Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

I tyle pisania, ide wyciagac osprzet do karmienia butla z szafy ;) czyli podgrzewcz, sterylizator, reszte butelek i smoczkow a myslalam ze juz sie nie przydadza ;) trzymajcie kciuki za przespana noc bez cycusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka kurcze, ale mi przyjemnie się zrobiło jak poczytałam te komplementy :) Dzięki, w swoim i Filipa imieniu :) co do oczu to do roku mają czas się zmienić, więc po roku popatrzcie na oczy dzieci, takie im prawdopodobnie zostaną. Filip miał czarne jak się urodził. Lekko mieniły się na granat. Więc to, że się dzieci rodzą z niebieskimi u Nas zupełnie się nie sprawdziło. Teraz mu trochę pojaśniały, na słońcu ma jakby wpadające w zieleń. U Nas mąż ma ciemne oczy, ja raczej zielone, ale też mam brązowe plamki. Dobrze, że zaleczyłaś tego zęba. Spokój będzie. Co do karmienia piersią to ja podziwiam, że 8 miesięcy dałaś radę. To naprawdę dużo. U nas na szkole rodzenia położna od karmienia sugerowała, żeby karmić do 9 miesiąca, ale zrobić zapasy i w 9 dawać piersiowe mleko. W tym okresie zwoje nerwowe się wykształcają i mleko piersiowe coś tam im dalej. Tyle udało mi się zapamiętać. Więc próbuj wrócić, chociaż te 8 miesięcy to i tak sukces. Neli mnie też czasem teściowa wpienia, ale to inna data. Ludzie innych czasów, konflikt pokoleń i też macham ręką na to, chociaż czasami mężowi mówię, że mnie wkurza. Tak to jest z teściowymi. Prawda jest taka, że nigdy nie będą traktować synowych jak własne córki. Moja miała do mnie żal, że nie zostawiam im pod opieką Filipa, a jak przyszło co do czego to nie ma komu Filipa popilnować kiedy ja chcę wyrwać zęba. Suma, sumarum muszę ściągać moją 70 letnią babcię. Mały ja uwielbia, ale wstyd mi, że biedna starsza musi pilnować. Tym bardziej, że to pierwszy wnuk teściów więc powinni czasem pomóc. Nie nalegam, niedługo wróci na urlop moja mama, a na nią wiem, że zawsze mogę liczyć. A tak poza tym, to chciałam powiedzieć, że my też kiedyś będziemy miały synowe i pewnie na Nas też będą gadać :P Pigułeczko Jaroty chyba ogólnie są duże. Zawsze dużo ogłoszeń z mieszkaniami do wynajęcia dla studentów było na Jarotach. A za pracę na OIOMie podziwiam. Na pewno trzeba mieć silną psychikę. Chociaż zazdroszczę tych umiejętności. Pielęgniarkę w rodzinie mieć super sprawa. Zastrzyk zrobi, kroplówkę podłączy ;) w ciąży marzyło mi się jakoś znajomą pielęgniarkę mieć, która na moje wymioty poda mi glukozę w kroplówce, ale elektrolitki. Stawiała mnie ta mieszanka na nogi. Izzkka powiedz mi, jak wygląda Wasz dzień? Bo Daria nie śpi w dzień, więc zastanawiam się jak dajecie radę. Musisz być zmęczona na koniec dnia co? My dziś opuściliśmy jedną drzemkę dzienną. Mały przysypiał przy inhalacji. Żadne zabawnie nic nie dawało. Uśmiech na buzi, a on oczy zamknięte. Ale w efekcie dotrwaliśmy do końca i teraz padł. Zobaczymy jak będzie w nocy, czy da coś te niespanie. Karat Nam mija i pomyślałam, że polecę Wam kropelki homeopatyczne. Nasivin kiepsko działa u Nas, rzadko go można stosować i krótko. A w necie dziewczyny pisały o euphorbium. Miałam akurat w domu z czasów ciąży. Dziś jest 3 dzień kataru, a jest poprawa znaczna. Wcześniej, przy poprzednim katarze też się sprawdziły. Po kilku dniach Nasivinu podaliśmy te homeopatyczne i zaraz było po katarze. Mam nadzieje, że do Świąt wyzdrowiejemy całkowicie. Uciekam korzystać z wieczoru. