tym cyklu nic nie wyjdzie to chyba skusze się w końcu na robienie tych wykresów i mierzenie temperatury. Poza tym mój organizm ma tendencje do dziwnych reakcji, więc nic mnie już nie zdziwi. Mam tylko nadzieję, że ten zbzikowany jajnik mnie nie wykończy, na spółkę z drugim(na szczęście on mniej boli). Trzymam kciuki za was dziewczyny. Jeśli, któraś z was ogłosi radosną nowinę to proszę rozsyłać pozostałym fluidki ;)

od jakiś 3 dni..nie jest jej dużo ale jest dość widoczna..a najwiecej to zawsze po nocy...

Staraczko Monisiu, każda z nas mogłaby za którymś razem tak napisać, bo jest nas tu dużo i trudno czasem wszystko "połapać". Ja siedzę w pracy i wskakuję na forum pomiędzy sprawami klientów, przyzmaję się bez bicia, że mogę o kimś zapomnieć ale o Tobie akurat pamiętałam:) A jeszcze Netta, przypomniało mi się, że podpisuję się obiema rękami pod tym co Ci dziewczyny pisały o Twoim M!!!!! Koniecznie " zamknij warsztat" na co najmniej tydzień jeśli jemu się zbierze na amory :D:D:DD:D:D:D:

Monia poleciłam ci witaminę C z rutyną, bo zawsze kazał mi ją brać laryngolog jak leciała mi krew z nosa. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że może ona mieć takie efekty, jak mówią dziewczyny. Zawsze możesz jeszcze spróbować soli morskiej w sprayu. Nawilża śluzówkę. Może masz za suche powietrze w mieszkaniu. Najlepiej zrób tak jak radzi Ci Beti i idź z tym do lekarza. Lepiej żeby jednak to ktoś obejrzał.

Hanka z takim bólem brzucha jak ma teraz wątpliwe, żeby komuś się chciało. :( Ale planuje zrobić mu i tak psikusa ;)

dziewczynki jeszcze raz przepraszam no moze być suche..zaczął się sezon grzewczy a w domu mamy tak gorąco ze szok a w taka deszczowa i wietrzną pogode nawet nie ma jak przewietrzyć...:(ale tak sobie myśle czy to krwawienie moze jest związane z katarem który mam...w sumie już końcówka jest:)to mam nadzieję ze przejdzie:)

Ja też mam dzisiaj na obiad naleśniki ze szpinakiem:) Tylko nie daję czosnku, bo nie mogę go znieść ostatnio to sam zapach mnie drażni, nie tykam. Jutro idę na badania. Standardowo mocz i ten odczyn coombsa czy jak go się tam pisze. I co najważniejsz jutro ważenie co tygodniowe, zobaczymy ile do przodu pokaże waga??:) I jeszcze zrobię ciasteczka pierniczkowe znalazłam ostatnio fajny przepis i będę próbować:) Monisia trzymam kciuki aby /2 nie przyszła mimo wszystko:) A ktoś wie co się dzieje z Kalą??