Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

A my dzisiaj do lekarza. Mały dziwnie charczy, nie wiem, bo tez ma katar może mu przeszkadza w oddychaniu. Śmiem twierdzić, że to wina męża, który zamyka na noc wszystkie okna i robi saunę, a jednak mamy sezon grzewczy i jest ciepło. Szukam na allegro jakiegoś dobrego nawilżacza powietrza napewno się przyda. Sama też nie najlepiej się czuje, ale póki co nie chce brać żadnych leków. I jeszcze pytanie do Was...jak często zmieniacie smoczek dziecku na nowy?? Bo przeczytałam, żeby zmieniać raz w miesiącu. Nie przesada, czy faktycznie lepiej zmieniać na nowy częściej? Mój bobas póki co ma ciągle ten sam od 2 miesięcy, ale zakupiłam już 3 nowe jeden od 3 miesięcy i dwa od 6. Nie widzę różnicy między nimi ale skoro pisze, że od 6 miesiąca to też tak mu dam. A co do smoczka to zaliczyłam mały sukces. W nocy po karmieniu i odbiciu kładłam do kosza(mały śpi w koszu wiklinowym) i dawałam smoczek. On go wypluwał za chwile go szukał i tak schodziło średnio z godzinkę. Teraz od tygodnia wkładam do kosza, gaszę lampkę i nie daje smoka, po ok 5 minutach zasypia sam bez smoczka. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do nocek...MIlka ZAZDROSZCZĘ, że Twoja niunia ma takie długie przerwy. U nas jest tak. Kąpiel ok 19:00, cyc, pół godziny krzyku, spanie, 1-wsza pobudka o 22, 2-ga o 24, 3-cia o 2:30, 4-ta o 4:30 i potem ok 6:30 a potem zasypia dopiero ok 12 w południe. Więc od 6:30 zabawiam go jak mogę, żeby się zmęczył i zasnął, a ja żebym coś zrobiła, ale ciężka sprawa. Kupiłam wczoraj puche mleka bebilon, może jak dam na noc sztuczne to będzie spał z dłuższymi przerwami,sama już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---- Mar_ka - ciekawy filmik z ćwiczeniami. Niektóre ćwiczenia mozna połączyć w fajna zabawę. ---- Ani-a61 - ja mam prawie identyczne pobudki do karmienia Jaska, z małą róznicą, ze Mały jeszcze śpi ok. godz. 9 i godz. 11 po 20 min. Dziś jestem bardzo nie wyspana :/ ciągle ziewam i mam wrażenie, ze w oczach mam piasek. Nie podaje mu jeszcze mm, bo zalezy mi, żeby jak najdłużej go karmić mlekiem z piersi, a obawiam się, że jak mu podam mm to strace pokarm, albo nie chwyci sie mojego cycka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...dziś mam kryzys... zaczynam juz się stresować, ze niedługo wracam do pracy. Mąz mnie wczoraj uświadomił, że już jestem za połową urlopu macierzyńskiego :/... juz mnie serducho boli, że przez kilka godzin nie będzie mnie z Jasiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ikaaa84 zauważyłam, że u nas mała upodobała sobie bardziej jedną stronę jak leży. No i poza tym, co najważniejsze wygina ją do tyłu jak jest trzymana w pionie. Poprosiłam pediatrę o skierowanie a tam pani dr powiedziała, że w sumie to umiłowanie do jednej strony jej nie martwi - ma prawo, ale to że się wygina i to że podciągana za rączki nie ciągnie głowy - już tak. Ale moja dzisiaj kończy już 3 mc-e i 3 tygodnie. Ćwiczymy 2 tygodnie i widzę poprawę. Od wczoraj ciągnie główkę bardzo ładnie. Odnośnie starań o kolejnego brzdąca - podziwiam i życzę "celnego strzału";) My pewnie w przyszłym roku zaczęłam, bo ja po cc jestem więc chyba muszę trochę odczekać. A nocki są ostatnio straszne. Spanko od 20, pobudka 0.30, potem o 3.00 a od 3 do 5 zero spania - oczy jak 5 zł:( Nic nie pomagało:( Jakoś