Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ancymonka21

slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Polecane posty

Dzięki wam za współczucie:( Babcia miała 76 lat była już bardzo schorowana... Tylko wiecie najgorsze jest to, że tak dawno jej nie odwiedzałam, zawsze coś i zawsze powtarzałam sobie że pojade kiedy indziej. Ostatnio był u niej mój tata to mówił że babcia pytała o mnie kiedy przyjade i kazała mnie pozdrowic:( Miałam jechac w swięta a ona nie dożyła:( To jest najgorsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja przykro mi z powodu twojej babci. Rozumiem jak sie czujesz, w zeszlym roku (jutro pierwsza rocznica) zmarl moj dziadek. mial 88 lat,mieszkal z nami. trafil do szpitala i tez nie sadzilam ze moze odejsc. bylo to dla mnie takie odlegle pomimo jego wieku. mialam wtedy drugie zmiany w pracy i obiecalam sobie ze go odwiedze. dzien przed moja planowana wizyta w szpitalu,bylam w pracy i dostalam telefon od mamy ze dziadek zmarl,nie zdazylam sie pozegnac :( trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie 12 grudnia będzie rok od śmierci mojej cioci najbliższej :( to mojej mamy siostra. Miała 55 lat. Zmarła nagle, nic jej nie było. Tydzień wcześniej robiła badania wszystkie i było dobrze. Miała udar i rozległy wylew... Zapraszała mnie i D, zebyśmy przyjechali do nich na działkę i też się tak wybieraliśmy, ze nie zdążyliśmy ... :( Mija rok od jej śmierci, a my nie możemy nadal w to uwierzyć :( Ale smutno tu dziś u nas ;( Jeszcze raz trzymaj się Patrycja :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys pewna madra osoba powiedziala mi, ze jesli odchodzi od nas ktos bliski to powinnismy sie cieszyc, ze przechodzi do tego innego-lepszego swiata, ze tam bedzie tej osobie lepiej, bez zmartwien i trosk... wiem, ze nie jest latwo ale trzeba w to wierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, ten świat tak został stworzony, że ktoś musi odejść, by ktoś nowy się na nim pojawił. musimy wierzyć, że tam - po drugiej stronie, czeka na nas lepsze życie. nie jest łatwo pogodzić się ze śmiercią bliskich osób, ale każdy musi przez to przejść. ja też zawsze po śmierci kogoś bliskiego obiecałam sobie, że teraz będę odwiedzała najbliższych, ale w praktyce jest to trudne. czas biegnie za szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie Ula masz rację ... smutne jest to, ze nie mamy czasu na nic. Eh :( ja w ogóle wpadłam w depresję chyba jakąś przedzimową :/ nic mi się nie chce, najchętniej położyłabym się pod kocem i nie wychodziła przez cały dzień... Dzisiaj jadę do misia, przywitać się z teściową i jej menem o_O ale na szczęście tylko trochę zostaniemy tam i przyjedziemy do mnie wieczorem. Przygotowania stoją w miejscu, dzisiaj tylko jeszcze raz - ostatecznie - musimy naradzić się w sprawie tego fot-kam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też kiepsko :/ konsultowałam swoje wyniki badań krwi z endokrynologiem i chyba w styczniu będę się musiała położyć do szpitala na szczegółowe badania. mam nadzieję, że nie naszpikują mnie hormonami przez które się roztyję lub będę miała huśtawki nastrojów. ciężkie jest życie kobiety... :/ ostatnio coraz poważniej zastanawiam się nad wynajęciem kamerzysty na wesele. na początku chciałam mieć tylko fotografów, ale teraz sobie myślę, że miło byłoby mieć pamiątkę w postaci krótkiego filmiku z najważniejszymi wydarzeniami z tego dnia. ale nie wiem czy znajdę kamerzystę, który chciałby się tym zająć i zrobiłby to tak, jak sobie wymyśliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniania.
