Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Milka w sumie masz rację z tym nosidełkiem, bo ja tam samo robię, najpierw ja się rozbieram potem małą, w sklepie też nie było problemu, nosidełko do wózka sklepowego i po problemie, ale jakieś obeznanie trzeba mieć w tych fotelikach. Madzia a do kiedy położna będzie was odwiedzać? W sensie jak długo jeszcze?? Ania spróbuj małemu dać jakiegoś czopka, albo tak jak Milka piszę, może pomoże, a i mały będzie spokojniejszy. Madzia i zazdroszczę, że ci mała tak fajnie śpi w dzień u nas wogóle nie chce spać, jedynie co to wezne ją na spacer to zaśnie i zostawiam w laubie i sobie tam śpi, ale to i tak jest max 30 min, ale potem już nie jest taka zmierzła. A ja dziś obiecałam że babci okna pomyje, a tu taka pogoda;/ no i Kobietki wszystkiego naj naj z okazji naszego święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izkka polozna byla u mnie ostatni raz tzn jeszcze raz przyjdzie jak mala bedzie miala 2,5roku co do spaderowki to ja mialam wozek chicco s3 gondola nosidelko i spacerowka 3w1 i spacerowka dobrze sie prowadzi ma fajna budke ktora mozna dziecko przyslonic, troche za maly kosz na zakupy no ale co by sie chcialo od 3kolowca... ogolnie mi sie bardzo dobrze go prowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłałam fotki Małgorzaty w foteliku, dziś przyszedł. Bardzo fajnie dopasowana w nim jest. A wkładka jest dwuczęściowa i spod tyłeczka można wyjąć a przy główce zostawić. Potem więcej, dziecko jeść chce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Wszystkiego Najkwietniejszego z okazji dnia Kobiet :) Luna>> po zastanowieniu się i po pewnych modyfikacjach pasuję tylko życiu ;) ale ten błąd to ktoś chyba specjalnie zrobił?? :) czekam na kolejne "kwiatki" :) No i czekam na patent na pozbycie się plam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co?? Ponarzekam troszkę :( Powoli zaczynam, żałować mojego powrotu do pracy :/ i tego, że osoby trzecie biorą udział w opiece nad moimi maleństwami :/ Babcia - znaczy matka męża zaczyna mi powoli podnosić ciśnienie. Starszy Syn skarżył się wczoraj na ból brzuszka :/ nie chciał zjeść kolacji, ani bułeczki z szynką (a lubi) ani warzywek i NIC dziwnego. Zaglądam na półkę z batonikami a tam brakuje 4!! Nosz kurka - to trochę za dużo jak na raz, zwłaszcza że w międzyczasie pochłonął tonę precli i groszków ptysiowych (no bo babcia przyniosła wrrrr). No tak zdrowia młodemu nie polepszy (próbuje się zasłaniać tym argumentem, bo "JAnek to taka chudzinka, biedny chorowitek") :/ lepiej dwać witaminki w żelkach i słodycze niż owoce :/ Z Hanką na spacer nie wyjdzie bo zimno. Musi być +15 stopni i słońce, żeby warunki pogodowe spełniały jej oczekiwaniom. Słońce za chmurami przy +10 stopniach to zła pogoda na spacerowanie jest :/ aaaaaa Już na przestawianie mi w szafkach oko przymykam.. znaczy się układam rzeczy na swoim miejscu i po kilku takich przestawianiach łapie babka o co kaman :P Daję nam jeszcze miesiąc i jeśli nie uda nam się znaleźć kompromisu - wybywam na wychowawczy :/ Szukam pomysłu na dorobienie tych kilkuset złotych chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Wszystkiego co najlepsze w dniu naszego święta!!!! U nas też noce bywają koszmarne, tj. Jaś budzi się co godzinę i marudzi, albo płacze. Sama