zasnęła po 5 i pospała do 7.45. Teraz trochę poćwiczymy, nakarmię i mam nadzieję, że uśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka fajnie się bawicie, nie no pełen podziw, a te wąchanie tyłka wymiata, hehe:) A co do spania to u nas jest tak że kąpiel ok 19-20.00 potem jedzonko i jak zaśnie to budzi się ok 3 a jak czasem jeszcze je ok 22.00 to budzi się w granicach 5, więc ja też na nocki nie narzekam. Milka co za baba przecież teraz taki okres, wirusy, a nie że za cienko ubierasz, co za baba. A my dziś mamy z mężem 3 lata po ślubie:) Jak ten czas szybko leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka80 a ty na co ćwiczysz i jakie ćwiczonka? Jak pisałaś to sorry, ale czasem odszukać coś na forum to graniczy z cudem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To milego swietowania :-) Madziaz -trzymam kciuki, zebyscie trafili w chlopaka :-) Ja po cc, wiec i tak bym nie mogla teraz. Odczekamy 2 lata i bedziemy robic dziewczynke ;-) Mati tak sie zmeczyl wieczornym placzem, ze spal od 22 do 4, a potem od 4.30 do 8.30 (ominal jedna pobudke). No a dzis znowu go cos meczy. Oby szybko przeszlo. No a ja chora tak na dokladke :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka77 odpisałam Ci 2 posty wyżej;) A co...? Bardzo podobnie jak marka - pocieranie dłonią o stopę, dociskanie łokcia do kolana (tylko to sadzanie mnie wgniotło w fotel - próbowałam dziś ale nie wyszło jeszcze;) i parę ćwiczeń innych ale nie bardzo wiem jak to opisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tu już myslicie o kolejnym dziecku? Podziwiam:) Ja jak na razie odpuszczam temat nie mam pracy a z jednej pensji w trójke ciężko. Poza tym jakoś ten mój 28godzinny rzeźniczy poród zakończony cc wybił mi z głowy myśli o dziecku:) Ale sądzę, że tak za 2 -3lata będę znów o tym myśleć:) Najpierw znalezienie pracy później dziecko dokładnie w tej kolejności:) A teraz szykuję się z małą do lekarza znowu:( Tylko, że ona śpi i aż żal ją budzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--Iza, gratuluję!! 🌻 i 100 lat razem życzę :D --Marka, super filmik, normalnie wczoraj mi humor poprawiliście, zwłaszcza z tym językiem dla pań z forum i parciem na szkoło :D A ćwiczenia przydatne ;) Ale Filip minki trzaska, jak bym chwilami Matiego widziała. --Stella, ja bym stawiała na kolki. Przekaż mu dużego całusa! Biedulek.. I Tobie zdrowia! I zgadzam się z Marką, że Twoje posty, jak i Ty, są pełne ciepła. Ja do dzisiaj muszę sama siebie upominać, że Ty blondynka bo ja wyobrażałam sobie Ciebie w ciemnych włosach. --Mój zasypia 21, czasem koło 22 i budzi się koło 2-3, tzn kręci się strasznie, więc ja biegnę robić butlę, zje i śpi dalej. Kolejna pobudka tak koło 8. Także ja też nie mam co narzekać, czasami nawet jak padnie po 22 to budzi się po 4. A rano jak wstanie, to koło 10 zasypia i śpi do 12-13. --Madzia, powodzenia!! Mam nadzieję, że jak tylko ustrzelicie to dasz znać :D Ach, i jeszcze trochę i znowu zaczną się starania :P --Milka, a Twoja teściowa to zdrowo walnięta jest. Jak ja nie znoszę takich złotych rad i bab, które zawsze wiedzą lepiej.. wrr.. --Amiaga, to ja też dołączam do prośby o czytaną bajkę przez Markę :P --Moje włosy również nie trzymają się głowy :/ --A Mati kończy dzisiaj 3 miesiące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesteście wariatki :P