nasz termin 08.09.2012 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula a co Ci się stało, że takie badania robiłaś? Jakos źle się czułaś, czy robiłaś i przypadkiem wyszło? Mam znajomą, która problemy z tarczycą i brała jakies tabletki, to przytyła chyba z 15kg... A taka kobitka od nas też bierze, to schudła bardzo. Zalezy chyba od organizmu, albo od tego, czy jest nad czy niedoczynność. Nie znam się za bardzo. Moja mama też brała coś, bo ma guzka małego, coś niegroźnego. Witaj maniania :) zaczernij się, opisz troszkę wszystko i zostań z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o kamerzystę Ula, to fajnie chyba miec taki filmik ;) nawet jeśli chcesz krótki. Pewnie jak pogadałabyś z takim kam to zgodzi się na coś, co sobie umyśliłaś. Tak mi się wydaje, ze nie powinien mieć jakiegoś 'ale'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis caly dzien poswiecam na szukanie kamerzysty i fotografa. Czekam dalej na info od kumpla, bo chcialabym miec tego fotografa co on mial, zobaczymy czy odpisze, a kolezanka wczoraj dala mi namiar na pewnego chlopaka - nie jest fotografem ale zdjecia robi przepiekne, bylam zachwycona i co najlepsze mowila, ze moze 600 zl by mnie skasowal :) Ale jeszcze sie wstrzymam troche i poczekam na odpowiedz od tego kumpla. Z kamerzysta chyba nie bede miala takiego problemu bo bardziej zalezy mi na dobrym fotografie i dobrych zdj. Wczoraj myslalam tez nad pierwszym tancem i doszlam do wniosku, ze najlepeiej zatanczcn przy jakiejs wolnej piosence bo nie bede miala czasu na jakies kursy tanca a moj L nie umie za bardzo tanczyc tak jak to sie tanczy na weselach :D wiec wpadlam na pewien filmik na youtubie i tam para tanczyla do Peter Gabriel - The book of love, musialoby to niestety zostac puszczone z oryginalu...i tak sie zastanawiam jak by to wygladalo, i w ogole ze to nie po polsku tekst...mojemu sie bardzo spodobalo nawet powiedzial, ze sie tekstu na pamiec nauczy:) mi tez sie bardzo podoba wiec na obecna chwile zostane raczej przy tej piosence, byc moze do wrzesnia jeszcze sie mi odmieni, moze znajde cos innego ale narazie zostaje ta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam jeden problem..zawsze marzylam o tym zeby miec skrzypce na slubie...i wlasnie moj misiek ma takie dwie kolezanki, ktore graja na skrzypcach (kiedys tez to byly moje kolezanki, ale juz nie sa nimi), one sa zazdrosne (nie wiem czy nadal) o mojego L bo obie chcialy z nim byc, jedna z nich nawet juz zaczynala z nim krecic ale wtedy on poznal mnie i ja totalnie wtedy olal...one mnie teraz nieznosza, ze zabralam im kumpla, bo kiedys duzo czasu spedzali razem praktycznie od malego...i non stop mnie obgaduja...nie wiem jak teraz bo to bylo moze 3 lata temu, moze zmadrzaly i daly sobie spokuj....nie wiem jak to teraz jest bo my jestemy za granica wiec nie mamy z nimi kontaktu, ale wiem ze raz na pol roku pisza do mojego albo on do nich...doslownie o glupotach i w kazdej rozmowie dochodzi do klotni bo schodza te dwie na moj temat i zawsze jakies glupie podteksty...wiem bo czytam wszystkie rozmowy...one napewno nie odmowilyby mojemu narzeczonemu gdyby je poprosil o granie na slubie...mowil, ze musialybysmy albo im zaplacic albo na wesele zaprosic - na to sie nie zgodze nigdy, wiec im zaplace ale nie wiem czy je w ogole brac;/ w tym caly problem...doradzicie cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia piosenka jest śliczna, ta muzyka mmm ... My myslimy o polskiej, ale nic na nie przychodzi do głowy na razie, więc ja już też zaczęłam zastanawiac się nad zagraniczną. Ale liczymy, ze jeszcze ktoś stworzy coś pięknego polskiego do września ;) Kurczę z tymi laskami to problem :/ chyba bym "skopała" takie panny :/ nie znoszę takich ludzi. Jedna też taka była, która podchodziła do mojego D, a jak zaczęliśmy się spotykać, to już w ogóle. Zasypywała go smsami itp. I jak zaczęła na mnie nadawać, to D ją tak zjechał, ze się nie odezwała więcej ;) w tamtym roku, albo dwa lata temu napisała do mnie i mnie przeprosiła za to co pisała, mówiła i zrobiła (bo było kilka bardzo nieprzyjemnych sytuacji z jej strony w stosunku do mnie). Teraz mówimy sobie cześć i czasem zamienimy parę słów. Jeśli musisz je wziąć, to zapłaćcie im. Ale ja bym wolała kogoś innego. Bo żebyś się nie musiała denerwować w