Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Strzałka dobiłaś mnie:) I jak ja mam teraz ciuszki dla dziewczynki kupować a jak się okaże, że to chłopiec?:) Może będę kupować, żeczy neutralne jak pieluchy itp a ciuszki na końcu:) Wózek i tak chcę kupić taki żeby pasował na chłopca i dziewczynkę dla kolejnego dziecka ech ale mi klina zadałaś:) Ja nie gadam na razie z bardzo z moim M wczoraj trochę mu nagadałam no bo kurna kto to widział nic nie robi tylko spi albo przed kompem siedzi. Rozumiem, że jest zmęczony ale w domu ja wszystko robie wczoraj zrobiłam jakieś 200km samochodem, do tego zakupy, pranie lekko dom ogarnełam i znów w trase wróciłam o 19.30 i padałam na pysk. Nawet nie pamiętam kiedy był ze mną na zakupach ale chyba poskutkowało bo teraz ja leżę a on sprząta i wcale mi go nie żal. Wczoraj przed północą jeszczxe pranie rozwieszałam bo ten osioł poszedł po pracy pod prysznic a mi się pranie prało i zakręcił dopływ wody do pralki kiedy ona była włączona! Zanim się zorientowałam to pralka ju z jakiś czas próbowała wodę ciągnąć:( Dobrze, że się nie popsuła normalnie myślałam, że zaraz młodą wdową zostanę! Kurna Ci faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majóweczka ja mam właśnie coś podobnego taki ból w pachwinach jak chodze ale to tak od czasu do czasu. Super tan filmik z Arką Noego aż się wzruszyłam, tym bardziej że gdzieś w połowie Filip się obudził i zaczą kopać :* Wczoraj po raz pierwszy w tym roku w końcu wsiadłam na rower :). Koło nas jest taka duża góra, w połowie jej myślałam, że nie dam rady i nie wyjadę bo wiadomo po zimie brak kondycji... Ale zacisnełam zęby i popolutku, powolutku wydarłam na sam szczyt ale zaraz po tym zaczęło mnie boleć podbrzusze, nie wiem, może za duży wysiłek czy coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majóweczka a jeszcze co do imienia dla dziecka to teściowa powiedziała kategoryczne nie, dla tego, które wybraliśmy i dzwoniła do mnie żebym zmieniła ale zostaliśmy przy swoim. Jak tobie i twojemu mężowi sie podoba to nie patrzcie, że komuś sie nie podoba to imie bo jak sie urodzi to się przyzwyczają. Ja nie miałam zamiaru jej ulegać, bo ona by tylko chciała dyrygować czyimś życiem cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli-ten bol ,to bol spojenia i to niekiedy sie konczy chodzeniem o kulach :( Dziewczyny jak ja kocham ten kraj :D heh dzis u nas byla w kosciolku wyprzedaz dzieciecego asortymentu i kupilam calkowicie nowa drewniana kolyske (w kartonie) z materacykiem za 10 funtow,a takze nowa karuzelke za 2 i pare jeszcze gadzetow zapakowanych jeszcze ,nowych :) Mnie wyprawka prawie nic nie wyjdzie,jakos tak sie szczesliwie trafilo,no ale wiem jak to w Polsce wszystko kosztuje..u nas wydatek najwiekszy to ten podowjny wozeczek..ja nie mam prawie nic po mojej dwu latce,bo mysmy dziecka juz nie planowali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli no na pewno duży wysiłek w ciąży nie jest wskazany. A co do jazdy na rowerze z chęcią też bym sobie pojeździła, ale nie mogę zostały mi tylko krótkie spacerki, ale idę dziś na urodzinki do cioci która mieszka 300 m od nas to sobie zrobię krótki spacerek tym bardziej że pogoda taka piękna. A co do imion to z mężem trzeba się zgodzić, a resztę mieć szeroko gdzieś hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam właśnie z shopingu:) Kupiłam rożek usztywniany i pieluchy flanelowe staram się rzeczy potrzebne kupować a nosi mnie na ciuszki ale opieram się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, bo źle jej sie kojarzy, podobno kiedyś tam u nich na