mój głos brzmi jakbym miała 10 lat, czasem mąż się śmieje, że piszczę :P nigdy go jakoś nie lubiłam, a wy mi tu o czytaniu bajek? :P never! nigdy nie skrzywdzę Waszych dzieci :P wystarczy, że Filip musi zdzierżyć mój głos na co dzień :P Pina znów przybijam piątkę. U nas też karmienie w nocy jest koło 3, czasem 4, a potem koło 8 :P w dzień też robi drzemkę od 10 do 12-13. Zależy kiedy dostaje wcześniej jeść :P izzkka gratuluję, życzę kolejnych 3 a potem 6 i 9 itd. :) jak podobnie jak Milka. Na razie nie planuję dzieci. 2 lata to minimum. Muszę obronić mgr i znaleźć jakąś fajną pracę, żeby mieć potem gdzie wracać ;) madziaz też czekam na info, że Twój mąż strzelił gola :D lipcowka kasia jak okres? Nadal cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, pytałaś chyba o gondolę? Na poczcie jest fotka Kluski w gondoli...oczywicie z fochem. Jak tak dalej będzie rosła to nie ma opcji przechodzenia w niej zimy. Pisałam 3 dni temu, że nagle musiałam zmienić jej ciuszki na 68. Przedwczoraj byłam zakupić kilka rzeczy na ten rozmiar i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak dziś zakładam jej bodziaka a on tak na styk....cholera, żeby choć kilka tygodni pochodziła. Dobrze, że więcej nie kupiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
===kurcze nadrobic Was zajelo mi 3godziny!! :) ale zescie poszalaly przez te dwa dni ;) ===marka przylaczam sie do dziewczyn z baja :) tez z checia posluchamy bo masz bardzo fajny glosik, cwiczenia rewelacja--Filip bardzo dzielnie je znosi i nawet nie marudzi :) a takie cwiczenia mozna wykonywac tak o ?? czy to moze zaszkodzic?? --bo ja ze swoim kilka rzeczy robie nie tych co pokazalas ale to nam raptem 10 min zajmuje i juz nie wiem co mozna dalej z takim szkrabem robic zeby mu krzywdy nie zrobic, a to co pokazujecie jest bardzo interesujace. ===madziaz trzymam kciuki zeby sie udalo :) oj ja tez ostatnio zaczynam myslec o drugim bablu , i gdyby nie finanse tez juz bym sie z checia postarala (tym razem o dziewuszke ) bo porod niby krotki ale bardzo ciezki, maly przez dwa tygodnie mial siniaka na glowce bo nie mogl mi przez kanal przejsc i ja sie nameczylam , ale co tam, juz nic z tego nie pamietam :) ===Ani-a61 co do dawania butli na noc to raczej zludne nadzieje ze pospi dluzej :( wiem po swoim, tez tak myslalam a on i tak sie budzil po 2godz... ===my kapiemy 18/19, pozniej cyc, jak bardzo marudzi to butla, usypia w trakcie, jeszcze pare dni temu budzil sie o 22, teraz ladnie spi do 00.00, pozniej pobudka o 3.30, a nastepna miedzy 6.00 a 7.00 takze od paru dni jestem wyspana :) kolejne spanko ma kolo 8.00 do 10.00 a z nastepnymi to juz roznie, np teraz bardzo marudzil i mi spi a ja mam czas cos napisac i posprzatac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze pisac na raty bo jak chce w calosci to urywa i nie chce wyslac :( ===my mamy nowy wozek w ktorym jest taka wyciagana "gondola" ze tak to nazwe bo nie wiem jak to sie nazywa :) i Piotrek juz w niej lezy na styk , ale za to jak sie ja wyciagnie to mozna zrobic gleboki takze nie martwie sie ze mi sie nie zmiesci bo ma tam duzo miejca, tylko musze kupic mu spiworek na zime, juz jeden fajny ogladalam z owczejw elny za 90zl... ==izzka duzo szczescia zycze, i mile spedzonego dnia z mezem, oby jak najdluzej razem !! :) ==stella zgadzam sie z dziewczynami ze Ty i marka