nie wiem czy to od ząbków, których jak na razie nie widać, czy coś innego :/ Radno jak wstaje do pracy o godz. 5 rano to wyglądam jak zoombi (dosłownie!). ogólnie przez dzień jest OK., jest pogodny, bardzo ruchliwy. Ostatnio bardzo dużo gaworzy... moja mama mówi, że „śpiewa w swoim niemowlęcym języku. No najgorsze jest to, że ciągle chce na ręce... jak przyjdę z pracy to przez kilka godzin na przemian z moim mężem nosimy go na rękach, bo w przeciwnym wypadku jest wielki płacz. ====Milka862 spacerówka bardzo fajna. Ja też oglądam się za jakąś nie drogą, a dobrą spacerówką najlepiej parasolką. Myślałam o firmie GRACO EVO, ale jest trochę droga. Myślałam, żeby tak wydać za nową około 500 zł. Daj znać, jak przyjdzie do Ciebie czy jesteś z niej zadowolona. ====werkaa_a my jeszcze nie zastanawialiśmy się nad zmianą fotelika na większy, bo obecny mamy od 0-13 kg. Jaś waży około 8,700 kg, więc mieści się jeszcze w tym foteliku-nosidełku, który stanowi komplet z wózkiem Mutsy. Pewnie niedługo będę miała ten sam problem. ====Pinaa_789 no to w niedzielę czeka Was ważny dzień, pewnie jakaś impreza też się szykuje po chrzcinach ;) Czekamy na piękne fotki Matiego w garniturku ależ musi cudownie wyglądać :D ====Efciaczek, madziaz kurteczki dla Niuń piękne! Ale Wam zazdroszcze córeczek, takie piękne ubranka są dla dziewczynek, sukieneczki, bolerka, opaseczki, itp. W sklepie odzieżowym dla dzieci normalnie wzdycham jak je widzę ;) ... no ale szybko wracam do rzeczywistości, bo raczej nie planujemy więcej dzieci :D ==== werkaa_a, Milka862, mar_ka cudne Wasze szkraby na poczcie! ====luna0207 chętnie wypróbuję to cudzo na wieczne plamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efciaczek mnie by też to wkurzało, jakby moja teściowa tak postępowała :/ Musisz z nią pogadać i ustalić sztywne zasady. ===Dobrze, że moja teściowa mieszka daleko od nas (około 170km). Choć nie jest taka zła, za to mój teść do umie ciśnienie podnosić. Ostatnio go tak opie...liłam, że nawet siebie nie poznawałam, a uwierzcie mi raczej jestem bardzo spokojna i tolerancyjna. Przez 6 lat znosiłam jego docinki, głupie uwagi, ale ostatnio nie wytrzymałam. Chodziło m.in.o to, że w domu mamy za gorąco (około 21 st.C), że około 2000 zł puszczamy w komin (bo byle nas kosztuje drewno do kominka), że jesteśmy rozrzutni, i takie tam inne jeszcze pierdoły (szkoda o tym pisać). No więc "dostało" mu się, wygarnęłam mu, że to nasza sprawa, on przecież do opłat nam nie dokłada, więc go to g..no powinno obchodzić, itp. Zapewne się na mnie obraził, bo rzadko dzwoni do męża. A za tydzień ma imieniny i jak co roku pewnie będziemy do niego jechać. Choć ja najchętniej to bym nie pojechała, ale nie chce robić przykrości swojemu m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napisze jakie macie spacerówki (ale nie spacerówki z wózków wielofunkcyjnych), najlepiej parasolki, czy jesteście z nich zadowolone? albo do jakich przymierzacie się kupić... Ja już mam całkowitą pustkę co do spacerówek, a chciałabym na wiosnę coś mniejszego kupić niż mam obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla powiem szczerze, ze spacerówki typu parasolki sa fajne jeśli ktoś dużo podróżuje bo jest mała i w bagażniku zajmuje mało miejsca natomias nie za bardzo sprawdza się w trudnych warunkach