wsi był jakiś stary faciu co miał na imie filip i był głupi, nie pamiętam czy pijak czy nie ale pewnie tak. No i powiedziała, że i z naszego filipa będą się smiać przez tamtego, bo będziemy tam mieszkać. Nie sądze, żeby ludzie z tego powodu się czepiali naszego dziecka, chyba że te stare pierdziuchy co nie mają nic do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strzałka no to zaskoczyli Cię. Najgorsze te przestawienie się, ale to kwestia czasu. Dobrze, że to teraz a nie na koniec ciąży albo podczas porodu, bo wtedy już wszystko kupione. Chociaż tak naprawdę pewności nigdy nie ma. Ja mam nadzieję, że tak już u mnie zostanie, bo mam już całą garderobę dla syna. A wczoraj jeszcze kupiłam mu śliczną czape z daszkiem na 2-4 miesiące w h&m :) nie mogłam się oprzeć, nawet jeśli mam ją założyć na jeden raz :P Neli ja też się wzruszyłam przy tej piosence, może to przez to, że nosimy Filipów to jesteśmy takie wrażliwe :P a jak Twój Fifiś na słodycze? Bo mnie od mięsa odrzuca, za to słodycze mogę wcinać. Majóweczka jestem za Jakubem :P sami myśleliśmy o Kubusiu, ale mąż ma chrześniaka Jakuba, a w rodzinie Filipa nie ma, więc już będzie :) Izzkka dobrze mówi, ja tam nie patrze na to co komu się podoba. Niech każdy swoje dzieci nazywa jak chce, o! :P Stella Polare jeszcze troszkę i będziesz spacerowała jak my, tyle że rozpakowana :) a ja byłam z mężem na dłuuuuuuuuuuugim spacerze. Jakieś 1,5 h chodziliśmy nad stawikiem i nawet kaczory karmiliśmy. Potem byliśmy na lodach i teraz odpoczynek. Uwielbiam soboty, mąż jest w domu i możemy zrobić coś razem :) jutro idziemy na grotę solną porelaksować się :D a teraz uciekam, będziemy robić pizzę na obiad. Miłego dnia mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy gadacie
mam 5 miesiecznego syna i nie polecam kupowac rozka usztywnianego ja kupilam ani razu nie uzylam bo byl niepraktyczny zle sie w nim dziecko trzyma - przekonasz sie oprocz tego nie polecam kupowac gabek - takich podkladem do wanienek- siedlisko bakterii i dziecku w kapieli tylko zimno jest co do wozkow proponuje bardziej skupic sie na spacerowkach (jesli chodzi o modulowe wozki) bo w gondoli dziecko pojezdzi 6 max 7 miesiecy ( mojego juz przesadzilam do spacerowy bo siedzi i nie chce lezec w gondoli) a w spacerowce przynajmniej rok powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z grubsza popieram wypowiedz pani pomaranczki co do rozkow i podkladek do wanienek: -zamiast podkladki na spod wanienki ,wkladalam pieluszke tetrowa, -rozek najlepiej sprawdza sie taki miekki, -co do wozka 3 w 1 i tak zamienia sie na spacerowke,moja mlodsza cora zaczela w niej jezdzic ok 4 miesiac,bo w 5 juz siedziala,wozki 3 w 1 sa ciezkie i zazwyczaj malo poraczne,troszke na ten temat wiem ,bo handlowalismy nimi pewien czas i dalam rade czesc z nich przetestowac,moim zdaniem super sa spacerowki z wkladkami dla noworodka ...Jak macie pytanka ,chetnie odpowiem,wkoncu juz dla mnie chleb powszedni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś nieoczekiwanie wpadają do nas znajomi, więc się dowiedzą o dzidziolu. Ja to normalnie tak długo czekałam z ogłaszaniem nowiny, że tu już połowa 5 miesiąca, a prawie nikt nie wie :-) Chyba zaczniemy powoli, powoli mówić ;-P Po połówkowym wpadają do nas drudzy znajomi, w następny weekend widzimy się z kolejnymi. Następne spotkanie towarzyskie zaplanowane na okolice wielkanocy - może się wyrobimy z dystrybucją informacji przed końcem lipca :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczko dzięki za informacje po twojej wypowiedzi poczytałam w necie i zdania