to macie cos w sobie ze nie mozna Was nie lubiec bo bije od Was niesamowite cieplo :D, co nie oznacza ze inne dziewczyny sa gorsze, bo kazda tu jest fajna i ma cos co przyciaga i sie ja lubi :) ==widze niezla afera wyszla ze zdjeciami ,mam nadzieje ze niedlugo sie to wszystko wyjasni, i dzieki za nowe haslo musze nadrobic w koncu zaleglosci w ogladaniu waszych pociech :) ==a ja wczoraj kupil marchewke i jabluszko w sloiczku (osobno) i zamierzam dac malemu jak skonczy 3 miechy tak o na sprobowanie, a w max 5 miesiacu wprowadzic mu juz jeden dodatkowy posilek wlasnie w postaci jakiegos sloiczka lub wlasnej zupki ==dziewczyny a jak mozna zrobic np same jabluszka lub z iinymi dodatkami do sloiczkow?? bo wczoraj mi babcia powiedziala ze ma duzo swoich jablek i zal by bylo ich nie wykorzystac, tylko kompletnie jestem zielona w temacie takich rzeczy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko ciężko Was nadrobić, a dziś mój Mikuś bardzo dużo śpi, chyba po wczorajsze szczepionce i ściągnęłam mu na chwilę szynę i zasnął pięknie na boczku, spał i spał bo było mu wygodnie w tej szynie nie może spać na boku tzn jest nie wygodnie, choć ja go kładę i podkładam kocyki, ale dziś swobodnie to spał do 11.30 z 1godz przerwą o 8.00. Mikusia kąpie 19.00 19.30 mleko (ale on wypija już 200ml, mniej więcej co 4,5 5 godz) i śpi do 2-4. Więc ok a potem pobudka ok 7.30 8.00 Ale jak on jest taki grzeczny i Wy tak tu opowiadacie o drugim ja nabieram ochoty na trzecie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do mojego M to w koncu widze poprawe :) i sie malym zajmuje ciut wiecej i do mnie zmienil stosunek, az mi tak zaczal cukrowac ostatnio ze np"jestem najlepsza mama na swiecie, ze jest bardzo ze mnie dumny ze tyle czasu poswiecam jego synu, ze ma najwspanialsza kobiete na swiecie ze tak dbam o malego i wogole, itp itd ha ha :) --ale przed tymi slowami niezle go zrabac ;) ==i tez jestem ciekawa co ile zmieniacie smoka, bo ja tez sie nad tym ostatnio zastanawialam bo moj maly ma od samego poczatku tego samego a ciagnie go bardzo czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta dzielna babeczka z ciebie , podziwiam wytrawalosc i twoje nastawienie, bo pewnie nie jedna by wymiekla, patrzac jak brzdac tak sie meczy a ty masz tyle enrgii w sobie ze podziwiam :) i bardzo mnie cieszy ze z mikusiem juz coraz lepiej, i fajnie ze sie odezwalas bo bylam bardzo ciekawa jak sobie dajecie rade i czy sa postepy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marka buszuje po allegro wiec trszke popisalyscie od rana :) a okresu nadal nie ma :( ale testu nie robie zaczekam do 1 listopada, chyba do tej pory przyjdzie co?? bo bede w Polsce a jak nie przyjdzie to Adas bedzie miał rodzeństwo hehe, juz sie z ta mysla zaczynam oswajac bo inaczej to bede maga zaskoczona hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja @ ostatni raz byla 13.10.2011 :) takze za 3 dni bedzie rocznica he he, a na nastepna sie w sumie wogole nie zapowiada i tez zaczynam schizowac czy aby na pewno nie bedzie nastepnego szkraba choc uwazalismy, a moze dostane dopiero po pol roku jak to czasem jest, pod koniec pazdziernika ide na cytologie wiec podpytam gina co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po lekarzu...Na szczęście osłuchowo jest OK, dostaliśmy tylko kropelki do nosa na katar. Nie mam na dzisiaj obiadu...:( I wcale nie chce mi się go robić, więc pewnie znowu banan albo serek homogenizowany. Mam totalnego lenia, czyżby przesilenie jesienne na mnie zadziałało...