atmosferycznych typu duże błoto czy sniego. No i parasolki to raczej typowo miejskie wózki. Natomiast jeśli interesuje cię dobra spacerówka to szukaj takiej która ma amortyzatory i duże pompowane koła. Tak doradziła mi koleżanka no i obsługa w sklepie, naczytałam się również opinii w internecie a spędziłam nad tym kilka ładnych dni:) A i zwróć uwagę czy koła przednie są obrotowe z możliwościa blokady bo te obrotowe koła nie zawsze są przydatne a są niestety w większości spacerówek. A ja dałam za swoją 460zł z przesyłką i to chyba najtańsza wersja bo na allegro są po 599zł a w Kubusiu po 539zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki! Ja na chwilkę. Wszystkim naj naj naj lepszego! Wrzuciłam na pocztę zdjęcie dziąseł Filipa. Błagał, niech mnie któraś pocieszy, że lada dzień skończy się ta męka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka>> Zuzia wygląda prześlicznie :) Pigułeczko>> fajnie wygląda ten fotelik :) też musimy się rozejrzeć bo Hance stuknęło 10kg :) kluseczka nasza>> Kalla>> ja niestety w kwestii spacerówek nie poradzę - mamy 3w1 :) i póki co wydaje się, że się sprawdzi w terenie :) A z teściową trzeba sposobem... niestety nie wprost tylko gierki i intrygi.... manipulacje i takie tam :/ normalnie jak z małym dzieckiem hihi... sprawa słodyczy i spacerów chyba rozwiązana aczkolwiek drażnią mnie takie kwestie strasznie :P Chyba dzisiaj zainstaluję Niuni śpiworek do sanek i zobaczymy jak będzie siedziała :) jak stabilnie to jutro (jak nie będzie tak sypiać a to co napada się nie roztopi) pójdziemy na sanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki ;) Wszystkiego naj :) Pigułeczko fajny ten kolor fotelika i na Gosie jest w sam raz, ja jeszcze sie rozgladam i czekam na przyplyw gotowki, a lista potrzebnych rzeczy dla Natalki coraz wieksza a budzet domowy lzejszy o moja wyplate bo wychowawcze nie jest platne. Dobrze ze uzbierala kilka stowek za zabki od dziadkow i pradziadkow ;) to na fotelik i plaszczyk bedzie ;) Milka ale z Zuzi modelka rosnie, ślicznie jej w tym płaszczyku, jak sie ociepli opaska bedzie w sam raz! Efciak to u Was sniegu nasypalo?! Masakra jakas, komu przeszkadzala taka ladna pogoda, jak przez ostatnie dni bylysmy po 4 godziny na dworze tak dzis mam focha i siedzialysmy w domu. Zreszta co chwile deszcze ciapal. Marka Filip jaki elegancik! Przystojniak Ci rosnie! co do dziaselek to jesli dobrze widze to po prawej stronie jest juz biala kreseczka? To zabek powinien byc lada dzien! Przynajmniej u nas tak było, jednego dnia niespodziewanie pojawiła sie kreseczka a następnego juz zabek sie przebijal, ale to pewnie u kazdego inaczej. Życze Wam aby te meki trwaly jak najkrocej i zebiska sie wkoncu przebily. Natalke tez cos chyba znowu bierze, kilka dni spokoju bylo i od wczoraj znow marudna, brak apetytu, w nocy jeczenie i budzenie sie co godzine ehhh ..... zreszta same to znacie. Moze tym razem gorne jej ida bo dolne dwa zabki juz ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla u nas też noszenie na rączkach to standard a jak posadze np do lozeczko to wrzask! Moj kregoslup juz ledwo to wytrzymuje, bo tatus pozno wraca i za wiele mi nie pomoze... I do spania musi byc mamusia bo inaczej nie zasnie jest histeria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Ja też