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa tak ja mieszkam niedaleko walbrzycha tzn.jakies 50km w kazdym razie robilam tam licencjat wiec znam rejony;) a Ty skad jestes?? Milka dolaczam do grona zachwyconych Zuzinymi oczkami. Sliczna jest! Werka jeszcze przed tym zamieszaniem calym z haslem i jego zmiana wyslalam pare zdjec na poczte wiec moze dlatego Ci sie skojarzylo a potem juz nie mialam hasla wiec i zdjec nie wysylalam. Nauczylam antka usypiac wieczorem ze mna na lozku. Czuje sie z tego bardzo dumna bo juz myslalam,ze nie oducze go od tego bujania w wozku. Zajelo mi to tydzien,ale z dnia na dzien usypia coraz szybciej;) wie juz o co chodzi. Dzisiaj tez przespal mi cala noc(z pobudka na mleko) i wstal o 7. Mogloby mu juz tak zostac. Zebow nadal nie widze a tak juz bym je chciala zobaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo Moje odstawianie od cycka sie nie udało:( po kąpieli owszem butelke wypije ale w nocy musi być cycek, za miękka jestem. Werka ciekawe jak u ciebie będzie?? Elfik zaczął chodzić przy meblach, jeszcze tak niepewnie ale juz małe kroczki. U nas najlepsza zabawka to kot, zakrętki od słoików i jazda na krześle obrotowym. Marka Jagoda od końca stycznia miła juz dwa razy podawany antybiotyk, itak co dwa tygodnie łapie jakieś przeziębienie wiec ja chce juz wiosne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka= zgadza się, synowe z teściowymi od wieku wieków krzywo na siebie patrzyły co by jedna z nich nie zrobiła to i tak bedzie źle według tej drugiej :p. Filmik postaram się jutro obejrzeć Ania= Antonio śliczny i fajnie że się oduczył zasypiania w wózku Luna= im starsze dziecko tym trudniej je odstawić od piersi, aż sie boje jak to u nas bedzie ale narazie wole o tym nie myśleć. Trzymam kciuki aby jednak poszło gładko Wczoraj wieczorem tak dziwnie bolał mnie brzuch i tak leżałam i sie zastanawiałam z czego to może być aż w końcu po ok pół godz olśniło mnie- to byl ból brzucha na okres, może nie uwierzycie ale przez te 1,5 roku zapomniałam że to tak jest. A ten pierwszy który dostałam w lutym był bezbolesny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna a może kot przynosi zarazki i bakterie? Nie mam kota w domu, ale kurcze coś musi być przyczyną. Biedny Elfik :( a może po chorobie zaczynasz od za długich spacerów? Niby po kilku dniach niespacerowania powinno się zaczynać o kilkunastominutowych wyjść i stopniowo wydłużać.W każdym razie trzymam kciuki, żeby i Was te choroby opuściły. No i też czekam na wiosnę. Ania gratuluje sukcesu. Dziecko w tym wieku pamięta tylko kilka ostatnich dni, więc jak nie teraz to kiedy?! Super, że wytrwałaś. Śpicie razem w łóżku czy odnosisz potem Antka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko-może być i u wasiakow- wyboru dużego nie ma :> Amelka jest z 12 lipca a TP 25.07- no gdyby nie rok przestępny to byłby to 24 lipiec. Marka nie stosuje żadnej diety (jeszcze)Jem wszystko,ale nie przekraczam dziennie 2000 :)) Staram się jeść mądrze, nie jadam białego pieczywa (ale bułka z dżemem tylko biała :D) słodkie - np lody,czarna czekolada.Duzo owoców i warzyw.Raz w tyg mam tzw RAJ dla organizmu - jem bez żadnych ograniczeń.Nie ćwiczę,bo teraz przy Niuni nie opłaca mi sie zacząć,by po 30-40 min skończyć i leciec do płaczki. Teoretycznie mogłabym to zrobić wieczorem,ale na