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, co do powrotu do pracy to nie bardzo mam wyjście. Jako chwilowo jedyny żywiciel rodziny nie mogę sobie pozwolić na to, że mnie kimś zastąpią. A i tak szefowa mi poszła na rękę bo będę mogła pracować 6 h zamiast 8 i mam samochód. A zaległy urlop mam odbierać po 2 tyg aż do wyczerpania więc nie ma wielkiej tragedii. Wejście w świat pracy nie będzie jak skok z krawędzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęliwa, podam Ci przepis na mus jabłkowy. Obierasz jabłka, wycinasz gniazda, krosisz w kostkę. Wrzucasz do garnka z mała ilością wody, gotujesz aż będą rozciapciałe. Miksujesz. Koniec :-) do słoiczków, zawekować i gotowe. Żadnego cukru ani nic się nie dodaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka no faktycznie, lada moment i ci wyrośnie z gondoli. I masz super pajaca, to jest ocieplany pajacyk? Bo tak na zdjęciu wygląda:) Madzia twoja też już taka fajna:) Wszystkie dzieciaczki już takie urocze:) A co do wlosów to widzę że nie tylko mi wypadają. Tylko ja już nie mam pomysłu co jeść i czym je smarować żeby tak nie wypadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po lekarzu, krople do nosa wit c, syrop calcium i to wszystko ech matko wyszły te cholerne teścia imieniny szlak by to trafił a w sobotę so chrzciny małej mam nadzieję, że się bardziej nie rozłoży nie cierpię takich imprez poza tym co to za chrzciny jak masz jest o 18.00? Co za debil to wymyślił? Wybaczcie, że tak pisze ale jak moja śpi od 18.30-19.00 to sądze, że w kościele będzie ryk i szybko trzeba będzie ją położyć spać zaraz po mszy. Mamy plan położyć ją u teściowej tym razem poszłąm po rozum do głowy i kupiłam małej gruby akrylowy kocyk i łóżeczko turystyczne więc będzie jej ciepło i będzie miała swoje miejsce a nie jak na tych imieninach zmarzła w dodatku na kanapie spała obłożona poduszkami darować sobie tego nie mogę! A chrzciny są zaraz obok domu teściowej w restauracji więc mała będzie sama w domu ale co godzinę będziemy do niej na zmianę chodzić tym się specjalnie nie martwię bo jak mała zaśnie po 19.00 to przynajmniej do 2.00 się za Chiny ludowe nie obudzi wiem tylko, że znów będzie wojna z teściową jak na teścia imieninach opierdoliła mnie i męża, że nie chodzimy sprawdzać czy mała oddycha. Głupia baba chodziliśmy pod drzwi sprawdzić czy nie płacze ale po co miałam do niej wchodzić i ją budzić skoro w domu był duży hałas poza tym kiedyś tak myślałam nad tym co mi da, że będę sprawdzać czy oddycha a jak przestanie to co zrobię jak jej pomogę? To jak z moją koleżanką jej synek ma rok a ta się ciągle boi o śmierć łóżeczkową bo się gówien w necie naczytała, oczywiście gdyby Zuzi odpukać coś się stało był by to dla mnie koniec świata ale nie mogę nad nią stać i czuwać czy coś się nie dzieje bo oszaleje. Wiecie co ta moja teściowa nie była taka teraz jak mała się pojawiła to ma pełno debilnych tekstów bo to nawet rady nie są tylko głupie teksty. Generalnie powiedziałam mężowi, że to jego matka i on ma się nią zająć na chrzcinach jak wariować będzie, że mała obok w domu śpi. A czytałam kilka stron wczesniej, że o sexie pisałyście-mój ulubiony