dniu swojego ślubu, jak koleżanki znów może jakimś podtekstem walną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o moje hormony, to mam niestety problem z progesteronem i estradiolem :( to chyba najgorsze co może przytrafić się kobiecie. a pierwsze objawy pojawiły się ok.5lat temu, ale dopiero teraz trafiłam do dobrego lekarza. ja na pierwszy taniec również chciałabym mieć piękną, wolną piosenkę (nie wiem jeszcze jaką), może być i polska, i angielska i francuska, dla mnie to bez znaczenia. mój N. słabo sobie radzi na parkiecie, a na kurs chyba nie będzie chciało nam się chodzić, dlatego chcemy coś do czego bez problemu się zatańczy :) ja dziś zaczęłam myśleć o oprawie muzycznej na ślub i przeczytałam, że można skorzystać z usług harfiarza :) znalazłam jedną firmę z Wawy, która coś takiego oferuje i spytałam o cenę, ale muszę poczekać na odpowiedź do poniedziałku. pewnie będzie to bardzo droga przyjemność, ale zapytać zawsze można. ja nie brałabym tych koleżanek-skrzypaczek, bo bałabym się, że specjalnie zepsują mi ceremonię :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Aniu, z jednej strony przeszkadzaloby mi to ze sa na naszym slubie a z drugiej - za to wszystko co mi zrobily to chcialabym zeby nas widzialy jacy jestesmy szczesliwi razem, ze to nasz dzien, ze sie kochamy i w ogole :) zobaczymy jeszcze to narazie nie jest takie pilne...ogladam filmiki na youtube z przygotowaniami do slubu caly czas ale sie wkrecilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze Ula, ze teraz masz dobrego lekarza. Może poradzi coś na Twoje problemy i będzie oki. fajny pomyśł z tym harfiarzem, oryginalnie i na pewno ślicznie by brzmiało :) Zastanów się dobrze Aniu nad tymi dziewczynami. Może zmądrzały i im przeszło już ... Chociaż pisałaś, ze cały czas jak piszą to kłótnia jest :/ Fajne są te przygotowania ślubne, jak się szuka, ogląda itd. Ja nie myślałam wcale o tym, dopóki tu nie zaczęłam pisac :) My nie mamy problemu z tańczeniem - ze sobą to jakoś tak się zgraliśmy, ze od początku nam się dobrze dyga :) Tylko ja się obawiam wszytskich wujków, sąsiadów ... Bo jeszcze Ci starsi, to jakoś tańczą inaczej, każdy ma swoją technikę i ja się nieraz nie moge ogarnąć z takim :S muszę przećwiczyć chyba te ich style :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ancymonka- śliczna ta piosenka ale troszkę ma smutną melodie. Ja bym tych dziewczyn nie brała, to bez sensu. jeszcze zrobią ci coś na złosc, ale walną jakimś tekstem i tylko się zdenerwujesz. poszukajcie kogoś innego. Ula- mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. moja mama też kiedyś miała coś z tarczycą, nawet miała miec operacje ale wyleczyli ją i już od kilku lat nie bierze leków, jest ok. Harfa na pewno by pięknie brzmiała na ślubie, pewnie droga usługa ale jesli wam zalezy. Ania- ja też mam takie dziwne dni, jestem jakaś przygnębiona jeszcze po tym pogrzebie. ale ogólnie pogoda sprzyja depresji. albo niech spadnie śnieg albo niech się ociepli bo teraz jest okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania- to mój ulubiony filmik. już wiele razy go oglądałam. taki welon nazywa się kogut. a sukienka jest przepiękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewentualnie moga byc jeszcze takie z odkrytymi paluszkami ale koniecznie ze skory, no i napewno bede je mogla jeszcze wykorzystac w przyszlosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cos nam sie tu pusto zrobilo... juz pewno dopadla was przedswiateczna aura i nie macie czasu tutaj zajrzec :D macie racje trzeba zaczac przygotowania do swiat bo to juz tuz tuz a swieta to tylko raz w roku sa :) korzystajcie w pelni z tego czasu, bo to magiczny czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Fotograf na wesele WWW.KARINAFALINSKA.COM DJ wodzirej na wesele WWW.DJRAFF.