obecną chwilę wolę iśc z książką do wanny,poprzytulać sie z pierworodną,albo iść spać (bo młoda daje w nocy do wiwatu jakies 3-4 pobudki na picie,lub smoka))czekam na ciepłe dni,by móc truchtać z wózkiem , robic składy przy wózku i rower jak juz Ami będzie mogła siedzieć w siodełku. Izzka a Ty jaki rejon/województwo reprezentujesz?,bo piszesz,ze nikt nie mieszka koło Ciebie. U nas cos w rodzaju kataru utrzymuje sie 3 tydz ( nocą go nie ma) Luna - super - pierwsze kroczki werka jak noc? udana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas Filip już od jakiegoś tygodnia daje czadu od rana do wieczora, wczoraj po północy dopiero zasną, cały czas sie darł w niebogłosy. Nie wiem co mu jest, dałam mu wczoraj camille i panadol i chyba cos z tego pomogło bo po pół godz zasną. Normalnie koszmar ale i górne jedynki już "na wylocie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w końcu miałam czas obejrzeć fotki na poczcie :) Milka, Zuzia w brodziku super! Ja jakoś boję się położyć Bartoliniego na brzuchu podczas kąpania, myślę, że się zachłyśnie... Marka, widzę, że Filip taki ruchliwy jak i mój brzdąc, oczy w koło głowy trzeba mieć. I ciągle nowe atrakcje zapewniać:) Ania, Antek boski :) Trochę przypomina mi Bartka :) Kropelka, mój m też zakłada Bartkowi rajstopy na głowę :) Natalka Werki przesłodko wygląda w opasce. Jejciu, dla dziewczynek są takie słodkie te wszystkie ciuszki. Pigułeczko Gosiak w przesyłce kurierskiej hehe mega uśmiechnięty. A Mati Piny świetnie sobie daje radę ze staniem, i te zdjęcia z chrztu - przystojniak. Izka a Twoja Daria o ile dobrze pamiętam była wcześniakiem? Wcale nie widać. Justysia a Twoja Zosia to całuśnica chyba będzie :) tak jej idzie całowanie gazety :) oj będziesz musiała pilnować jak podrośnie :) I ja właśnie też miałam zapytać o mycie ząbków, ale mnie ubiegłyście, chyba zacznę przemywać małemu przegotowaną wodą, przynajmniej na noc. U nas chyba góra rusza do ataku, bo gryzie wszystko okropnie i takie twarde się dziąsełko robi. Werka, brrr współczuję zęba, ja miałam atak w ciąży. Ależ mnie bolało, teraz na szczęście beż ubytków. Neli teściowe takie są. One wszystko robią najlepiej. U mnie to samo, ostatnio nawet byłyśmy kilka dni na stopie wojennej, no ale burza ucichła. Marka ja też miałam euphorbium ale tam pisało że dla starszych dzieci no i nie stosowałam. Więc mówisz, że można bez problemu podawać w trakcie kataru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje ze nocka udana, w miare przespana a moje dziecie jest baaaaardzo wyrozumiale ;) ale podziwiam Was z tymi butelkami i tym wszystkim, matko! ile przy tym roboty. A zanim ja przygotowalam butle to mala juz siedziala na lozku rozbudzona ;) Najbardziej Natalke wkurzalo ze to mleko tak szybko lecialo i robila kilka lyczkow, puszczala smoczka i znowu lapala i kilka lyczkow, nad ranem troszke poplakiwala po butelce, miala nadzieje ze dostanie cycka ale ja przytulilam i zasnela. I po butelce zdecydowanie rzadziej sie budzila i przerwy miedzy karmieniami byly dluzsze. Dzis poki co zab nie boli wec moze sie obejdzie bez przeciwbolowych tabletek i bede mogla karmic spokojnie. Przynajmniej mialam probe i moge spokojnie dziecko z tatusiem i butelka zostawic :P Luna, Marka wspolczuje tych chorob, ze tez jakies dziaostwo musialo sie przyplatac :( buziaki dla maluchow. Lece sprzatac chate bo przez tego zeba