życzę nam wszystkim z okazji dzisiejszego babskiego święta wszystkiego naj! :) Co do spacerówek to nie pomogę bo nasza jest z wózka tako captiva 3w1 ale jestem zadowolona i nie planuję zmiany. Werka my zakupiliśmy fotelik maxi cosi priori i też wydaje mi się fajny ale dopiero kilka razy go używałam, bo mamy go stosunkowo krótko a ostatnio żadnych wyjazdów nie mam. Izka a okna to ja planowałam myć u siebie i też dupa, u nas śnieg z deszczem wszystko zamarza i jest tak okropnie, że szok. Aż jakiejś chandry dostałam przez tą pogodę. Efciaczek, moja teściowa też uważa, że zdrowe dziecko, to grube dziecko i ciągle pyta czy aby mały nie jest głodny. Marka Filip na poczcie bomba. Przystojniak rośnie. A i napiszcie ile teraz zjadają Wasze dzieciaczki, bo tak się zastanawiam, czy mój nie je trochę za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy Teutonia Cosmo 3w1, czyli też ze spacerówką. Na razie Mati w niej jeździ na płasko i na półleżąco - jak zacznie sam siedzieć, to będzie jeździł na siedząco. Spacerówka jest ok, ale w pełni ocenią ją, jak Mati będzie już siedział + jak będzie wiosna i pozbędziemy się miliona betów - bo na razie w kombinezonie i z kocami funkcjonujemy ze spacerówką prawie tak samo jak z gondolą. Później kupimy pewnie też parasolkę, ale nie wiem jeszcze jaką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeh widzę, że zagadka była łatwa to teraz takie słowo hożuf Niestety to są przykłady z zeszytów. Wesoło w tej szkole:) U nas też pogoda do dupy i Elfika coś bierze :( Dziś dostałam najpiękniejszy prezent, mogłam spać do 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Spóźnione życzonka Kobitki!! -Ja wczoraj zamiast odpoczywać, latałam cały dzień i sprzątałam, później siedziałam w kuchni. A później przyszli goście- przyjaciółka, rodzice, babcia i teściowa, więc musiało być czyściutko w domu :P Ale trochę pieniążków się uzbierało. A wieczorem padłam spać. Tak to jest mieć urodziny w Dzień Kobiet- zamiast pięknieć i wypoczywać, roboty full. -Dzisiaj wkurzyłam się na maksa! Chrzestna Matiego zadzwoniła, że nie pójdzie do spowiedzi bo źle się czuję. A do chrzestnego nie możemy się dodzwonić, bo jest za granicą w pracy, i z tego co mówił swojej mamie, to wraca za tydzień!! Zabić to mało. A trzeba jutro przed mszą oddać karteczki, że byli u spowiedzi. I co, mam w kościele kłamać? Bo inaczej może być mega problem. -Marka, u nas od dwóch dni znowu się zaczyna. Mati ma cały czas stan podgorączkowy, luźne kupki a dolne dziąsło to normalnie ma potrójne. Byliśmy wczoraj u lekarza, powiedziała, że zaczyna się przebijanie. Jak pomyślę sobie, jak jego dziąsła wcześniej przygotowywały się i co się działo, to aż mi się źle robi. Teraz aż tak nie płacze, ale jest bardzo spokojny nie taki żywiołowy jak zawsze, i co chwilę krztusi się śliną. Wczoraj wieczorem pojękiwał, policzki całe czerwone, zasypiał na siedząco ale go bolało i się wybudzał. Dałam mu paracetamol i zasnął -A jeszcze wyniki mam złe, w czwartek byłam u lekarza. Trochę mnie uspokoił, wszystko mi wytłumaczył. Mogę mieć stan przedwrzodowy, i stąd zapalenie. Ale może to być też coś innego, i gdyby to się okazało to najgorsze, to działamy szybko. Jeszcze chyba nigdy tak mocno nie modliłam się o zdrowie! A jeszcze 3 tyg do wyników, i to przed samymi świętami