są podzielone jedne kobiety piszą, że lepszy dla nich był rożek z usztywnieniem, podkreślone było, że tatusiowie i dziadkowie czuli sie pewniej trzymając dziecko w takim rożku a dla innych kobiet bez usztywnienia. Zobaczymy ale sprawdziłam i ten co kupiłam ma wyciąganą tą matę kokosową więc równie dobrze może być bez usztywnienia. Może któraś się wypowie czy jest potrzebny jeden czy może lepiej dwa w razie gdyby jeden był w praniu? Codo gondoli w naszym przypadku chyba lepiej skupić się na gondoli jak na razie skoro rodzimy w lipcu? Cały okres gdy będzie ciepło dziecko będzie jeździć w gondoli a spacerówką jak sądze zajmiemy się w 2013 roku. Moje koleżanki wypowiadały się, że lepiej kupić gondolę+ fotelik bo takie 3w1 są ciężkie a te spacerówki i tak się nie sprawdzają więc tym będę się kierować, myślę,że i tak co do wielu rzeczy będziemy musiały przekonać się metodą prób i błędów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilam wozek :) http://www.youtube.com/watch?v=Y3066QFhKbM Co do gondoli ja uzywalam 4miesiace,mialam wozek dwa w jednym,ale zmienilam go na spacerowke wlasnie,lekka Maclarena,sa bardzo dobre.. WKLADKA od noworodka wyglada tak jak np w tym wozku : http://www.preciouslittleone.com/product-information/24/12089/cosatto-swift-lite-supa-stroller---pretti-kitti/,cosatto bardzo fajna firma..wiem ,ze w pl tez sa wozki spacerowe wlasnie z wkladkami,gdzie dziecko bezpiecznie lezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie nie bede wozic w gondoli wogole tylko w tym mniejszym siedzisku malego...ono tez wlasnie jest od noworodka przystosowane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka mnie też ciągnie do słodkiego, czasami aż fiksuje jak w ciągu dnia czegoś słodkiego nie zjem. Ale od niczego mnie nie odrzuca, wcinam co popadnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop, wstawajemy leniwce :-) Pokój pomalowany, ale coś mi w nim nie gra...:-( zastanawiam się czy dobrze w ogóle zrobilam przemalowując go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, co donwózków to opinie też są podzielone. Ja to bym w ogóle kupiła tylko 2 w 1 ale spacerówkę i fotelik a takiej opcji nigdzie nie widzialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ I CZOŁEM :P Właśnie zmusiłam się do zjedzenia parówek i mało co nie skończyłam w łazience :P mąż jeszcze śpi, ale zaraz zrobię mu pobudkę. Dziś miała być u nas taka ładna pogoda, a tu szarówka :( szkoda, bo miałam zamiar założyć szpilki :( wczoraj pierwszy raz pokazałam brzuszek. Tak to zawsze w zimówce, nie było nic widać, a wczoraj było prawie 20* i założyłam skórę. Ale się ludzie gapili. Śmiałam się z mężem, że powinnam bardziej obrączkę eksponować, bo bez tego wyglądam jak 16latka z brzuchem. I było mi dość niezręcznie szczerze mówiąc... Za to Filipowi się podobało, przespał później cały dzień, aż do wieczora. DZIEWCZYNY A JAK CZĘSTO CZUJECIE SWOJE MALEŃSTWA? Bo ja mam czasami takie dni, że w ciągu dnia też czuję kopy, a czasami cisza cały dzień, aż zacznę się martwić i dopiero wieczorem czuję Małego. Co do wózków- ja nie kombinuję. Kupujemy 3in1. Mam już wybrany, czekam na odpowiednią chwilę. Mam nadzieję, że przewożę małego do końca zimy w gondoli. A później na wiosnę wyciągniemy spacerówkę. Okaże się w praniu. Rożek ja też kupuję nieusztywniony. Wydaje mi się, że po pobycie w szpitalu będziemy już nieco wprawione w noszenie maleństw, więc pomyślałam, że wystarczy taki zwykły. A ja znów mam problemy z wypróżnieniem :/ mimo picia siemia lnianego, jedzenia dużej ilości kiwi i syropu, który dostałam :( Załatwiam się 