cztery dni mialam wyciete z zyciorysu w w kolo balagan, pranie nie wyprasowane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje ze nocka udana, w miare przespana a moje dziecie jest baaaaardzo wyrozumiale ;) ale podziwiam Was z tymi butelkami i tym wszystkim, matko! ile przy tym roboty. A zanim ja przygotowalam butle to mala juz siedziala na lozku rozbudzona ;) Najbardziej Natalke wkurzalo ze to mleko tak szybko lecialo i robila kilka lyczkow, puszczala smoczka i znowu lapala i kilka lyczkow, nad ranem troszke poplakiwala po butelce, miala nadzieje ze dostanie cycka ale ja przytulilam i zasnela. I po butelce zdecydowanie rzadziej sie budzila i przerwy miedzy karmieniami byly dluzsze. Dzis poki co zab nie boli wec moze sie obejdzie bez przeciwbolowych tabletek i bede mogla karmic spokojnie. Przynajmniej mialam probe i moge spokojnie dziecko z tatusiem i butelka zostawic :P Luna, Marka wspolczuje tych chorob, ze tez jakies dziaostwo musialo sie przyplatac :( buziaki dla maluchow. Lece sprzatac chate bo przez tego zeba cztery dni mialam wyciete z zyciorysu w w kolo balagan, pranie nie wyprasowane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje ze nocka udana, w miare przespana a moje dziecie jest baaaaardzo wyrozumiale ;) ale podziwiam Was z tymi butelkami i tym wszystkim, matko! ile przy tym roboty. A zanim ja przygotowalam butle to mala juz siedziala na lozku rozbudzona ;) Najbardziej Natalke wkurzalo ze to mleko tak szybko lecialo i robila kilka lyczkow, puszczala smoczka i znowu lapala i kilka lyczkow, nad ranem troszke poplakiwala po butelce, miala nadzieje ze dostanie cycka ale ja przytulilam i zasnela. I po butelce zdecydowanie rzadziej sie budzila i przerwy miedzy karmieniami byly dluzsze. Dzis poki co zab nie boli wec moze sie obejdzie bez przeciwbolowych tabletek i bede mogla karmic spokojnie. Przynajmniej mialam probe i moge spokojnie dziecko z tatusiem i butelka zostawic :P Luna, Marka wspolczuje tych chorob, ze tez jakies dziaostwo musialo sie przyplatac :( buziaki dla maluchow. Lece sprzatac chate bo przez tego zeba cztery dni mialam wyciete z zyciorysu w w kolo balagan, pranie nie wyprasowane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki ja dopiero wróciłam z objazdu szkół dziś zaliczyłam 7 placówek roznosiłam podania do pracy. Niestety teraz kolejne dopiero po świetach ale dam radę:) Idę na drzemkę puki mała śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety dostałyśmy jednak antybiotyk, bo strasznie zaflegmiona ta moja bidulka. A tak się cieszyłam, że ze mną ze święconką pójdzie :( Jezu, wy też macie już dość tego cholernego zimna? U mnie ciągle śnieg zalega, już patrzeć na niego nie mogę. A moja dzisiaj taką kupichę urżnęła, że wszystko od razu do przebrania poszło, już dawno tak nie miała. Wczoraj zjadła cały słoik winogron z morelami i jabłkiem, może to po tym :/ Milka, Kropelka, jak mnie się marzy, żeby moja już za mną zasuwała po domu, na czworakach już ładnie staje, ale jeszcze nie załapała, jak się przemieszczać w taki sposób. A tak się już nie mogę doczekać. Oho, lecę, bo mój rozdarciuch nawołuje z łóżeczka, a dziś ma fazę na MAMA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka jak antos usnie to przekladam do lozeczka ale ok 1 w nocy daje butle i czesto zabieram do nas do lozka;) mamy ten komfort,ze lozko duze wiec spokojnie dajemy rade w