odbieram. Chociaż lekarz obiecał, że będzie dzwonił do nich wcześniej, i jak będzie tylko coś wiedział, da mi znać. Na razie mam mnóstwo leków, i czuję się jak w szpitalu :P -Efciaczek, oj, to życzę, abyś w końcu "porozumiała" się z teściową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny spóźnione życzenia wszystkiego co najlepsze dla was wszystkich. A Tobie Pinaa spóźnione życzenia urodzinowe... I trzymam kciuki za pomyślne wyniki. Chyba jesteś optymistycznie nastawioną babeczką - strasznie lubię i podziwiam takich ludzi;) Na pewno będzie wszystko dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wpadam, żeby się pochwalić, mój synio zrobił mi dzisiaj mega prezent. Otóż sprezentował mamie śliczną, biała prawą dolną jedyneczkę! :) Ależ się cieszę, tym bardziej, że nie było tak źle to przetrwać. Dopiero od jakichś trzech dni był niespokojny i budził się w nocy i wczoraj mega marudził na noc a dzisiaj już ząbek, więc fajnie :) I dzisiaj króluje u niego BABU BABU BABU. Pina wszystkiego naj w podwójnym święcie! A wyniki napewno będą dobre a nie te najgorsze! Trzymaj się, grunt to dobre nastawienie a Ty je masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pewnie, że będą dobre, ja innej opcji nie biorę pod uwagę. Najwyżej będę razem z ojcem piła specjalne mleczko na wrzody, okropne w smaku ale ma bardzo dobre działanie. -A chrzestny nie przyjedzie. Pojechałam do księdza i powiedziałam wprost, że chrzestny zawalił a mi bardzo zależy, żeby synka jutro ochrzcić. Chyba zobaczył moją determinację, no i świetnie się dogadywaliśmy na spotkaniach przed chrzcinami, więc zezwolił na to, żeby była tylko chrzestna. Uff.. a ten niech żałuje. Do tej pory nawet nie zadzwonił, żeby się wytłumaczyć, tylko do jego żony dzwoniliśmy. -Ola, ja też nie lubię smutasów. Fakt, nie należę do osób zbyt poważnych, śmiech to zdrowie ;) -Anecior, gratuluję!!! Jak ja się nie mogę doczekać tego widoku :) -My wszystko załatwiliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. A teraz wypoczywamy. Zrobiliśmy zapasy słodko-słone, obiecałam zrobić hamburgery- już mnie mój woła, głodomor :P mamy jakiś film do obejrzenia, leniuchujemy na całego. Mati już oczka trze, zaraz go spać położę. -Uciekam, miłego dnia!! Jutro przypomnijcie mi o zdjęciach, bo wiecie jak to ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dziś piewrszy raz kupa na nocnik :-) generalnie kluska jest wszechobecna. Raczkuje po całym mieszkaniu (kable są mocno interesujące). Wszędzie gdzie sie da podeprzeci to wstaje więc nie ma opcji zostawienia jej nawet na minutę bo właściwie nigdzie nie mamy dywanów (tylko u niej) wiec jak wstaje to się rozjeżdza ehhh Pina, najlepszego z okazjii urodzin. Powodzenia na chrzcie. My też chrzcimy ale za miesiąc...a tu chrzestna- rozwódka, a chrzestny nie ma ślubu kościelnego :p zobaczymy jak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINA sto lat! Wszystkiego naj naj naj naj lepszego! :* A co do wyników to na razie nie brałabym do głowy. Póki nie ma wyników to nie zadręczaj się. A nawet gdyby (tfu tfu) to będziesz musiała uważać na jedzenie, alkohol i takie tam, dostaniesz leki i będzie ok :) głowa do góry! Kropelko, Pigułeczko i reszta mam nocnikowych- jak sadzałyście dzieci pierwszy raz na nocnik? Bez pampersa czy ubrane? Kurcze u Nas był bek, a wczoraj kolejne podejście i jak Mały zobaczył nocnik to od razu w bek. Poczekam kilka dni, niech zapomni o tym i znów chyba spróbuję. Moje dziecko jest ogólnie boidupa :P zaśpiewam "Widziałam orła cień"- beczy, "Can you feel the love..."