2 razy w tyg, więc kiepsko. No ale zamierzam dołożyć activię i musli. Zobaczymy jak się to skończy. Uciekam budzić Śpiocha, buziaki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe zaczynam sie czuć jak kobieta w ciąży opuchnięte całe nogi, wieczorem to ja kostek nie widzę. bóle w krzyżu a nie mówiąc o pachwinach ała. I niech mi ktoś powie, że to najpiękniejszy okres w życiu kobiety to w zęby. Ja rożęk usztywniany juz kupiłam, jakoś nie wyobrażam sobie go nie mieć. Wózek kupiony i wole nie rozkminiac czy dobry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja mylę, że z tymi wózkami czy rożkami to sprawa indywidualna każdej będzie co innego pasować. A mam pytanko rożek kupujecie jeden czy dwa, na wypadek gdy jeden będzie w praniu? Mnie wczoraj znajomi zabrali na wycieczkę, pojechaliśmy do lasu i przeszliśmy kilka ładnych km ale byłam szczęśliwa nawet pomimo tego, że nóżki zaczeły boleć:) Ich 2 miesięczny synek przespał całą drogę w spacerówce, śmiać mi się chciało bo w tej spacerówce strasznie jedno kółko skrzypi a mały i tak spał jak zabity:) Było tak ciepło, że chodziłam w krótkim rękawku a moja córcia spała cały ten czas i kopać zaczeła dopiero wieczorem i to późnym jak już w łóżku leżałam:) Natomiast synek znajomych dostał mleko 2 godziny po czasie dopiero jak wróciliśmy i tak mu się w lesie podobało, że nawet nie płakał:) Wszyscy się cieszą, że już wiosna idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, MI się też wydaje że wóżki to sprawa indywidualna, możemy się wymienić opiniami, ale każda i tak kupi to co jej się podoba, ja tam napewno kupie 3w1, będę wozić w gondoli, a fotelik to tylko będzie do auta. A co do różka mi się wydaję że usztywniany jest lepszy, ale i tak nie mam pewności czy moje dziecko będzie w lipcu w nim spało. A co do ruchów to ja czuję o różnych porach, ale najczęściej jak coś zjem ale nie koniecznie, nie ma stałych pór. Dziś to mnie tylko raz w kościele kopło jak byłam i narazie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja :-) Znajomi wczoraj weszli, koleżanka rzut okiem na cycki, kolega - na brzuch. Czyli już widać ;-) Ale piękne słońce. Może dziś pójdę na mini spacer. Taki mini mini to chyba mogę, nie? :-) Właśnie searchuję temat chust do noszenia dzieci. Podobno na lato dobra jest tkana lniana i podobno można w niej nosić już takiego całkiem malucha. Będziecie kupować chusty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ustaliłam, że w lipcu to bardziej pod cienkim kocykiem niż w rożku. Ale rożek podobno się przydaje, bo może być potem wykorzystywany jako kołdra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella Polare mi moja gin pozwoliła chodzić na małe spacerki, ja też muszę się oszczędzać do końca ciąży, ale nawet babka powiedziała że w ciąży spacerki są wskazane ale wiadomo żeby nie przeginać. A co do lipca, to już też gdzieś czytałam że dziecko się pieluszką przykrywa albo kocykiem na noc, ale rożki znowu nie są takie drogie i można kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski jak tam weekend mija?? Ja tez uwazam ze wozek to kazda do siebie dopasuje... Juz za 3 dni 100 dniowka wybije ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niedziela pooowoli chłop w pracy to sie człek trochę nudzi. Chusty nie kupuje trochę droga i nie dość, że w lipcu pewnie bęezie gorąco to jeszze mam ie czymś obwiązywać. Po siostrze w spadku distałam cos takiego http://allegro.pl/chusta-nosidelko-n11-zaffiro-firmy-womar-i2188898063.html ale wiem, zę ona długo w tym Julka nie nosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×