trojke. Jak maz idzie na nocke to spimy razem . Anecior Bartus sliczny i te 2 zabki super! Neli wspolczuje u nas sie uspokoilo i nawet nocki przespane tfu tfu zeby nie zapeszyc. Cukinia chyba wszyscy mamy dosc zimy! Tak bardzo chce sie juz tego sloneczka a tu caly czas zimno i konca nie ma...zdrowka dla Milenki! Milka zycze zebu udalo Ci sie znalesc prace. Ja ruszam na podboj jesienia juz sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli a ta camile to.czesto dajesz filipowi??? Ja od 5 dni daje na noc. Zostalo mi jeszcze 5 sztuk i narazie zostawie je jak znowu bedzie bardzomarudzil. Nie wiem tylko jak dlugo mozna to podawac...w domu mam prawdziwa apteke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny, kurcze teraz ten czas taki przedświąteczny i człowiek nie ma czasu nawet na pisanie. A dziś byliśmy na kontroli u neurologa i lekarka do mnie że trzeba Darii pogratulować że nie mając jeszcze 9 miesięcy Daria robi to co robi:) Aś mi sie miło zrobiło, chodź ja tam od dawna wiem że mała się dobrze rozwija:) No powiedziała że ładnie siada, płynnie raczkuje no i że już stoi i za 3 miesiące do kontroli i powiedziała że kto wie może już sama wejdzie:) Ale od razu człowiek się cieszy, bo każda pamięta ile ważyła ta moja kryszynka a jak teraz sobie radzi. I jeszcze jedna śmieszna rzecz, z nami było 2 chłopczyków w wieku Darii, ta ich zaczepiała( bo bardzo lubi gadać do dzieci) a oni nic, ta ich za skarpetki ciągnie, a oni nic. Takie spokojne dzieciaczki, a ta moja to tak chciała pogadać z nimi a oni byli chyba trochę wstydliwi:) Cukinia doczekasz się raczkowania, albo od razu Twoje będzie biegać. Jeszcze zdążysz się nalatać:) Potem będziesz chciała żeby wkońcu się czymś zajęła:) Abyś miałą chwilę aby usiąść, hehe:) Marka jeżeli chodzi o nas to trochę się poprawiło, ale było z tym spaniem masakrycznie, Daria byłą śpiąca ale za cholerę nie chciała spać no i już ok 19.00 nam padała i spałą do rana tak ( 6,7.00) ale teraz wzięłam się na sposób i jak nie chce spać pakuję ją do wózka i idę albo na podwórek ją uspać albo na spacer i potem zostawiam ją w laubie i sobie śpi i powiem ci że od jakiegoś tygodnia sama zaczęła zasypiać po południu w domu ( chodź czasem po godzinnym marudzeniu) ale za to wieczorem jak jest śpiąca to śpi od razu bez cyrku i teraz idzie spać ok 21.00 i śpi do 8.00. Sporadycznie się budzi w nocy na jedzenie, ale jeszcze się zdarza. Milka no to trzymamy kciuki za znalezienie pracy. Ja też chcę już wiosnę, ta zima mi się już znudziła Werka współczuję bólu zęba, nic miłego sama przeżyłam aż mi policzek spuchł kiedyś. A co do tego stania przy meblach, moja wczoraj stanęła przy kaloryferze, a przecież był trochę ciepły, ale jej to nie przeszkadzało:) Amiaga ja jestem ze ślaska okolice Tarnowskich Gór, piszę że nikt nie mieszka koło mnie bo jakoś nikt nie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis na razie rozwoziłam podania po podstawówkach i jednego gimnazjum zostały mi jeszcze gimnazja w pobliżu i szkoły średnie. Marzy mi sie podstawówka ale to pomarzyć można jak ktos będzie dzwonił z ofertą to nie będę die oglądać czy to podstawówka czy gimnazjum ważne, że praca:) Ach i dzis gdzie nie poszłam to wszystkie szkoły miały jakieś apele świąteczne w od jutra wolne więc nic tylko dostać się do szkoły:) Luna wiem, że to ciężka harówka i łatwo nie jest ale przy tym ile wolnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- ja camilie daje co 3-4dni, wczoraj dalam i dzisiaj calkiem inne dziecko usmiechniete itp a nie maruda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka a te kropelki to można takim małym dzieciaczkom jak nasze? Bo czytałam ulotkę w necie i piszą, że od 2 rz. A ja Nasivinu też małej nie chcę często dawać i zastanawiam się nad tym lekiem co piszesz... A Filip... oczu oderwać nie mogłam!!! Jak on zasuwa!!! Jaki bystrzacha! To moja jakaś leniwa do raczkowania, ciągle chce wstawać na nogi tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczko za każdym razem jak wpisywałam w google katar niemowlak to każda mama polecała euphorbium, a nasivin odradzała. Nawet mamy mniejszych dzieci. U Nas on się super sprawdza, katar szybciej mija niż po nasivinie. Dobry jest jeszcze na przeziębienie lipomal. Od 1r.ż jest. Ale u Nas na razie tylko katar i to końcówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o do Filipa to tylko głowa mu lata co gdzie nabroić. Wczoraj nauczył się stojąc przy stole przejść do fotela i ciągle by to robił. Czasami jestem w szoku, że mimo tego napięcia tak fajnie się rozwija. A co do raczkowania to Filip zanim poszedł na rehabilitacje to też tylko przybierał pozycję i gibał się, a baba na rehabilitacji kierowała mu rączki i nóżki do raczkowania i jakoś potem od razu zaczął raczkować. Więc może to te ćwiczenia. W każdym razie niektóre dzieci wcale nie raczkują. Chociaż przyznam, że wygodne jest jak Mały daje na 4. Nie muszę go wszędzie nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Ania ja jestem dokladnie z Wałbrzycha :) -Marka ten pokoik to dopiero na wiosne sie zabieramy (heh wiosne :D przeciez juz jest wiosna ;p) tzn dopiero kolo maja/czerwca, a i tak watpie zeby babel tam sam byl bo od 2miechow spi w nocy tylko z mama, a moj spi na osobnym lozku, w dzien Piotrek tez zasypial tylko przy mnie na lozku a od kilu dni sukces bo zasypia w lozeczku :) -ja kupilam malemu taka paste od 0-6lat, mozna ja stosowac od pierwszego zabka, ale myje malemu nia tylko raz /dwa w tygodniu i doslownie tylko dotykam delikatnie szczoteczka -moj Piotrek wczoraj tez postawil kilka krokow (co prawda tata trzymal-zaraz wrzuce fotke), a na dodatek widze ze juz ma 4zabka (druga gorna dwojka=ale smiesznie bedzie wygladac teraz ten moj syn ) :D --ja wam tez wspolczuje dziewczyny tych chorob maluchow :( az mi szkoda dzieciaczkow, wiem co to znaczy choroba u takiego babla bo Piotrek od kad skonczyl 3msc, co 2tyg byl chory, co sie wyleczyl to znow cos zlapal, ale od stycznia (odpukac ) jest zdrowy, nawet po wizycie na basenie sie bardzo balam ze go gdzies zawieje ale widac mam silnego mezczyzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do dziewczynek to zazdroszcze tych sukieneczek, wstazeczek, kokardeczek itp itd, choc chlopca tez mozna fajnie ubrac to dziewczynke jeszcze lepiej :) -jejku ogladam ciagle fotki tych naszych lipcowych maluchow i moge ciagle to robic, takie slicznosci nam sie udaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj już wyprałam pościel i narzuty oraz upiekłam kruche ciastka :D. Jednak jest jakiś mały plus wstawania o 7. Tej nocy Filip dalej nie dał nam pospać bo obudził sie w srodku nocy wyspany i skakał po nas na łóżku przez godzine, no i suma sumarum spałam tylko 6godz odejmując ten czas karmienia i zabawy. U nas super