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :* ja znów sama zostałam po weekendzie ;( teraz jak zwykle odliczanie do piątku ;) Postanowiliśmy, że zostajemy przy fotografie tym, u którego jesteśmy od początku i bierzemy sobie fotoreportaż dodatkowo :) Ja jakoś nie mogę się ogarnąć, ze to już Święta ... Jakoś jeszcze nie czuję tej atmosfery. Może po ubraniu choinki to się zmieni :) I w czasie przygotowań przedświątecznych :) W ogóle mam problem "kobiecy" i troszkę jestem zestresowana tym :/ Może Wy dziewczyny dacie mi kopa i wybiorę się do gina w końcu ... Bo baaardzo odwlekam umówienie wizyty. I pewnie nie szybko to zrobię :/ Jakoś nie mogę się zebrać :/ A teraz przy pracy to już w ogóle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. do mnie też nie dociera że niedługo święta, nie czuje tej atmosfery. nie ma śniegu i w ogóle jest dziwnie. Aniu a co się stało, jesli coś ci dolega to wybierz się do gina jak najprędzej. to mówisz ze zostajcie przy tym co macie, moze i dobrze pierwsza mysl najlepsza. pozwole sobie zapożyczyc z głównego link. zerknijcie ja się wzruszyłam. http://demotywatory.pl/3589662/Dla-takich-chwil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati dzięki za ten link ... Jeju ryczałam jak bóbr :( a już rozłożył mnie ten chłopczyk mały, jak powiedział, ze też tęsknił i kocham Cię tatusiu ... ;( i ta dziewczynka mała :( nie potrafię sobie nawet wyobrazić szczęścia samych żołnierzy, nie mówiąc już o rodzinach, kiedy wracają do domu. Nie będę wchodziła w szczegóły mojego problemu, bo to nieprzyjemny temat :/ jak dla każdej z nas chyba ... Ale tak po krótce : nigdy nie miałam jakoś regularnie @. Ale przez ost 3 miesiące nawet się poprawiło i taki mały miałam. Teraz powinnam dostać ok.4 grudnia i nic. Zawsze mnie piersi bolą bardzo tydzień przed, teraz nic. I w czw miałam takie małe plamienia (takie, jak już się kończy @ no wiecie ... ) ale już tak parę razy miałam. Jak nie dostałam @, to takie coś miałam dzień, dwa i koniec. A teraz czw, pt, sb i w nd normalnie mi się pokazała czerwień :/ ale też tylko trochę i w nocy kompletnie nic. Rano znów :/ Tak nie mogę się wybrać do tego ginekologa ... Wstyd mi się przyznać, bo mam 23 lata, a nigdy nie byłam, bo jakoś nie wiedziałam potrzeby ... A teraz się boję, wstydzę i w ogóle. Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Szukasz dj na wesele zapraszam na WWW.DJRAFF.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu bym tego nie odwlekała. ja też nigdy nie miałam regularnych @,a jak już się pojawiały to bardzo skąpe. leczę się już od 4 lat, a tak na prawdę dopiero teraz znalazłam dobrą lekarkę, która chce mnie przebadać w klinice. umów się na wizytę, bo nie ma na co czekać! to nie boli, nie ma się czego wstydzić! lekarz "TO" ogląda codziennie! :) może wystarczy przepisać Ci jakieś leki, może luteinę, ale najlepiej jakby najpierw dał Ci skierowanie na zbadanie wszystkich hormonów (pod warunkiem, że nie jest to prywatna wizyta, bo inaczej zapłacisz za takie badanie kilkaset zł!). trzymam za Ciebie kciuki, żebyś się odważyła! :) poza tym pamiętaj, że od 18r.ż. kobiety są narażone na zachorowanie na raka szyjki macicy, przed którym może tylko ustrzec cytologia. jeśli już zgłosisz się na wizytę poinformuj lekarza, że chciałabyś, żeby Ci ją pobrał (tylko powiedz przed samym badaniem, bo inaczej nie da rady). dzięki temu upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu :) a teraz temat wesela! ;D siostra mojego N. umówiła się ze swoją fryzjerką i kosmetyczką, że w dniu wesela przyjadą do nas z samego rana i będą czesać wszystkie kobitki po kolei. dzięki temu nie będę musiała nigdzie jeździć tego dnia! :D mam nadzieję, że nic się nie zmieni do tego czasu, bo bardzo mi się podoba ten pomysł :) wczoraj byłam na pokazie sukni Lisa Ferrera w Marriocie i muszę przyznać, że suknie nie przypadły mi do gustu. jedynie 3 modele były całkiem niezłe i je właśnie przymierzyłam i niestety pojawił się problem: we wszystkich fasonach dobrze wyglądam i zupełnie nie wiem na jaki się zdecydować :/ w sobotę też trochę poprzymierzałam i w Madonnie jeśli zdecyduję się jeszcze w tym roku na zakup będę miałą niższą cenę. ale te suknie są bardzo drogie i coraz częściej zastanawiam się nad uszyciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza_92
Ja ślub biorę w 2013 roku, jeszcze co do terminu dokładnego nie jesteśmy pewni, bo jest problem z salą. ChociaŻ do tego wydarzenia jeszcze dużo czasu już sukienka wybrana. Bielizna także. Dlatego drogie panny młode polecam stronę www.bielizna-anna.pl , gdzie znajdziecie renomowane marki Anita, Triumph, Felina, Chantelle, Passionata, Corin, Konrad czy Ewa Bień.Ceny są bardzo niskie, jak na najważniejszy dzień w naszym życiu! Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×