temat:) Ja wczoraj ubrałam gorset, mini i bardzo wysokie szpilki matko od roku się tak nie ubierałam!:) A, że miałam troszkę wypite bo po alkoholu dłużej mogę:) to przebierając się w łazience kwiczałam sama z siebie bo tak w gorset i spódniczkę z przed ciąży weszłam z małymi oporami ale się wbiłam:) a szpilek żadnych od roku nie nosiłam a te co ubrałam do gorsetu były strasznie wysokie więc wychodząc z łazienki mając do pokoju kilka metrów zamiast myśleć o mężu i sexie myślałam czy się nie wypierdole na kafelkach:) No i za męża zabrałam sie na tyle szybko, że nawet nie zdążył mi się przyjrzeć a co jeszcze by boczki zauważył:) A z zabawnych historii koleżanka mi opowiadała, że kochając się z mężem zauważyła, że ten się strasznie skupia na pytanie co robi odpowiedział " Obliczam pierwiastek z trzynastu żeby nie dojść" poskładała mnie tą historią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo dziekuje za tyle milych slow - az sie chyba zaczerwienie ;-) U nas chyba rzeczywiscie kolki - a dalabym sobie reke uciac, ze jak przez 2 mce byl spokoj to juz nie bedzie. No trudno, wytrwamy. Dobrze, ze w nocy duzo je i wtedy go nie meczy. Wczoraj go zwazylam - 6 kg! Ale ciuszki nadal 62 - sa akurat. Kropelka - 68 w roznych firmach jest roznej wielkosci, poprobuj. 74 sa juz duzo wieksze. A teraz uwaga uwaga - pytanie za 100 pkt - na czym polega wekowanie? Jestem total beztalenciem kulinarnym, no ale teraz zafascynowala mnie mozliwosc przygotowania zdrowych sloiczkow dla bobasa. Co mozna ugotowac - zetrzec na papke - zawekowac? Dynie? Jablka? Marchewke? Co jeszcze? O, i jakie jablka najsmaczniejsze dla bobasa? W piwnicy moga stac takie sloiki? Jak teraz zawekuje, to moge wyciagnac w lutym - marcu i beda git?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mega foch super! Daria też słodziak. Mati ma w fondoli więcej miejsca niż Zosia, ale do końca zimy nie dociągnie - ale wydaje mi się, że nasza spacerówka rozkłada się na płasko, to najwyżej się przesiądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella przyłączam się do Twoich pytań o wekowanie... tez bym chętnie takie musy dla małej porobiła. Jabłka to chyba jakieś słodkie muszą być skoro bez cukru??? i czy to wekowanie polega na gotowaniu słoików po zamknięciu? Kropelka! Zośka duża!!! Rzeczywiście niewiele miejsca już jej zostało! a gondolę masz 76 czy 80cm? Ja mam 80-tkę i bardzo się obawiam o przejeżdżenie nią zimy. Gochę ubieram w 68-74, zależy od producenta. Ponad 7kg ciągnie ale wydłużyła się sporo i wygląda zgrabnie :-) Kropelka zapytam Ciebie bo Ty się z tym problemem ostatnio borykałaś... mała płacze przystawiana do piersi, ba nawet bym powiedziała drze się, a jak już załapie to się drze, bo za szybko leci... nie wykazuje innych objawów, że coś miałoby ją boleć... może ona po prostu nie chce jeść już co 2 godziny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - 6h pracy to wypas! Ja sie zastanawiam jak ogarne odciaganie mleka w pracy. Nakarmie o 8, o 12 odciagne zarcie i wstawie do lodowy to o 19 bedzie jeszcze ok, prawda? Tylko sam proceder bedzie zabawny, bo ja mam wiekszosc facetow w pracy, wiec ganianie przed nimi z laktatorem to normalnie parada atrakcji. No ale chce karmic do wiosny albo nawet do roku, wiec nie ma wyjscia - bede musiala sciagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×