- beczy, wcześniej na widok wanny był bek, a teraz nocnik jest ble i jest bek. Próbowaliśmy siadać z tatą i robić "si, si, si" i nic nie pomogło. MASAKRA! Kropelko u Nas też jest masakra, bo Filip od kiedy nauczył się raczkować i podciągać to próbuje wszędzie. Przy stole, przy kanapie, fotelu, a kładzenie go do spania kończy się staniem przy drabinach i tak milion razy trzeba go kłaść, póki się nie zmęczy i nie przestanie wstawać i zaśnie. A co do chrzestnych to nie martw się, nie pytają o ślub, stan cywilny czy takie tam. Gorzej gdyby to chodziło o rodziców dziecka. Moja koleżanka ma ślub cywilny z mężem, miała problem z ochrzczeniem, poszła do innego kościoła i tam bez problemu ochrzciła dziecko. Nie tu to tam, łaski bez :P Anecior gratki za ząbek! Szybko i bezboleśnie. My też czekamy na zęby :) oho, dziecko stało, lecę się bawić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My chyba bedziemy chrzcic 21/04. Chrzestnych mamy dogadanych, ksiedza (znajomego) tez, jeszcze tylko musimy dogadac kosciol (ten sam, gdzie bralismy slub), wybrac restauracje, zaprosic gosci, kupic ciuszki i gotowe :-) Ale zima - masakra - juz chce wiosne! A, Mati jeszcze nie ma zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinia spóźnione ale szczere życzenia WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:) Kurde wy tu o chrzcinach, a my już z mężem o roczku rozmawialiśmy wkońcu to za niecałe 4 miesiące, ale ten czas leci:) Marka ja też sadzałam już i ja dawałam bez pampersa, ale chwilę żeby jej dupka nie bolała i codziennie ją sadzam na chwilkę, ale u nas jeszcze nic nie było. Kropelko u nas też Daria raczkuje a jak widzi kabelki to jej się tak oczka świecą a leci do nich jak mała torpedka:) hehe trzeba uważać jak nie wiem, i dostaliśmy też takie organki że jak mała siedzi może sobie pograć a ona zamiast się bawić to chce na nich stawać, cwaniak jeden:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, no właśnie w jednym kościele ksiądz nam odmówił, a w naszej parafii nie chcą przyszłemu chrzestnemu wydać pozwolenia a bez tego może być ciężko :/ ale mam nadzieję dogadać się z księdzem jednak. Kupiłam dziś małej płaszczyk na chrzest ale też taki co to więcej razy się przyda...ale za maly :p No i zdecydowaliśmy się na fotelik (maxi cosi tobi) i co? Nigdzie nie ma koloru, który chciałam. Jak nie urok to sraczka. Marka, my o 18 zdejmujemy klusce pieluche i ma wtedy pół godziny przed kąpielą z gołym tyłkiem na łóżku. I to właśnie podczas takiej zabawy ją kilka razy posadziłam na chwilę, dałam zabawkę i luz. Nic nie zrobiła pierwsze kilka razy, więc jak się już przezwyczaiła do siedzenia to wysadzałam ją najpierw po spaniu. I wtedy zaczęła robić. Generalnie sadzam ją przy każdej zmianie pieluchy, przed i po spaniu i tak samo ze spacerem. Ani razu nie zareagowała zle. A kupilismy taki nocnik co gra jak sie nasika (wber pozorom jedyne 14 zeta...a myślałam że to więcej) więc też fajnie. Od kumpeli dostałam taki z FP grający tron (150 zł.....ZA NOCNIK!!!! Litości) ale on jest taki płaski