pogoda, nawet w rybaczkach poszłam pranie na dworze wieszać :D. Po obiedzie pójdziemy we 3 na dłuugi spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli, zazdroszcze. U nas ciagle śnieg. Kurcze, ja mam taki wkurw jak zaraz kwiecien a ja auto musze skrobac. Kto to widział. Juz na złość choć chyba głównie sobie, nie noszę kurtki zimowej. Pewnie wyjde tylko na przeziębienie. Piguleczko, tak mam młodsza siostrę ale rodzina. Ta studiuje w toruniu. A ta z olsztyna to kuzynka. Choć moze raczej ciocia bo to kuzynka mojej mamy. Jest młodsza ode mnie o rok. I ma syna 4 miesiace starszego od Kluski. Wiecie jaki mi sie rok szykuje? 1 rok Kluski. 50 mamy, 80 babci i dziadka. Moja 30. Skąd na to kasę brać? A jeszcze jestem wściekła bo dowiedziałam sie, ze koledzy na równych stanowiskach zarabiają znacznie więcej niż ja. Nie ma to jak isc na macierzyński w korpo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa superowe zdjęcia syneczka:) A już jaki duży:) Kropelko u nas było dziś 5 stopni, fajna wkońcu pogoda po tylu dniach zimna, ale ja czekam na prawdziwą wiosnę, bo ani słonka dziś nie było. A u nas 2 srebne wesela, jedne moich rodziców drugie ciotka z wujkiem; 2 normalne wesela, 50 taty i roczek Darii, kurcze i na wszystko idziemy. Oby Lipcóweczko jak nas czytasz to odezwij się co slychać u Tymka Anetta Ty również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Dziewczyny dzięki za miłe słowa :) ale ja wcale taka SuperMasterMama nie jestem ;) Jakoś daję radę z dwójką maluchów :) ale już oko przymknęłam na brudne okna i kurze na półkach haha :) Wrzuciłam na luz. Tylko nadal czasu jak na lekarstwo. A propos lekarstw - Janek miał trzydniówkę która trwała 5 dni... Kwiecień za pasem więc Młodemu kaszel się uskutecznił (normalnie powtórka z zeszłego roku) czyli chyba jego alergia jest większa niż pokazują to testy . Hani szły 3 zębole z czego jeden się dopiero przebił - stąd gorączka i chimery i katarek i kaszelek i apetytu brak. W dodatku nasza pani doktor złamała rękę i normalnie nie będzie jej przez 3 tygodnie w przychodni :/ skandal normalnie :/ Aha... Jako matka pracująca zaliczyłam już pierwsze L4 do opieki nad dziećmi haha :) 🌻 Kropelka, Amiaga>> ale fajowo, ze się spotkałyście :) kiedyś i ja się wproszę na kawkę z Wami :) :P Kropelko>> to Hania urodziła się tego dnia co Twoja córa :) u mni ena szczęście słoneczko robi dobrą robotę i koło 11tej już nie mam szronu na szybach ;) ale faktycznie idzie się pochlastać - moję łapki są już tak spierzchnięte przez to ciągłe zdejmowanie rękawiczek, że nie wiem kiedy dojdę z nimi do ładu :/ 🌻 Szczęśliwa>> przystojniak z Piotrka :D 🌻 Milka>> Z Zuzi będzie zawodowy wodnik :) 🌻 werka>> oj trzymaj Ty się z tym zębem Kobieto :) 🌻 Neli>> teściowe już takie są, że podnoszą nam ciśnienie :) na "pociesznie" Ci napiszę, że ze mnie też jest zła matka, bo mi dzieci chorują i to na pewno przez nam, bo takie niedożywione :P i w ogóle :) a dodatkowo jestem "niegrzeczna" bo nie chcę wziąc za pewnik faktów które są nieaktualne od 20 lat No i ja wstrętna matka wyganiam swego syna na poniewierkę po świetlicach do szkoły gdzie panuje sama patologia hie hie... Jakbym nie zrobiła rozeznania co do szkół i tego co najlepszego mogą zaoferować mojemu dziecku :) Jednakowoż teściowa zawsze WIE LEPIEJ :D no normalnie niezły żarcik ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×