i klusce na nim nie wygodnie, więc odstawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gadajacy tron - fajne! :-D Kropelka - gdzie kupilas ciuszki na chrzest? Hmm mam nadzieje, ze z naszymi chrzestnymi nie bedzie klopotu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Sukienkę pożyczyła mi koleżanka , zamawiała na mini niebo....ceny masakra. A płaszczyk kupiłam w zara baby :-) cudne mają te ciuszki, tylko raczej już dla takich chodzących dziewczynek. Te sukienunie, płaszczyki...no cud miód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - a kiedy chrzcicie? My chyba kupimy ciuszki jak juz bedzie wszystko ogarniete i bedzie wiadomo na 100%, ze druga polowa kwietnia - jakbym teraz kupila to moglabym sie wlasnie nie wstrzelic z rozmiarem ;-) Dzis kupilam Matiemu kurtke wiatrowke na 80 - jest duzo za duza, pewnie bedzie dobra w lecie. A bodziaki nosi teraz na 74-80. Bez sensu sa te rozmiarowki. A Zara Baby jest cudne, to prawda - takie wlasnie "wyjsciowe", bo ja zwykle ubieram Matiego w body i spodnie dresowe, a nie koszule i dzinsy na szelkach ;-) A w ogole to juz chce wiosne, juz mam dosyc tej zimy. A od jutra zaczynam sie porzadnie odzywiac i cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I weekend zlecial. My będziemy chrzcili na wakacje (chyba) i przyszly chrzestny i chrzestna za granica wiec musimy sie dogadac aby mogli przyleciec oboje w tym czasie. U nas z ksiedzem raczej nie ma problemow, wiadomo pogada swoje ale i tak ochrzci. My bez slubu, raczej kosciol omijamy szerokim lukiem, chrzestna tez dzieciata bez slubu wiec tez jakby byl jakis nadgorliwy to moglby nie ochrzcic. Ja tez mam dosyc tej ZIMY!!! Na poczatku tygodnia bylo tak slicznie i komu to przeszkadzalo?? :P ze znow szaro buro i zimno... Nawet mielismy w planach w niedziele spacer po lesie w poszukiwaniu wiosny, ale taka pogoda to nie ma sensu , tym bardziej ze chcielismy mala w nosidelku zabrac bo nawet nie uzywalismy jeszcze. Zamowilam Natalce plaszczyk i kilka letnich ciuszkow, zdecydowalam sie wkoncu na taki: http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/product.html#!/Niemowlęta//Kolekcja/Kurtki/96863/1 dokupie jeszcze taka kurteczke co Madiaz dla Viki kupila i te czapeczki z opaskami ktore Kropelka podawala bo sa przecudneeee i na wiosne bedzie git. Natalka jesc mi nie chce, masakra, kaszke jakos wcisnie z obiadem to roznie jak ma dobry dzien to zje 200 ml a jak gorszy to po kilku lyczeczkach juz jest wrzask i musze kombinowac zeby ja nakarmic a jedzenie zupki trwa godzine, a najgorzej wchodza deserki, tylko cycus jej w glowie... A u Was jak to z jedzeniem? I poki co nie raczkuje i podejrzewam ze nie bedzie, u nas tez za bardzo nie ma gdzie, bo w naszej sypialni jest wszystko, drugi pokoik malutki i rupieciarnia taka nasza ;) w salonie moich rodzicow rzadko spedzamy czas zreszta to krolestwo kotow... a przeprowadzka najwczesniej na jesien wiec wtedy to juz biegac bedzie. Tez musimy sie zaopatrzyc w nocnik, ciekawa jestem na rekacje niuni, na lozko lubi sikac wystarczy z epampersa zdejme i juz jest obsikane :P to moze i nocnik polubi ;) Dawno Anety nie bylo, ciekawe co u Mikiego? Lipcowka.... Kasia i Oby Lipcoweczka tez dawno nie zagladaly i SzczesliwaMamusie tez wcielo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×